REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatek Belki: Skarbówka ściąga z Polaków grube miliardy złotych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Podatek Belki: Skarbówka ściąga z Polaków grube miliardy złotych
Podatek Belki: Skarbówka ściąga z Polaków grube miliardy złotych
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Podatek Belki znów mocno dał o sobie znać. W 2024 roku państwo zainkasowało z niego aż 10,6 mld zł – to o 1,5 mld zł więcej, niż zakładały rządowe prognozy. Rosnące oprocentowanie lokat, rekordowa sprzedaż obligacji i większa skłonność Polaków do oszczędzania sprawiły, że fiskus mógł cieszyć się wpływami wyższymi o 16,4% niż rok wcześniej i aż o 83,6% wyższymi niż dwa lata temu. Skarbówka wciąż skutecznie drenuje kieszenie obywateli.

Wpływy z podatku Belki w ubiegłym roku zasiliły budżet państwa kwotą 10,6 mld zł. To o 16,4% więcej niż w 2023 roku i aż o 83,6% większa suma niż w 2022 roku. Prognoza przedstawiona w nowelizacji ustawy budżetowej na ub.r. zakładała wpływy w wysokości 9,2 mld zł. Te rzeczywiste były więc wyższe o 15,3% od przewidywanych. W minionym roku 7,4 mld zł wpłynęło ze zryczałtowanego podatku dochodowego od przychodów z odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku podatnika lub w innych formach oszczędzania, przechowywania lub inwestowania. Z kolei 3,2 mld zł wyniósł podatek dochodowy od dochodów z odpłatnego zbycia papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych, w tym z realizacji praw wynikających z tych instrumentów, z odpłatnego zbycia udziałów (akcji) oraz z tytułu objęcia udziałów (akcji) za wkład niepieniężny w postaci innej niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część.

REKLAMA

Podatek Belki to żyła złota. Jest dwucyfrowy wzrost wpływów

REKLAMA

Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów wynika, że w całym 2024 roku wpływy z podatku Belki wyniosły 10,559 mld zł. To o 16,4% więcej niż w 2023 roku, kiedy kwota ta przyniosła do budżetu wpływ w wysokości 9,069 mld zł. Jeszcze bardziej, bo o 83,6%, wzrosły wpływy w porównaniu z rokiem 2022, kiedy było to 5,752 mld zł. Ekonomista Marek Zuber z Akademii WSB przypomina, że właśnie w 2022 roku zaczęła rosnąć inflacja i rozpoczęły się podwyżki stóp procentowych. O ile banki od razu podniosły oprocentowanie kredytów, to nie były skłonne zwiększyć atrakcyjności lokat poprzez podniesienie ich oprocentowania. W rezultacie Polacy trzymali wciąż dużo pieniędzy na rachunkach bieżących.

– Pomimo podwyższania stóp procentowych, ociąganie się banków z podnoszeniem oprocentowania było głównym powodem, dla którego wpływy z podatku Belki były w 2022 roku niższe niż szacunki. Ponadto obserwowano wtedy nikłe zainteresowanie obligacjami detalicznymi. I tak naprawdę stały się one popularne dopiero rok później. W omawianym 2022 roku stanowiły one zaledwie 5% całej emisji obligacji w Polsce, tak zresztą było „od zawsze” – przypomina Marek Zuber.

REKLAMA

W 2023 roku wpływy z ww. podatku były już wyższe, co stanowiło pochodną bardziej atrakcyjnego oprocentowania depozytów. Większe były też wpływy z tytułu obligacji, co wynikało z wyższych kuponów obligacji. Dość szybko jednak pojawił się czynnik, który zaburzył ten wzrost, tj. w połowie 2022 roku zaczęły spadać realne wynagrodzenia. Marek Zuber wyjaśnia, że w konsekwencji ludzie zaczęli korzystać ze środków zgromadzonych na rachunkach. Dane banków dowodzą, że nastąpił wtedy silny odpływ oszczędności. Ta sytuacja trwała do trzeciego kwartału 2023 roku. Wtedy realne wynagrodzenia ponownie zaczęły rosnąć.

Na wzrost wynagrodzeń nałożyła się wzmożona chęć oszczędzania. Poza tym oprocentowanie lokat było już wyższe, a zatem Polacy chętniej trzymali pieniądze na lokatach niż na rachunkach oszczędnościowych, do tego doszło rekordowe zainteresowanie obligacjami detalicznymi. W 2024 roku sprzedano ich o nominale 82,6 mld zł. To wszystko przyczyniło się do rekordowych wpływów z tzw. podatku Belki – wyjaśnia ekspert z Akademii WSB.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Ważne

Wpływy z podatku Belki w całym 2024 roku wyniosły 10,559 mld zł. To o 16,4% więcej niż w roku 2023, kiedy kwota ta przyniosła do budżetu wpływ w wysokości 9,069 mld zł.

Banki wręcz „śpią na pieniądzach” - zauważa prof. Elżbieta Mączyńska

Prof. Elżbieta Mączyńska, prezes honorowa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, zauważa, że banki od dłuższego czasu sygnalizują, iż mają nadmiar depozytów, a w dodatku rosną one szybciej niż kredyty. Dotyczy to zarówno depozytów gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw sektora niefinansowego. Ze statystyk wynika, że w latach 2020-2024 depozyty sektora niefinansowego rosły ponad 8-krotnie bardziej niż udzielane temu sektorowi kredyty. Stosunek udzielanych przez banki kredytów i pożyczek do depozytów nie przekracza obecnie 70%. To obrazuje skalę nadpłynności w bankach. W dodatku relatywnie słabe jest przy tym zainteresowanie kredytami hipotecznymi. Do ich zaciągania nie zachęca wysoka stopa oprocentowania. Zmniejsza to zdolność kredytową wielu gospodarstw, a tym samym ich możliwości zakupu mieszkania.

– Obecnie w gospodarce motywacje do inwestowania są nader słabe, zarówno w przedsiębiorstwach, jak i w gospodarstwach domowych, i to mimo wzrostu płac. W sytuacji słabych bodźców do inwestowania nadwyżki pieniężne kierowane są na konta bankowe. Zatem choć się bogacimy, o czym świadczą rosnące zasoby pieniężne gromadzone w bankach, to niestety nie przekłada się to na inwestycje. Statystyki upoważniają do formułowanych przez analityków ocen, że zarówno przedsiębiorstwa, jak i banki wręcz „śpią na pieniądzach”, ale zarazem owa senność pozostaje w ścisłym związku z sennością inwestowania – dodaje prof. Mączyńska.

Darowizny, testamenty, spadki. Prawidłowe zapisy. Przykładowe wzory

Wpływy z podatku od zysków kapitałowych wyższe niż prognozowano

Ministerstwo Finansów nie zakładało aż tak wysokich wpływów z ww. podatku. W prognozie przedstawionej w nowelizacji ustawy budżetowej na 2024 rok założyło, że budżet zyska na tej daninie 9,160 mld zł. Rzeczywisty wpływ był o 15,3% wyższy od prognozowanego. Michał Grzybowski, doradca podatkowy związany z CRIDO, zwraca uwagę na to, że ostrożność Ministerstwa mogła wynikać z faktu, iż analitycy założyli, że stopy procentowe spadną do poziomu 5,25%, a tymczasem przez cały zeszły rok utrzymywały się na poziomie 5,75%. To właśnie wysokość stóp procentowych warunkuje oprocentowanie depozytów, co z kolei przekłada się na podatek od zysków kapitałowych. Do tego prof. Elżbieta Mączyńska uważa, że słusznie rząd zachował powściągliwość przy szacowaniu wpływów z tego podatku.

– Jeżeli wpływy są przeszacowywane, może prowadzić to do większego deficytu, niż planowano. Dlatego też Ministerstwo Finansów i rząd muszą zachowywać należytą ostrożność i to jest godne pochwały. Zresztą różnica między prognozami a rzeczywistymi wpływami nie jest aż tak bardzo znacząca. Co innego, gdyby rozbieżność wyniosła 20 czy 30% lub nawet więcej procent, a tak przecież nie było – komentuje prof. Mączyńska.

Struktura wpływów z omawianego podatku w 2024 r. wyglądała następująco. 7,368 mld zł wyniósł zryczałtowany podatek dochodowy od przychodów z odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku podatnika lub w innych formach oszczędzania, przechowywania lub inwestowania, a 3,191 mld zł wyniósł podatek dochodowy od dochodów z odpłatnego zbycia papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych. Prognozy w nowelizacji ustawy budżetowej na 2024 rok z ww. tytułów wyniosły odpowiednio 6,002 mld zł i 3,158 mld zł.

Podatek Belki do zmiany? Ministerstwo zapowiada rewolucję

Podatek Belki, który od 2002 roku obciąża zyski z lokat, obligacji i inwestycji giełdowych, znów znalazł się w centrum uwagi. Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział jego ograniczenie, wskazując na realny termin wprowadzenia zmian. To odpowiedź na zapowiedzi zawarte w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej („100 Konkretów”), gdzie korekta tej daniny była jedną z kluczowych obietnic. Sam podatek od lat budzi kontrowersje – dla wielu to bariera w oszczędzaniu i inwestowaniu.

Konkretów przybywa. 17 marca br. minister Domański ogłosił, że jeszcze w kwietniu 2025 roku zostaną zaprezentowane nowe założenia reformy podatku Belki. Jak wskazał, resort pracuje nad mechanizmem obniżenia podatku, m.in. przez wprowadzenie limitu dochodów, które będą z niego zwolnione. Równolegle wiceminister finansów Jarosław Neneman przekazał, że trwają prace nad ustawą, która ma wprowadzić preferencje dla długoterminowych inwestycji kapitałowych.

Najważniejsze założenia planowanych zmian w podatku Belki

Wiceminister Jarosław Neneman wskazał, że przygotowywany przez resort finansów projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych ma zakładać wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania dochodów (przychodów) do wysokości ogłaszanego corocznie limitu, ustalanego w odniesieniu do rocznej kwoty oszczędności i inwestycji kapitałowych w wysokości 100 tys. zł:

  • z tytułu odsetek, dyskonta lub wykupu obligacji skarbowych, o terminie wykupu przez emitenta co najmniej roku;
  • z tytułu odsetek od środków znajdujących się na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych zawartych na okres co najmniej roku;
  • z tytułu odpłatnego zbycia papierów wartościowych, udziałów (akcji), pochodnych instrumentów finansowych, udziałów w spółdzielni, z tytułu realizacji praw wynikających z papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych, z tytułu objęcia udziałów (akcji) albo wkładów w spółdzielni w zamian za wkład niepieniężny, oraz z tytułu umorzenia, odkupienia, wykupienia albo unicestwienia w inny sposób tytułów uczestnictwa w funduszach kapitałowych.

Choć konkretna data wejścia zmian w życie nie została jeszcze wskazana, wszystko wskazuje na to, że 2026 rok może być przełomowy. Minister Domański podkreślił, że nie planuje całkowitej likwidacji podatku Belki, lecz jego modyfikację, by system podatkowy lepiej wspierał długoterminowe oszczędzanie i inwestowanie. Ostateczny projekt przepisów ma być przedstawiony po uzgodnieniach wewnętrznych, a rząd chce, by nowe regulacje były możliwie proste i korzystne dla inwestorów indywidualnych.

Komentarz końcowy: Belka w oku fiskusa

Wpływy z podatku Belki w 2024 roku przekroczyły oczekiwania, co pokazuje, jak skutecznie skarbówka potrafi korzystać z kapitałowych zysków obywateli. Choć rząd deklaruje chęć złagodzenia tej daniny, to rzeczywistość budżetowa pokazuje, że rezygnacja z nawet części wpływów może być trudna. Ponad 10 mld zł rocznie to niebagatelna suma, a każda zmiana w tym obszarze będzie wymagała starannego wyważenia interesów: państwa i podatników.

Z jednej strony widać rosnące zainteresowanie inwestowaniem i oszczędzaniem, z drugiej — polityczną determinację, by uczynić system bardziej przyjaznym dla obywateli. Jeśli reformy rzeczywiście wejdą w życie w 2026 roku, będzie to krok w stronę bardziej motywacyjnego systemu podatkowego. Pytanie tylko, czy uda się go zbudować bez naruszenia stabilności finansów publicznych.

Źródło: Na podstawie informacji prasowej MondayNews

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ci, którzy tego nie zrobią, stracą pieniądze z 800 plus. ZUS jest bezwzględny

To koło ratunkowe dla niejednego domowego budżetu, zwłaszcza, kiedy ma się kilkoro dzieci. Co miesiąc rodzice czekają na 800 plus. Trzeba jednak pamiętać o dopełnieniu ważnych terminów. Ci, którzy obowiązek przegapią, musza się liczyć ze stratą pieniędzy.

Składka zdrowotna w dół! Senat zatwierdził zmiany. Co to oznacza?

Co dalej ze składką zdrowotną? Dzisiaj Senat nie wniósł poprawek do ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r. Nowelizacja wiąże się z ubytkiem wpływów ze składki do NFZ w kwocie ok. 4,6 mld zł, co rząd deklaruje pokryć z budżetu państwa. Wiceszef MF Jarosław Neneman zapewnił, że zmiana uwzględniona jest w konstrukcji budżetu na kolejne lata.

Zdrowie kosztuje coraz więcej, a planu wciąż brak

Senat rozpatruje projekt ustawy obniżającej składki zdrowotne dla przedsiębiorców, co uszczupli wpływy do NFZ o 4,6 mld zł. Tymczasem plan finansowy Funduszu na 2025 r. wciąż nie został zatwierdzony przez ministra finansów. Między resortami zdrowia i finansów trwają przeciągające się rozmowy, a konkretów brak.

Czy wspólnik mniejszościowy zawsze jest na straconej pozycji?

Wspólnik posiadający mniejszościowy pakiet udziałów w spółce z o.o. nie musi już na starcie znajdować się na przegranej pozycji w potencjalnym sporze ze wspólnikiem większościowym. Kluczowe jest, aby taki udziałowiec znał swoje prawa w spółce oraz aktywnie i umiejętnie z nich korzystał, co w ostatecznym rozrachunku może przyczynić się do skutecznej obrony interesu wspólnika mniejszościowego i zachowania przez niego wpływu na spółkę.

REKLAMA

Będą kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? Fiskus analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych w 2023 r. i 2024 r.

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Czy będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Egzamin ósmoklasisty 2025 r. CKE: harmonogram, czas trwania, wyniki

Egzamin ósmoklasisty 2025 r.: Kiedy będą odbywały się egzaminy ósmoklasistów? Jaki jest harmonogram? Kiedy zostaną opublikowane wyniki egzaminów ósmoklasisty? Czy można nie zdać egzaminu ósmoklasisty?

W krakowskich przedszkolach jest prawie 2 tys. wolnych miejsc

Zakończyła się rekrutacja na rok szkolny 2025/2026 w przedszkolach samorządowych i niesamorządowych w Krakowie. Z 20 tys. przygotowanych miejsc prawie 2 tys. pozostaje wolnych.

REKLAMA

Darmowe przelewy natychmiastowe? Jest rewolucja w systemie płatności

Czy wkrótce w Polsce przelewy natychmiastowe będą całkowicie darmowe? Ministerstwo Finansów zapowiada zmiany, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki przesyłamy pieniądze online. Nowe przepisy, wynikające z wdrażania rozporządzenia przepisów unijnych, mają na celu zwiększenie dostępności i atrakcyjności przelewów natychmiastowych w euro.

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

REKLAMA