Zarówno jako urzędnicy samorządowi jak i mieszkańcy, zastanawiamy się nieraz, czy żyjemy w gąszczu skomplikowanych, trudnych do realizacji przepisów, czy też jako obywatele jesteśmy „niesfornymi” mieszkańcami, zgrabnie omijającymi przepisy, nie „poddając się” ustawom, wytycznym i regulaminom.
Drogi, w znakomitej większości zarządzane przez miasto, są wykorzystywane w zasadzie tylko do ruchu pojazdów. Zdarzają się jednak sytuacje, takie jak publiczny marsz, lub innego rodzaju publiczne zgromadzenie, gdzie zajęcie takiego pasa drogi staje się koniecznością. Jak dopełnić wszystkich niezbędnych formalności?