REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nawet 46% taniej. Sposób na niedrogie mieszkanie: kupuj nie w metropolii, ale pod miastem

Kupując mieszkanie pod miastem a nie w samej metropolii można za tę samą cenę mieć nie dwa, ale trzy lub nawet cztery pokoje
Kupując mieszkanie pod miastem a nie w samej metropolii można za tę samą cenę mieć nie dwa, ale trzy lub nawet cztery pokoje
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zamiast płacić 16 tys. zł za metr kwadratowy mieszkania w Krakowie, lepiej kupić je, w którejś z miejscowości satelickiej wobec metropolii – wyjdzie nawet 46% taniej. Niewiele mniejsze różnice są pod Warszawą, Wrocławiem, Poznaniem czy Lublinem.

Jeśli koniecznie chcesz w metropolii, a w cenie takiej jak pod Warszawą czy w Krakowie, mieszkanie kupuj w Bydgoszczy.

REKLAMA

Nowe mieszkanie pod miastem: taniej i więcej w ofercie

W największych miastach ceny nowych mieszkań mogą przyprawiać o zawrót głowy. Dla tych, którzy nie chcą lub po prostu nie mogą płacić bajońskich sum, tańszą alternatywą może okazać się zakup własnego M w lokalizacji podmiejskiej. 

Portal RynekPierwotny.pl prześwietlił pod tym kątem ofertę deweloperów działających w okolicach 10 metropolii. 

REKLAMA

W metropoliach ceny mieszkań osiągnęły poziom, który stawia wiele osób przed trudnym wyborem: najem mieszkania w lokalizacji, w której zakup wymarzonego lokum jest poza ich zasięgiem finansowym albo przeprowadzka, do którejś z miejscowości okalających metropolię. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że mieszkania są tam wciąż dużo bardziej dostępne cenowo.

Najdroższą metropolią jest oczywiście Warszawa, gdzie w lutym bieżącego roku średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez firmy deweloperskie przekroczyła 17 tys. zł. Z kolei w Krakowie średnia przebiła pułap 16 tys. zł, a w Trójmieście – 15 tys. zł. Najmniej w przeliczeniu na metr kwadratowy – średnio poniżej 10 tys. zł – zapłacą kupujący nowe mieszkania w Bydgoszczy. Nieco droższe są nieruchomości w Olsztynie, Łodzi i Lublinie. W tych miastach zapłacimy ok. 11 tys. zł za metr kwadratowy nowego M. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tymczasem w okolicach tych metropolii nowe mieszkania w ofercie deweloperów są tańsze przeciętnie o jedną trzecią. Różnice potrafią być jednak dużo większe. Na przykład w okolicach Krakowa średnia cena metra kwadratowego lokali jest niższa niż w mieście aż o 46%! Różnice sięgające 40% występują też w aglomeracjach: warszawskiej, wrocławskiej, lubelskiej i poznańskiej. 

Ceny mieszkań w mieście i pod miastem

Ceny mieszkań w mieście i pod miastem

 

Materiały prasowe

Co ważne, często na korzyść miejscowości okalających największe miasta przemawia nie tylko udział w ofercie, ale i sama liczba stosunkowo tanich mieszkań. W stolicy niemal z cudem graniczy znalezienie lokum z ceną metra kwadratowego poniżej 9 tys. zł. W podwarszawskich miejscowościach ten warunek spełnia jeszcze ponad 700 lokali z ujawnioną ceną. 

Z podobną sytuacją, choć oczywiście nie na tak dużą skalę ze względu na dużo mniejszą podaż, mamy do czynienia w okolicach Krakowa, Wrocławia, Poznania i Olsztyna. 

Skąd te ogromne różnice w cenach: grunty na wagę złota

REKLAMA

Z czego wynikają tak duże różnice w cenach? Kluczowe znaczenie ma podaż i cena gruntów. W miejscowościach okalających największe miasta są one po prostu dużo tańsze. Ponadto w lokalizacjach podmiejskich dominują mieszkania z segmentu popularnego. W metropoliach z kolei średnią cenę metra kwadratowego windują bardzo drogie mieszkania z segmentu premium, wprowadzane przez deweloperów na rynek z myślą o zamożnych nabywcach.

– Z tego względu na zakup mieszkania w podmiejskiej lokalizacji coraz częściej decydować się będą ludzie młodzi, którzy muszą posiłkować się kredytem. Dla nich często szczytem możliwości jest kwota 500 tys. zł – ocenia Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Jak wynika z danych portalu RynekPierwotny.pl, dużą popularnością cieszą się mieszkania dwupokojowe. W stolicy za M2 trzeba obecnie zapłacić średnio ok. 767 tys. zł. Natomiast pod miastem przeciętna cena takiego lokum wynosi ok. 498 tys. zł.

Z kolei w Krakowie deweloperzy życzą sobie za dwupokojowe mieszkania średnio 737 tys. zł, a za rogatkami miasta – niespełna 400 tys. zł. Różnica jest więc gigantyczna! 

Oczywiście część osób kupuje mieszkania w lokalizacjach podmiejskich ze względu na większy metraż. Dysponując kwotą 767 tys. zł, można bez problemu kupić w okolicach Warszawy czteropokojowe M. 

Ceny mieszkań dwupokojowych

Ceny mieszkań dwupokojowych

 

Materiały prasowe

Trzeba mieć jednak na uwadze, że zarówno w obrębie danego miasta, jak i aglomeracji ceny mieszkań są bardzo zróżnicowane. Oznacza to, że przykładowo na stołecznym Śródmieściu średnia cena lokali oferowanych przez deweloperów to ponad 38 tys. zł za metr kwadratowy. Natomiast na obrzeżach miasta, głównie w takich dzielnicach jak Wesoła, Wawer czy Białołęka, metr kwadratowy nowego mieszkania kosztuje średnio mniej niż 13 tys. zł. 

Z kolei w okolicach Warszawy można znaleźć nowe mieszkania przeciętnie po 8,5 tys. zł za metr kwadratowy (np. w Mińsku Mazowieckim), ale też i takie, które kosztują średnio 10-11 tys. zł za metr (w Pruszkowie, Legionowie czy Piasecznie).

Nie zawsze pod miastem jest dużo taniej

Zdarza się, że pod miastem nowe mieszkania mogą być nawet droższe niż w mieście. Kluczowa jest w tym przypadku komunikacja, bliskość przedszkoli, szkół, punktów usługowych i sklepów. Na obrzeżach miast infrastruktura jest najsłabiej rozwinięta, więc ceny lokali mogą być niższe.

Mieszkanie do 9 tys. zł za metr kwadratowy? Pod miastem tak, ale już nie w każdej metropolii.
Szerszy obraz rynków przedstawiają dane dotyczące struktury cenowej oferty deweloperów. W okolicach Warszawy 28% oferty stanowią mieszkania z ceną poniżej 9 tys. zł za m kw. W samej stolicy tak tanich lokali praktycznie już nie ma. Co więcej, przeszło 9 na 10 mieszkań w ofercie kosztuje w przeliczeniu na metr kwadratowy więcej niż 12 tys. zł. W miejscowościach okalających stolicę przeważają lokale poniżej tej kwoty. Odsetek przekraczających ją wynosi tylko 13%.

Bardziej spektakularne różnice widoczne są np. w aglomeracji łódzkiej. Aż 98% dostępnych tam mieszkań ma cenę nieprzekraczającą 9 tys. zł za metr kwadratowy. W samej Łodzi natomiast takie lokale stanowią już tylko 24% oferty.

Są też lokalizacje podmiejskie – wokół Bydgoszczy i Lublina – w których taką cenę ma 100% nowych mieszkań.

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od kiedy dyrektywa o pracy platformowej? Jakie zmiany wprowadza? [WYWIAD]

Dyrektywa odnosi się do osób zarobkujących za pośrednictwem platform cyfrowych, łącznie ponad 28 milionów w Unii Europejskiej. - tłumaczy Veronika Bush, szefowa ds. polityki publicznej na Europę Środkowo-Wschodnią i kraje bałtyckie w Wolt. Od kiedy dyrektywa o pracy platformowej będzie obowiązywała w Polsce? Jakie zmiany wprowadza?

Przeklinasz w pracy? Możesz być za to nawet zwolniony, szczególnie gdy jesteś kierownikiem

Zakłócasz spokój w zakładzie pracy, nie realizujesz zasad koleżeństwa, przeklinasz, wprowadzasz nerwową atmosferę dezorganizującą prace innych, przekraczasz granice dozwolonej krytyki, prezentujesz lekceważącą postawę to możesz być za to zwolniony z pracy.

Zachowek po zmianach. Można obniżyć? [PORADA]

Nowe przepisy umożliwiają obniżenie wysokości zachowku, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach. Sąd w takich przypadkach weźmie pod uwagę sytuację osobistą i majątkową uprawnionego do zachowku oraz obowiązanego do zaspokojenia tego roszczenia.

10 propozycji MEN: Nagroda jubileuszowa, świadczenia kompensacyjne, doraźne zastępstwa, odprawy emerytalne i rentowe, studia podyplomowe, pensum

MEN akceptuje 10 propozycji nauczycieli. Dotyczą takich zagadnień jak: nagroda jubileuszowa, świadczenia kompensacyjne, doraźne zastępstwa, odprawy emerytalne i rentowe, studia podyplomowe, pensum

REKLAMA

Min. edukacji B. Nowacka zgadza się na nagrodę jubileuszową dla nauczycieli. Będzie 28 886,2 zł brutto i 350%? [Obliczenia]

W MEN plenarne posiedzenie Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli. I szereg propozycji realizacji niektórych propozycji nauczycieli. Jednym z nich jest nagroda jubileuszowa za 45 lat pracy. 

7 zasiłków, które można dostać w 2025 r. i 2026 r.

7 zasiłków, które można dostać w 2025 r. i 2026 r.: zasiłek macierzyński, zasiłek opiekuńczy, zasiłek wyrównawczy, zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne,  zasiłek pogrzebowy, zasiłek pielęgnacyjny.

Tyle pracownicy zarobią w święta 2024. Praca w Boże Narodzenie może się opłacać. Sprawdź, co można zyskać

Praca w dni wolne i święta jest dopuszczalna tylko wyjątkowo. Istnieją jednak pracownicy, którzy chętnie pracują w tym okresie, bo w zamian zyskują dni wolne w innym, dogodnym dla nich terminie lub dodatek do wynagrodzenia. Ile dokładnie można zarobić?

Rynek pracy do 2027 r.: Gdzie jest największe ryzyko utraty pracy? Co czeka pracowników i jak się przygotować na przyszłość?

Zawody, które znamy, zmieniają się na naszych oczach. Automatyzacja i sztuczna inteligencja wypierają część profesji, ale jednocześnie tworzą przestrzeń dla zupełnie nowych specjalizacji. Eksperci alarmują: kluczem do sukcesu w nadchodzących latach będą rozwój umiejętności i gotowość do zmian. Sprawdź, co czeka pracowników i jak się przygotować na przyszłość.

REKLAMA

Polska niegotowa na atak Rosji. "Braki wyszłyby na jaw w stopniu przerażającym" [WYWIAD]

Polska igra z ogniem. Za mało środków przeznaczamy na administrację publiczną, nie doceniamy fachowców pracujących w spółkach zarządzających infrastrukturą krytyczną, narażając się w ten sposób na poważne zagrożenia. 

Ostatni moment na ulgę podatkową. Zwrot 1127 zł, 3004,416 zł albo 4500 zł [IKZE 2024 r.]

Jest to ulga wymagająca wpłaty do maksymalnie Do końca grudnia szansa na zwrot z US 1000, 3000 zł, 4500 zł. Musisz jedynie zaparkować prawie 10 000 zł na koncie IKZE. Największa korzyść ulga przyniesie dla osób przekraczających 11 879 zł brutto średniomiesięcznie. Oznacza to opodatkowanie nadwyżki stawką 32%. 

REKLAMA