Zarejestruj się
REKLAMA
Kiedy jeszcze byłem małym chłopcem dorastającym w latach 80tych w PRL-u, moją uwagę zwracały dwie marki, z którymi obnosili się dorośli na reklamówkach. Pierwszą z nich był PEWEX, a drugą jeszcze bardziej egzotyczną Baltona. Reklamówek z tych sklepów nie wyrzucano, ale z dumą noszono w nich zakupy, aż do zupełnego zniszczenia.
Będzie ciąg dalszy procesu 72-letniego mężczyzny nieprawomocnie skazanego na 10 lat więzienia za zabójstwo znajomego. Sąd pierwszej instancji przyjął, że sprawca działał w stanie ograniczonej poczytalności. Wyrok zaskarżyły wszystkie strony.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA