REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Gdzie na narty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Jaworski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Inwestycje w nowe trasy zjazdowe i nowe wyciągi przyciągają turystów w polskie góry. Gdzie jechać w tym roku na narty i o czym pamiętać przed wyjazdem?

 

Właściciele gruntów na górskich stokach uwierzyli, że mogą zarobić na wielomilionowych inwestycjach w infrastrukturę sportów zimowych.

Dokąd na narty

Obok największych i najgłośniejszych projektów, takich jak modernizacja kolei linowej na Kasprowy Wierch w Tatrach, która kosztowała ponad 60 mln zł, i kolejki na Czantorię w Ustroniu za 15 mln zł, wiele pomysłów realizowanych jest lokalnymi siłami - przy udziale samorządów, prywatnych inwestorów.

Na święta w kilku popularnych rejonach zacznie działać co najmniej 14 nowych wyciągów i kilkadziesiąt nowych tras zjazdowych. Łączna wartość tych inwestycji przekracza 180 mln zł.

Józef Milan Modła, prezes Centrum Rekreacji i Wypoczynku Hawrań w Jurgowie (gmina Bukowina Tatrzańska), wylicza, że na uruchomienie dwóch wyciągów z infrastrukturą dodatkową, systemem zaśnieżania, oświetlenia stoku i przygotowania małej gastronomii wydał 14 mln zł.

- Inwestycja wymagała porozumienia 400 osób. Spółka ma 270 udziałowców, ale udało się. Orczyk rusza przed świętami, wyciąg krzesełkowy w styczniu. Oddajemy trzy nowe trasy - w sumie 27 hektarów do jazdy - mówi prezes CRiW Hawrań.

W okolicach Bukowiny Tatrzańskiej nowa, czteroosobowa kolejka linowa (dwie trasy zjazdowe) zaczyna działać także w miejscowości Czarna Góra. Spółkę, która się podjęła przedsięwzięcia, założyła prawie setka mieszkańców Czarnej Góry. Trzeci wyciąg uruchomi 50 km od stolicy Małopolski spółka Kraków Valley.

Pod względem nowych wyciągów przodują Beskidy.

Wyciągi w dwóch dolinach

Największy prywatny projekt zamyka w tym roku spółka Dwie Doliny Wierchomla Muszyna. Za 40 mln zł spółka połączyła stację narciarską na Wierchomli z Muszyną, wybudowała trzykilometrową nartostradę i kolejne dwa wyciągi po drugiej stronie góry: krzesełkowy i orczyk. 13 mln zł spółka pozyskała na ten projekt z funduszy UE. Zarząd zapowiedział, że to nie ostatnia inwestycja w regionie. Na kolejne zamierza zebrać środki na warszawskiej giełdzie. Spółka chce zadebiutować w 2009 roku.

- Chcemy rozbudowywać infrastrukturę, która pozwoli przyciągać turystów także latem - rowerzystów, grupy zorganizowane. Powstanie drugi hotel - w Muszynie, może jakiś aquapark - mówi Piotr Stalęga, rzecznik spółki Dwie Doliny.

Przekonuje, że to opłacalny biznes, chociaż na spłatę kilkunastomilionowego kredytu trzeba poświęcić około dziesięciu lat.

- Przy wszystkich inwestycjach zysk spółki na koniec 2006 roku wyniósł 1,8 mln zł przy ponad 20 mln zł obrotu - dodaje Piotr Stalęga.

Po falstarcie na początku 2007 roku - brak śniegu - zaśnieżanie tras już rozpoczęło się w podkarpackim ośrodku Chyrowa Ski w Beskidzie Niskim.

- Mamy dwa wyciągi orczykowe i na pewno będziemy działać - zapewnia Marek Jasiński, dyrektor ośrodka.

Trzy wyciągi (krzesełkowy, dwa orczykowe) udostępni Limanowa. Nowy wyciąg miały uruchomić w tym roku także Klepki w Wiśle Malince, ale nie udało się potwierdzić, czy będzie czynny.

Lotnisko na zachętę

Miejsca pod nowe bazy narciarskie wybierane są przede wszystkim pod kątem możliwości przeprowadzenia inwestycji.

- Przepisy budowlane nie sprzyjają inwestorom w tej branży. Brakuje planów zagospodarowania przestrzennego, bardzo trudno też porozumieć się z organizacjami ekologicznymi czy Lasami Państwowymi. Zdecydowanie łatwiej uzyskać pozwolenia na budowę, jeśli w pobliżu nie ma parków narodowych czy krajobrazowych - mówi Piotr Stalęga.

Jego zdaniem jest jeszcze bardzo wiele terenów, które można zagospodarować, tak aby zarabiać, na przykład w Bieszczadach.

Samorządowcy przekonują, że oprócz złagodzenia prawa budowlanego niezbędny jest łatwiejszy dojazd do turystycznych regionów i większe pieniądze na promocję - nie tylko w kraju. Władze Starego Sącza, oddalonego zaledwie 30 km od ośrodka Wierchomla - Muszyna mają pomysł, aby zbudować lotnisko, które mogłoby dowozić narciarzy, pacjentów uzdrowisk i biznes. Rozważają to także samorządowcy w innych regionach, a Ministerstwo Transportu zdaje się sprzyjać pomysłom. W miniony wtorek rząd przyjął złożony przez resort projekt ustawy, która pozwoli przekazywać samorządom w ramach darowizn powojskowe lotniska. Samorząd, któremu zostanie darowane lotnisko, będzie mógł je wynajmować, wydzierżawiać lub użyczać innym podmiotom na okres nie krótszy niż 30 lat.

WYJEŻDŻAJĄC NA NARTY, TRZEBA PAMIĘTAĆ O:

kosztach ratownictwa. Obecnie w Czechach, na Słowacji czy w Austrii obowiązuje zasada, że każdy turysta musi mieć polisę pokrywającą koszty ratownictwa. Chodzi o to, żeby ratownicy mogli liczyć na pokrycie kosztów swoich usług. Na przykład na Słowacji zwykłe zwiezienie z gór to koszt rzędu 400-500 zł. Jeśli trzeba przeprowadzić akcję poszukiwawczą, np. po zejściu lawiny, będzie to już około 10 tys. zł. Gdy trzeba zaangażować helikopter, końcowy rachunek może wynieść nawet 50 tys. zł. Dlatego polisy już w podstawowym zakresie powinny dawać taką ochronę. Niestety, żadna polisa nie pozwoliłaby z całą pewnością na pokrycie rachunku za koszty poszukiwania i ratownictwa. Na przykład w Ergo Hestii mamy limit 15 tys. zł na koszty poszukiwania lub ratownictwa, przy czym koszty użycia helikoptera mogą być pokryte w ramach podstawowej sumy ubezpieczenia kosztów leczenia, ale pod warunkiem że będzie to tzw. transport medyczny, czyli ze stoku trafimy do szpitala. Jeśli transport helikopterem nie zakończy się w szpitalu, wtedy właściwy będzie limit 15 tys. zł. Allianz i PZU uznają za poszukiwania czas między zgłoszeniem zaginięcia do odnalezienia i pokrywają powstałe w tym czasie koszty do określonego limitu. Z kolei koszty ratownictwa to według nich koszty udzielania doraźnej pomocy medycznej. Takie podejście ponownie oznacza dylemat, czy wystarczy na pokrycie kosztów transportu helikopterem, jeśli nie wiązało się to z pomocą medyczną.

Kosztach leczenia. W razie wypadku za granicą zasada jest prosta - towarzystwo organizuje i pokrywa koszty leczenia skutków wypadków albo do wyczerpania sumy ubezpieczenia, na jaką wykupiliśmy polisę, albo do czasu aż nasz stan zdrowia pozwoli na transport do Polski. W razie wypadku na stoku w Polsce towarzystwa uznają, że leczyć możemy się w ramach publicznej służby zdrowia i nie będą pokrywały związanych z tym kosztów. Jeśli już taka możliwość jest, limity są symboliczne. Na przykład w Warcie kupujący pakiet dla narciarzy może dokupić sobie opcję pokrycia kosztów leczenia na terenie RP, ale dla leczenie szpitalnego limit wynosi 2 tys. zł i 500 zł dla ambulatoryjnego.

ubezpieczeniu sprzętu. Specjalne pakiety dla narciarzy mają Signal Iduna i Warta. Dają one ochronę na wypadek utraty nart czy deski snowboardowej, przy czym polisa zadziała tylko wtedy, gdy sprzęt był pod bezpośrednią ochroną ubezpieczonego, był powierzony do przewozu zawodowemu przewodnikowi, był oddany do przechowalni bagażu, zamknięty w indywidualnym pomieszczeniu bagażowym na dworcu lub hotelu, zamkniętym samochodzie w bagażniku. Jeśli żaden z tych warunków nie będzie naruszony, dostaniemy odszkodowanie za sprzęt, jeśli zostanie on zniszczony w czasie wypadku komunikacyjnego lub w nieszczęśliwym wypadku na stoku, zostanie skradziony lub zrabowany.

UNIA WESPRZE INWESTYCJE W TURYSTYCE

W latach 2007-2013 na wsparcie turystyki zostanie wydane z funduszy unijnych ok. 2 mld euro. Większość tych środków będzie dostępna w regionalnych programach operacyjnych. Część urzędów marszałkowskich zdecydowała się na wspieranie firm turystycznych, inne zaś przeznaczą unijne dotacje tylko na inwestycje o charakterze turystycznym, realizowane przez samorządy. Na wsparcie turystyki będą także środki z Programu Innowacyjna Gospodarka. Z danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego z funduszy unijnych na lata 2004-2006 zostało zrealizowanych prawie 3 tys. projektów związanych z rozwojem turystyki.

MGA


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Gdzie w tym roku na narty i jak się ubezpieczyć


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Limity na poszukiwanie i ratownictwo


Katarzyna Kozińska-Mokrzycka

Marcin jaworski

gp@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w VAT: rozliczanie importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej

W dniu 17 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, będący częścią pakietu deregulacyjnego. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów nowelizacja ta jest konieczna, bowiem po wprowadzeniu od czerwca br. nowego systemu celnego AIS/IMPORT PLUS, niektóre firmy posiadające pozwolenie na stosowanie zgłoszenia uproszczonego i stosujące to uproszczenie zostałyby de facto pozbawione możliwości rozliczania podatku VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej. Dzięki nowym przepisom ci przedsiębiorcy będą mogli nadal rozliczać podatek VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej.

Kredyty hipoteczne oparte na WIBOR: Kontrowersje, stanowisko TSUE i analiza potencjalnego powództwa o usunięcie „wadliwego” wskaźnika

W 2025 roku kredyty hipoteczne w Polsce pozostają silnie uzależnione od wskaźnika WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate), który determinuje oprocentowanie zmiennych rat kredytu lub pożyczki. Według danych z lipca 2025 r., WIBOR 3M wynosi 4,96%, a WIBOR 6M – 4,79%, co po serii obniżek stóp procentowych NBP (ostatnia we wrześniu o 0,25 pp.) przyniosło ulgę kredytobiorcom. Prognozy wskazują na potencjalny dalszy spadek do ok. 4,18% w ciągu najbliższych miesięcy, co mogłoby obniżyć raty o 60-70 zł przy umowie kredytu opiewającej na 400 tys. zł.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości

Regulacja dotycząca służebności przesyłu i innych form posiadania czy korzystania z nieruchomości istnieje od dawna. Pomimo to, wiele przedsiębiorstw przesyłowych (energetyczne, gazowe, telekomunikacyjne, wodociągowe) w dalszym ciągu korzysta z cudzych nieruchomości bez tytułu prawnego. Jednocześnie, wielu właścicieli nieruchomości nie ma wiedzy jak uregulować taki stan rzeczy. Czy przysługuje im z tego tytułu jakiekolwiek roszczenie?

Ulga B+R na wakacjach. O czym należy pamiętać przy ewidencji czasu pracy w czasie nieobecności pracowników?

Ulga na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R) to jeden z najistotniejszych i najbardziej przystępnych instrumentów wspierających finansowanie innowacji w Polsce. Ta preferencja podatkowa umożliwia przedsiębiorcom odliczenie od podstawy opodatkowania kosztów poniesionych na działania badawczo-rozwojowe nawet na poziomie 200%. W praktyce oznacza to możliwość odzyskania wydatków ponoszonych m.in. na wynagrodzenia pracowników zaangażowanych w prace B+R. Jednak dużym wyzwaniem pozostaje prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy osób zaangażowanych w takie projekty.

REKLAMA

ZUS tylko online? Sejm proceduje projekt ustawy ułatwiający życie przedsiębiorcom

Przedsiębiorcy mogą szykować się na duże ułatwienie. Do Sejmu trafił projekt ustawy, który znosi obowiązek przechowywania przez 5 lat papierowych kopii zgłoszeń do ZUS wysłanych drogą elektroniczną. Jeśli przepisy wejdą w życie, firmy zyskają mniej biurokracji, niższe koszty i pełną cyfryzację procesu.

Rak a orzeczenie o niepełnosprawności 2025. Jakie przywileje, zasiłki i ulgi? Co przysługuje osobie chorej na nowotwór?

Choroba nowotworowa to trudne leczenie, ale trzeba wiedzieć, że to też prawo do dodatkowego wsparcia od państwa. Mało kto wie, że pacjenci onkologiczni mogą ubiegać się o orzeczenie o niepełnosprawności, które otwiera drogę do wielu ulg, świadczeń i przywilejów. Sprawdź, kiedy rak daje prawo do orzeczenia i jakie korzyści można zyskać.

Ustawa o zawodzie psychoterapeuty: szansa na zmianę czy kolejny chaos?

Czy ustawa o zawodzie psychoterapeuty uporządkuje rynek i zwiększy bezpieczeństwo pacjentów, czy raczej wprowadzi dodatkowy chaos? O tym, jakie szanse i zagrożenia wiążą się z projektowanymi zmianami, opowiada dr hab. Łukasz Gawęda, prof. IP PAN, psycholog i badacz mechanizmów zaburzeń psychicznych.

1200 zł wsparcia dla wybranych seniorów. Rządowe wsparcie na wyciągnięcie ręki, ale rocznik ma znaczenie

Rząd oferuje wsparcie finansowe dla osób starszych, które ukończyły 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Jest to forma dopłaty w wysokości do 1200 złotych, która ma pomóc w pokryciu rosnących kosztów utrzymania i wesprzeć domowe budżety, szczególnie w przypadku seniorów o niższych dochodach. Oto szczegóły.

REKLAMA

Wzrost opłat za ogrzewanie podniesie koszty wynajmu mieszkań w 2025 i 2026 roku

Spółdzielnie mieszkaniowe i właściciele nieruchomości na wynajem przygotowują lokatorów na zimę 2025/2026, która niemal na pewno przyniesie wyższe rachunki za ciepło. To efekt zarówno rosnących kosztów ogrzewania, jak i zakończenia rządowej tarczy, która dotąd hamowała podwyżki. Skala zmian nie jest jeszcze znana, ale już dziś eksperci mówią o wzrostach sięgających nawet kilkudziesięciu procent.

Widmo bankructwa wisi nad polskimi firmami. Co trzeci przedsiębiorca obawia się zamknięcia biznesu

Dużo firm w Polsce boi się dziś, że ich klienci nie zapłacą na czas – wynika z najnowszego raportu. Zatory płatnicze pochłaniają tygodniowo nawet kilkanaście godzin pracy i kosztują firmy utratę płynności, reputacji i szans rozwojowych. Aż 30% przedsiębiorstw z sektora MŚP przyznaje, że w perspektywie dwóch lat ryzykuje upadłość.

REKLAMA