REKLAMA

REKLAMA

Kategorie

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Giełda pomnożyła liczbę bogatych

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Żeby korzystać z bankowości prywatnej, trzeba posiadać aktywa w wysokości 200-500 tys. zł lub wpłacać na konto kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Private banking dawniej stanowił domenę szwajcarskich domów bankowych. Dzisiaj na mapie Europy to Londyn - uznawany za jej finansową stolicę - dominuje w usługach bankowości prywatnej. Ale liczba milionerów stale rośnie na całym świecie - przybywa ich zarówno w Azji, Ameryce Południowej, jak również w Europie Wschodniej.

W Polsce już około 15 tys. Polaków może pochwalić się majątkiem powyżej 1 mln zł, a około 500 osób dysponuje ponad 15 mln zł. Około miliona osób posiada aktywa na poziomie kilkuset tysięcy złotych. Zdaniem Leszka Niemyckiego, wiceprezesa Deutsche Banku PBC, do wzrostu zamożności w dużym stopniu przyczyniła się hossa na warszawskiej giełdzie, która pozwoliła w ciągu ostatnich dwóch lat znacząco pomnożyć majątek. Od początku 2005 roku główny indeks giełdowy WIG wzrósł o ponad 100 proc. Indeks średnich spółek MIDWIG poszybował jeszcze wyżej - o 155 proc. Co ciekawe, dużą grupę nowo wzbogaconych stanowią osoby, które na skutek szybkiego wzrostu cen gruntów i mieszkań zyskały majątek na sprzedaży nieruchomości.

Przede wszystkim zysk

Do wszystkich tych osób kierowana jest usługa bankowości prywatnej. Jednak nadal w powszechnej opinii private banking to głównie obsługa bogatych klientów w zaciszu ekskluzywnych apartamentów, osobisty doradca, lunch w drogich restauracjach, wysublimowane serwisy. Zgadza się. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by klient, posiadający kilkaset tysięcy złotych, obsługiwany był w przysłowiowym okienku. To jednak tylko mała część prawdy. Istotą private banking i wealth management, czyli jej wyższej odmiany i przeznaczonej dla prawdziwych krezusów, jest profesjonale zarządzanie aktywami, doradztwo podatkowe i prawne. Dzięki dużemu zaangażowaniu finansowemu, instytucje świadczące usługi private banking są w stanie przygotować dla klienta zupełnie nową strategię inwestycyjną i zbudować całkowicie nowy produkt finansowy. W 95 proc. private banking służy zarabianiu pieniędzy.
Dla banków bogaty klient to łakomy kąsek. Szacuje się, że w Europie Centralnej 10 proc. najzamożniejszych klientów przynosi bankom około 40 proc. zysków. To i tak niewiele w porównaniu z Europą Zachodnią, gdzie aż 70 proc. zysków generują klienci z wyższej półki.

Ile trzeba mieć

Według polskiej definicji private banking przeznaczony jest dla osób z aktywami na poziomie 500 tys. zł. Banki nie trzymają się jednak sztywno tych zasad. W praktyce klient, który posiada aktywa już na poziomie 100-150 tys. zł, może być włączony do programu. Banki stosują dwa różne progi wejścia - określony poziom aktywów albo deklaracja miesięcznych wpłat na rachunek. W Millennium Prestige klient powinien posiadać 100 tys. zł aktywów albo wpłacać na konto każdego miesiąca 12 tys. zł. W Citibanku Handlowym (program CitiGold), DZ Banku, ING Banku Śląskim, Noble Banku i Raiffeisen Banku aktywa powinny wynosić 200 tys. zł. W innych instytucjach oferujących private banking poprzeczka ustawiona jest nieco wyżej - 250 tys. zł aktywów w Kredyt Banku i 300 tys. zł w Banku BPH. W PKO BP, Pekao, BRE Banku, Fortis Banku i Deutsche Banku PBC jest to pół miliona złotych.

Oprócz budowania indywidualnej strategii inwestycyjnej, najzamożniejsi klienci mogą oczywiście korzystać ze wszystkich produktów bankowych dedykowanych segmentowi personal banking i klientom detalicznym, tyle że najczęściej produkty te oferowane są na lepszych warunkach i w atrakcyjniejszym opakowaniu. Przykładem mogą być karty kredytowe. Banki oferują w tym przypadku złote lub platynowe plastiki. Koszt wydania takiej karty i roczna opłata w wysokości kilkuset złotych dla zwykłego klienta banku mogą wydać się oznaką ekstrawagancji, ale dla klienta bankowości prywatnej to wizytówka potwierdzająca pozycję i sukces. Z reguły takie karty mają rozszerzoną funkcjonalność.

Private banking w Polsce dopiero się rozwija. Widać to choćby na przykładzie private wealth management - oferty skierowanej do najbogatszych klientów. Zagraniczne banki, np. UBS, coraz aktywniej tworzą struktury organizacyjne w naszym kraju. Wcześniej usługi dla Polaków oferowały zza granicy. Walka o bogatego klienta będzie rosła. Pojawiły się sygnały, że polskim rynkiem zainteresowany jest szwajcarski EFG Private Bank

OPINIA
Krzysztof Spyra, członek zarządu Noble Banku
BANKOWOŚĆ PRYWATNA DLA WYBRANYCH
Różnice między personal banking a private banking są bardzo wyraźne. Personal banking to oferta dla aspirującej finansowo klasy średniej, private banking zaś to usługa dla wybranych, zarezerwowana dla najzamożniejszych klientów, którzy oczekują kompleksowej obsługi. Ta podstawowa dewiza zdaje się przyświecać wszystkim bankom odpowiedzialnym za budowanie oferty w ramach usługi private banking. Klient, dokonując inwestycji finansowych w kwotach kilkuset tysięcy złotych lub więcej, oczekuje, że rozwiązania proponowane przez bank są najbardziej optymalne, i możliwie najlepiej dopasowane do jego sytuacji majątkowej - nawet w długoletniej perspektywie. Stąd potrzeba budowania kompleksowej i zindywidualizowanej oferty.
W usługach bankowości prywatnej niezbędny jest długoterminowy plan działania oparty na priorytetach i zamierzeniach finansowych, w których realizacji pomaga dedykowany doradca (private banker). W takim planowaniu - poza pomysłem - liczy się również szeroka oferta produktowa.
Osoby korzystające z usług bankowości prywatnej mogą więc liczyć na znacznie więcej - konkurencyjne warunki cenowe, ponadprzeciętne możliwości inwestycyjne lub oferty innych instytucji finansowych, tzn. niezwiązanych z bankiem klienta (to ostatnie rozwiązanie jest nadal w mniejszości).
Poza szeroką ofertą produktową liczy się jednak przede wszystkim profesjonalne i pełne dyskrecji doradztwo oraz pomoc w zarządzaniu majątkiem. Dobry bank powinien również zagwarantować pomoc podatkową, modne ostatnio doradztwo w zakresie zarządzania nieruchomościami, czy specjalistyczne rozwiązania inwestycyjne - asset management lub art banking.
Dla dobrego doradcy bankowości prywatnej nie istnieje sformułowanie nie wiem.

Maciej Bednarek


Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wesele pod lupą fiskusa! Koperty z gotówką mogą skończyć się podatkiem – nowożeńcy, uważajcie!

Szczęśliwy dzień, mnóstwo prezentów i koperty pełne gotówki... A potem? Fiskus zagląda do środka. Choć ślubne prezenty cieszą, mogą też kosztować – jeśli nie znasz przepisów. Sprawdź, kiedy musisz zgłosić darowiznę i co zrobić, by nie stracić na podatku. „Gotówka w kopercie? Lepiej uważać” – ostrzega Monika Piątkowska, doradca podatkowy.

Tańsze paliwo (benzyna, diesel, LPG) dla seniorów w ramach programu rządowego (i to bez względu na dochody). Ulga, o której wie niewiele osób

Seniorom, którzy w przeszłości mieli na utrzymaniu co najmniej troje dzieci (i nie chodzi tu tylko o dzieci własne) – w ramach programu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przysługuje korzystniejszy od ogólnie obowiązującego – dostęp do określonych towarów i usług. Jedną z ulg, w ramach Karty Dużej Rodziny (bo o niej mowa) – są zniżki na paliwo (benzynę, diesel i LPG), które mogą okazać się przydatne zwłaszcza w związku z trwającym właśnie sezonem wakacyjnym, podczas którego wiele osób decyduje się na dalsze (a co się z tym wiąże – bardziej kosztowne) podróże.

Renta wdowia – obietnice kontra rzeczywistość. Gdzie się podziały obiecane 300 zł?

Choć rząd obiecywał wdowom i wdowcom podwyżki świadczeń sięgające średnio 300 zł, rzeczywistość wielu z nich okazuje się zupełnie inna. Po żmudnej procedurze urzędowej, część seniorów otrzymała realnie zaledwie 38 zł więcej – bo pozostałą kwotę odjęto z innych świadczeń. Czy renta wdowia to faktyczna pomoc, czy jedynie iluzja?

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

REKLAMA

Rewolucja na rynku pracy! Rząd rusza z pilotażem 4-dniowego tygodnia pracy – firmy dostaną nawet 1 mln zł wsparcia

Rządowy pilotaż krótszego tygodnia pracy rusza już w 2026 roku. Firmy, które zdecydują się przetestować czterodniowy tydzień lub skrócony dzień pracy, mogą liczyć na dofinansowanie nawet do 1 mln zł. Celem programu jest poprawa jakości życia pracowników, wzrost efektywności i przygotowanie rynku pracy na zmiany technologiczne.

Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Groźna bakteria w lodach: zakażenie może doprowadzić do sepsy. Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia

Niewinnie wyglądające lody mogą skrywać śmiertelne niebezpieczeństwo. Wysokie temperatury, brak higieny i niewłaściwe przechowywanie sprzyjają rozwojowi wyjątkowo groźnej bakterii – gronkowca złocistego. Zakażenie nim może prowadzić do poważnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do sepsy. Szczególnie narażone są dzieci i kobiety w ciąży. Ministerstwo Zdrowia apeluje o ostrożność i wybieranie tylko sprawdzonych, czystych punktów sprzedaży lodów.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

REKLAMA

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. Wezwanie, które mrozi krew w żyłach?

Większość kraju była bez prądu, stanęło metro i windy, nie działały bankomaty… ten horror wydarzył się w Czechach. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. I znowu, tak jak pod koniec kwietnia w Hiszpanii, Portugalii, części Francji i Belgii, doszło do poważnej awarii infrastruktury elektroenergetycznej. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już pięć miesięcy temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

REKLAMA