Minister Paulina Hennig-Kloska: ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku zamrożone tylko dla najbiedniejszych. Potem podwyżka o 80-90 zł miesięcznie?

REKLAMA
REKLAMA
Minister klimatu i środowiska zapowiedziała, że decyzje o cenach prądu dla gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 roku zostaną ustalone w ciągu kwartału. Ponieważ zaczął się już luty, można się spodziewać decyzji rządu do końca kwietnia bieżącego roku. Czy od lipca ceny prądu dla konsumentów mocno wzrosną, czeka nas gwałtowana podwyżka cen energii elektrycznej?
- Podwyżka cen prądu dla konsumentów od lipca: dlaczego
- Drastyczne podwyżki cen prądu: komu rząd chce dopłacić do rachunków
- Ceny rynkowe prądu w tarfikatorach: co to znaczy
Jak bardzo podwyżki cen prądu mogą obciążyć gospodarstwa domowe w drugiej połowie 2024 roku świadczy informacje szefowej resortu klimatu i środowiska, iż w pierwszej połowie 2024 roku średnio gospodarstwo domowe zaoszczędzi na prądzie 500 zł.
REKLAMA
Podwyżka cen prądu dla konsumentów od lipca: dlaczego
REKLAMA
Jak łatwo policzyć, rachunki za energię elektryczną mogą podwyższyć budżety gospodarstw domowych nawet o 100 zł miesięcznie.
To wszystko jeśli przestanie działać tarcza antyinflacyjna – zamrożenie cen prądu dla odbiorców indywidualnych.
Regulacje, które wspierają polskie rodziny w ponoszeniu kosztów energii elektrycznej zostały przedłużone od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. W tym okresie ceny i stawki opłat zostały zamrożone na poziomie z 2022 r. do limitu 1500 kWh. Limit ten jest zbliżony do średniego zużycia energii w gospodarstwie domowym w 2020 r. w półrocznym okresie, a cena wynosi 412 zł/MWh.
Z kolei, podwyższony limit zużycia energii elektrycznej dotyczy gospodarstw, w których są osoby z niepełnosprawnością i wyniesie 1800 kWh. W przypadku rodzin trzy plus – czyli rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników, limit ten został określony na poziomie 2000 kWh.
W określonych limitach, w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r., gospodarstwa domowe będą rozliczane po cenie maksymalnej, nie wyższej niż 693 zł/MWh.
Drastyczne podwyżki cen prądu: komu rząd chce dopłacić do rachunków
REKLAMA
Żadne szczegóły nie są jeszcze znane. Wiadomo tylko, z zapowiedzi Minister Pauliny Hennig-Kloski, szefowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska, że ochroną na pewno objęci zostaną najubożsi Polacy oraz ewentualnie rodziny wielorodzinne.
Według zapowiedzi ministra, nowe regulacje mają chronić te osoby przed skutkami mocnego wzrostu cen energii elektrycznej.
Z ostatnich danych przekazanych przez GUS wynika, że z ubóstwem energetycznym w Polsce mierzy się aż 10,8% gospodarstw domowych. W celu jeszcze lepszego zobrazowania tego problemu warto odnieść się do wyników badania przeprowadzonego w tym roku przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej. Wynika z niego, że aż 7,1% badanych nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb energetycznych. Za to 38,1% spełnia te potrzeby, ale musi je realizować w sposób bardzo oszczędny.
Ceny rynkowe prądu w tarfikatorach: co to znaczy
Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć, Zdaniem ekspertów jednak chociażby ze względu na to, że jest to podwyżka odkładana w czasie na dwa lata, podwyżki muszą być wysokie.
Jak oceniają analitycy Euros Energy, na ten moment nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak uplasują się stawki za energię elektryczną w drugiej połowie tego roku. Przewidywania będą konkretniejsze po zakończeniu sezonu zimowego, który na ten moment mocno daje się we znaki i notuje rosnące zapotrzebowanie na energię. Rząd zapowiada, że ma w planach systematyczne wprowadzanie stawek rynkowych za energię – pozostaje nam obserwować.
Według raportu WiseEuropa: Ubóstwo energetyczne, najwięcej na nośniki energii w stosunku do dochodu rozporządzalnego wydają emeryci i renciści (18%). To na ich sytuację znaczący wpływ mają zmiany kosztów energii. Zgodnie z szacunkami aż 25% z tej grupy mogą stanowić osoby ubogie energetycznie.
Nie da się ukryć, że coraz wyższe ceny energii spowodowane są odkładaną w czasie transformacją energetyczną i sytuacją geopolityczną. Niestety wraz z wycofaniem programu zamrażającego ceny energii, uwypukli się zjawisko ubóstwa energetycznego, które zgodnie z definicją dotyczy gospodarstw domowych nie mogących zapewnić wystarczającego poziomu ciepła, chłodu i energii elektrycznej w zamieszkiwanym budynku.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA