REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakie są skutki nowouchwalonych przepisów

Katarzyna Rychter
PAP

REKLAMA

REKLAMA

Mimo wielu przerw w obradach posłowie zdołali rozpatrzyć 21 ustaw. Dzięki temu przyjęto niezbędne nowelizacje. Zmiany dotyczą m.in. podatków, prawa pracy oraz przepływu osób. Co zmienią nowe przepisy?

 

 

1. Wyższa ulga na dzieci


Sejm zajął się zmianami w PIT zwiększającymi ulgę rodzinną. Kwota zmniejszająca podatek na każde dziecko ma wzrosnąć do 572,54 zł. Taką kwotę rodzice mieliby prawo odliczyć już w rozliczeniu za 2007 rok.

 

Połączone komisje Finansów Publicznych oraz Rodziny i Praw Kobiet przedstawiły sprawozdanie z prac nad projektami zakładającymi wprowadzenie wyższej ulgi dla rodziców. Jeżeli proponowane zmiany zostaną uchwalone, to rodzice w rozliczeniu za 2007 rok pomniejszą podatek o 572,54 zł na każde dziecko. Obecnie jest to 120 zł.

Dwa warianty ulgi

Przypomnijmy, że sejmowe komisje debatowały nad dwoma propozycjami podatkowej preferencji dla rodziców. Pierwsza z nich przewidywała podniesienie obowiązującej kwoty ulgi w wysokości 120 zł na każde dziecko poprzez powiązanie tej podwyżki z kwotą zmniejszającą podatek.

Druga zakładała wprowadzenie nowej konstrukcji ulgi polegającej na pomniejszeniu podstawy opodatkowania o kwotę 3015 zł rocznie na każde dziecko. Sejmowe Komisje wybrały pierwsze z rozwiązań. Projekt złożony w Sejmie przez klub PiS i przedstawiony w drugim czytaniu zakłada, że ulga rodzinna na każde dziecko wzrośnie z kwoty 120 zł do wysokości kwoty zmniejszającej podatek. W rozliczeniu za 2007 rok odliczenie wyniosłoby zatem 572,54 zł na każde dziecko (kwota ta odpowiada dochodowi niepowodującemu obowiązku zapłaty podatku, który w 2007 roku wynosi 3015 zł).

Przyjęcie takiego rozwiązania oznacza, że wysokość ulgi będzie się zmieniała wraz z wysokością kwoty zmniejszającej podatek w danym roku podatkowym. Kwoty te zostały zapisane w ustawie nowelizującej ustawę o PIT z 16 listopada 2006 r. W 2008 roku kwota odliczenia ulegnie podwyższeniu do 586,85 zł. Począwszy od 2009 roku zacznie obowiązywać dwustopniowa skala podatkowa z kwotą zmniejszającą podatek wynoszącą 556,02 zł. Niewykluczone jednak, że kwota zmniejszająca podatek po 2009 roku będzie waloryzowana, co wpłynie na wysokość ulgi w kolejnych latach. Jak już wspomnieliśmy, wyższa ulga po raz pierwszy znalazłaby zastosowanie już w rozliczeniu za 2007 rok.

Projekt zmienia wysokość preferencji dla rodziców, pozostawia natomiast bez zmian zasady i warunki korzystania z odliczenia. Wyjaśnijmy zatem, że ulgę można uwzględnić w rocznej deklaracji podatkowej (lub rocznym obliczeniu podatku dochodowego dokonywanym przez płatnika). Ulgę odliczą od podatku dochodowego pomniejszonego o kwotę składki zdrowotnej rodzice rozliczający się z fiskusem według progresywnej skali podatkowej. Warunek ten eliminuje z grona uprawnionych do ulgi podatników prowadzących działalność gospodarczą, którzy wybrali szczególną formę rozliczeń (ryczałt albo kartę podatkową). Preferencja dotyczy łącznie obojga rodziców, przy czym kwotę ulgi odlicza się od podatku obojga lub jednego z nich. Do skorzystania z ulgi wystarczy zatem, aby jedno z rodziców rozliczało podatek dochodowy na ogólnych zasadach. W przypadku podatników rozwiedzionych lub w separacji ulga przysługuje temu z rodziców, u którego dzieci faktycznie przebywają.

Ulga na każde dziecko

Zmianie nie ulegnie również zasada, zgodnie z którą odliczeniu podlega kwota stanowiąca iloczyn liczby wychowywanych dzieci i kwoty ulgi. Oznacza to, że wysokość preferencji w danej rodzinie będzie zależała od liczby dzieci wychowywanych w danym roku podatkowym. Ulga dotyczy zarówno dzieci własnych, jak i przysposobionych: małoletnich oraz bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymywały zasiłek pielęgnacyjny. Ulga obejmie także dzieci do 25 roku życia uczące się w szkołach wyższych, jeżeli w roku podatkowym nie uzyskały one dochodów, z wyjątkiem dochodów wolnych o podatku, renty rodzinnej oraz dochodów w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku.

Parlament może zdążyć

Zgodnie z zapowiedziami, Sejm ma zostać rozwiązany 7 września, czyli pod koniec następnego posiedzenia, na którym ma odbyć się również trzecie czytanie ustawy. Jeżeli posłowie zdążą z uchwaleniem nowelizacji nie oznacza to jednak, że wyższa preferencja podatkowa dla rodziców zacznie obowiązywać. Proces legislacyjny obejmuje bowiem jeszcze senacki etap prac. Tymczasem kadencje Sejmu i Senatu są identyczne. Zgodnie z art. 98 ust. 3 konstytucji skrócenie kadencji Sejmu oznacza skrócenie kadencji senatu. Jeżeli zatem sejm rozwiąże się po uchwaleniu ustawy wprowadzającej wyższą ulgę na dzieci, senat może nie mieć szans nad nią procedować. Możliwy jest jednak inny scenariusz. Rodzice odliczą od podatku wyższą ulgę, jeżeli posłowie uchwalą nowelizację na następnym posiedzeniu i w tym samym czasie zbierze się Senat, który zdąży ją rozpatrzyć przed rozwiązaniem parlamentu. Jest jednak jeden warunek. Senatorowie nie mogą wprowadzać do ustawy poprawek. W przeciwnym wypadku ustawa musiałaby trafić ponownie do Sejmu.

Ponieważ jednak nowelizacja nie jest kontrowersyjna i popierają ją wszystkie kluby poselskie, wszystko wskazuje na to, że senatorowie nie będą wprowadzać poprawek, aby umożliwić jej wejście w życie. Jeżeli obecny Sejm i Senat nie przyjmą ustawy, projekt nowelizacji trafi niestety do kosza, zgodnie z zasadą, że wraz z rozwiązaniem parlamentu kończy się także żywot wszystkich wniesionych do niego projektów ustaw.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Ile skorzysta rodzina


MAGDALENA MAJKOWSKA

magdalena.majkowska@infor.pl

 

2. Notariusze zastąpią sąd

W przypadku spadków, co do których nie istnieje spór między spadkobiercami, poświadczenia dziedziczenia będzie mógł dokonać notariusz. Sądy zostaną więc odciążone od wykonywania obowiązków mających niewiele wspólnego z wymiarem sprawiedliwości.

Sejm przyjął projekt nowelizacji ustawy - Prawo o notariacie oraz niektórych innych ustaw (t.j. Dz.U z 2002 r. nr 42, poz. 369 z późn. zm.), która przyznaje rejentom uprawnienie do wydawania aktów poświadczenia dziedziczenia ustawowego i testamentowego. Spadkobiercy będą więc mieli możliwość wyboru pomiędzy sądowym stwierdzeniem nabycia spadku a notarialnym aktem poświadczenia dziedziczenia.

Bez testamentów szczególnych

Nie wszystkie testamenty będą mogły zostać poświadczone przez notariusza. Przepisy nowelizacji wyłączają testamenty szczególne, czyli ustny, wojskowy oraz sporządzony na polskim statku morskim lub powietrznym. Zmiana prawa o notariacie przyznała notariuszom też prawo do wykonywania czynności związanych z otwarciem i ogłoszeniem testamentu oraz sporządzaniem zaświadczeń o powołaniu wykonawcy testamentu.

Warunkiem sporządzenia przez notariusza poświadczenia dziedziczenia jest zgodny wniosek wszystkich uczestników postępowania, czyli osób, które mogą być brane pod uwagę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi. W związku z tym notarialne poświadczenie dziedziczenia obejmować będzie jedynie sprawy niesporne. Jeżeli między spadkobiercami istnieje jakikolwiek spór bądź spór taki powstanie w toku sporządzania przed notariuszem protokołu dziedziczenia, akt poświadczenia nie zostanie wydany. W takim przypadku jedynym sposobem uzyskania potwierdzenia uprawnień spadkowych będzie postępowanie sądowe o stwierdzenie nabycia spadku.

Szybsza procedura u rejenta

Spadkobiercy będą mieli wybór, czy zwrócić się ze sprawą spadku po bliskim do sądu o stwierdzenie jego nabycia czy też do notariusza. Postępowanie sądowe w tych sprawach, ze względu na wiele takich spraw wpływających do sądów, trwa kilka miesięcy. Notariusz przeprowadzi je znacznie szybciej.

- Notariusz jest w stanie w ciągu kilku dni przygotować dokumenty konieczne do poświadczenia dziedziczenia. W sądach natomiast procedura może trwać nawet kilka miesięcy - tłumaczy notariusz Czesława Kołcun.

Za stwierdzenie nabycia spadku w sądzie zapłacimy stałą opłatę w wysokości 50 zł. Notariusze nie są natomiast w stanie wskazać, jaka będzie wysokość taksy notarialnej. Obecnie obowiązujące rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 28 czerwca 2004 r. w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej (Dz.U. z 2004 r. nr 148, poz. 1564) milczy bowiem na ten temat.

Ulga dla sądów

Notariusze są zadowoleni z przyznania im nowej kompetencji.

- W zasadzie to notariusze występowali od wielu lat z taką inicjatywą - mówi Czesława Kołcun.

Zdaniem rejentów, instytucja notarialnego poświadczenia dziedziczenia nie tylko odciąży sądy powszechne od wykonywania obowiązków, które nie mają nic wspólnego z konstytucyjnym obowiązkiem wymierzania sprawiedliwości, ale przyczyni się do drastycznego zmniejszenia liczby spraw rozpoznawanych niepotrzebnie przez sądy. Wyjdzie też naprzeciw oczekiwaniom społecznym olbrzymiej części naszego społeczeństwa, która nie jest w stanie zrozumieć konieczności załatwiania sprawy spadkowej w sądzie w sytuacji, gdy nie istnieje między stronami żaden konflikt.

- Ostrożnie szacuję, że do notariuszy na początek trafi jakieś 60 proc. spraw spadkowych, dotychczas załatwianych w sądach - mówi Jan Gielec, wiceprezes Krajowej Rady Notarialnej.

Trzyetapowa procedura

Prowadzone przed notariuszem postępowanie o wydanie aktu poświadczenia dziedziczenia będzie się składało z trzech zasadniczych etapów. Pierwszy polega na sporządzeniu protokołu dziedziczenia przy udziale wszystkich osób branych pod uwagę jako spadkobiercy ustawowi i testamentowi. Odbiera od nich wtedy oświadczenia m.in. o istnieniu lub nieistnieniu osób, które wyłączałyby znanych spadkobierców od dziedziczenia. Przed sporządzeniem protokołu dziedziczenia notariusz poucza osoby biorące udział w tej czynności o obowiązku ujawnienia wszelkich okoliczności objętych treścią protokołu oraz o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych oświadczeń. Notariusz nie ma natomiast możliwości sprawdzenia prawdziwości oświadczeń spadkobierców.

- Akt poświadczenia dziedziczenia nie zawiera żadnych oświadczeń woli. To czynność ekspercka: notariusz na podstawie testamentu (o ile taki został sporządzony), informacji stron o składzie rodziny, dostarczonych dokumentów i przepisów prawa sporządza akt poświadczenia - wyjaśnia Jan Gielec.

Etap drugi to sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia, który musi zaakceptować każdy z uczestników postępowania. Etap ostatni polega na zarejestrowaniu aktu poświadczenia dziedziczenia w elektronicznym rejestrze prowadzonym przez Krajową Radę Notarialną.

Elektroniczne rejestry

Nowelizacja nakłada na samorząd notarialny obowiązek utworzenia elektronicznych rejestrów poświadczeń dziedziczenia, które mają zapewnić bezpieczne przechowywanie tych dokumentów w formie elektronicznej. Notariusze podnoszą, że nie dysponują kwotą kilkudziesięciu milionów złotych, która stanowi koszt stworzenia i utrzymania rejestru.

Prezes Krajowej Rady Notarialnej, Jacek Wojdyło, twierdzi, że minister sprawiedliwości chce w ten sposób wywłaszczyć notariuszy poprzez zmuszenie ich do budowy takiego archiwum dokumentów o statusie państwowego zasobu archiwalnego. Jego zdaniem jest to sprzeczne z konstytucją.

 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Nowe uprawnienia notariuszy


KATARZYNA RYCHTER

katarzyna.rychter@infor.pl

 

3. Definicja budownictwa społecznego zapewni stosowanie niższej stawki w następnych latach

Jest szansa na uchwalenie definicji budownictwa społecznego, która zapewni możliwość stosowania 7-proc. VAT w budownictwie mieszkaniowym po 31 grudnia 2007 r.

W Sejmie odbyło się drugie czytanie nowelizacji ustawy o VAT wprowadzającej definicję budownictwa społecznego. Projekt umożliwia stosowanie preferencyjnej 7-proc. stawki VAT do dostaw domów i mieszkań oraz usług związanych z budownictwem mieszkaniowym (m.in. remonty) po zakończeniu okresu przejściowego, który upływa 31 grudnia 2007 r. Z preferencji będzie korzystała dostawa mieszkań o powierzchni użytkowej nieprzekraczającej 150 mkw. i domów do 300 mkw. Nowelizacja nie zawiera ograniczeń w stosowaniu niższej stawki odnośnie do dostawy garaży przynależnych do budynku mieszkalnego ani takich pomieszczeń, jak sauna czy basen.

Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami po 1 stycznia 2008 r. 7-proc. VAT obejmie wszystkie remonty mieszkań, niezależnie od wartości materiałów budowlanych wykorzystanych w ramach usługi. Oznacza to, że podatnicy będą mogli pozwolić sobie na kosztowne wykończenia mieszkań i domów oraz skorzystają z preferencji także np. wymieniając okna. Możliwości takich nie dawała rządowa propozycja, która w przypadku remontów w domach i mieszkaniach nieobjętych definicją ograniczała zastosowanie niższej stawki tylko w odniesieniu do robót, w których wartość materiałów budowlanych nie przekraczała 50 proc. usługi.

Projekt wprowadza również bardzo istotną zmianę dla wszystkich remontujących i budujących domy systemem gospodarczym. Ustawa zakłada bezterminowe przedłużenie stosowania ustawy o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym. Jest to bardzo ważna informacja dla wszystkich ponoszących wydatki w związku z inwestycją mieszkaniową. Definicja budownictwa społecznego nie mogła objąć inwestycji realizowanych systemem gospodarczym, ponieważ przepisy regulujące stosowanie 7-proc. VAT na budownictwo społeczne nie odnoszą się do dostawy materiałów budowlanych. Projekt ustanowił limity kwoty zwrotu na okresy pięcioletnie, jednak ich wysokość i sposób ustalania został utrzymany na dotychczasowym poziomie.

Zgodnie z opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, projekt ustawy wprowadzającej szeroką definicję budownictwa społecznego i przedłużający bezterminowo zwrot VAT na materiały budowlane jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.


MAGDALENA MAJKOWSKA

magdalena.majkowska@infor.pl

 

4. Polacy nie będą kontrolowani na granicach Unii

Od przyszłego roku obywatele Polski nie będą już poddawani kontroli granicznej przy przekraczaniu granicy państwa należącego do Unii Europejskiej.

Sejm uchwalił ustawę o udziale Polski w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS) oraz Systemie Informacji Wizowej. Przyjęcie ustawy było koniecznym warunkiem, aby od początku przyszłego roku Polska została przyjęta do strefy Schengen, a Polacy nie byli poddawani kontroli przy przekraczaniu granicy państw należących do UE.

W konsekwencji przyjęcia ustawy od początku przyszłego roku nie będzie już kontroli granicznej na przejściach z unijnymi sąsiadami Polski. Natomiast od marca 2008 r. kontrola zostanie zlikwidowana także na lotniskach w strefie Schengen. Z kolei od 1 września tego roku Polska zacznie informatycznie uczestniczyć w wymianie informacji. Będziemy mogli przekazywać dane i zyskamy dostęp do informacji SIS. Dopiero w następnej kolejności rozpocznie się znoszenie kontroli na granicach wewnętrznych UE.

- Obecnie na granicach wewnętrznych Unii prowadzi się kontrole przepływu osób, czyli dowodów osobistych czy paszportów. Po rozszerzeniu strefy Schengen zlikwidowane zostaną wszelkie kontrole na tych granicach, zarówno dla obywateli państw sąsiadujących ze sobą, jak i dla obywateli państw trzecich. Nie będzie też kontroli przy przekraczaniu granicy poza obszarami przejść - wyjaśnia Wiesław Tarka, wiceminister spraw wewnętrznych.

- Będziemy także likwidować infrastrukturę przejść, która ogranicza ruch. Mamy teraz spowalniacze, zwężenia dróg itp. To wszystko zostanie usunięte, by ruch mógł odbywać się płynnie - podsumowuje Wiesław Tarka, wiceminister spraw wewnętrznych.

System Informacyjny Schengen umożliwi bieżącą wymianę informacji pomiędzy organami odpowiedzialnymi za ochronę granic zewnętrznych państw strefy Schengen. Zawiera on informacje kryminalne i sądowe oraz dane związane ze swobodnym przepływem osób. Rozwiązanie to pozwala m.in. na skuteczniejszą identyfikację poszukiwanych osób i przedmiotów, np. skradzionych samochodów.

W Polsce dostęp do informacji zgromadzonych w systemie ma odbywać się za pomocą Krajowego Systemu Informatycznego. Już od września tego roku korzystać z danych będą mogły policja, straż graniczna, urzędy kontroli skarbowej, służby specjalne, CBA, sądy, wojewodowie i starostowie.

Polska w dalszym ciągu będzie jednak stosować kontrolę graniczną wobec obywateli państw nienależących do Unii. Będą oni mogli przekraczać granicę Polski tylko w wyznaczonych przejściach granicznych w godzinach ich otwarcia i po dokonaniu odprawy granicznej. Warunkiem ma być posiadanie ważnej wizy oraz środków utrzymania na pobyt i powrót do państwa pochodzenia.

- W tej sytuacji należy wypracować kompleksową politykę migracyjną, w ramach której Ukraińcy, Białorusini czy Rosjanie mogliby bez większych przeszkód podejmować studia, pracę oraz działalność gospodarczą w Polsce - podkreśla Paweł Kaźmierkiewicz z Instytutu Spraw Publicznych.

Po wejściu Polski do strefy Schengen jeszcze przez kilka miesięcy utrzymywana będzie kontrola graniczna w portach lotniczych dla wszystkich osób, a potem nadal będą działały stanowiska odprawy pasażerów odlatujących do krajów spoza strefy Schengen. Utworzone zostaną oddzielne stanowiska pełnej kontroli paszportowej dla osób odlatujących do krajów spoza strefy wolnego przepływu osób, a więc także do Wielkiej Brytanii i Irlandii, które nie przystąpiły do Schengen i do USA.

35 euro ma kosztować wiza dla obywateli państwa trzeciego za wjazd do strefy Schengen

Łukasz Sobiech

lukasz.sobiech@infor.pl

 

5. Pracownicy handlu będą mieli wolne w święta

Praca w handlu we wszystkie święta kościelne i państwowe będzie zakazana. Sklepy nadal będą otwarte w niedziele.

Sejm przyjął poprawkę Senatu do nowelizacji kodeksu pracy, która wprowadza absolutny zakaz pracy w placówkach handlowych w 12 dni świątecznych w ciągu roku. Sklepy nadal będą otwarte w niedziele, chyba że święto wypadnie właśnie w taki dzień.

Teraz nowelizacja trafi do podpisu prezydenta. Wszystko wskazuje na to, że pierwszym wolnym dniem świątecznym dla pracowników handlu będzie 1 listopada - dzień Wszystkich Świętych.

- Zamknięte będą tylko te sklepy, które zatrudniają pracowników. Małe placówki, prowadzone przez jedną osobę, będą otwarte - tłumaczy Stanisław Szwed, poseł sprawozdawca projektu nowelizacji kodeksu pracy.

Sejm nie uchwalił bowiem zakazu handlu w święta, lecz jedynie zakazał pracy w placówkach handlowych w takie dni.

Z ekspertyz przygotowanych na potrzeby projektu nowelizacji wynika, że ograniczenie czasu pracy w handlu może spowodować zwolnienia pracowników. Pracę w handlu może stracić od 18 tys. do 27 tys. osób.

Według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan konsekwencje wprowadzenia zmian w czasie pracy w święta mogą mieć wpływ także na zasady zatrudniania pracowników handlowych.

- Pracodawcy z branży handlowej mogą więc coraz częściej zatrudniać pracowników na podstawie umowy cywilnoprawnej, a nie umowy o pracę. Wtedy nie będzie ich łączył stosunek pracy, więc nie będzie też obowiązywał zakaz pracy w święta - mówi Krzysztof Kajda, ekspert PKPP Lewiatan.

Prawnicy z kolei mają wątpliwości, czy jeśli projekt nowelizacji wejdzie w życie, pracodawcy będą nadal mogli otwierać sklepy w święta, jeśli stosują zmianowy system pracy. Dotychczas umożliwiał im to art. 15110 kodeksu pracy.

- Zakaz wprowadzony przez Sejm będzie miał charakter przepisu szczególnego wobec innych dotyczących handlu w niedziele i święta. Sądzę więc, że nawet jeśli pracodawcy stosują zmianowy system pracy w swoim sklepie, to i tak nie będą mogli go otworzyć w święta - uważa Maciej Chakowski z firmy doradczej C&C Chakowski i Ciszek.

Jeśli nowela wejdzie w życie, pracownicy handlowi będą mieli wolne m.in. w Nowy Rok, Święta Wielkanocne, 1 i 3 maja, 15 sierpnia, Wszystkich Świętych, Święto Niepodległośći oraz Boże Narodzenie.


OPINIA

BARTŁOMIEJ RACZKOWSKI, adwokat i partner w Kancelarii Prawa Pracy Bartłomiej Raczkowski

Jeśli przyjmiemy, że zakaz pracy w handlu w święta ma charakter przepisu szczególnego wobec art. 15110 kodeksu pracy, to oznacza to tylko, że praca w handlu będzie zakazana w sytuacjach w nim określonych, czyli np. przy pracy zmianowej. Powstaje jednak pytanie, dlaczego praca zmianowa lub w ruchu ciągłym ogólnie jest usprawiedliwieniem pracy w święta, a w handlu już nie. Przyjęcie senackiej poprawki łagodzi więc błędy legislacyjne posłów, ale nie daje jednoznacznej wykładni nowych przepisów. Będą musiały ją wypracować doktryna i orzecznictwo.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

 

6. Nowelizacja kodeksu pracy określiła prawa i obowiązki telepracowników

Pracodawca będzie zobowiązany do dostarczenia telepracownikom niezbędnego sprzętu elektronicznego.

Sejm uchwalił nowelizację kodeksu pracy, dotyczącą zatrudnienia w formie telepracy. Określa ona m.in. definicję telepracownika, sposoby jego zatrudniania oraz jego prawa i obowiązki. Zgodnie z nowymi przepisami zatrudnienie w formie telepracy będzie różniło się od klasycznego stosunku pracy tylko tym, że jest ono świadczone poza siedzibą pracodawcy i za pomocą sprzętu dostarczonego pracownikowi. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Telepracownikami będą mogły zostać nowo zatrudniane osoby i dotychczasowi pracownicy. W tym drugim przypadku pracodawca zaproponuje zmianę formy zatrudnienia, ale z inicjatywą zmiany warunków zatrudnienia będzie też mógł wystąpić pracownik. Pracodawca dostarczy telepracownikom sprzęt niezbędny do wykonywania pracy. Ma też pokrywać koszty związane z instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją tego sprzętu. W zamian będzie miał prawo do ulg podatkowych.

- W formie telepracy będzie można wykonywać tylko te zadania, które można wykonać za pomocą sprzętu dostarczonego pracownikowi - tłumaczy Halina Olendzka, wiceminister pracy i polityki społecznej.

Nowelizacja kodeksu zakłada, że niewyrażenie przez pracownika zgody na wykonywanie telepracy nie może być przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę. Zobowiązuje także pracodawców do równego traktowania telepracownika z innymi pracownikami w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych.

- Osoby zatrudnione na podstawie stosunku telepracy będą więc miały takie same prawa, jak inni pracownicy. Oznacza to, że będą podlegać np. przepisom dotyczącym bezpieczeństwa i higieny pracy - uważa Beata Mazurek, poseł sprawozdawca projektu nowelizacji.

W opinii posłów dzięki zmianom w kodeksie pracy zwiększy się liczba osób zatrudnionych w formie telepracy, w tym zwłaszcza tych, które mają utrudniony dostęp do pracy (np. niepełnosprawnych). Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że z telepracy korzysta już 16 proc. polskich przedsiębiorstw.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

 

7. Szpitale zapłacą za zmiany w czasie pracy lekarzy

Zmiana prawa Od 2008 roku dyżury medyczne będą wliczane do czasu pracy lekarzy. Jednocześnie ich limit pracy skróci się do 48 godzin tygodniowo. Zmiany te będą kosztować szpitale ponad 750 mln zł.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Wprowadza ona przede wszystkim zmiany dotyczące czasu pracy lekarzy. Od przyszłego roku będą oni pracować krócej (tylko 48 godzin tygodniowo), a dyżury medyczne będą wliczane do normalnego czasu pracy. Jednocześnie stawki za godziny dyżurowe będą liczone jak za nadgodziny. Lekarze są zadowoleni z tych zmian, bo sami od kilku lat bezskutecznie o nie zabiegali.

Zmiana przepisów o czasie pracy lekarzy została narzucona Polsce przez Unię Europejską. Dla niektórych szpitali oznacza to konieczność zatrudnienia większej liczby lekarzy lub zaproponowanie dotychczas zatrudnionym na etatach przejście na umowy cywilnoprawne, czyli tzw. kontrakty. Jak podkreśla Jacek Domejko, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego Latawiec w Świdnicy, niektóre placówki medyczne będą musiały zatrudnić nawet 50 proc. więcej lekarzy niż dotychczas.

- Ci, którzy przejdą na kontrakty, na pewno będą się domagać wyższych stawek godzinowych - dodaje Jacek Domejko.

Według szacunków Ministerstwa Zdrowia, dostosowanie się do nowych przepisów może kosztować szpitale nawet 750 mln zł. Koszty te mogą być jeszcze wyższe, jeżeli np. lekarze nie będą dobrowolnie podpisywać tzw. klauzuli opt-out, która umożliwia wydłużenie tygodniowego czasu pracy do 78 godzin. Paweł Trzciński, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, uważa, że lekarze będą podpisywać klauzulę.

- Za wydłużony czas pracy będą dostawać wynagrodzenie jak za pracę w nadgodzinach, a więc będą mieć szansę zarobienia większych pieniędzy - mówi Paweł Trzciński.

Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Skutki zmiany ustawy ZOZ


DOMINIKA SIKORA

dominika.sikora@infor.pl

 

 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

REKLAMA

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

REKLAMA

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA