REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Darmowy prąd z fotowoltaiki to już przeszłość? Teraz właściciele coraz częściej dopłacają do paneli słonecznych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów

REKLAMA

REKLAMA

Czy to się skończy? W trakcie kampanii wyborczej posiadaczom prywatnych elektrowni fotowoltaicznych czyli tak zwanym prosumentom obiecano przywrócenie starego, korzystniejszego systemu rozliczeń, a w ostateczności zagwarantowanie minimalnej ceny prądu. Czas mija, jeszcze zimą zaczęły się wyłączenia fotowoltaiki, co wprowadza jeszcze większą niepewność. Co dalej - przecież to fotowoltaika i pompy ciepła są właściwie jedyną alternatywą dla prądu i ciepła wytwarzanego z paliw kopalnych. To finalnie jest więc działanie-zaniechanie wbrew zaleceniom Zielonego Ładu.

REKLAMA

W środę 27 marca Rada Ministrów ma się zajmować projektem ustawy ustanawiającej ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych od 1 lipca, w tym bonem energetycznym. Projekt przedstawia ministerstwo klimatu, jest więc mała nadzieja, że rząd zajmie się nowelizacją ustawy o OZE i wprowadzi cenę minimalną dla fotowoltaiki, tak jak to obiecywano i w kampanii i w licznych deklaracjach już po objęciu rządów.

REKLAMA

Wyłączenia prądu ze słońca z powodu zbyt dużej produkcji prądu w porównaniu z zapotrzebowaniem to skandaliczne marnotrawstwo spowodowane niedostosowaniem zarówno sieci przesyłowych jak i braków możliwości magazynowana energii.
To sprawa, że przy rzekomej nadprodukcji energii elektrycznej pełną parą pracuję elektrownie węglowe – a to one powinny być nie tylko wyłączane, ale i likwidowane.

Gdyby były magazyny energii, płacilibyśmy za prąd mniej z dwóch powodów: produkcja energii elektrycznej ze słońca jest tańsza a elektrownie działające w oparciu o paliwa kopalne produkują ją drożej i ze względów technologicznych, i z racji obciążenia opłatami za szkodliwe emisje do atmosfery.

W święta znów fotowoltaikę trzeba było wyłączać bo mniej chętnych na prąd

Na razie wyłączane są – co do zasady – duże farmy fotowoltaiczne, ale jak przyjdą słoneczne dni, ten sam los może spotkać prosumentów.

REKLAMA

Czy mamy za dużo paneli na dachach polskich domów? Skąd, to raptem ok. 1,3 mln domów podczas gdy jest ich w Polsce grubo ponad 6 milionów. Wielu ich właścicieli planowało inwestycję w fotowoltaikę, ale teraz słysząc o wyłączeniach i niekorzystnych zasadach rozliczeń, tzw. net-bilingu rezygnują z takiego przedsięwzięcia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeszcze bez wyłączeń opłacalność fotowoltaiki po wprowadzeniu nowego systemu rozliczeń znacznie się pogorszyła. Jak wylicza fachowy serwis enerad.pl, średni koszt instalacji fotowoltaicznych wynosi odpowiednio: 17 500 zł (instalacja PV 3,7 kW) oraz 22 000 zł (instalacja PV 5 kW). Bez żadnego dofinansowania zwraca się w okresie od 5,5 roku do prawie 7 lat, a z dofinansowaniem oraz ulgą termomodernizacyjną od 4 do 4,5 roku.

Prosumenci czekają już pół orku na obiecane korzystniejsze ceny prądu z fotowoltaiki

Te parametry mogłaby poprawić realizacja obietnic wyborczych. O możliwości przywrócenia net-meteringu, z którego wciąż korzystają na zasadzie praw nabytych wcześniejsi inwestorzy nie ma mowy – było o tym wiadomo od początku, bo byłoby to wbrew unijnemu prawu.
Minimalna cena energii jest do wprowadzenia jak najbardziej, ale trzeba zmienić prawo. Teraz posiadacze fotowoltaiki rozliczani są według ustalanej arbitralnie średniej ceny zmienianej co miesiąć. Co prawda od 1 lipca powinny być to już ceny stosowane na wolnym rynku energii w czasie rzeczywistym – tak przynajmniej stanowi obowiązujące wciąż prawo – ale prędzej zostanie ono zmienione niż norma dotrzymana, bo informatycznie system nie będzie gotowy do działania od 1 lipca 2024 r., uważają specjaliści.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpowiedzialne za rozliczenia fotowoltaiki prosumenckiej uspokaja, że obietnice wyborcze zostaną zrealizowane, ale praktycznie bez konkretów.
Jedynie na początku marca szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska poinformowała na antenie Polsatu News, że projekt zmian przepisów mających na celu poprawienie zasad rozliczeń prosumentów jest już gotowy.

Jak zadeklarowała prawie cztery tygodnie temu „lada moment” pod obrady rządu rządowych trafi nowa ustawa prosumencka, która poprawi te rozliczenia.

I co?

Dlaczego net-biling jest gorszy od net-metering

Od kwietnia 2022 r. przyłączający przydomowe instalacje fotowoltaiczne do sieci muszą rozliczać się z operatorem płacąc dużo za pobierany prąd i otrzymując grosze za dostarczany. System zwany net-billingiem, uznany za niesprawiedliwy, jest krytykowany, a podczas wyborów pojawiła się zapowiedź przywrócenia starego sposobu, bez innych cen kupna i sprzedaży. Kiedy i jak takie rozwiązanie zostanie wprowadzone w życie?

Nowy system, net-metering polegający na tym, że za prąd płaci się po cenach rynkowych, drożej niż dostaje za nadwyżki dostarczone do sieci, jest krytykowany od samego początku – a działa już półtora roku. W kampanii wyborczej padła więc obietnica powrotu do starego systemu rozliczeń, by jeszcze bardziej zachęcić prosumentów do fotowoltaiki.

Osoby i firmy, które założyły fotowoltaikę przed 31 marca 2022, rozliczają się według systemu net-metering.

Net-metering przypomina oddawanie do depozytu. Nadwyżka energii dostarczona do sieci może w całości wrócić do prosumenta, a zakład energetyczny pobiera tylko opłatę w postaci 20-30 proc. energii za jej „przechowanie”.

Przed pojawieniem się net bilingu stary system też był krytykowany – za zbyt wysoką „opłatę” w postaci 20-30 proc. dostarczanej energii.

Obecnie w net-bilingu rozliczanych jest ponad 150 tys. właścicieli fotowoltaikę. Reszta na zasadzie praw nabytych korzysta z net-meteringu.

Net-billing jest krytykowany przede wszystkim za niskie stawki, po których właściciele instalacji fotowoltaicznych sprzedają nadwyżki energii do sieci. Firmy energetyczne często oferują cenę za energię, która jest znacznie niższa niż standardowa cena detaliczna energii elektrycznej, co powoduje, że inwestycja w fotowoltaikę może wydawać się mniej opłacalna.

To wszystko ma się zmienić wkrótce, bowiem rozliczenia będą nie według ustalanej raz na jakiś czas uśrednionej ceny rynkowej, ale według cen giełdowych notowanych w czasie rzeczywistym.

Dlaczego tak bezwzględnie forsowany jest net-biling

System rozliczeń net-billing to zachęta dla prosumentów do większej autokonsumpcji energii. Nowoczesny prosument bowiem, to aktywny uczestnik rynku energii, który korzysta z urządzeń służących do magazynowania i zarządzania energią w gospodarstwie domowym, ale również reaguje na bodźce cenowe w celu optymalizacji wysokości swoich rachunków.

Nowe rozwiązania wdrażają przepisy UE obowiązujące państwa członkowskie w tym zakresie. Zgodnie z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, zmieniającą dyrektywę 2012/27/UE (tzw. dyrektywa rynkowa), wszyscy uczestnicy rynku energii, w tym prosumenci, muszą ponosić opłaty sieciowe. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 11 grudnia 2018 r.  w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (tzw. dyrektywa RED II) przewiduje obowiązek umożliwienia prosumentom otrzymywania wynagrodzenia odzwierciedlającego wartość rynkową energii. System net-billingu wprowadza te rozwiązania w życie.

Zmiana systemu rozliczania fotowoltaikę na ceny giełdowe a nie uśrednione ceny – często dość arbitralnie – przez operatora, wiąże się też z wprowadzeniem dynamicznych. Dodajmy, że w przyszłości będą z nich mogli korzystać, poprzez wybór dynamicznej taryfy, także zwykli konsumenci nie produkujący energii elektrycznej.

Ujmując rzecz w dużym uproszczeniu, chodzi o to, by kupować prąd wtedy gdy jest on najtańszy – co dotyczy i konsumentów, i prosumentów – a sprzedawać gdy jest najdroższy. Dlatego tak ważną rolę odgrywają w tym wszystkim domowe magazyny energii – one to bowiem umożliwiają takie zarządzanie procesem kupna lub kupna i sprzedaży energii elektrycznej w optymalnej ilości i po optymalnych kosztach.

Jeśli takie bilansowanie energii będzie korzystne, to nawet osoby, które na zasadzie praw nabytych mogą jeszcze przez wiele lat korzystać z systemu net-metering, sami z nich zrezygnują i będą rozliczać się na zasadzie taryf dynamicznych. Nie muszą jednak tego robić, bo i jeśli nie mają magazynów energii oraz odpowiedniego pomysłu na zarządzanie nią, to taryfy dynamiczne i system rozliczeń net-billingu w wersji cen rzeczywistych nie będzie dla nich opłacalny.

Co innego jak poczynią odpowiednie przygotowania, by sprzedawać prąd z zyskiem a kupować tanio co się przekłada na inwestycję np. w magazyn energii.

Zresztą prosumenci, którzy przyłączali się do sieci już wtedy gdy obowiązywał system rozliczeń net-billing też mogą sporo zyskać na taryfach dynamicznych, o ile zechcą zarządzać sprzedażą energii i jej zakupem stosując się do zmieniających się co 15 minut cen rynkowych energii.

I to one właśnie, a nie bezpośrednio same dyrektywy unijne czy przepisy obligujące do stosowania systemu net-billing zamiast systemu net-metering zdecydują, że postulat „przywrócenia korzystniejszych zasad rozliczania fotowoltaiki” zrealizuje się bez systemowego powracania do net-meteringu.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak zabezpieczyć alimenty na dziecko?

Zabezpieczenie alimentów jest ważnym i pomocnym rozwiązaniem na czas trwania postępowania. Pozwala na uzyskanie świadczeń na dziecko jeszcze przed wydaniem przez sąd wyroku. Biorąc pod uwagę fakt, iż proces o alimenty może być rozciągnięty w czasie, takie rozwiązanie może realnie pomóc w zabezpieczeniu interesów dziecka.

Darmowa pomoc prawna dla pracowników - już jest w wielu miejscach pracy

Pracownicy coraz częściej liczą na atrakcyjne dodatki, premie, nagrody oraz pomoc finansową w przypadku trudnych sytuacji życiowych. Oczywiście wynagrodzenie jest bardzo istotne, ale istotne też są benefity. W zakres benefitów istnieje np. wsparcie na pokrycie kosztów badań, zasiłki związane z narodzinami dziecka, a nawet świadczenia dedykowane osobom po przejściu na emeryturę. Ta rosnąca oferta to odpowiedź na zmieniające się potrzeby współczesnego rynku pracy, który stawia na kompleksowe wspieranie pracowników zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Ale uwaga - wśród benefitów pracowniczych pojawiły się też darmowe usługi prawne dla pracowników.

Gorąca debata prezydencka: migranci, miliardy i mylące liczby

Emocje, riposty i... dezinformacja. W telewizyjnej debacie kandydaci mierzyli się w sześciu blokach tematycznych, ale częściej niż faktami – operowali mitami. Karol Nawrocki mówił o „10 tysiącach migrantów wypychanych z Niemiec”, co nie ma potwierdzenia w danych. Rafał Trzaskowski przypisał sobie unijne miliardy, których formalnie nie pozyskał. Sprawdzamy, co naprawdę wydarzyło się na granicy, w szpitalach i na sali debat.

Zasiłek dla opiekunów zamiast świadczenia pielęgnacyjnego. Luka w prawie z wymogiem 365 dni w okresie 18 miesięcy

Zasiłek dla opiekunów osób niepełnosprawnych - są kłopoty w jego otrzymaniu. Wystarczy pół roku czekania na przyznanie punktów przez WZON i już nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych (bo o ten zasiłek chodzi). Chyba, że zrezygnuje się ze świadczenia wspierającego za okres rozpatrywania wniosku przez WZON (wtedy zamiast wspierającego dla osoby niepełnosprawnej otrzyma opiekun świadczenie pielęgnacyjne). Zasiłek miał pomóc opiekunom tracącym świadczenie pielęgnacyjne w powrocie na rynek pracy (często po dekadzie opiekowania się osoba niepełnosprawną ze znacznym stopniem niepełnosprawności). Uzasadnieniem dla zasiłku jest zrównanie pracy zarobkowej na etacie z opieką nad osobą niepełnosprawną pod warunkiem, że opiekun otrzymał świadczenie pielęgnacyjne przez rok za ostatnie 1,5 roku. Ponieważ mamy przewlekłość przy świadczeniu wspierającym i zwroty świadczenia pielęgnacyjnego za okresy dłuższe niż pół roku, to nie można tego warunku spełnić. Jest on niewykonalny.

REKLAMA

Co kandydaci na Prezydenta RP zamierzają zmienić w ochronie zdrowia? Szczegółowa relacja debaty prezydenckiej Trzaskowski-Nawrocki z dnia 23 maja 2025 r. [wybory prezydenckie w 2025 r.]

W dniu 23 maja br. w Telewizji Polskiej, odbyła się debata prezydencka z udziałem dwóch kandydatów II tury wyborów prezydenckich w 2025 r. – Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Była ona podzielona na sześć bloków tematycznych, wśród których jednym była ochrona zdrowia. W tym segmencie, każdy z kandydatów udzielił odpowiedzi na trzy pytania przeciwnika. Oto szczegółowa relacja.

Skarbówka prześwietla tę podatkową ulgę pięć lat wstecz. Strach obleci miliony Polaków

Do końca kwietnia był czas na złożenie PIT-ów. Teraz swój czas ma skarbówka. Fiskus interesuje się przede wszystkim tymi, którzy skorzystali z ulg i odliczeń. Na celowniku znaleźli się między innymi rodzice. Część z nich może mieć problem.

Czy 25.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, 0wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Czy najbliższa niedziela nie jest objęta zakazem handlu i czynne są wszystkie sklepy? To kluczowe pytanie dla sensownego zaplanowania weekendu. Praktycznie każda rodzina potrzebuje dużych zakupów raz w tygodniu. Gdy składa się na niego niedziela han4dlowa, można wybierać dzień na zrealizowanie tego planu: sobota lub niedziela. Jeśli jednak niedziela jest z zakazem handlu, na duże zakupy pozostaje tylko sobota.

Po jakim czasie nie można odwołać darowizny?

Termin na odwołanie przekazanej darowizny jest dość krótki. Od czego zależy? Kiedy jest możliwe odwołanie darowizny?

REKLAMA

Kiedy złożenie przysięgi przez nowo wybranego prezydenta RP? [WYBORY 2025]

Zgodnie z art. 128 Konstytucji, kadencja prezydenta RP rozpoczyna się w dniu objęcia przez niego urzędu. Pytanie brzmi: co to dokładnie oznacza i kiedy ten moment następuje? Kto stwierdza ważność wyborów na prezydenta RP?

Sztuczna inteligencja w urzędach, zdrowiu i wyborach. „Nie będziemy już nigdy anonimowi”

Czy AI może uprościć życie obywateli i zrewolucjonizować państwo? Zdaniem Radosława Mechły, doradcy ds. AI w Buzzcenter, to nieunikniona przyszłość. W rozmowie z Infor.pl opowiada, jak technologia zmieni urzędy, system opieki zdrowotnej, rynek pracy i… naszą prywatność.

REKLAMA