REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatek Belki do naprawy. Ale nie tak, jak chce minister finansów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Podatek Belki do naprawy. Ale nie tak, jak chce minister finansów
Podatek Belki do naprawy. Ale nie tak, jak chce minister finansów
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Reforma podatku Belki proponowana przez resort finansów jest potrzebna, ale niewystarczająco ambitna – tak twierdzą eksperci Instratu. Rekomendują włączenie zysków kapitałowych oraz dochodów ze sprzedaży i najmu nieruchomości do źródeł dochodu w ramach jednej deklaracji objętej progresywną skalą PIT; zastąpienie obecnej jednej stawki w wysokości 19% trzema stawkami w wysokości 0%, 12% oraz 32%.

Polska na tle krajów Unii Europejskiej osiąga wyjątkowo niskie dochody z opodatkowania zysków kapitałowych w ramach tzw. podatku Belki. Zmiany, nad którymi pracuje Ministerstwo Finansów są potrzebne, ale niewystarczająco ambitne, a skorzystają na nich głównie osoby o wysokich dochodach. Główny ekonomista Fundacji Instrat dr Jakub Sawulski rekomenduje włączenie zysków kapitałowych, w tym dochodów ze sprzedaży i najmu nieruchomości, do jednej deklaracji objętej podatkiem PIT rozliczanym w ramach progresywnej skali. Takie działanie byłoby krokiem w kierunku spójnego systemu opodatkowania dochodów.

REKLAMA

REKLAMA

Reforma podatku Belki jest jednym z kluczowych narzędzi do naprawy systemu podatkowego w Polsce

Polska jest krajem o wysokich nierównościach dochodowych. Należymy do grona kilku państw UE o najwyższym udziale górnego 1% w całkowitym dochodzie narodowym. Jednocześnie polityka podatkowo-transferowa państwa nie radzi sobie ze zmniejszaniem nierówności dochodowych, a nawet je pogłębia. Jednocześnie inwestowanie na giełdzie jest mniej opłacalne niż często spekulacyjne inwestycje w sektor nieruchomości.

Autor publikacji dr Jakub Sawulski twierdzi, że reforma podatku Belki jest jednym z kluczowych narzędzi do naprawy systemu podatkowego w Polsce: Dla części obywateli dochody z kapitału mogą stanowić główne źródło dochodu. Dotyczy to przede wszystkim najbogatszych kilku procent osób, czyli o najwyższych dochodach w całej gospodarce. Bez podatku Belki istotna część dochodu osób zamożnych nie byłaby w ogóle opodatkowana, a wpływy z tego podatku w Polsce i tak są niskie w porównaniu do innych państw UE.

Reforma podatku Belki proponowana przez Ministerstwo Finansów jest potrzebna, ale niewystarczająco ambitna

Reforma podatku od zysków kapitałowych proponowana przez Ministerstwo Finansów jest potrzebna, ale niewystarczająco ambitna. – twierdzą eksperci Instratu. Według zapowiedzi przedstawicieli MF z kwietnia tego roku, trwają prace nad zniesieniem podatku dla oszczędności i inwestycji do łącznej kwoty 200 tys. zł. Reforma ta spowoduje ubytek dochodów publicznych, a korzyści – wbrew argumentom używanym w debacie publicznej – trafią przede wszystkim do osób o wysokich dochodach.

REKLAMA

Doceniam, że Ministerstwo Finansów próbuje zaadresować problem, ale ubogie i średniozamożne gospodarstwa domowe nie dysponują kapitałem wystarczającym do odliczenia proponowanej kwoty wolnej w całości. Szacujemy, że co najmniej 90% gospodarstw domowych nie wykorzysta w pełni kwoty wolnej, a na nowych regulacjach najbardziej skorzystają osoby z grupy 2–10% najzasobniejszych gospodarstw domowych. Propozycja ministerstwa nie rozwiązuje także problemu różnego opodatkowania zysków kapitałowych oraz dochodów z najmu i sprzedaży nieruchomości  – ocenia dr Jakub Sawulski, główny ekonomista Instratu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ministerstwo w ostatnich dniach zdementowało, że prowadzi prace nad podwyżką podatku ryczałtowego dla osób rozliczających najem mieszkań. Zdaniem ekspertów to szkoda, że resort wycofuje się z akurat tej ambitnej propozycji. Prezes Fundacji Instrat, Michał Hetmański zwraca się z apelem do Ministra Finansów: Nie można ulegać lobby branżowemu – potrzebujemy większej progresji w polskim systemie podatkowym, skrajnie niesprawiedliwym na tle krajów rozwiniętych. Nasza propozycja to kompromis pomiędzy celami społecznymi a interesami rynku kapitałowego. Chcemy przekierować strumień oszczędności z rynku nieruchomości na rozwój giełdy i polskich przedsiębiorstw – mówi ekonomista.

Likwidacja uprzywilejowania podatkowego dla inwestycji w nieruchomości zwiększyłaby atrakcyjność lokowania kapitału na polskim rynku kapitałowym

Istnieje wyraźna nierównowaga obciążeń fiskalnych wobec zysków kapitałowych i dochodów z inwestycji w nieruchomości. Podczas gdy zyski z inwestycji w akcje na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) czy obligacji skarbowych opodatkowane są stawką 19%, to wpływy z najmu mieszkania do kwoty 100 tys. zł rocznie wymagają zapłaty zaledwie 8,5% ryczałtu od przychodów, a powyżej tej kwoty jedynie 12,5%.

W konsekwencji lokowanie kapitału w lokal mieszkalny w wielu przypadkach przynosi większe korzyści niż zakup instrumentów finansowych, w tym finansowanie rozwoju polskich przedsiębiorstw poprzez giełdę. Jednocześnie wyjście z inwestycji mieszkaniowej po więcej niż pięciu latach sprawia, że zyski ze sprzedaży w ogóle nie są obciążone daniną publiczną.

Likwidacja uprzywilejowania podatkowego dla inwestycji w nieruchomości zwiększyłaby atrakcyjność lokowania kapitału na polskim rynku kapitałowym. Jednocześnie spadek atrakcyjności inwestycji na rynku nieruchomości mógłby przyczynić się do normalizacji dynamiki wzrostu cen mieszkań w Polsce i zwiększenia ich dostępności dla mniej zamożnych obywateli.

Jak naprawić podatek Belki? Zastąpić obecną jedną stawkę w wysokości 19% trzema stawkami w wysokości 0%, 12% oraz 32%

Jakub Sawulski rekomenduje włączenie zysków kapitałowych oraz dochodów ze sprzedaży i najmu nieruchomości do źródeł dochodu w ramach jednej deklaracji objętej progresywną skalą PIT. Takie działanie byłoby krokiem w kierunku spójnego systemu opodatkowania dochodów oraz ograniczyło negatywne bodźce dla alokacji zasobów między rynkiem kapitałowym i mieszkaniowym. Sawulski podsumowuje: Nasza propozycja stworzyłaby faktyczną progresję w opodatkowaniu zysków kapitałowych. W praktyce proponujemy zastąpienie obecnej jednej stawki w wysokości 19% trzema stawkami w wysokości 0%, 12% oraz 32%. Taka zmiana byłaby korzystna dla większości gospodarstw domowych dysponujących niewielkimi oszczędnościami, z których zyski stanowią skromny dodatek do niskiego bądź umiarkowanego całkowitego dochodu. Jednocześnie wzrosłoby opodatkowanie zysków kapitałowych osób o wysokich dochodach, w tym wąskiej grupy podatników dysponujących znaczącymi aktywami finansowymi. Taka reforma ma więc potencjał do ograniczenia niesprawiedliwości polskiego systemu podatkowego i nierówności dochodowych.

dr Jakub Sawulski
główny ekonomista Fundacji Instrat

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W 2026 r. trzynasta pensja dla każdego etatowego pracownika na minimalnej płacy – otrzymaj nawet 5.379,20 zł więcej w skali roku

Od września 2025 r. są znane kwoty wynagrodzenia minimalnego miesięcznego oraz minimalnej stawki godzinowej. Jest pewien sposób aby zarabiać więcej będąc nadal tylko na minimalnej płacy – nawet o nieco więcej niż jedną dodatkową minimalną pensję w roku! Można otrzymać dodatkowo nawet 5.379,20 zł.

Kontrole na granicach do kwietnia 2026 r. Przedłużenie aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostały przedłużone do kwietnia 2026 r. Wydłużenie kontroli aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie. Przedsiębiorcy szczególnie boją się okresu ostatnich dwóch miesięcy roku.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Kolejne pytanie do TSUE o kredyty z WIBOR-em. Czy polskie prawo wystarczająco chroni kredytobiorców?

Sąd Okręgowy w Krakowie w osobie sędzi Anny Baran postanowił skierować do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), pytanie czy polskie regulacje dotyczące zasad oprocentowania kredytów hipotecznych są zgodne z unijnym prawem chroniącym konsumentów. Analizy pytania prejudycjalnego i jego uzasadnienia, dokonuje radca prawny Paweł Stalski, specjalizujący się w prawie ochronnych konsumentów i w sporach sądowych z bankami.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Rzecznik Praw Pacjenta przypomina, że placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

Koniec "kopciuchów". Od 1 stycznia 2026 roku całkowity zakaz palenia w piecu. Inaczej grozi mandat 500 zł, a nawet grzywna 5000 zł

Całkowity zakaz używania starych pieców rozszerza się na kolejne województwa. Grzywna do 5 tysięcy złotych grozi za palenie w tzw. "kopciuchach" już od 1 stycznia 2026 roku. Kogo dotyczy obowiązek wymiany kotła i w których regionach czasu, na dostosowanie się do nowych przepisów, jest najmniej? Oto szczegóły.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

REKLAMA

Skuteczna windykacja: 5 mitów – dlaczego nie warto w nie wierzyć. Terminy przedawnienia roszczeń (branża TSL)

Wśród polskich przedsiębiorców, w tym także w branży TSL (transport, spedycja i logistyka) temat windykacji należności powraca jak bumerang. Z jednej strony przedsiębiorcy zmagają się z chronicznymi zatorami płatniczymi, z drugiej – wciąż krążą liczne stereotypy, które sprawiają, że wiele firm reaguje zbyt późno albo unika działań windykacyjnych. W efekcie przedsiębiorcy narażają się na utratę płynności finansowej i problemy z dalszym rozwojem.

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA