REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obowiązkowa zmiana w piecach gazowych. Unia Europejska podjęła decyzję

piec gazowy
Obowiązkowa zmiana w piecach gazowych. Unia podjęła decyzję, która dotknie miliony Polaków

REKLAMA

REKLAMA

Unia Europejska wprowadza przełomowe zmiany w ogrzewaniu budynków. Znikają dotacje do kotłów gazowych, a od 2030 r. nowe domy będą musiały być zeroemisyjne. Co to oznacza dla milionów Polaków posiadających piece gazowe i jak przygotować się na nadchodzącą rewolucję w ogrzewaniu?

rozwiń >

W ciągu najbliższych lat ogrzewanie domów w całej Unii Europejskiej czeka prawdziwa rewolucja. Choć Komisja Europejska zapewnia, że nikt nie będzie zmuszany do natychmiastowej wymiany pieca, kierunek zmian jest wyraźny: przyszłość należy do źródeł odnawialnych i systemów hybrydowych. Nowe wytyczne do dyrektywy EPBD (Energy Performance of Buildings Directive) jasno precyzują, co dalej z kotłami gazowymi, na jakich zasadach będą działały po 2030 roku i dlaczego dotacje dla pieców na paliwa kopalne znikają.

REKLAMA

REKLAMA

To już koniec dotacji do kotłów gazowych. Bruksela stawia granicę dla paliw kopalnych

Kraje członkowskie Unii Europejskiej nie będą mogły już finansować instalacji samodzielnych kotłów opalanych paliwami kopalnymi – niezależnie od tego, czy chodzi o gaz ziemny, olej opałowy czy węgiel. „Wytyczne (C/2024/7161) wyjaśniają wymóg wynikający z art. 17 ust. 15, aby najpóźniej od 1 stycznia 2025 r. zaprzestać udzielania wszelkich zachęt finansowych na instalację nowych kotłów wolnostojących zasilanych paliwami kopalnymi - czytamy w wyjaśnieniach zamieszczonych na stronie Komisji Europejskiej. Oznacza to koniec wszelkich form wsparcia publicznego: dotacji, ulg podatkowych, dopłat do kredytów czy programów typu „Czyste Powietrze”, jeśli dotyczą one tradycyjnych, niezintegrowanych kotłów gazowych.

Ta zmiana nie wprowadza jednak zakazu używania istniejących urządzeń. Jeżeli Twój kocioł działa sprawnie, nikt nie nakaże jego demontażu. Również w przypadku awarii czy potrzeby wymiany na podobny model wciąż będzie to możliwe – przynajmniej dopóki budynek nie przejdzie tzw. głębokiej termomodernizacji. To oznacza, że miliony gospodarstw domowych w Polsce i całej Europie mogą odetchnąć – przynajmniej na kilka lat.

Co właściwie zmienia się w unijnej dyrektywie EPBD?

Nowa wersja dyrektywy EPBD (UE/2024/1275) to jedno z kluczowych narzędzi unijnej polityki klimatycznej. Jej celem jest stopniowe odchodzenie od paliw kopalnych w sektorze budownictwa – obszarze, który odpowiada za blisko 40 procent całkowitego zużycia energii w Unii Europejskiej i za jedną trzecią emisji gazów cieplarnianych.

REKLAMA

W praktyce nowe przepisy mają doprowadzić do sytuacji, w której w 2040 roku w budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej nie będą już używane żadne kotły zasilane paliwami kopalnymi. Ale zamiast radykalnego zakazu, Bruksela wprowadza strategię krok po kroku: najpierw koniec dotacji w 2025 roku, potem ograniczenia przy modernizacjach po 2030 roku, aż wreszcie całkowite wycofanie w horyzoncie 2040 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wytyczne Komisji Europejskiej podkreślają przy tym, że o tym, czy urządzenie jest traktowane jako kocioł „kopalny”, decyduje rodzaj paliwa, a nie sama technologia. To istotna różnica, bo oznacza, że gazowy piec zasilany np. biometanem albo zielonym wodorem wciąż będzie mógł być uznawany za urządzenie odnawialne i zgodne z unijnymi normami.

Ważne

EPBD (Energy Performance of Buildings Directive) to unijna dyrektywa, która ma na celu poprawę charakterystyki energetycznej budynków, zmniejszenie zużycia energii i redukcję emisji gazów cieplarnianych. Wprowadza wymogi dotyczące projektowania, budowy i modernizacji, promując rozwój budynków o niskim zużyciu energii (ZEB) oraz instalacje odnawialnych źródeł energii. Państwa członkowskie, w tym Polska, mają obowiązek wdrożenia jej przepisów, a Polska ma na to czas do maja 2026 r.

Od 2030 roku – nowe budynki tylko z ogrzewaniem OZE lub w hybrydzie

Prawdziwy przełom nastąpi w 2030 roku. Zgodnie bowiem z artykułem 7 dyrektywy: „Państwa członkowskie zapewniają, aby nowe budynki były budynkami bezemisyjnymi zgodnie z art. 11:
a) od dnia 1 stycznia 2028 r. – w przypadku nowych budynków będących własnością instytucji publicznych; oraz
b) od dnia 1 stycznia 2030 r. – w przypadku wszystkich nowych budynków”. A zatem wszystkie nowe budynki w UE będą musiały być zeroemisyjne – czyli takie, które nie generują emisji CO₂ wynikających z używania paliw kopalnych na miejscu. Oznacza to, że w nowo powstających domach wciąż będzie można instalować kotły gazowe, ale tylko w systemach łączonych z odnawialnymi źródłami energii.

Najczęściej będzie to połączenie z pompą ciepła, panelami fotowoltaicznymi lub kolektorami słonecznymi. Takie rozwiązania już dziś są coraz popularniejsze – dają nie tylko oszczędności, ale także bezpieczeństwo na wypadek wzrostu cen paliw kopalnych.

W przypadku istniejących budynków, po 2030 roku nadal będzie można naprawiać i wymieniać dotychczasowe urządzenia grzewcze, o ile nie doszło do pełnej modernizacji energetycznej budynku. Właśnie ten element ma kluczowe znaczenie – po głębokiej termomodernizacji (czyli z wymianą okien, izolacją ścian i dachu, modernizacją instalacji) nie będzie już można montować tradycyjnych kotłów gazowych bez udziału OZE.

Czy gaz odnawialny uratuje piece gazowe?

Dla branży gazowej decyzje Brukseli nie oznaczają końca świata. Wręcz przeciwnie – otwierają drzwi do nowych inwestycji w tzw. zielone paliwa gazowe, takie jak biometan czy wodór. Komisja Europejska jednoznacznie stwierdziła bowiem, że kotły zasilane paliwami odnawialnymi nie będą objęte żadnymi ograniczeniami nawet po 2030 roku. Oznacza to, że jeśli technologia i infrastruktura pozwolą, kotły gazowe będą mogły nadal działać – tyle że z innym paliwem.

Biometan już dziś jest wytwarzany w coraz większej liczbie biogazowni w Polsce, a wodór uznawany jest za paliwo przyszłości, które w dłuższej perspektywie może całkowicie zastąpić gaz ziemny. Problemem pozostaje jednak skala – sieć przesyłowa i dystrybucyjna musi zostać dostosowana do nowych mieszanek gazowych, a sam proces transformacji wymaga ogromnych nakładów finansowych i czasu.

Budynki zeroemisyjne – co to właściwie znaczy? UE wyjaśnia

Pojęcie „budynek zeroemisyjny” (ZEB – Zero Emission Building) jest jednym z najczęściej przywoływanych w unijnych dokumentach, ale też jednym z najbardziej niejednoznacznych. W definicji zawartej w artykułach 2 dyrektywy czytamy: Budynek bezemisyjny oznacza budynek o bardzo wysokiej charakterystyce energetycznej określonej zgodnie z załącznikiem I, wymagający zerowej lub bardzo małej ilości energii, niewytwarzający na miejscu emisji dwutlenku węgla z paliw kopalnych i wytwarzający zerowe lub bardzo małe ilości operacyjnych emisji gazów cieplarnianych, zgodnie z art. 11”. W uproszczeniu oznacza ono, że bilans energetyczny takiego budynku jest równy zero – ilość energii zużywanej do ogrzewania, chłodzenia i oświetlenia musi być równoważona energią wytwarzaną z OZE na miejscu lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie.

W praktyce osiągnięcie tego standardu oznacza, że budynek powinien być maksymalnie energooszczędny, szczelny, dobrze izolowany, a jego systemy grzewcze i wentylacyjne – zintegrowane z panelami słonecznymi, pompą ciepła czy systemem odzysku ciepła.

Kotły gazowe w takich budynkach będą mogły funkcjonować jedynie jako wsparcie, o ile spalają biogaz lub inny rodzaj bioenergii. Energia wytwarzana poza budynkiem – nawet jeśli jest odnawialna – będzie traktowana jako tzw. „energia zdalna”. To pojęcie nie ma jeszcze jednoznacznej definicji prawnej, dlatego budzi sporo kontrowersji i zapewne stanie się jednym z gorętszych tematów przy implementacji dyrektywy do polskiego prawa.

Polska na tle Europy – gdzie jesteśmy dziś?

W Polsce kotły gazowe pozostają najpopularniejszym źródłem ogrzewania w nowoczesnych domach jednorodzinnych. Szacuje się, że działa ich około 3,5 miliona, a liczba ta wciąż rośnie – głównie dzięki programom dofinansowań. Jednak wraz z wejściem w życie nowych wytycznych Komisji Europejskiej, programy takie jak „Czyste Powietrze” będą musiały zostać dostosowane.

Już dziś rząd zapowiada, że dopłaty do kotłów gazowych wkrótce znikną lub zostaną ograniczone wyłącznie do rozwiązań hybrydowych – np. pompa ciepła + kocioł kondensacyjny. W praktyce może to oznaczać, że od 2025 roku inwestorzy, którzy planują wymianę pieca, będą mieli do wyboru wyłącznie technologie wykorzystujące odnawialne źródła energii.

Eksperci wskazują, że Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem. Z jednej strony, sieć gazowa obejmuje miliony gospodarstw domowych, z drugiej – udział odnawialnych źródeł w bilansie energetycznym kraju wciąż jest zbyt niski. Do 2030 roku konieczne będzie nie tylko zwiększenie liczby instalacji OZE, ale również modernizacja infrastruktury, która pozwoli na wprowadzenie gazów odnawialnych do systemu.

Co to oznacza dla przeciętnego właściciela domu w Polsce?

Dla przeciętnego Kowalskiego kluczowe jest jedno: nie trzeba niczego wymieniać na siłę. Żadne przepisy nie nakazują demontażu działającego pieca gazowego. Jednak planując remont lub budowę nowego domu, warto już teraz myśleć o rozwiązaniach zgodnych z unijnym kierunkiem.

Po pierwsze – dotacje na kotły gazowe wkrótce znikną, więc zakup takiego urządzenia za kilka lat będzie w pełni finansowany z własnej kieszeni. Po drugie – inwestując dziś w system hybrydowy (np. pompę ciepła z gazowym wsparciem lub z panelami PV), zyskujesz nie tylko bezpieczeństwo energetyczne, ale i odporność na przyszłe regulacje.

Po trzecie – zmienia się sposób, w jaki oceniana będzie efektywność energetyczna budynków. Nowe przepisy zakładają, że każdy budynek będzie musiał mieć „paszport energetyczny”, a w dłuższej perspektywie – także stopniowo osiągać wyższe klasy efektywności. Dla właścicieli nieruchomości oznacza to, że energooszczędne domy będą po prostu więcej warte na rynku.

2040 – to graniczny rok dla kotłów na paliwa kopalne

Komisja Europejska chce, by do 2040 roku paliwa kopalne zostały całkowicie wycofane z ogrzewnictwa. To nie będzie jednak zakaz z dnia na dzień. Państwa członkowskie mają opracować własne plany odchodzenia od gazu, ropy i węgla w sektorze budynków, dostosowane do lokalnych warunków gospodarczych i technologicznych.

W Polsce oznacza to konieczność stworzenia spójnej strategii transformacji energetycznej budownictwa – z jednej strony wspierającej obywateli, a z drugiej, zachęcającej do inwestycji w nowe technologie. Nie wystarczy bowiem samo zakazanie starych pieców – potrzebne są realne alternatywy, które będą dostępne finansowo i technicznie dla przeciętnego mieszkańca.

Ważne

W dyrektywie EPBD zapisano: „Każdy krajowy plan renowacji budynków zawiera (...) plan działania z ustalonymi na poziomie krajowym celami i mierzalnymi wskaźnikami postępów, w tym dotyczącymi zmniejszania liczby osób dotkniętych ubóstwem energetycznym, z myślą o realizacji celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., aby zapewnić wysoką efektywność energetyczną i dekarbonizację krajowych zasobów budowlanych oraz przekształcenie istniejących budynków w budynki bezemisyjne do 2050 r.”.

Przyszłość ogrzewania – nieunikniona jest transformacja energetyczna

To, co dziś wydaje się jedynie „zaleceniem”, w perspektywie najbliższych piętnastu lat stanie się standardem. Już teraz branża grzewcza przygotowuje się na erę pomp ciepła, systemów hybrydowych i biogazu. Wraz z rosnącą liczbą prosumentów i rozwojem magazynowania energii, ogrzewanie stanie się coraz bardziej lokalne, zintegrowane i inteligentne.

Dla wielu domów przejście na OZE może oznaczać obniżenie rachunków za energię, ale też większą niezależność od dostawców paliw kopalnych. Dla państw – szansę na ograniczenie emisji i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego.

Podstawa prawna: Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1275 z dnia 24 kwietnia 2024 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Miliony Polaków inwestują w kryptowaluty. Właśnie zapadła decyzja, która zaczyna wszystko od nowa

W polskim świecie kryptowalut nastąpił zwrot, którego niewielu się spodziewało. Decyzja podjęta w Pałacu Prezydenckim wywołała falę komentarzy wśród inwestorów i przedsiębiorców działających w branży cyfrowych aktywów. Chodzi o przepisy, które miały wejść w życie już wkrótce i całkowicie przebudować krajobraz rynku krypto w Polsce. Co się stało i jakie będą tego konsekwencje?

Więcej niż 2 dni wolne na opiekę nad dzieckiem w roku. Wyższy wymiar zwolnienia od pracy przy większej liczbie dzieci

Więcej niż 2 dni wolne na opiekę nad dzieckiem w roku - taki apel wystosowała w kwietniu 2025 r. Rzeczniczka Praw Dziecka i Naczelna Rada Adwokacka do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Powinna być większa liczba dni zwolnienia od pracy przy kilku wychowywanych dzieciach.

Świadczenie wspierające 2026 - kwota. Wystarczy 70 punktów w decyzji WZON. Wniosek do ZUS można złożyć już w grudniu

Osoby, które w decyzji Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności otrzymały co najmniej 70 punktów, mogą już składać wnioski o świadczenie wspierające. Jeśli zrobią to w grudniu lub styczniu, świadczenie będzie przysługiwać od stycznia 2026 r. Natomiast gdy wniosek zostanie złożony dopiero w lutym, wypłata rozpocznie się od lutego, a świadczenie za styczeń przepadnie - wyjaśnia Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Nowe świadczenie: Od 900 do 1800 zł dodatku mieszkaniowego z podpisem Nawrockiego dla dużej grupy Polaków. Sprawdź, czy Ci się należy

W Polsce coraz trudniej o własne mieszkanie, a koszty najmu w największych miastach biją kolejne rekordy. Właśnie w takim momencie pojawia się nowe świadczenie, które może realnie odciążyć finanse tysięcy osób. Ustawa podpisana przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadza dopłaty mieszkaniowe sięgające nawet 1800 zł miesięcznie i to z wyrównaniem od lipca 2025 roku. Sprawdziliśmy, kto dostanie dodatek, ile wyniesie, jakie dokumenty będą potrzebne i co dokładnie zmienia się po wejściu w życie nowych przepisów.

REKLAMA

Kto w grudniu nie zapłaci składek ZUS i dostanie wyższy przelew? To nie bonus, a taka możliwość dotyczy każdego i wynika z przepisów

Niektórzy ubezpieczeni będą mogli w grudniu liczyć na pewien bonus od ZUS. Nie zapłacą comiesięcznych składek, a na ich kontach pozostaną wyższe kwoty. Kogo będzie dotyczyło to rozwiązanie i dlaczego nie każdy skorzysta?

Edukacja zdrowotna w szkołach przyciąga tylko 30 proc. uczniów. MEN zapowiada zmiany i możliwy obowiązek

Mimo że edukacja zdrowotna zastąpiła wychowanie do życia w rodzinie i miała stać się jednym z kluczowych przedmiotów, w zajęciach uczestniczy jedynie ok. 30 proc. uczniów. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada analizę danych i rozważa wprowadzenie obowiązku.

NFZ bankrutuje? Ministerstwo szuka oszczędności. Ucierpią pacjenci

Od 2026 roku polscy pacjenci mogą stanąć przed największym brakiem dostępu do leczenia od czasów pandemii. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje pakiet oszczędności, który ograniczy liczbę zabiegów usuwania zaćmy oraz badań tomografii i rezonansu. Dla tysięcy chorych oznacza to dłuższe kolejki, powrót do prywatnych klinik, a nawet wyjazdy za granicę. Sprawdziliśmy, co dokładnie szykuje rząd i kogo te zmiany uderzą najmocniej.

Te osoby nie muszą składać żadnego wniosku, aby otrzymać ten dodatek z ZUS. To dodatkowe wsparcie finansowe nie tylko dla seniorów po 75. roku życia. Dla kogo jeszcze ponad 300 zł miesięcznie?

Seniorzy, którzy ukończyli 75. rok życia, mogą liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe. ZUS automatycznie dolicza 348,22 zł specjalnego świadczenia do comiesięcznej wypłaty emerytury. Oznacza to, że aby otrzymać ten dodatek, nie trzeba składać żadnego wniosku. Oto szczegóły.

REKLAMA

Od 90 zł do 1450 zł karpiowego dla pracowników. Kto i na jakie świadczenie będzie mógł liczyć w grudniu?

Kto może liczyć na dodatkowe środki przed świętami? Z takiej pomocy skorzysta wielu pracowników. Karpiowe będzie miało zróżnicowaną wysokość i może wahać się od 90 do nawet 1450 złotych. W szczególnej sytuacji jest jedna grupa pracowników.

Kredyty z WIBOR-em. Adwokat wyjaśnia jakie postanowienia umowy mogą być podważone przed sądem jako wadliwe [przykłady]

Debata dotycząca kredytów opartych na wskaźniku WIBOR zaczęła wyraźnie nabierać tempa. Zjawisko to wynika nie tylko z wysokich rat kredytowych, ale przede wszystkim z rosnącej świadomości prawnej konsumentów oraz ewolucji orzecznictwa sądowego w zakresie przejrzystości produktów finansowych. Po doświadczeniu tysięcy sporów dotyczących kredytów frankowych, pytanie nie brzmi już, czy kredyty z WIBOR-em będą podlegać kontroli sądowej, lecz na jaką skalę - pisze adwokat Robert Piskor.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA