REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie będzie bonu oświatowego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jolanta Góra

REKLAMA

REKLAMA

Bon oświatowy będzie mieć charakter lokalny, a największe podwyżki mają otrzymywać młodzi nauczyciele. Nie będzie ogólnopolskich standardów zatrudniania nauczycieli.

Rozmawiamy z KATARZYNĄ HALL, minister edukacji narodowej


Kiedy zostanie wprowadzony bon oświatowy?

- Na razie chcemy przyjrzeć się dokładnie już istniejącym, lokalnym rozwiązaniom. Kilka samorządów w Polsce dostrzegło, że szkoły powinny konkurować między sobą o uczniów, i z własnej inicjatywy wprowadziło rozwiązania zbliżone do bonu oświatowego. Od kilku lat funkcjonują m.in. w Koszalinie, Poznaniu, Kwidzynie i Świdnicy. Chcemy poznać ich wady i zalety. Wybierzemy najlepsze praktyki i będziemy je promować. Racjonalny, konkurencyjny podział pieniędzy na oświatę przynosi konkretne, pozytywne efekty. Nie można na przykład finansować w połowie pustego budynku.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Bon oświatowy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie będzie więc jednej, realizowanej w całym kraju, koncepcji bonu oświatowego?

- Nie. Bon oświatowy to rozwiązanie, które musi mieć charakter lokalny. Jesteśmy bardzo dużym krajem, o dużym zróżnicowaniu regionalnym. Wysokość bonu, satysfakcjonująca dużą, nowoczesną szkołę, będzie za niska dla małej, zlokalizowanej w starym budynku.

Resort nie określi więc m.in., ilu uczniów powinno przypadać na jednego nauczyciela? Nie będzie krajowych standardów oświatowych?

- Wprowadzenie ogólnopolskich standardów zatrudnienia jest bardzo trudne. Standaryzacja musi być, ale lokalna. Przykrojona do realiów danej gminy czy powiatu.

A czy zostanie zlikwidowana rejonizacja? Obecnie dyrektor szkoły podstawowej musi przyjąć tylko uczniów zamieszkałych w rejonie danej szkoły. Pozostałych może, ale nie musi.

- Rejonizacja zostanie, bo odgrywa swoją rolę choćby przy kontrolowaniu przestrzegania obowiązku szkolnego.

W takim razie resort nie wprowadzi systemowych reform, ale skupi się tylko na doskonaleniu aktualnego podziału budżetowej subwencji na oświatę?

- W pewnym sensie obecny algorytm podziału subwencji oświatowej jest bonem. Pieniądze są dzielone proporcjonalnie do liczby uczniów w danym samorządzie. Samorządy otrzymują dziś od państwa swego rodzaju bon. Większość samorządów jednak nie dzieli w analogiczny sposób pieniędzy na podległe mu szkoły. Dlatego warto wprowadzić bon na poziomie samorządu. Będziemy mobilizować samorządy do podziału pieniędzy na placówki oświatowe w sposób proporcjonalny do liczby uczniów. W ten sposób doprowadzimy do racjonalizacji wydatków edukacyjnych, stworzenia optymalnej sieci szkół, poprawimy jakość kształcenia.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Subwencja oświatowa

W gminie wiejskiej, gdzie są dwie szkoły podstawowe, nigdy nie będzie konkurencji. Rodzice i tak wyślą dzieci do tej najbliżej położonej.

- Samorządy dotują zarówno szkoły publiczne jak i prywatne. Rodzice mogą więc założyć stowarzyszenie i poprowadzić szkołę samodzielnie. Wówczas ich placówka będzie konkurowała z publiczną.

Jaka będzie przyszłość Karty Nauczyciela?

- Nie jest to mój ulubiony dokument. Wiem też, że jest bolączką wielu środowisk. Zmianami, w różny sposób, są zainteresowani nauczyciele, dyrektorzy szkół i samorządowcy. Każda ze stron ma inny interes. Samorządowcy czy dyrektorzy szkół uważają, że gdyby tego dokumentu nie było czy byłby inaczej sformułowany, to łatwiej byłoby motywować nauczycieli, zatrudniać, zwalniać. Dlatego należy dyskutować nad zmianami. Dziś jednak nie mam gotowego projektu nowelizacji.

Awans zawodowy jednak należy zmienić. Postulują o to i samorządy, i dyrektorzy.

- Zasady awansu są zapisane w Karcie. Bez jej zmiany niewiele da się zrobić. W szkołach prywatnych są jednak tworzone na przykład tzw. grupy przedmiotowe. Każdy nauczyciel, jeśli chce, może zostać jej liderem, za co otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie. Obowiązujące przepisy uniemożliwiają jednak wprowadzenie takiego modelu w szkołach samorządowych. Warto pozwolić dyrektorom placówek publicznych swobodnie kształtować strukturę kadry kierowniczej w szkole. Wówczas będą mogli być premiowani nauczyciele aktywniejsi, którym chce się więcej pracować, dzielić swoim doświadczeniem i wiedzą. Trzeba też pamiętać, że nie każdy nauczyciel chce być liderem, co nie oznacza, że jest gorszy. Są tacy, którzy zostają z uczniami po lekcjach i pomagają im w nauce, organizują wycieczki, mobilizują klasy do uczestnictwa w różnych konkursach, za co nie pobierają wynagrodzenia. Dlatego przydałoby się rozwiązanie, które pozwoli stworzyć dodatkową pulę pieniędzy na wynagradzanie aktywnych osób, niezależne od ich stopnia awansu zawodowego.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Awans nauczycieli

Dziś samorządy mogą przyznawać dodatki motywacyjne, właśnie dla tych wyróżniających się pedagogów.

- Tak, ale zwykle są one pochodną wynagrodzenia zasadniczego, które zależy od stopnia awansu. Ponadto bogate samorządy stać na wysokie dodatki, biedne - na niskie. Chociaż może małą gminę także byłoby stać na podwyższenie dodatków, gdyby racjonalnie gospodarowała pieniędzmi. Dlatego ważne jest, aby wypracować bardziej elastyczne rozwiązania systemowe. Nie chcemy zabierać tego, co już jest, ale wzbogacić obecną ofertę.

Ile będzie wynosiło pensum? Samorządowcy chcą zwiększyć jego wymiar z 18 do 20 godzin tygodniowo. Związki zawodowe protestują.

- Na początek decyzja o zwiększeniu pensum powinna być dobrowolna. Dlatego też m.in. pojawił się pomysł ruchomego pensum. Jeśli ktoś chce więcej pracować i więcej zarabiać, może otrzymywać wyższe pensum.

Stażyści i nauczyciele kontraktowi zarabiają najmniej. Przez to zawsze otrzymają najniższe podwyżki.

- W tym roku będzie inaczej. Zależy mi na tym, aby młody człowiek, wybierając zawód nauczyciela, wiedział, że przez pierwsze lata pracy będzie w stanie powiązać koniec z końcem. Obecnie osoba kończąca studia nie jest dostatecznie zmotywowana do rozpoczęcia pracy w szkole. To ciężka praca. Dlatego warto patrzeć na wynagrodzenia właśnie młodych. To oni są często najbardziej zmotywowani, chce im się pracować, ale dopiero po wielu latach mają szansę na realną podwyżkę.

Ale najwyższe zarobki mają nauczyciele dyplomowani, mimo że nie zawsze najlepiej pracują.

- To prawda, że nauczyciela, który osiągnął ostatni stopień awansu, trudno zmotywować do lepszej pracy. System wynagradzania nauczycieli jest nieco archaiczny. Dlatego chcemy rozpocząć dyskusję o tym, jak go unowocześnić.

Czy gminne regulaminy wynagradzania nauczycieli zawierające m.in. zasady wypłacania dodatków: funkcyjnego i motywacyjnego, nadal będą musiały być uzgadnianie ze związkami zawodowymi?

- Obecnie ustawa o systemie oświaty stanowi wyraźnie, że regulaminy mają być uchwalane w porozumieniu ze związkami. Prawo musi być przestrzegane. Po ustaleniu rozporządzenia płacowego zaczniemy się zastanawiać nad zmianami w tym zakresie.

Kiedy zostaną wprowadzone pierwsze zmiany?

- Na pewno nie wcześniej niż w 2009 roku. Przez najbliższy rok będą obowiązywać obecne przepisy.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Wojciech Górski

Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej

Rozmawiała JOLANTA GÓRA

• KATARZYNA HALL

Ukończyła studia matematyczne na Uniwersytecie Gdańskim. Pracowała m.in. w Zespole Sportowych Szkół Ogólnokształcących w Gdańsku. Do objęcia teki ministra - wiceprezydent Gdańska. Ma 50 lat i trzech synów.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Uważam, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. niesprawiedliwie pominął grupę emerytów, która złożyła wnioski o wcześniejszą emeryturę między 6 czerwca a 31 grudniem 2012 r.

Do naszej redakcji stale trafiają historie emerytów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni przez niekorzystne przeliczenie wcześniejszych emerytur. Trwa to od 2013 r. aż do dnia dzisiejszego. Mechanizm pokrzywdzenia? Emerytura powszechna jest pomniejszana o np. 1000 zł miesięcznie jako sankcja za pójście na emeryturę wcześniejszą. Miesiąc w miesiąc. W artykule przykład takiego listu – autorem jest emerytowany operator kamery. Opisał, że wprost pytał się w ZUS w 2012 r (pracowników i służby prasowe), czy straci na emeryturze powszechnej za pójście na wcześniejszą emeryturę. Usłyszał, że absolutnie nie. Okazało się, że stracił i traci do teraz (do 2025 r.). Historia emeryta jest więc interesująca bo czuł w 2012 r., że zbyt piękne jest, aby nie było jakiegoś haczyka we wcześniejszej emeryturze. I próbował uniknąć zagrożenia szukając informacji w ZUS. Nie udało mu się (pomimo starań).

Kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. Już od czerwca 2025 r.

Na polskich przedsiębiorców ale i konsumentów, już za miesiąc, bo w czerwcu 2025 r. czekają kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. O co chodzi?

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - jest już ustawa

Jak się okazuje Karta Dużej Rodziny uprawnia nie tylko do licznych ulg i zniżek, jak i zasad pierwszeństwa w życiu społecznym co do korzystania z tzw. rzeczy powszechnego użytku czy miejsc użyteczności publicznej, ale rodzice - posiadacze Karty Dużej Rodziny mają też specjalne profity na rynku pracy! Czy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie do ich aktywizacji? Tym bardziej, że będzie to generowało ogromny koszt dla skarbu państwa. Zatem jakie są zasady Karty Dużej Rodziny? I co to jest wyszukiwarka partnerów KDR?

Ponad 4000 zł na nowoczesną protezę zębową do wzięcia dla każdego już w maju 2025 r. Nareszcie jest nowe zarządzenie Prezesa NFZ

10 kwietnia br. został opublikowany projekt nowego zarządzenia Prezesa NFZ, które ma wejść w życie już w maju br. i z którego wynikają wartości punktowe dla protez „o charakterze overdenture”, na podstawie których będzie można określić przysługujące kwoty refundacji. To doprecyzowanie dotychczas „martwych” przepisów, na które wiele osób czeka już od stycznia br., sprawi, że – możliwość wykonania nowoczesnej protezy, na koszt NFZ, wreszcie stanie się rzeczywistością. Jest jednak pewien haczyk – proteza „o charakterze overdenture” to nie do końca to samo, co proteza overdenture.

REKLAMA

Pytania online na aplikację adwokacką i radcowską. Przygotuj się do egzaminu wstępnego 2025 r. [KK i KPK, pytania z 2024 r.]
22 pytania testowe na egzamin wstępny dla kandydatów na aplikantów adwokackich i radcowskich. Kodeks karny i Kodeks postępowania karnego, pytania z 2024 r.
Grozi nam upadek tysięcy firm. Co z zakazem używania wyrobów pirotechnicznych? Czy powstaną strefy wolne od fajerwerków?

Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki z niepokojem śledzi działania legislacyjne prowadzące do jej likwidacji. Przestrzega przed upadłością tysięcy firm i niekontrolowanym napływem do Polski niebezpiecznej pirotechniki niewiadomego pochodzenia.

Ci, którzy są po pięćdziesiątce dostaną przelew z ZUS. Na ich konto trafi ponad 4 tysiące złotych. Jak to możliwe?

Skąd ten przelew na kilka tysięcy złotych i to jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego? Dla kogo Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest aż tak hojny? Chodzi o tak zwane świadczenie kompensacyjne. To odpowiednik pomostówki. Taka comiesięczna ZUS-owska pensja może wynieść nawet ponad 4 tysiące złotych. Wyjaśniamy, komu należy się taki przywilej i jakie trzeba spełnić warunki.

Wybory prezydenckie 2025 coraz bliżej. Sprawdź, jak głosować poza miejscem zamieszkania. Nie przegap terminów!

Już 18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Jeśli w dniu głosowania nie będziesz w swoim miejscu zameldowania, masz jeszcze kilka dni, by złożyć odpowiednie wnioski. Wyjaśniamy, jak zagłosować korespondencyjnie, przez pełnomocnika lub w innym lokalu – i do kiedy trzeba to załatwić.

REKLAMA

Zmiany w urlopach: 2 dni wolne na 1 dziecko, 3 na 2 dzieci, 4 na 3 dzieci, 5 na 4 dzieci, a za odmowę udzielenia – 30 tys. zł kary dla pracodawcy

Na 1 dziecko – 2 dni wolne, na 2 dzieci – 3 dni wolne, na 3 dzieci – 4 dni wolne, a na 4 i więcej – 5 dni wolnych, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, poddając pod wątpliwość zgodność ww. przepisu z konstytucyjną zasadą równości oraz zasadą ochrony praw dziecka. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy w roku kalendarzowym, na wszystkie dzieci i łącznie dla obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

REKLAMA