Niedziele bez handlu, czyli zamknięte centra handlowe i mniejsze sklepy, mogą być skutkiem wspólnej inicjatywy posłów klubów parlamentarnych PO, PiS, PSL i SP, którzy wyszli z propozycją zakazu pracy w handlu nie tylko w święta, ale i w niedziele.
W trudnej sytuacji ekonomicznej znajdują się ci pracodawcy, którym można
przypisać miano przedsiębiorstwa zagrożonego. Zgodnie z wytycznymi
przedsiębiorstwo jest zagrożone, jeżeli ani przy pomocy środków
własnych, ani środków, które mogłoby uzyskać od
właścicieli/akcjonariuszy lub wierzycieli, nie jest ono w stanie
powstrzymać strat, które bez zewnętrznej interwencji władz publicznych
prawie na pewno doprowadzą to przedsiębiorstwo do zniknięcia z rynku w
perspektywie krótko- lub średnioterminowej.