Walentynki 2024. Polacy wciąż są tradycjonalistami, tylko 24 procent zgodzi się, by za kolację z tej okazji zapłaciła kobieta
REKLAMA
REKLAMA
- Walentynki 2024: młodsi Polacy bez kompleksów
- Równouprawnienie: jak widzimy je w Walentynki
- Walentynkowa kolacja poza domem
- Równouprawnienie na co dzień: jak powinno wyglądać
Z badania przeprowadzonego pod koniec stycznia na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna wynika, że gdyby mężczyzna zgodził się na „nowoczesne” rozwiązanie, to czułby się zażenowany, choć nie brakuje i takich, którzy uznaliby to za miły gest ze strony kobiety.
REKLAMA
Gdyby na to przystali czuliby się zawstydzeni i zażenowani. Co ciekawe, kobiety szacują, że 35% mężczyzn zgodziłaby się na pokrycie rachunku przez kobietę, gdy w rzeczywistości przystałoby na to tylko 25% mężczyzn. Ale są też mężczyźni (20% Polaków), którzy uznaliby taką propozycję ze strony kobiety za miły gest.
Walentynki 2024: młodsi Polacy bez kompleksów
Walentynki – tzw. święto zakochanych – to dzień, kiedy można okazać uczucie bliskiej osobie w bardzo różny sposób np. kupując prezent, wspólnie wychodząc do restauracji lub tylko mówiąc coś miłego.
Bardziej liberalni jesteśmy w kwestii dawania sobie walentynkowych prezentów. Ponad połowa Polaków (54%) jest za równouprawnieniem i uważa, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta powinni dać sobie prezent lub kwiaty. Wśród pozostałych, 24% to osoby przekonane, że dawanie prezentów czy kwiatów to obowiązek tylko mężczyzny, a tylko 3% jest zdania, że to tylko kobieta powinna dać mężczyźnie prezent z okazji walentynek.
REKLAMA
Ciekawe, że bardziej tradycyjne zdanie na ten temat mają mężczyźni niż kobiety – 34% mężczyzn uważa, że to tylko oni powinni dać prezent kobiecie, a możliwość taką z obu stron dopuszcza 43% mężczyzn. W przypadku kobiet zdecydowana większość (63%) jest za wspólnym dawaniem sobie kwiatów lub prezentów, a tylko 16% z nich oczekuje tego wyłącznie od mężczyzny.
Podobną różnicę widać w zależności od wieku – młodzi w mniejszym stopniu oczekują, że jest to powinność mężczyzny (tego zdania jest 20% osób do 34 roku życia), niż osoby starsze (wśród osób w wieku 35-54 lata jest takich osób 29%).
Równouprawnienie: jak widzimy je w Walentynki
– Coraz więcej mówi się o równouprawnieniu i większość Polaków uważa, że kobiety powinny mieć równe prawa z mężczyznami, mieć równe wynagrodzenie za tę samą pracę, czy równy dostęp do dóbr – komentuje Dominika Maison, profesor psychologii z Uniwerytetu Warszawskiego.
REKLAMA
Ekspertka zwraca uwagę, iż cały czas są pewne obszary, w których tradycyjne podejście do tego co powinien mężczyzna i co jemu wypada, a co wypada kobiecie jest bardzo silne. Dotyczy to jak widać sfery społecznej, dla większości Polaków to jednak mężczyzna powinien zapłacić rachunek w restauracji, czy dać prezent lub kwiaty z okazji walentynek. Część dopuszcza takie gesty z obu stron.
– Jednak już przejęcie przez kobietę inicjatywy w dawaniu prezentu czy płacenie przez nią za rachunek podczas randki w restauracji wydaje się cały czas nieakceptowalne dla większości Polaków. Jak widać cały czas nie we wszystkich obszarach życia jesteśmy za równouprawnieniem– mówi prof. Dominika Maison.
Walentynkowa kolacja poza domem
Uczestniczących w badaniu mężczyzn poproszono o wyobrażenie sobie sytuacji, w której na walentynkowej randce w restauracji kobieta nalega na zapłacenie rachunku, i zapytano czy by się na to zgodzili. ¼ mężczyzn twierdzi, że by pozwoliła zapłacić kobiecie, pozostałe 75% mężczyzn twierdzi, że by odmówiło.
I również w odpowiedziach na to pytanie widać ogromną zmianę pokoleniową. Wśród mężczyzn poniżej 35 roku życia około 24% twierdzi, że zdecydowanie by odmówiło zapłacenia w takiej sytuacji rachunku przez kobietę, ale wśród mężczyzn powyżej 55 roku życia takich osób jest aż 57%.
Okazuje się, że kobiety zapytane o to, jaki procent mężczyzn ich zdaniem by się zgodził na zapłacenie przez kobietę rachunku w restauracji za walentynkową kolację uważa, że 35% mężczyzn by się na to zgodziło. Widać, że kobiety przeceniają otwartość mężczyzn na finansowe równouprawnienie podczas walentynkowej randki – w rzeczywistości mniej mężczyzn by się na to zgodziło.
Kolejne pytanie dotyczyło emocji, które towarzyszyłyby sytuacji, gdyby to kobieta chciała zapłacić rachunek podczas walentynkowej randki w restauracji. Mężczyźni zostali zapytani, co by czuli w takiej sytuacji, a kobiety co myślą, że mężczyźni by czuli.
Odpowiedzi są dosyć podobne w obu grupach. Najczęściej wskazywane dwie emocje to zawstydzenie i zażenowanie – zarówno mężczyźni twierdzą, że by to czuli, jak i kobiety myślą, że takie odczucia mieliby mężczyźni w sytuacji, gdy kobieta by chciała zapłacić za walentynkową randkę w restauracji.
Równouprawnienie na co dzień: jak powinno wyglądać
Na kanwie tego badania profesor Dominika Maison zwraca uwagę na fakt, iż równouprawnienie finansowe, to nie tylko taka sama płaca za tę samą pracę, ale też równoprawne dokonywanie zakupów, ponoszenia wydatków czy pokrywania rachunków.
W praktyce okazuje się, że również w tym, można powiedzieć obyczajowo-finansowym obszarze, jest wiele stereotypów i przekonań co wypada kobiecie, a co mężczyźnie. I właśnie najlepiej to widać w kontekście romantycznym, np. dawania sobie prezentów na randkach czy płaceniu za wspólne wyjścia do restauracji.
W tym obszarze jesteśmy tradycjonalistami. Ale równocześnie widać ogromną zmianę pokoleniową – w najmłodszym pokoleniu Polaków można zaobserwować coraz większą otwartość na równouprawnienie w obszarze finansów i pełne dzielenie się rachunkami, również w kontekście relacji romantycznych – podsumowuje prof. Dominika Maison.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.