REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kto zyska, a kto straci na budżecie na 2008 r.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paweł Czuryło
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na zapisanych w budżecie podwyżkach najbardziej skorzystają osoby najmniej zarabiające i emeryci. Wynagrodzenia pracowników budżetówki mają wzrosnąć o 2,3 proc., czyli tyle, ile wyniesie planowana inflacja.


Politycy w przedwyborczym rytmie sprawili, że w 2008 roku Polacy odczują poprawę w swoich portfelach - nie mają wątpliwości ekonomiści. Ale państwo wypłaci te dodatkowe pieniądze zwiększając dług, który trzeba będzie spłacić w przyszłości i który może zacząć mocniej ciążyć już za dwa, trzy lata, gdy tempo wzrostu gospodarki spadnie.

 

- To taka konsumpcja dziś z odroczonym terminem płatności. Oczywiście może jej nie być, jeśli będzie reforma finansów i ograniczenie wydatków - mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska.

Co więcej, do kolejnych wydatków socjalnych z budżetu zachęcać będą rewelacyjne wyniki tegorocznego budżetu. Nadal po ośmiu miesiącach ma on nadwyżkę mimo zaplanowanego ogromnego deficytu.

Kto zyska

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wśród tych, którzy skorzystają w przyszłym roku, można wskazać wszystkich pracujących, bo płacona przez nich składka rentowa będzie jeszcze niższa. Oprócz tego, zatrudnieni w sektorze publicznym otrzymają podwyżkę na poziomie 2,3 proc., czyli zgodną z przewidywaną średnioroczną inflacją. W nowym roku wyższe będą płace najmniej zarabiających. Jeśli w tym roku zarabiali 936 zł, to w przyszłym nie będą mogli dostać mniej niż 1126 zł (w rezultacie wzrosną też świadczenia oparte na płacy minimalnej).

Ale zyskają też ci, którzy już nie pracują. Politycy zdecydowali bowiem, że przywrócona zostanie coroczna waloryzacja świadczeń emerytalnych i będzie ona oparta nie tylko na inflacji, ale i wskaźniku 20-proc. wzrostu płac w gospodarce. Wreszcie dzięki decyzji parlamentarzystów zyskają też rodzice, bo wzrośnie ulga na posiadane dzieci. Rząd obiecuje też, choć wcześniej to wykluczał, że o kilka miliardów złotych wzrosną nakłady na służbę zdrowia.

- Wprowadzone zmiany powodują, że faktycznie dużo pieniędzy pozostanie w kieszeni podatnika. Ale to wyłącznie doraźna korzyść - mówi Jacek Wiśniewski.

Kto za to zapłaci

Ekonomiści podkreślają, że od polityków różni ich perspektywa spoglądania na finanse państwa, a ostatnie działania parlamentu to wyłącznie świadectwo krótkoterminowego korzystania z gospodarczego boomu.

- Jeśli coś dostajemy w tej chwili, to możemy też coś stracić w przyszłości. Można też zastanawiać się, że skoro więcej wydajemy na świadczenia socjalne, to może mniej wydajemy na inwestycje, na drogi, a wtedy może szybciej spadałoby bezrobocie i firmy chętniej lokowałyby się na wschodzie, a nie tylko na zachodzie Polski - podkreśla Rafał Benecki, ekonomista ING Banku.

- W przyszłości na dzisiejszych decyzjach stracimy wszyscy, bo utrzymuje się duży deficyt i musimy płacić odsetki od długu - dodaje ekonomista Raiffeisen Banku.

Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan, dodaje, że tak naprawdę na decyzjach polityków traci 54 proc. ludzi w wieku produkcyjnym, czyli ci, którzy pracują.

- Za wszystkie świadczenia socjalne, które budżet podwyższa, muszą zapłacić pracujący. Nie ma innej możliwości - podkreśla.

REKLAMA

Rząd przewiduje, że w 2008 roku Polska pożyczy na rynku finansowym ponad 45,6 mld zł, po tym jak w tym roku będzie to 39,2 mld zł. Wydatki budżetu w przyszłym roku będą nominalnie o 6,3 proc. wyższe niż w obecnym i wyniosą 275,1 mld zł przy dochodach 246,9 mld zł (wyższych o 9,1 proc.).

- Jeśli za dwa, trzy lata polska gospodarka zwolni, to przy 70-proc. udziale wydatków stałych konieczne będzie zwiększenie deficytu lub zwiększenie podatków - mówi Jeremi Mordasewicz.

Według analityków w 2008 roku jeszcze nie powinno być kłopotów z realizacją ustawy budżetowej, ale więcej wątpliwości będzie w 2009 roku. Wtedy dodatkowo niższe będą dochody budżetu, bo obecny Sejm uchwalił obniżkę stawek podatkowych do 18 i 32 proc.

- Budżet 2009 roku będzie napięty, bo dynamika wzrostu PKB może być już niższa, a do kasy państwa wpłynie mniej pieniędzy z uwagi na obniżkę składki rentowej i reformę podatków - zaznacza Rafał Benecki.

Tymczasem w 2009 roku Polska zobowiązała się, że spełni jedno z kryteriów z Maastricht wymaganych dla przyjęcia euro i obniży deficyt sektora general government do poniżej 3 proc. produktu krajowego brutto.

- Budżet 2008 roku zmiejsza nasze szanse realizacji programu konwergencji. Gdyby nie to rozdawnictwo, to pewność spełnienia tego programu byłaby większa - mówi ekonomista ING Banku.

Wszyscy powinni mieć świadomość, że dziś zaciągane długi trzeba będzie spłacić i będą to musieli zrobić młodzi ludzie. Z roku na rok rośnie zadłużenie przypadające na statystycznego Polaka.

CO RZĄD ZROBI Z 23 MLD ZŁ W TYM ROKU

Po ośmiu miesiącach budżet zanotował nadwyżkę w wysokości około 275 mln zł wobec planowanego deficytu w wysokości 17,76 mld zł - poinformowała PAP wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska. To efekt wyższych od planu dochodów i zmniejszonych wydatków. Wcześniej mówiła, że ostateczny deficyt na koniec roku wyniesie około 23 mld zł (choć ustawa budżetowa na 2007 rok zakłada deficyt rzędu 30 mld zł). Oznacza to, że gabinet Jarosława Kaczyńskiego ma teoretycznie 4 miesiące na wydanie tej kwoty. Główne wydatki to płatności za inwestycje infrastrukturalne, nasz wkład w inwestycje współfinansowane ze środków unijnych oraz pieniądze dla samorządów. Co najmniej kilka miliardów może przejść na następny rok.

ZE STRONY PRAWA

Projekt ustawy budżetowej przedstawia parlamentowi rząd do 31 października. Uchwalenie i rozpatrywanie przez Sejm projektu ustawy odbywa się według ściśle określonych procedur budżetowych, które obejmują kolejne następujące po sobie fazy postępowania nazywane tradycyjnie czytaniami. Polski system prawny przewiduje uczestnictwo obydwu izb parlamentu w uchwalaniu ustawy budżetowej. Senat nie ma jednak prawa odrzucenia ustawy budżetowej uchwalonej przez Sejm. Przy uchwalaniu ustawy budżetowej obowiązuje szczególny tryb postępowania, który wiąże się z tym, że konstytucja ogranicza czas trwania postępowania ustawodawczego w tej sprawie do 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej. W tym czasie ustawa musi być przedłożona Prezydentowi RP do podpisu. W przypadku nieuchwalenia ustawy budżetowej prezydent może zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Jeżeli rząd nie jest w stanie przedstawić ustawy budżetowej do 31 października, to zobowiązany jest do przedłożenia projektu ustawy o prowizorium budżetowym, która określa dochody i wydatki państwa na określoną część roku.


Co kryje się za projektem budżetu

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

PAWEŁ CZURYŁO

pawel.czurylo@infor.pl

 
 
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie wspierające od 60 pkt w decyzji WZON? OzN mają sporo propozycji zmian

Osoby z niepełnosprawnościami proponują kilka ważnych nowości w zasadach przyznawania świadczenia wspierającego. Wśród postulatów znalazła się m.in. obniżka liczby punktów uprawniających do uzyskania pomocy.

Więcej inwestycji bez pozwolenia na budowę i inne zmiany w prawie budowlanym w 2025 r. [projekt deregulacyjny]

W dniu 10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (tzw. projekt deregulacyjny). Nowelizacja ma na celu dalsze uproszczenie i przyspieszenie procesu inwestycyjno-budowlanego i zmniejszenie obciążeń administracyjnych. Wydłuży się m.in. lista inwestycji budowlanych, na które nie trzeba będzie uzyskiwać pozwolenia na budowę.

Likwidacja godzin dostępności nauczyciela w szkole. Nowelizacja Karty Nauczyciela

W dniu 10 czerwca 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela (UDER54). Celem tej nowelizacji jest uchylenie przepisów dotyczących tzw. godzin dostępności nauczyciela w szkole. Rada Ministrów ma przyjąć ten projekt w lipcu 2025 r. Zmiany wejdą w życie najprawdopodobniej od nowego roku szkolnego 2025/2026.

W Sejmie: Wysokie opłaty za świadczenie wspierające. Płacą osoby niepełnosprawne. Co z tym zrobi rząd? {stopień znaczny}

24 804 zł to opłata zapłacona przez osobę niepełnosprawną kancelarii pośredniczącej w uzyskaniu świadczenia wspierającego. System przyznawania tego świadczenia jest w ocenie osób niepełnosprawnych (w mojej także) tak patologiczny, że w naturalny sposób pojawiły się firmy pomagające osobom niepełnosprawnym w uzyskaniu świadczenia wspierającego. Osoby niepełnosprawne nie radzą sobie same. Dodatkowo są krzywdzone na poziomie WZON. No bo jak inaczej ocenić sytuację, gdy osoba niewidoma otrzymuje w WZOB 61 punktów, osoba sparaliżowana od pasa w dół (20 lat na wózku) 43 punkty. To są jawne pokrzywdzenia tych osób niepełnosprawnych przez WZON. Więc pokrzywdzeni zwracają się o pomoc do prawników. A ci wystawiają wysokie rachunki.

REKLAMA

Rodzice nie będą musieli przedstawiać zaświadczeń o niekaralności aby uczestniczyć w wycieczkach, czy innych zajęciach szkolnych. Zmiany w "ustawie Kamilka" w 2025 r.

W dniu 10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym oraz ustawy – Prawo oświatowe. Projekt nowelizuje m. in przepisy wprowadzone w lutym 2024 r. tzw. ustawą Kamilka.

Nowe ułatwienia dla przedsiębiorców: dane z wykazu VAT dostępne na biznes.gov.pl od 1 października 2025 r.

Jest projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowych regulacji umożliwiających przedsiębiorcom łatwiejszy dostęp do wykazu podatników VAT za pośrednictwem portalu biznes.gov.pl. Zmiany mają uprościć weryfikację kontrahentów, zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i ograniczyć formalności papierowe.

Co się stało w Austrii? Ogłoszono 3 dniową żałobę

Co się stało w Austrii? Ogłoszono 3 dniową żałobę. Doszło do tragicznego wydarzenia! Co gorsza takich zdarzeń jest coraz więcej w Europie, nie tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Masz radio w samochodzie? Możesz spodziewać się kontroli

Właściciele samochodów – zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy – powinni pamiętać o opłatach za używanie odbiorników radiofonicznych. Chodzi o konieczność opłacania abonamentu RTV za radioodbiornik zamontowany w pojeździe. Jaka jest opłata abonamentowa w 2025 r.? Kto jest zwolniony?

REKLAMA

Kredyty w złotówkach pod lupą TSUE. Dr P. Szcześniak: WIBOR jest zgodny z polską ustawą o kredycie hipotecznym i unijnym rozporządzeniem BMR

WIBOR jest zgodny zarówno z polską ustawą o kredycie hipotecznym, jak i z unijnym rozporządzeniem BMR. Podlega w związku z tym szczególnym wymogom informacyjnym i zaostrzonej kontroli jego wyznaczania. Wykluczone więc wydaje się, aby postanowienia odwołujące się do WIBOR zostały przez Trybunał Sprawiedliwości lub sąd krajowy kwalifikowane jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu tzw. abuzywności – pisze dr hab. Paweł Szczęśniak z Katedry Prawa Finansowego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Wakacyjny top 5: Nawet 8000 zł na rękę. Sprawdź, gdzie zarobisz najwięcej

Szukasz dobrze płatnej pracy na lato? W sezonie 2025 możesz zarobić nawet 8000 zł na rękę! Sprawdź, które zawody sezonowe oferują najwyższe stawki godzinowe i gdzie warto szukać ofert, by maksymalnie wykorzystać wakacyjny czas.

REKLAMA