REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Duże zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa

Duże zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa /Fot. Fotolia
Duże zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W środę została uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o KRS. Przewiduje ona m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców (zamiast jak dotychczas środowiska sędziowskie) mają wybierać posłowie.

Głosowanie w Sejmie

Polski system powoływania sędziów jest skrajnie niedemokratyczny; te mechanizmy opierają się na zasadach, które swe źródło mają przed 1989 r. - uzasadniał tuż przed głosowaniami konieczność uchwalenia nowelizacji minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

REKLAMA

Za przyjęciem noweli - przygotowanej przez resort sprawiedliwości - opowiedziało się 227 posłów. Było to 224 posłów PiS; 2 z koła WiS (Kornel Morawiecki i Małgorzata Zwiercan) oraz jeden niezrzeszony (Jan Klawiter).

Przeciw projektowi było 5 posłów (2 z PO - Artur Dunin i Tomasz Głogowski) oraz 3 z koła Republikanie (Magdalena Błeńska, Małgorzata Janowska i Anna Siarkowska). Nikt nie wstrzymał się od głosu. W głosowaniu wzięło w sumie udział 232 posłów, czyli niewiele powyżej dopuszczalnego kworum.

POLECAMY: E - wydanie Dziennika Gazety Prawnej

Z 234 posłów PiS podczas głosowania nieobecnych było 10 m.in.: Jarosław Gowin, Stanisław Pięta, Łukasz Rzepecki i Andrzej Smirnow.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dunin prosił marszałka Sejmu o powtórzenie głosowania, przekonując, że nie brał w nim udziału. "Wyciągnąłem kartę i bardzo bym prosił o uwzględnienie, tego mojego aktu niegłosowania" - mówił. Nie uzyskał odpowiedzi.

REKLAMA

Według Regulaminu Sejmu, Izba uchwala ustawy "większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, chyba że Konstytucja stanowi inaczej". W razie gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania - głosi Regulamin.

Na stronie internetowej Sejmu napisano, że aby głosowanie było ważne, niezbędne jest kworum, które przy uchwalaniu ustaw wynosi co najmniej połowę ustawowej liczby posłów – minimum 230 posłów. "Do kworum nie są jednak wliczani posłowie, którzy będąc na sali, nie podjęli żadnej decyzji, czyli nie zagłosowali ani +za+, ani +przeciw+, ani +wstrzymuję się+" - podkreślono.

Teraz nowela trafi do Senatu.

Zobacz: Konstytucja

Po burzliwych głosowaniach, Sejm przyjął kilka poprawek PiS o charakterze redakcyjno-uściślającym. Odrzucono zaś wniosek opozycji o odrzucenie projektu oraz jej wszystkie poprawki i wnioski mniejszości. Opozycja chciała m.in. by członków KRS-sędziów wybierały spośród swoich sędziów: SN, NSA, wojewódzkie sądy administracyjne, sądy wojskowe, sądy rejonowe, okręgowe i apelacyjne oraz sądy wojskowe.

W trakcie głosowań projekt krytykowali z trybuny posłowie PO, N, PSL i Kukiz'15. Podkreślano, że zapisy prowadzą do "upartyjnienia KRS" oraz "PRL-bis" i są sprzeczne z konstytucją.

REKLAMA

"To jest czarny dzień dla Polski" - twierdziła Katarzyna Lubnauer (N). Polscy sędziowie będą stosowali konstytucję; nie złamiecie polskich sędziów - mówił Borys Budka (PO). "Okłamaliście wyborców, wprowadzacie PRL-bis, dlatego że wasza mentalność to jest właśnie mentalność peerelowska" - dodał. Poseł PO Michał Szczerba zwrócił się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: "Czy może nam pan podać te 15 nazwisk, które zostanie wybranych do KRS? My wszyscy w tej izbie wiemy, że to pan jest +headhunterem+, to pan ich wybierze i to pan ich wskaże" - mówił Szczerba.

"Dlaczego w wieku 39 lat przestrzegał pan przed dyktatorskimi zasadami funkcjonowania państwa, a teraz w wieku prawie 70 lat idzie pan prostą drogą do dyktatury?" - pytała J. Kaczyńskiego Kamila Gasiuk-Pihowicz (N). Krzysztof Paszyk (PSL) mówił, że zmiany spowodują wpływ władzy ustawodawczej na sądownictwo. "Może zaproponujemy wniesienie ustawy, która wygasi kadencję tego Sejmu? Na tej samej zasadzie możemy wygasić kadencję posłów, może tylko niektórych ugrupowań, ja wskażę których" - mówił Grzegorz Długi (Kukiz'15).

Replikując, Stanisław Piotrowicz (PiS) mówił, że KRS jest zdominowana przez sędziów, a sądy "są upolitycznione jak nigdy dotąd". "Tak być nie może" - dodał. Podkreślał, że dopuszczalne jest przerwanie kadencji członków KRS, jeżeli przemawia za tym ważny interes publiczny. "Z nim mamy do czynienia, bo dzisiejsze kadencje sędziów nie pozostają w zgodności z konstytucją" - przekonywał.

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że Polski system powoływania sędziów jest skrajnie niedemokratyczny. Rodzi się pytanie, czy jest zgodny nie tylko z duchem, ale też zasadami polskiej konstytucji" - mówił zaś z trybuny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że mechanizmy powoływania sędziów opierają się na zasadach kooptacji, które mają swoje źródło przed 1989 r., a na skutek "pewnego kompromisu z komunistami po 1989 r. mają swoją kontynuację poprzez KRS".

Jak zaznaczył minister, jedynym symbolem demokratycznym w systemie powoływania sędziów jest prezydent, ale obecna KRS sprowadza jego rolę w tym systemie "do funkcji notariusza". "Na szczęście prezydent Andrzej Duda pokazuje swoją podmiotowość" - podkreślił Ziobro.

Minister odwołał się do jednego z raportów Komisji Weneckiej. "Komisja zauważyła, że w ciałach typu Rady Sądownictwa nie może być całkowitej dominacji sędziów, bo grozi to kumoterstwem, korporacjonizmem i tworzeniem się klik" - mówił.

"Co można powiedzieć o polskim KRS. Wypisz, wymaluj odpowiada tej definicji. Bo przecież na 25 członków KRS aż 17 to sędziowie. Można powiedzieć, że pozostali uczestnicy KRS są tylko i wyłącznie kwiatuszkiem do kożucha i nic nie znaczącym elementem, który nie ma wypływu na realnie zapadające tam decyzje" - dodał Ziobro. Jego zdaniem, KRS to korporacyjna spółdzielnia, która sama o wszystkim decyduje.

Zobacz: Sprawy urzędowe

Zaznaczył, że zaproponowane rozwiązania mają zakończyć korporacjonizm i wprowadzić mechanizmy demokratyczne. "To nie jest sądokracja tylko demokracja" - podkreślił Ziobro.

Przywołał także opinię m.in. byłego prezesa TK prof. Andrzej Rzeplińskiego. "KRS to państwowy związek zawodowy konserwujący interes źle służący polskiemu sądownictwu. Kto to powiedział? (...) Powiedział to wasz autorytet, można powiedzieć guru, mąż opatrzności, pan prof. Rzepliński. Nie zgadzacie się z nim? (...) To trzeba zapisać w annałach tego parlamentu" - zwracał się do posłów opozycji minister.

"My nie stawiamy tylko diagnozy, która jest trafna. Idziemy dalej. My szukamy rozwiązań, które może nie są idealne, to prawda. Bo demokracja nie jest idealna. (...) Mechanizmy demokratyczne nie są idealne, ale nikt lepszych nie wymyślił. Dlatego do demokracji się odwołujemy, chcąc naprawić, tę można powiedzieć, stajnię Augiasza" - dodał minister sprawiedliwości.

Zwrócił uwagę, że zgodnie z projektem, sędziowie KRS będą wybierani przez parlamentarzystów. "Mają oni (parlamentarzyści - PAP) jakąś legitymację demokratyczną. (...) Odpowiadacie przed opinią publiczną, przed wyborcami, musicie się z nimi liczyć, my też musimy się liczyć. To jest gwarantem, że nie będziemy wybierać sędziów za których mielibyśmy się później wstydzić" - mówił Ziobro.

Zobacz: Wybory

Jak zaznaczył, rząd będzie podejmować decyzję, które są dobre z punktu widzenia polskiego wymiaru sprawiedliwości, polskiego obywatela. "Często tu słyszę słowa o wolności. Nie ma wolności bez sprawiedliwości. Nie ma tej wolności też wtedy, kiedy w sądach Polacy szukając sprawiedliwości znajdują arogancję i butę. Kiedy słyszą z ust prominentnych przedstawicieli sędziów zamiast słów służby i pomocy, ogłoszenia o istnieniu jakiejś nadzwyczajnej kasty. Słyszą, że sędziowie stawiają się ponad prawem i ponad obywatelami, zamiast służyć pokrzywdzonym i słabszych. Chcemy to zmienić" - powiedział minister.

Trzecie czytanie projektu dwa razy było zdejmowane z porządku obrad. Uzasadniano to m.in. oczekiwaniem na rozstrzygnięcie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku Prokuratora Generalnego ws. zapisów obecnej ustawy o KRS. 20 czerwca TK orzekł, że są one niekonstytucyjne, gdyż naruszają zasadę równości, a ustawodawca powinien stworzyć jednolitą procedurę wyboru sędziów-członków Rady. Za niezgodne z konstytucją uznano też indywidualne kadencje tych członków Rady.

KRS, konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, składa się z 25 członków - 15 sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich; należą też do niej z urzędu I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, a także 4 posłów i 2 senatorów oraz przedstawiciel prezydenta. Głównym zadaniem Rady jest opiniowanie kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawianie ich do powołania prezydentowi.

Zobacz: Pomoc prawna

Co przewiduje nowela?

Nowela przewiduje m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej członków: zarówno 15 sędziów, jak i 6 parlamentarzystów. Nowi członkowie Rady-sędziowie byliby wybrani na wspólną 4-letnią kadencję (tylko raz można byłoby być wybranym do KRS ponownie).

Kandydatów na członków KRS-sędziów marszałkowi Sejmu zgłaszałoby prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Mogą oni wybierać kandydatów wyłącznie spośród sędziów zarekomendowanych przez środowiska prawnicze. Prawo do tego miałyby stowarzyszenia sędziów lub prokuratorów, grupy co najmniej 25 sędziów lub prokuratorów, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych i Krajowa Rada Notarialna.

W skład Pierwszego Zgromadzenia KRS mieliby wejść: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma utworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli, wybieranych przez Sejm.

Według noweli, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta, która wydała o nim opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Rady w pełnym składzie. Wówczas za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 2/3 składu całej Rady.

Zobacz też: Praca

Zdaniem opozycji, kadencji członków Rady nie można wygasić ustawą zwykłą, bo wymagałoby to zmiany konstytucji, według której "kadencja wybranych członków KRS trwa cztery lata". Według MS, wybór sędziów-członków Rady przez Sejm ma zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotychczas decydowały o tym "w praktyce sędziowskie elity". Resort zwracał też uwagę, że podobne rozwiązania "z powodzeniem funkcjonują w Europie".

"Uważam, że nie powinno wprowadzać się takich rozwiązań jak wygaszenie kadencji członków KRS przed upływem konstytucyjnego terminu zakończenia tej kadencji" - mówił w maju prezydent Andrzej Duda.

Zgodnie z nowelą, wygaszona byłaby także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. Według noweli, jeśli pracownicy Biura KRS nie przyjęliby nowych warunków pracy i płacy, ich stosunki pracy wygasłyby. Nowela ma wejść w życie po 14 dniach od jej ogłoszenia.

Rząd przyjął projekt 7 marca. Sejm przeprowadził I czytanie w kwietniu. PO, Nowoczesna i PSL wnosiły wtedy o odrzucenie projektu, twierdząc że jest on niekonstytucyjny; mówiły o "kolonizacji sądownictwa przez PiS". "O tym, kto będzie zostawał sędzią, będzie się decydować na Nowogrodzkiej" - twierdził Borys Budka (PO).

Projekt budził krytykę m.in. środowisk sędziowskich, RPO i niektórych organizacji pozarządowych, a także OBWE. Przedstawiciele sędziów mówili w marcu, że projekt zmierza "do upolitycznienia sądów i naruszenia ich niezależności". Stowarzyszenie sędziów "Iustitia" apelowało do sędziów, aby w razie uchwalenia noweli nie brali udziału w wyborach do nowej Rady.

Zobacz: Kalkulatory

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Casual friday to już prawie weekend. Ale czy na pewno szef może decydować o stroju pracownika? Sprawdź, gdzie kończy się służbowe podporządkowanie.

Casual Friday, czyli idziemy do biura w T-shircie. Dress code towarzyszy nam od najmłodszych lat. Ale czy na pewno szef może decydować o tym, jak ubiera się pracownik? Sprawdź, gdzie kończy się podporządkowanie, a zaczynają dobra osobiste.

Babciowe to konkretne pieniądze na dziecko [1500-1900 zł miesięcznie]. Co warto wiedzieć już teraz o programie Aktywny rodzic w pracy

Babciowe, czyli świadczenie „aktywny rodzic w pracy” będzie przysługiwało od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończyło 12. miesiąc życia, do ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dziecko ukończy 36. miesiąc życia. Ustawodawca szczegółowo określił wymagania dotyczące nowego świadczenia. Babciowe w tym programie może wynosić 1500 zł lub 1900 zł miesięcznie.

Zasiłek rodzinny 95 zł i dochód 674 zł na osobę. Waloryzacja do 15 maja 2024 r.?

Szokuje, że trzeba zarabiać mniej niż 674 zł na osobę, by dostać zasiłek rodzinny. Jednak do 15 maja rząd powinien otrzymać propozycję waloryzacji tego zasiłku. 

Sąd Najwyższy podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Jakie zagadnienia zostały rozstrzygnięte?

Uchwała została podjęta w składzie całej Izby Cywilnej w czwartek 25 kwietnia 2024 r. Odnosi się ona do pięciu kluczowych problemów.

REKLAMA

Zapłaciłeś opłatę cukrową? Minął termin na złożenie informacji CUK-1 i na zapłatę podatku. Sprawdź zasady.

Zapłaciłeś opłatę cukrową? 25 dzień miesiąca był ostatnim dniem na złożenie informacji CUK-1. Czy to wspiera prozdrowotne wybory konsumentów i ogranicza spożycie słodkich napojów? Bez względu na to, jaka jest odpowiedź na to pytanie, termin minął, a płacić trzeba.

TSUE nakłada karę na Polskę - 7 mln euro za niewdrożenie dyrektywy o ochronie sygnalistów

Niewdrożenie dyrektywy o ochronie sygnalistów będzie kosztowało Polskę 7 mln euro ryczałtu oraz okresową karę w wysokości 40 tys. euro dziennie od momentu ogłoszenia wyroku.

ZUS wypłacił ponad 15 mld zł na 13. emerytury

13. emerytury trafiły już do 8,5 mln osób, a łączna kwota wypłat przekroczyła 15 mld zł – poinformował rzecznik ZUS Paweł Żebrowski. Trzynastki są wypłacane wraz z emeryturą i rentą, w terminie ich wypłat.

Waloryzacja zasiłku pielęgnacyjnego. Ile będzie? 300 zł 400 zł? 500 zł?

Dziś zasiłek pielęgnacyjny wynosi jeszcze 215,84 zł miesięcznie. Ile będzie po zbliżającej się waloryzacji? Tego jeszcze nie wiemy - 300 zł? 400 zł? 500 zł?

REKLAMA

Producenci będą musieli naprawiać towary, nawet po okresie gwarancyjnym. Unia przyjęła przepisy rozszerzające “prawo do naprawy”

Konsumenci mogą odetchnąć z ulgą. We wtorek Parlament Europejski uchwalił dyrektywę, która ma im zapewnić większą możliwość przedłużania cyklu życia produktów dzięki wprowadzeniu nowych regulacji prawnych. Dla producentów nowe prawo oznacza obowiązek naprawy towarów, nawet po okresie gwarancyjnym. Decyzję Europarlamentu komentuje Mariusz Ryło, CEO Fixit 

Ksiądz aresztowany za oszustwa podatkowe na wielką skalę. Skarb Państwa mógł stracić 5 mln zł

Funkcjonariusze z Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie zatrzymali księdza z jednej z parafii warszawskich. Zatrzymanie miało miejsce w kontekście śledztwa dotyczącego oszustw podatkowych i przywłaszczenia funduszy z darowizn. Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Regionalna w Warszawie.

REKLAMA