Zasiłek z ubezpieczenia chorobowego należny jest nielicznej grupie osób 
ubezpieczonych w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Przywilej ten 
dotyczy jedynie tych osób, których niezdolność do pracy lub niemożność 
wykonywania pracy przypadła w okresie ciąży, powstała wskutek poddania 
się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców
 komórek, tkanek i narządów oraz zabiegowi pobrania komórek, tkanek i 
narządów, czy też powstała wskutek wypadku w drodze do pracy lub z 
pracy.
    
                        
            
                                                                                                            
    
        
        
    
    
        Zasiłek z ubezpieczenia chorobowego należny jest nielicznej grupie osób 
ubezpieczonych w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Przywilej ten 
dotyczy jedynie tych osób, których niezdolność do pracy lub niemożność 
wykonywania pracy przypadła w okresie ciąży, powstała wskutek poddania 
się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców
 komórek, tkanek i narządów oraz zabiegowi pobrania komórek, tkanek i 
narządów, czy też powstała wskutek wypadku w drodze do pracy lub z 
pracy.
    
                            
    
        
        
    
    
        Z jednym z naszych pracowników rozwiązaliśmy umowę z końcem czerwca br. Pracownik był zatrudniony od września 2009 r. W okresie zatrudnienia kilka razy był niezdolny do pracy z powodu choroby i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Już po rozwiązaniu umowy o pracę (2 lipca 2012 r.) były pracownik złożył wniosek o wyrównanie świadczeń chorobowych, które pobierał w całym okresie zatrudnienia. Uznał bowiem, że niewłaściwie została obliczona podstawa wymiaru tych świadczeń. Sprawdziliśmy to i okazało się, że ustalając podstawę wymiaru, nie uwzględniliśmy premii regulaminowej, która nie przysługiwała za okresy pobierania świadczeń chorobowych i za te okresy nie była wypłacana. Czy były pracownik ma rację? Czy powinniśmy przeliczyć ponownie podstawę wymiaru i wypłacić mu wyrównanie?
    
                            
    
        
        
    
    
        Organy rentowe mogą kwestionować w postępowaniu sądowym prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, ale ponoszą odpowiedzialność za opóźnienie w wypłacie świadczeń, gdy okaże się, że możliwe było wydanie decyzji zgodnej z prawem. Dlatego ZUS, co do zasady, powinien zawsze zapłacić odsetki od zasiłków niewypłaconych w terminie (wyrok Sądu Najwyższego z 15 września 2011 r. (sygn. akt II UK 22/11).