REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dobiją miliony Polaków nowym, upiornym podatkiem? Projekt ustawy jest już gotowy. Czy grozi nam ruina domowych budżetów?

Dobiją miliony Polaków nowym, upiornym podatkiem? Projekt ustawy jest już gotowy. Czy grozi nam ruina domowych budżetów?
Za dom wart pół miliona złotych trzeba będzie płacić rocznie 5 tysięcy złotych podatku? Jeśli jest wart milion, wychodzi 10 tysięcy. Brzmi upiornie. Czy fiskus każe nam się rozliczać nie z metrażu a wartości nieruchomości?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Za dom wart pół miliona złotych trzeba będzie płacić rocznie 5 tysięcy złotych podatku? Jeśli jest wart milion, wychodzi 10 tysięcy. Brzmi upiornie. Czy fiskus każe nam się rozliczać nie z metrażu a wartości nieruchomości? Nad Polską zawisło widmo podatku katastralnego, którego wprowadzenie do naszego kraju rekomenduje Międzynarodowy Fundusz Walutowy i OECD, międzyrządowa organizacja gospodarcza.

rozwiń >

Czy Polacy będą płacić taki podatek jaki obowiązuje we Francji czy w Niemczech? W ślad za wcześniejszym apelem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, OECD rekomenduje wprowadzenie w Polsce progresywnego podatku powiązanego z jej wartością. Brzmi upiornie? I upiornie wyglądałoby w praktyce.

REKLAMA

REKLAMA

Wychodzi nawet 10 tysięcy złotych podatku

Obowiązujące w Europie stawki to jeden procent wartości nieruchomości rocznie. Rachunek jest więc prosty. Za dom czy mieszkanie warte pół miliona złotych trzeba będzie płacić rocznie 5 tysięcy złotych podatku? Za warte milion, roczny podatek wyniósłby nawet 10 tys. złotych. Na miesiąc wychodzi prawie tysiąc złotych, a to przy naszych polskich pensjach oznacza ruinę dla domowych budżetów.

- Polska powinna przejść na system opodatkowania nieruchomości oparty na jej wartości, stosowany w większości krajów OECD, który dokładniej odzwierciedlałby wartość gruntów i byłby bardziej progresywny i wydajny – stwierdza organizacja w raporcie poświęconym Polsce. - Obecny system jest słabym wskaźnikiem zamożności i zdolności płatniczej podatników, ponieważ nie uwzględnia innych , niż powierzchnia cech nieruchomości i jej lokalizacji, która jest kluczowym czynnikiem determinującym jej wartość - uzasadnia OECD?

Sposób na zasypanie budżetowej dziury

Skąd te rekomendacje OECD? Bo mamy w Polsce rekordowo wysoki deficyt w budżecie na 2025 rok. To blisko 300 mld złotych. Jednak - jak wskazują eksperci - trzeba do niego doliczyć około 100 mld zł deficytu ukrytego w funduszach Banku Gospodarstwa Krajowego – pisał serwis prawo.pl. Cała gospodarka zapłaci za to rosnącym długiem i coraz wyższymi kosztami jego obsługi.

REKLAMA

Zastąpienie podatku od metrażu czyli od nieruchomości podatkiem katastralnym może być zbawienne dla budżetu, ale nie dla Polaków. Bo podatek oznaczałby katastrofę dla naszych domowych budżetów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy będziemy płacić nową daninę?

Włodzimierz Czarzasty, lider Lewicy z koalicyjnego rządu Donalda Tuska, pod koniec maja w rozmowie z Radiem Zet, ujawnił, że projekt ustawy o podatku katastralnym jest już gotowy. Nową daniną mieliby być obłożeni ci, którzy mają więcej niż dwa mieszkania. Jak argumentował polityk, posiadanie kilkunastu mieszkań często wiąże się z chęcią spekulacji, co uzasadnia wprowadzenie takiego podatku.

Do wprowadzenia nowej daniny odniosła się także szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050, która – jak podał PAP - wskazywała na konieczność wprowadzenia podatku katastralnego od posiadania trzeciego mieszkania. Minister zastrzegła jednak, że propozycja zakłada wyjątki, które uwzględniają to, ile dzieci mają właściciele nieruchomości.

Duża część kapitału "siedzi w betonie"

Pełczyńska-Nałęcz przekonywała, że w takim kształcie podatek dotyczyłby mniej niż 1 proc. polskiego społeczeństwa i będzie zniechęcać do inwestycji w nieruchomości w celach spekulacyjnych. Jak zauważyła, duża część kapitału "siedzi w betonie" i może być lepiej wykorzystana w innych sektorach gospodarki. Minister podkreśliła, że takie działanie uwolni środki potrzebne na rozwój startupów czy innowacyjnych przedsięwzięć.

Propozycja zakłada także rozwiązania prorodzinne. Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej sugeruje, że właściciele z co najmniej dwójką dzieci mogliby uniknąć opłaty, jeśli przeznaczą mieszkania dla swoich potomków. W takim przypadku "jedno mieszkanie przypadałoby na jedno dziecko", podczas gdy pozostałe nieruchomości podlegałyby opodatkowaniu.

Co ma przekuwanie propozycji w czyny do czterech samców o wybujałym ego

Czy propozycje politycznych partnerów Platformy Obywatelskiej zostaną przekute w czyny? Po przegranych wyborach prezydenckich rząd zaczyna trzeszczeć w szwach. Czy tak zwana koalicji 15 października po tej sromotnej porażce zdoła przetrwać? Włodzimierz Czarzasty był o to pytany w rozmowie z RMF FM.

- Jeżeli czterech samców o niesłychanie wybujałym ego - mówię też o sobie - nie zrozumie, że muszą się cofnąć o dwa kroki, przemyśleć parę spraw i usiąść do stołu, to moim zdaniem będzie źle - stwierdził Lider Lewicy, który jednak wyraził przekonanie, że koalicjanci się dogadają.

Czarzasty zwrócił uwagę na to, że Lewica wprowadziła blisko piętnaście ważnych dla ludzi ustaw, takich jak renta wdowia. Jak dodał, aby koalicja dalej dobrze funkcjonowała, zamkniętych musi zostać wiele obszarów, w tym obszar mieszkalnictwa. - Nauczka, którą dostał rząd, wskazuje na to, że będziemy mieli wszyscy wzajemne wsparcie w wielu sprawach. Dogadamy się. Ja w to po prostu wierzę - podkreślił polityk, cytowany przez RMF FM.

Wprowadzenie podatku katastralnego wywoła opór społeczny?

Czy wprowadzenie nowego podatku spotkałoby się z oporem społecznym? Jakiś czas temu „Fakt” przytaczał opinię Bartosza Turka eksperta HREIT, który uważa, że partia, która wprowadziłaby podatek katastralny w Polsce definitywnie pożegnałaby się z poparciem społecznym. - Trudne byłoby nawet wprowadzenie podatku od pustostanów i to pomimo faktu, że narażałoby rząd na mniejsze niezadowolenie społeczne – mówi Turek w rozmowie z dziennikiem i podkreśla, że wymagałoby to utworzenia nowego systemu zbierania informacji o 16 milionach mieszkań.

– Nie wiemy nawet, ile mieszkań jest w Polsce wynajmowanych, a system meldunkowy jest fikcją. Politycy mają więc świadomość, że Polacy chwalą sobie prywatność i zbyt daleko idąca ingerencja w prawo własności spotkałaby się z dużym oporem społecznym. Nie zapominajmy ponadto, że pieniądze, za które ktoś kupił sobie mieszkanie podlegały już wcześniej sporemu opodatkowaniu i oskładkowaniu.

Jak wskazuje ekspert, wprowadzenie podatku katastralnego oznaczałoby, że wcześniej już opodatkowane i oskładkowane dochody wydane na nieruchomości, podlegałyby jeszcze kolejnej daninie.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Jak rozliczyć upominki świąteczne dla pracowników w podatku dochodowym (PIT)? Kiedy prezent jest zwolniony z podatku?

W okresie świątecznym wielu pracodawców decyduje się na wręczenie pracownikom upominków lub prezentów by podziękować za ich pracę. Jest to dość często spotykany gest motywacyjny ze strony pracodawców. Dla pracowników oznaczać to może określone konsekwencje podatkowe na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych (dalej: „PIT”). Należy pamiętać także o fakcie, że może to rodzić obowiązek zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.

Ile trzeba zapłacić za Święta i Sylwestra w górach? Polska, Czechy, Alpy. Ceny noclegów pną się w górę

W Zakopanem ceny noclegów ze śniadaniem w okresie świąteczno-noworocznym wzrosły w ciągu roku nawet ponad dwukrotnie. Z danych zebranych przez Rankomat.pl wynika, że za 6 nocy w kwaterze prywatnej para zapłaci teraz 3671 zł, czyli o 104% więcej niż rok wcześniej. W 3-gwiazdkowych hotelach podwyżki sięgają 70%. Drożej jest też w Szczyrku, Szklarskiej Porębie oraz w popularnych czeskich kurortach. Co ciekawe, spadki cen widać w austriackim Kitzbühel oraz w części alpejskich kwater we Włoszech. W poszukiwaniu oszczędności, warto wybrać się w Karkonosze.

Przedsiębiorca był pewien, że wygrał z urzędem. Wystarczyło milczenie organu administracyjnego. Ale ten wyrok NSA zmienił zasady - Prawo przedsiębiorców nie działa

Spółka złożyła wniosek o interpretację indywidualną i czekała na odpowiedź. Gdy organ nie wydał decyzji w ustawowym terminie 30 dni, przedsiębiorca uznał, że sprawa załatwiła się sama – na jego korzyść. Wystąpił o zaświadczenie potwierdzające milczące załatwienie sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak wyrok, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców liczących na bezczynność urzędników.

Ile zarabia główna księgowa, kontroler finansowy, dyrektor finansowy? Jeżeli ma certyfikat zawodowy, to nawet 25% więcej

Raport płacowy opracowany na zlecenie The Chartered Institute of Management Accountants (CIMA) przez Randstad Polska pokazuje jasno, że certyfikowani specjaliści ds. finansów w Polsce zarabiają, w zależności od stanowiska, od 16% do 25% więcej niż osoby nieposiadające certyfikatów zawodowych. Analiza objęła 500 specjalistów z obszaru finansów, zatrudnionych na pięciu kluczowych stanowiskach: dyrektor finansowy (CFO), menedżer ds. finansów, główny księgowy, menedżer controllingu oraz kontroler finansowy. Wskazuje ona na istotne różnice w poziomie wynagrodzenia pomiędzy osobami posiadającymi certyfikaty zawodowe, takie jak tytuł Chartered Global Management Accountant (CGMA) nadawany przez CIMA czy kwalifikacja biegłego rewidenta przyznawana przez Krajową Izbę Biegłych Rewidentów (KIBR), a tymi, którzy takich certyfikatów nie posiadają.

REKLAMA

Osoby niepełnosprawne zachwycone ZUS. I zniesmaczone MOPS, PZON i WZON. Tam tylko z zasiłkiem pielęgnacyjnym (215,84 zł)

Infor.pl publikuje listy osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Dziś list o zaskakującej obserwacji matki dziecka z bardzo rzadką chorobą genetyczną (oficjalnie w Polsce choroba występuje jeszcze tylko u dwóch rodzin). Matka jest zbudowana pomocą i profesjonalizmem lekarzy orzeczników ZUS, których stawia w opozycji do lekarzy w PZON i WZON i urzędników w MOPS.

Polacy nie chcą pracować 24/7, chociaż.. wiele osób wykonuje obowiązki po godzinach, rezygnując z czasu przeznaczonego na odpoczynek, rodzinę czy realizację pasji

Zacieranie się granic między pracą a życiem prywatnym istotnie wpływa na życie zawodowe Polaków. Wiele osób wykonuje obowiązki po godzinach, rezygnując z czasu przeznaczonego na odpoczynek, rodzinę czy realizację pasji. Jak pokazuje ankieta przeprowadzona przez Gi Group Holding, 24% respondentów odczuwa poczucie winy, gdy nie odbiera służbowych telefonów lub wiadomości po godzinach pracy, co świadczy o presji emocjonalnej towarzyszącej permanentnej dostępności.

Kiedy trzeba złożyć wniosek o 800 plus w 2026 roku na nowy okres świadczeniowy, aby zapewnić ciągłość wypłat? Oto termin

Wraz z nadejściem nowego roku kalendarzowego należy pamiętać o obowiązku złożenia wniosków o świadczenia wypłacane przez ZUS. Wśród nich jest świadczenie wychowawcze, które od 2024 roku wzrosło z 500 zł do 800 zł na każde dziecko do 18. roku życia. Ważne jest, aby znać termin składania wniosków o 800 plus na nowy okres świadczeniowy w 2026 roku. Oto szczegóły.

Niepełnosprawni seryjnie i na tą samą metodę lekarzy tracą świadczenia. Kolejna matka pisze: Lekarz pediatra uleczył mojego syna trzema pytaniami

Kolejny list do Infor.pl matki dziecka w spectrum autyzmu, której dziecko traci świadczenie pielęgnacyjne. Matka uważa, że jej dziecko zostało "uzdrowione" przy pomocy skandalicznego testu polegającego na tym, że lekarz pediadra oraz psycholog zadają niepełnosprawnemu dziecku trzy pytania - o wiek, ile ma lat oraz o posiadanie kolegów (to ostatnie

REKLAMA

Kredyty z WIBOR-em nie są wadliwe, nie będzie masowego podważania umów w sądach ani eldorado dla kancelarii prawniczych [polemika]

Na łamach portalu Infor.pl ukazał się artykuł mec. Roberta Piskora, w którym autor przedstawił swoje stanowisko odnośnie kredytów opartych o wskaźnik referencyjny WIBOR, sugerując wielokrotnie, że umowy zawierające odwołanie do WIBORu są wadliwe i w związku z tym nastąpi masowe kwestionowanie umów kredytu złotowego. Tezy przedstawione przez autora budzą moje zdumienie, a w każdym razie wymagają zdecydowanej repliki.

Od 1 stycznia 2026 r. nowe przepisy. ZUS przeliczy niektóre emerytury i renty

Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokona przeliczenia wysokości tzw. emerytur czerwcowych przyznanych w latach 2009-2019. Cały proces powinien potrwać do końca marca 2026 r. Sprawdź kogo obejmą nowe przepisy!

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA