REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dla wielu małych firm barierą jest cena

Michał Fura
Michał Fura

REKLAMA

Zamiast samemu kupować e-podpis, firmy wolą zlecić obsługę biurom rachunkowym, którym służą one do obsługi wielu klientów.

Zbyt wysoka cena, często brak świadomości lub przekazanie obowiązków rozliczeń z ZUS-em do biur rachunkowych sprawiają, że firmy nie kupiły masowo e-pod-pisów. Kolejne przesunięcie terminu, w jakim firmy powinny się w niego zaopatrzyć, o rok, wcale nie sprawi, że firmy nagle ustawią się w kolejce po e-podpis - wynika z rozmów GP przedstawicielami branży i firm.

REKLAMA

E-podpis wydają dziś trzy firmy: Krajowa Izba Rozliczeniowa, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych pod marką Sigillum oraz Unizeto pod marką Certum. Szacują one, że e-podpis kupić powinno około 240 tys. firm, które za jego pomocą mają rozliczać się z ZUS-em. Dotychczas, według oficjalnych danych ZUS, wydano ledwie 30 tys. e-podpisów. Dlaczego tak mało?

Z jednej strony dla wielu firm, zwłaszcza małych, barierą wciąż jest cena. Cena jednego e-podpisu waha się między 300 a 350 zł. Do tego doliczyć trzeba jeszcze koszty odnowienia. W zależności od wykupionej opcji certyfikatu, trzeba to robić co rok lub dwa lata. Koszt? Od 100 do nawet 200 zł. Na dodatek podpis przypisany jest do konkretnej osoby. Jeśli zmieni pracę, zabiera e-podpis razem ze sobą, a pracodawca musi wtedy kupić nowy.

Choć teoretycznie e-podpis powinno kupić ponad 200 tys. firm, centra certyfikacyjne liczą się z tym, że nie wszystkie z nich to zrobią.

REKLAMA

- Możemy mieć do czynienia z sytuacją, że część mniejszych firm zleci obsługę zobowiązań ZUS biurom rachunkowym, żeby nie ponosić wydatków związanych z e-pod-pisem - przyznaje Przemysław Rawa, st. specjalista działu usług certyfikacyjnych Krajowej Izby Rozliczeniowej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Problem leży też w braku jednolitego systemu. Każde z trzech centrów certyfikacyjnych wydaje e-podpis według własnych standardów. Ich przedstawiciele zapewniają, że to nie problem.

- ZUS musi przeczytać każdy format, podobnie urzędy czy instytucje - mówi Przemysław Rawa.

Co innego jednak, gdy korespondencją podpisaną elektronicznie chciałyby wymienić się bezpośrednio firmy. W sytuacji, w której korzystają z e-podpisu wydanego przez różne centra, nie będą mogły odczytać dokumentów. Dlatego wiele firm wysyła elektronicznie faktury bez e-podpisu, choć taki dokument może być nieważny.

- To się będzie zmieniać. My już oferujemy darmową aplikację do ściągnięcia z naszej strony, umożliwiającą czytanie innych formatów. Myślę, że niedługo nie będzie to problemem - zapewnia Przemysław Rawa.

Zdaniem Ministerstwa Gospodarki, odpowiedzialnego za wdrażanie e-podpisu, w ostatnich kilku miesiącach dynamika sprzedaży bardzo wyraźnie wzrosła. Zdaniem resortu jest to efektem rozszerzania sieci sprzedaży oraz wprowadzania nowych form dystrybucji, m.in. za pośrednictwem internetu. Rzeczywiście, centra certyfikacyjne robią, co mogą. Otwierają oddziały w największych miastach w Polsce, a o każdym większym kontrakcie informują media. Jak na przykład sprzedaż przez KIR 400 e-pod-pisów Szpitalowi Wolskiemu w Warszawie.

Po co szpitalowi e-podpis? System elektronicznej dokumentacji zostanie wprowadzony w połowie roku, a docelowo każdy dokument - od momentu wpisania nr pesel pacjenta, do chwili jego rozliczenia z ZUS-em - ma być tworzony wyłącznie w postaci elektronicznej. Ma to obniżyć koszty.

- W ciągu roku w szpitalu powstaje 15 tysięcy kopert z dokumentacją medyczną, zawierającą wyniki badań, konsultacje. Udzielamy także 90 tysięcy specjalistycznych porad. To powoduje, że szpitalne archiwum pęka w szwach. Gdyby nie zakup podpisu elektronicznego, musielibyśmy wynająć nowe pomieszczenia na przechowywanie dokumentacji, a to byłoby rozwiązanie bardzo kosztowne - przekonuje Adam Doliwa, dyrektor szpitala.

Ponieważ jednak firmy nie kwapią się do zakupu e-pod-pisu, własną akcję promującą jego wykorzystanie planuje Ministerstwo Gospodarki. Przedstawiciele resortu przyznają nieoficjalnie, że do wzrostu sprzedaży mogłyby przyczynić się niższe ceny. Firmy wydające e-podpis przyznają z kolei, że obniżka jest możliwa, jeśli po e-podpis zgłosi się więcej chętnych niż obecnie. Ale, o ile dokładnie mogłoby być taniej, nikt nie chce powiedzieć.

Elżbieta Włodarczyk w wywiadzie dla GP podkreślała jednak, że obniżka cen nie jest kluczowym czynnikiem upowszechnienia e-podpisu.

- Musimy pamiętać, że certyfikat kwalifikowany to cała infrastruktura techniczna i organizacyjna po stronie podmiotu świadczącego usługi certyfikacyjne.

- Jesteśmy zobligowani do spełnienia wymagań określonych w ustawie, z tym wiążą się określone koszty. Cena już w tym momencie nie powinna być jednak problemem ze względu na mnogość zastosowań podpisu elektronicznego - mówiła GP

Co umożliwia obecnie podpis elektroniczny

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

JAK KUPIĆ E-PODPIS

Podpisując umowę z firmą wydającą certyfikaty, otrzymuje się kartę kryptograficzną, odpowiednie klucze. Kartę instaluje się później na komputerze, a przez internet ze strony certyfikatora ściąga się odpowiednią aplikację, pozwalającą na stosowanie podpisu. Można podpisać nim wszystko - od zdjęcia, po dokument w dowolnym formacie. Potem można go wysłać do innej osoby, która dzięki podpisowi może sprawdzić autentyczność dokumentu. Podobnie jak my, musi jednak zainstalować odpowiednią aplikację.

MICHAŁ FURA

michal.fura@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Rodzice dzieci z chorobami rzadkimi czekali na to latami. Prezydent właśnie podjął decyzję

Przełomowe zmiany w Funduszu Medycznym zatwierdził Prezydent RP. Nowelizacja ustawy otwiera drogę do finansowania leczenia chorób rzadkich u dzieci oraz tworzy nowe subfundusze. Miliardy złotych na ochronę zdrowia w najbliższych latach zapewnić ma budżet państwa. Co dokładnie się zmieni?

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

"Kazali mi się rozebrać do bielizny". Tak wygląda komisja ZUS. Co zrobić, gdy badanie zamienia się w upokorzenie?

Kazali jej stanąć na środku pokoju, w samej bieliźnie. Przed trzema lekarzami, bez parawanu, bez wyjaśnienia, bez cienia empatii. "Czułam się, jakbym była przesłuchiwana, a nie badana" – mówi nauczycielka po mastektomii. Jej historia wywołała lawinę podobnych relacji i ujawniła to, o czym pacjenci mówią od lat: że komisje ZUS potrafią przekroczyć granice godności. Co możesz zrobić, jeśli spotka cię to samo? Jak złożyć skargę, jak bronić swoich praw i jak wygrać w sądzie z instytucją, która twierdzi, że "wszystko odbyło się zgodnie z procedurą"?

Co daje znaczny stopień niepełnosprawności? Ulgi, zasiłki, dofinansowania [Pełna lista 2026] Kwoty, warunki i ograniczenia

Znaczny stopień niepełnosprawności otwiera w 2026 roku dostęp do najszerszego pakietu świadczeń i ulg w polskim systemie wsparcia. Osoby z tym orzeczeniem mogą korzystać ze stałych wypłat sięgających kilku tysięcy złotych miesięcznie, wysokich dopłat PFRON, ulg podatkowych, preferencji transportowych oraz szczególnych praw w miejscu pracy. To realne ułatwienia, które obejmują zarówno finanse, jak i codzienne funkcjonowanie, od rehabilitacji i mobilności, po dostęp do usług publicznych. Poniżej przedstawiamy pełne, aktualne zestawienie uprawnień na nadchodzący 2026 rok.

REKLAMA

Pracodawca wtedy musi zapłacić, choć pracownik nie pracuje, a nie jest to urlop - te dni wolne a płatne należą się

Pracujesz na etacie i myślisz, że znasz wszystkie swoje prawa? Okazuje się, że polskie prawo pracy przewiduje specjalne dni wolne z zachowaniem pełnego wynagrodzenia, o których wielu pracowników nawet nie słyszało. Nie chodzi wcale o urlop wypoczynkowy ani zwolnienie lekarskie - to zbyt proste. Sprawdź, w jakich sytuacjach możesz legalnie nie przyjść do pracy, a pracodawca i tak musi Ci zapłacić.

Kontrowersyjna reforma PIP: czy jej potrzebujemy? Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt. Oto najważniejsze zmiany

Kontrowersyjna reforma PIP to m.in. nowe uprawnienie inspektorów pracy do przekształcania umów cywilnoprawnych jak umowa o dzieło czy zlecenie w umowy o prace. Czy potrzebujemy tak dużych zmian? Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt. Oto najważniejsze punkty projektu ustawy o zmianie ustawy o PIP.

Co daje lekki stopień niepełnosprawności? Ulgi, zasiłki, dofinansowania [Pełna lista 2026] Kwoty, warunki i ograniczenia

Wokół lekkiego stopnia niepełnosprawności narosło mnóstwo mitów. Jedni są pewni, że „nic nie daje”, inni oczekują szeregu świadczeń, których w rzeczywistości nie dostaną. Tymczasem w 2026 roku osoby z lekkim stopniem mogą otrzymać więcej niż w latach poprzednich, dzięki cyfrowym wnioskom, zmianom w orzecznictwie, nowym programom PFRON oraz szerszemu stosowaniu ulgi rehabilitacyjnej. Ten artykuł pokazuje realne, konkretne i aktualne uprawnienia na 2026 rok. Jasno oddziela to, co przysługuje, od tego, czego nie dostaniesz z lekkim stopniem, aby nikt nie wprowadził Cię w błąd.

Alarmujące dane GUS: albo bezpiecznie, albo szybko. Dramatycznie rośnie liczba poważnych wypadków przy pracy

Alarmujące dane GUS z 2024 r. i pierwszego półrocza 2025 r.: dramatycznie rośnie liczba poważnych wypadków przy pracy. Trzeba wybrać: albo bezpiecznie, albo szybko. Jak zahamować niebezpieczny kierunek?

REKLAMA

Emerytury czerwcowe 2026 - kiedy przeliczenie przez ZUS?

Emerytury czerwcowe - nowe przepisy wchodzą w życie w styczniu 2026 r. Komu ZUS przeliczy emeryturę? Kiedy nastąpi przeliczenie? Czy trzeba składać wnioski do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?

PPK: nie każdy o tym wie, że uczestnik PPK może przenosić środki między swoimi rachunkami PPK

Podmiot zatrudniający dokonuje wpłat do PPK na rachunek uczestnika utworzony w związku z zatrudnieniem w tym podmiocie. Uczestnik PPK, który ma kilka rachunków PPK, może jednak w każdym czasie złożyć wniosek o wypłatę transferową środków między tymi rachunkami. Oznacza to, że osoba mająca kilka rachunków PPK ma możliwość przenoszenia środków pomiędzy tymi rachunkami.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA