REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wyższe ceny CO2 sprzyjają nowym technologiom

Subskrybuj nas na Youtube
fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Wyższe ceny uprawnień do emisji CO2 to większa opłacalność inwestycji w nowe technologie, ale ceny uprawnień po 2013 r. są trudne do przewidzenia - powiedział PAP Maciej Wiśniewski, prezes Consus, firmy doradczej działającej na rynku CO2.

"System handlu prawami do emisji CO2 został zbudowany na założeniu, że im droższe uprawnienia, tym przedsiębiorcom bardziej opłacają się inwestycje ograniczające emisje, co ma korzystny wpływ na środowisko naturalne" - powiedział PAP Wiśniewski. Im wyższe ceny uprawnień, tym wyższa skłonność przemysłu i instytucji naukowych do rozwijania nowych, niskoemisyjnych technologii - dodał.

"Przy pewnym poziomie cen uprawnień elektrowniom opłaca się inwestycja w zmianę paliwa z węgla na gaz, co wiąże się z obniżeniem emisji CO2 o połowę. Jednak przy niższych cenach uprawnień taniej jest kupić jednostki na rynku, co nie przekłada się na redukcję emisji CO2" - podkreślił Wiśniewski.

REKLAMA

Ponadto, jeżeli w najbliższych latach dojdzie do nawet niewielkiego skoku technologicznego lub pojawią się dopłaty np. do energetyki słonecznej, może się okazać, że emisje CO2 są niższe od obecnie zakładanych, a to może oznaczać spadek cen uprawnień - ocenił.

Od 2013 roku przedsiębiorstwa będą zmuszone do kupowania na aukcjach uprawnień odpowiadających ich emisjom CO2, które dotychczas otrzymywały za darmo. Przyszłe ceny uprawnień do emisji CO2 są trudne do przewidzenia, dlatego dla przedsiębiorców dobrym zabezpieczeniem są instrumenty pochodne, które gwarantują konkretną cenę zakupu uprawnień w przyszłości. Dzięki takiemu zabezpieczeniu przedsiębiorca może łatwiej przewidzieć przyszłe wydatki i przychody - ocenił prezes.

"W obecnym okresie rozliczeniowym, który kończy się w 2012 roku, istnieje jeszcze znaczna rezerwa wynosząca przeszło 570 mln uprawnień. Nie wiadomo, czy Komisja Europejska zdecyduje się skierować na rynek tę rezerwę" - powiedział Wiśniewski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Decyzja Komisji o uwolnieniu ponad pół miliarda uprawnień z rezerwy będzie miała znaczący wpływ na cenę uprawnień - wyjaśnił. Dlatego przyszłych cen nie daje się przewidzieć. Mogą one pod koniec obecnego okresu rozliczeniowego (2008-2012) spaść do 5-7 euro za jednostkę (ekwiwalent emisji tony CO2, obecna cena ok. 10 euro), w dłuższej perspektywie, w kolejnym okresie mówi się o 40-50 euro - powiedział.

"Nie wiadomo, ile uprawnień do emisji na lata 2013-2020 znajdzie się na wolnym rynku, ale pewne jest, że będzie ich za mało. Jedne prognozy mówią o deficycie rzędu pół miliarda, inne nawet o 3 miliardach. W związku z nieprzewidywalnością cen trudno dziś szacować, jakie będą koszty funkcjonowania systemu. Przy dzisiejszej cenie uprawnień wynoszącej 10 euro, koszt dla polskich przedsiębiorstw wynosi około 2 mld euro. Koszt ten zostanie po części poniesiony przez przedsiębiorstwa, ale w znacznej mierze zostanie przerzucony na konsumentów" - wyjaśnił Wiśniewski.

Wiśniewski oszacował wartość całego systemu handlu emisjami na ponad 140 mld euro. Jak wyjaśnił, wartość samych certyfikatów do emisji jest mniejsza, ale system generuje wartość dodaną w postaci nowych projektów badawczych i nowych technologii.

Wiśniewski zauważył też, że polityka ciągle ma duży wpływ na rynek handlu emisjami. "Większość decyzji definiujących kształt rynku było politycznych. Jednak obecnie politycy zwracają większą uwagę na to, aby rynek był sprawny i bezpieczny. Można przypuszczać, że okres rozliczeniowy 2013-2020 będzie w miarę stabilny, również regulacyjnie, ponieważ wszystkie decyzje polityczne zapadną przed rokiem 2013. Dzięki temu przedsiębiorcy będą mogli skupić się na tym jak najtaniej kupić uprawnienia, nie martwiąc się już o sprawy regulacyjne" - podkreślił.

System handlu emisjami opiera się na giełdach, gdzie obraca się uprawnieniami wprowadzonymi wcześniej do obrotu, oraz na aukcjach, na których sprzedawane są nowe uprawnienia. Wiśniewski podkreślił, że Polska planuje utworzenie własnych aukcji, podobnie jak Wlk. Brytania i Niemcy, a reszta krajów przystąpiła do centralnych aukcji organizowanych przez UE.

Zdaniem Wiśniewskiego, to słuszna decyzja, ponieważ pieniądze z aukcji trafiają prosto do budżetu i z niego będą dysponowane na poszczególne fundusze środowiskowe. "Gdyby te pieniądze szły z budżetu unijnego, ich transfer mógłby trwać dłużej" - wyjaśnił.

Pierwsze aukcje, czyli rynek pierwotny uprawnień do emisji na tzw. III okres rozliczeniowy, czyli lata 2013-2020 rozpoczną się w przyszłym roku. Polskie przedsiębiorstwa będą potrzebować co roku około 200 mln uprawnień. Część z tej puli firmy dostaną za darmo. W ocenie Wiśniewskiego, będzie to od 30 do 60 proc. całej puli, choć - jak podkreślił - bardziej prawdopodobne jest 30 proc. Resztę przedsiębiorstwa będą kupować na aukcjach. W pierwszych aukcjach planowanych na połowę 2012 r. na sprzedaż przez polską aukcję będzie ok. 15 mln uprawnień, a w skali Europy 96 mln - dodał.

"Minimum 50 proc. pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży uprawnień na aukcjach przeznaczone zostanie na ochronę środowiska, o przeznaczeniu pozostałej części środków zdecydują poszczególne państwa. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeznaczenie wszystkich środków ze sprzedaży uprawnień na ochronę środowiska" - ocenił prezes Consus.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Uważam, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. niesprawiedliwie pominął grupę emerytów, która złożyła wnioski o wcześniejszą emeryturę między 6 czerwca a 31 grudniem 2012 r.

Do naszej redakcji stale trafiają historie emerytów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni przez niekorzystne przeliczenie wcześniejszych emerytur. Trwa to od 2013 r. aż do dnia dzisiejszego. Mechanizm pokrzywdzenia? Emerytura powszechna jest pomniejszana o np. 1000 zł miesięcznie jako sankcja za pójście na emeryturę wcześniejszą. Miesiąc w miesiąc. W artykule przykład takiego listu – autorem jest emerytowany operator kamery. Opisał, że wprost pytał się w ZUS w 2012 r (pracowników i służby prasowe), czy straci na emeryturze powszechnej za pójście na wcześniejszą emeryturę. Usłyszał, że absolutnie nie. Okazało się, że stracił i traci do teraz (do 2025 r.). Historia emeryta jest więc interesująca bo czuł w 2012 r., że zbyt piękne jest, aby nie było jakiegoś haczyka we wcześniejszej emeryturze. I próbował uniknąć zagrożenia szukając informacji w ZUS. Nie udało mu się (pomimo starań).

Kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. Już od czerwca 2025 r.

Na polskich przedsiębiorców ale i konsumentów, już za miesiąc, bo w czerwcu 2025 r. czekają kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. O co chodzi?

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - jest już ustawa

Jak się okazuje Karta Dużej Rodziny uprawnia nie tylko do licznych ulg i zniżek, jak i zasad pierwszeństwa w życiu społecznym co do korzystania z tzw. rzeczy powszechnego użytku czy miejsc użyteczności publicznej, ale rodzice - posiadacze Karty Dużej Rodziny mają też specjalne profity na rynku pracy! Czy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie do ich aktywizacji? Tym bardziej, że będzie to generowało ogromny koszt dla skarbu państwa. Zatem jakie są zasady Karty Dużej Rodziny? I co to jest wyszukiwarka partnerów KDR?

Ponad 4000 zł na nowoczesną protezę zębową do wzięcia dla każdego już w maju 2025 r. Nareszcie jest nowe zarządzenie Prezesa NFZ

10 kwietnia br. został opublikowany projekt nowego zarządzenia Prezesa NFZ, które ma wejść w życie już w maju br. i z którego wynikają wartości punktowe dla protez „o charakterze overdenture”, na podstawie których będzie można określić przysługujące kwoty refundacji. To doprecyzowanie dotychczas „martwych” przepisów, na które wiele osób czeka już od stycznia br., sprawi, że – możliwość wykonania nowoczesnej protezy, na koszt NFZ, wreszcie stanie się rzeczywistością. Jest jednak pewien haczyk – proteza „o charakterze overdenture” to nie do końca to samo, co proteza overdenture.

REKLAMA

Pytania online na aplikację adwokacką i radcowską. Przygotuj się do egzaminu wstępnego 2025 r. [KK i KPK, pytania z 2024 r.]
22 pytania testowe na egzamin wstępny dla kandydatów na aplikantów adwokackich i radcowskich. Kodeks karny i Kodeks postępowania karnego, pytania z 2024 r.
Grozi nam upadek tysięcy firm. Co z zakazem używania wyrobów pirotechnicznych? Czy powstaną strefy wolne od fajerwerków?

Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki z niepokojem śledzi działania legislacyjne prowadzące do jej likwidacji. Przestrzega przed upadłością tysięcy firm i niekontrolowanym napływem do Polski niebezpiecznej pirotechniki niewiadomego pochodzenia.

Ci, którzy są po pięćdziesiątce dostaną przelew z ZUS. Na ich konto trafi ponad 4 tysiące złotych. Jak to możliwe?

Skąd ten przelew na kilka tysięcy złotych i to jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego? Dla kogo Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest aż tak hojny? Chodzi o tak zwane świadczenie kompensacyjne. To odpowiednik pomostówki. Taka comiesięczna ZUS-owska pensja może wynieść nawet ponad 4 tysiące złotych. Wyjaśniamy, komu należy się taki przywilej i jakie trzeba spełnić warunki.

Wybory prezydenckie 2025 coraz bliżej. Sprawdź, jak głosować poza miejscem zamieszkania. Nie przegap terminów!

Już 18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Jeśli w dniu głosowania nie będziesz w swoim miejscu zameldowania, masz jeszcze kilka dni, by złożyć odpowiednie wnioski. Wyjaśniamy, jak zagłosować korespondencyjnie, przez pełnomocnika lub w innym lokalu – i do kiedy trzeba to załatwić.

REKLAMA

Zmiany w urlopach: 2 dni wolne na 1 dziecko, 3 na 2 dzieci, 4 na 3 dzieci, 5 na 4 dzieci, a za odmowę udzielenia – 30 tys. zł kary dla pracodawcy

Na 1 dziecko – 2 dni wolne, na 2 dzieci – 3 dni wolne, na 3 dzieci – 4 dni wolne, a na 4 i więcej – 5 dni wolnych, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, poddając pod wątpliwość zgodność ww. przepisu z konstytucyjną zasadą równości oraz zasadą ochrony praw dziecka. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy w roku kalendarzowym, na wszystkie dzieci i łącznie dla obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

REKLAMA