REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Projekt nowelizacji Prawo o zgromadzeniach do komisji

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Prezydencki projekt zmian w przepisach o zgromadzeniach trafi do dalszych prac w komisji - zdecydowali w środę posłowie. Przewiduje on m.in. zakaz uczestnictwa w manifestacjach osób zamaskowanych.

Odrzucenia projektu chciały kluby PiS i Ruchu Palikota. Wniosek jednak nie zyskał akceptacji posłów: za odrzuceniem projektu głosowało 171 posłów, przeciw było 263, a dwóch wstrzymało się od głosu.

REKLAMA

Projekt zmian Prawa o zgromadzeniach został przedstawiony przez prezydenta w listopadzie. Ma związek z zamieszkami, do których doszło na ulicach Warszawy podczas obchodów Święta Niepodległości. Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział wtedy, że zleci prace nad znalezieniem rozwiązań, które - bez zmiany konstytucji - nowelizowałyby Prawo o zgromadzeniach. Wyraził też żal i ból z powodu "hańbiących zachowań" podczas obchodów 11 listopada. W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu.

Autorzy nowelizacji dowodzą, że obecne przepisy regulujące prawo do zgromadzeń wywodzą się z początków transformacji w Polsce. Dlatego - jak wskazują - zaszła potrzeba dostosowania ustawy do nowych warunków, ale w taki sposób, by nie naruszyć podstawowego demokratycznego prawa, jakim jest wolność zgromadzeń.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Łaszkiewicz podkreślił, że w ciągu ostatnich 20 lat miały miejsce nowe zjawiska społeczne, które nakazują "podjęcie działań formalnych". Zaznaczył, że projekt oparty jest na dwóch podstawowych przesłankach: pełnym poszanowaniu wolności organizowania pokojowych zgromadzeń oraz ochronie każdego, kto legalnie korzysta z tej wolności.

REKLAMA

Podkreślił, że uczestnicy demonstracji mają prawo organizować je bez obaw o swoje bezpieczeństwo i przypomniał, że zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka to na państwie ciąży obowiązek ich ochrony. Wskazał, że konstytucja dopuszcza możliwość ograniczenia tej wolności jeśli jest to konieczne dla bezpieczeństwa państwa i obywateli. "Wolność zgromadzeń nie ma charakteru absolutnego" - dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Reprezentujący rząd wiceminister administracji i cyfryzacji Włodzimierz Karpiński zarekomendował kontynuowanie prac nad projektem. Dodał, że propozycja prezydenta jest "wyrazem tęsknoty obywateli za bezpiecznym przeżywaniem świąt narodowych".

Za dalszymi pracami w parlamencie nad nowelizacją opowiedziała się PO. Marek Biernacki z tej partii przyznał, że jest to projekt "bardzo trudny, poruszający się w sferze praw i wolności obywatela, wywołujący szereg kontrowersji". Dodał jednak, że dyskusja nad przepisami o zgromadzeniach jest konieczna, przepisy wymagają doprecyzowania, a inicjatywa prezydenta zasługuje na uznanie.

Także Eugeniusz Kłopotek (PSL) uznał projekt za potrzebny. "Dziękuję za szybką reakcję po wydarzeniach z 11 listopada" - powiedział deklarując poparcie swojego klubu dla zaproponowanych przez prezydenta zmian.

Według Jarosława Zielińskiego (PiS) projekt jest reakcją na zamieszki do jakich doszło w Warszawie 11 listopada. "Jest to reakcja na fałszywy, propagandowy obraz tego, co się stało 11 listopada i przez to jest to reakcja fałszywa i propagandowa. Jest to fałszywa perspektywa i daleka od dojrzałości, jakiej społeczeństwo wymaga od głowy państwa" - mówił Zieliński.

Michał Kabaciński (RP) uznał, że projekt świadczy o nieznajomości orzecznictwa i braku poszanowania dla wolności jednostki. Jego zdaniem jego kluczowe zapisy są sprzeczne z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego.

Krystyna Łybacka (SLD) przekonywała, że stanowienie prawa na podstawie incydentalnych wydarzeń, nawet jeśli budzą one głęboki sprzeciw, jest złą praktyką. "Ograniczenie tak ważnej konstytucyjnej wolności, wymaga głębokich przemyśleń, nie należy tego robić na fali frustracji" - mówiła.

Zdaniem Andrzeja Dery (SP), gdyby stosowano istniejące już prawo, można by wydarzeniom na ulicach stolicy w dniu 11 listopada zapobiec. Opowiedział się jednak za dalszymi pracami nad projektem, gdyż - w jego opinii - są w nim propozycje warte wprowadzenia.

Prezydencki projekt zakazuje uczestnictwa w zgromadzeniach osobom zamaskowanym. "W zgromadzeniach nie mogą uczestniczyć osoby, których rozpoznanie z powodu ubioru, zakrycia twarzy lub zmiany jej wyglądu nie jest możliwe" - głosi jeden z zapisów projektu. Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami dopuszczalne byłoby uczestnictwo w manifestacjach zamaskowanych osób, jeśli byłoby to uzasadnione ochroną uczestników tej manifestacji, a protest dotyczyłby na przykład ochrony praw pracowniczych, wyrażenia sprzeciwu wobec działań określonych osób publicznych lub ochrony zwierząt. W takich przypadkach musiałby wcześniej, w zawiadomieniu gminy o organizacji zgromadzenia zawrzeć informację o planowanym udziale zamaskowanych osób.

Projekt mówi też, że za przebieg zgromadzenia odpowiadać ma jego przewodniczący, który musi być łatwo rozpoznawalny wśród pozostałych uczestników demonstracji. Zgodnie z propozycją, uczestnicy manifestacji, jak również osoby postronne zakłócające jej przebieg, muszą stosować się do poleceń przewodniczącego.

Propozycja daje też organom gminy możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli doprowadzić to może do naruszenia porządku publicznego. Projekt precyzuje, że jeśli nie jest możliwe oddzielenie zgromadzeń zgłoszonych w tym samym miejscu i czasie, gmina "niezwłocznie wzywa organizatora zgromadzenia zgłoszonego później do dokonania zmiany czasu lub miejsca" tej manifestacji.

Ponadto zgodnie z projektem w zgromadzeniach nie będą mogły uczestniczyć osoby posiadające przy sobie broń, materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne i "materiały pożarowo niebezpieczne". "Ich używanie podczas zgromadzenia z udziałem dużej liczby osób, w sytuacji gdy brak jest możliwości przestrzegania niezbędnych wymogów bezpieczeństwa, może stanowić zagrożenie zdrowia lub życia" - wskazano w uzasadnieniu projektu.

Jeśli manifestacja będzie planowana w pobliżu obiektów ochranianych przez Biuro Ochrony Rządu gmina - według zapisów proponowanej regulacji - będzie musiała informować BOR o terminie i liczebności tego zgromadzenia.

Nowelizacja zmienia też przepisy karne i wprowadza kary grzywny: do 7 tys. zł dla przewodniczącego zgromadzenia, jeśli nie wykonuje on swych obowiązków i przeciwdziała naruszeniom porządku publicznego oraz do 10 tys. zł dla uczestnika zgromadzenia, który nie podporządkowuje się poleceniom przewodniczącego tego zgromadzenia.

W przesłanej Sejmowi opinii prokurator generalny Andrzej Seremet uznał, że projekt wymaga "pogłębionej analizy". Wskazał, że wprawdzie w projekcie nie wykluczono w sposób kategoryczny dopuszczalności uczestnictwa w zgromadzeniach osób zamaskowanych, ale na temat niekonstytucyjności przepisów zakazujących maskowania uczestników zgromadzeń wypowiedział się w listopadzie 2004 r. Trybunał Konstytucyjny. Ponadto, zdaniem Seremeta, część zapisów projektu jest nieprecyzyjna - na przykład zakaz posiadania przez uczestników manifestacji "materiałów pożarowo niebezpiecznych" zdaniem prokuratora generalnego "stwarza nieuprawnioną dowolność interpretacji przepisu".

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Rodzice dzieci z chorobami rzadkimi czekali na to latami. Prezydent właśnie podjął decyzję

Przełomowe zmiany w Funduszu Medycznym zatwierdził Prezydent RP. Nowelizacja ustawy otwiera drogę do finansowania leczenia chorób rzadkich u dzieci oraz tworzy nowe subfundusze. Miliardy złotych na ochronę zdrowia w najbliższych latach zapewnić ma budżet państwa. Co dokładnie się zmieni?

Likwidacja abonamentu RTV: jest pierwszy prawny konkret ale finał nie wcześniej niż w 2027 r. Co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

"Kazali mi się rozebrać do bielizny". Tak wygląda komisja ZUS. Co zrobić, gdy badanie zamienia się w upokorzenie?

Kazali jej stanąć na środku pokoju, w samej bieliźnie. Przed trzema lekarzami, bez parawanu, bez wyjaśnienia, bez cienia empatii. "Czułam się, jakbym była przesłuchiwana, a nie badana" – mówi nauczycielka po mastektomii. Jej historia wywołała lawinę podobnych relacji i ujawniła to, o czym pacjenci mówią od lat: że komisje ZUS potrafią przekroczyć granice godności. Co możesz zrobić, jeśli spotka cię to samo? Jak złożyć skargę, jak bronić swoich praw i jak wygrać w sądzie z instytucją, która twierdzi, że "wszystko odbyło się zgodnie z procedurą"?

Co daje znaczny stopień niepełnosprawności? Ulgi, zasiłki, dofinansowania [Pełna lista 2026] Kwoty, warunki i ograniczenia

Znaczny stopień niepełnosprawności otwiera w 2026 roku dostęp do najszerszego pakietu świadczeń i ulg w polskim systemie wsparcia. Osoby z tym orzeczeniem mogą korzystać ze stałych wypłat sięgających kilku tysięcy złotych miesięcznie, wysokich dopłat PFRON, ulg podatkowych, preferencji transportowych oraz szczególnych praw w miejscu pracy. To realne ułatwienia, które obejmują zarówno finanse, jak i codzienne funkcjonowanie, od rehabilitacji i mobilności, po dostęp do usług publicznych. Poniżej przedstawiamy pełne, aktualne zestawienie uprawnień na nadchodzący 2026 rok.

REKLAMA

Pracodawca wtedy musi zapłacić, choć pracownik nie pracuje, a nie jest to urlop - te dni wolne a płatne należą się

Pracujesz na etacie i myślisz, że znasz wszystkie swoje prawa? Okazuje się, że polskie prawo pracy przewiduje specjalne dni wolne z zachowaniem pełnego wynagrodzenia, o których wielu pracowników nawet nie słyszało. Nie chodzi wcale o urlop wypoczynkowy ani zwolnienie lekarskie - to zbyt proste. Sprawdź, w jakich sytuacjach możesz legalnie nie przyjść do pracy, a pracodawca i tak musi Ci zapłacić.

Kontrowersyjna reforma PIP: czy jej potrzebujemy? Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt. Oto najważniejsze zmiany

Kontrowersyjna reforma PIP to m.in. nowe uprawnienie inspektorów pracy do przekształcania umów cywilnoprawnych jak umowa o dzieło czy zlecenie w umowy o prace. Czy potrzebujemy tak dużych zmian? Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt. Oto najważniejsze punkty projektu ustawy o zmianie ustawy o PIP.

Co daje lekki stopień niepełnosprawności? Ulgi, zasiłki, dofinansowania [Pełna lista 2026] Kwoty, warunki i ograniczenia

Wokół lekkiego stopnia niepełnosprawności narosło mnóstwo mitów. Jedni są pewni, że „nic nie daje”, inni oczekują szeregu świadczeń, których w rzeczywistości nie dostaną. Tymczasem w 2026 roku osoby z lekkim stopniem mogą otrzymać więcej niż w latach poprzednich, dzięki cyfrowym wnioskom, zmianom w orzecznictwie, nowym programom PFRON oraz szerszemu stosowaniu ulgi rehabilitacyjnej. Ten artykuł pokazuje realne, konkretne i aktualne uprawnienia na 2026 rok. Jasno oddziela to, co przysługuje, od tego, czego nie dostaniesz z lekkim stopniem, aby nikt nie wprowadził Cię w błąd.

Alarmujące dane GUS: albo bezpiecznie, albo szybko. Dramatycznie rośnie liczba poważnych wypadków przy pracy

Alarmujące dane GUS z 2024 r. i pierwszego półrocza 2025 r.: dramatycznie rośnie liczba poważnych wypadków przy pracy. Trzeba wybrać: albo bezpiecznie, albo szybko. Jak zahamować niebezpieczny kierunek?

REKLAMA

Emerytury czerwcowe 2026 - kiedy przeliczenie przez ZUS?

Emerytury czerwcowe - nowe przepisy wchodzą w życie w styczniu 2026 r. Komu ZUS przeliczy emeryturę? Kiedy nastąpi przeliczenie? Czy trzeba składać wnioski do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?

PPK: nie każdy o tym wie, że uczestnik PPK może przenosić środki między swoimi rachunkami PPK

Podmiot zatrudniający dokonuje wpłat do PPK na rachunek uczestnika utworzony w związku z zatrudnieniem w tym podmiocie. Uczestnik PPK, który ma kilka rachunków PPK, może jednak w każdym czasie złożyć wniosek o wypłatę transferową środków między tymi rachunkami. Oznacza to, że osoba mająca kilka rachunków PPK ma możliwość przenoszenia środków pomiędzy tymi rachunkami.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA