REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakich języków obcych najtrudniej się nauczyć?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakich języków obcych najtrudniej się nauczyć?
Jakich języków obcych najtrudniej się nauczyć?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jakie języki obecne należą do tych najtrudniejszych do nauki? Platforma edukacyjna Preply przygotowała listę języków obcych, które sprawiają nam największe problemy.

Chcesz nauczyć się chińskiego? Zarezerwuj dwa lata

REKLAMA

Jaki język obcy jest najtrudniejszy? Pierwsze miejsce na liście Preply zajął język mandaryński, nazywany też standardowym językiem chińskim. Jest drugim najczęściej używanym językiem na świecie i jednocześnie najtrudniejszym do nauczenia się przynajmniej w stopniu komunikatywnym. Chińskim mandaryńskim posługuje się ponad 1,1 mld ludzi, z czego dla 939 milionów jest to język ojczysty. Dla porównania angielski jest pierwszym językiem dla zaledwie 380 milionów mieszkańców globu. 

Dlaczego język ten jest taki trudny? Problemy wynikają przede wszystkim z pisowni. Jest to język niealfabetyczny, wykorzystujący ponad czterdzieści tysięcy różnych znaków (choć na co dzień używa się „jedynie” kilku tysięcy). Jeśli porównamy to z 32 literami w polskim alfabecie, łatwo można się zniechęcić. Drugim wyzwaniem jest wymowa. Chiński to język tonalny, co oznacza, że zmiana intonacji danego słowa całkowicie zmienia jego znaczenie. Dla Polaków rozpoczynających naukę chińskiego jest to nieintuicyjne. 

- Jakiekolwiek podobieństwa do naszego ojczystego języka czynią język obcy łatwiejszy w przyswojeniu. Im więcej nas zaskakuje i im więcej zasad musimy przyswoić, tym trudniej. Właśnie z tego powodu przeciętnego Amerykanina przeraża system deklinacji występujący na przykład w języku niemieckim czy słowackim; tymczasem dla Polaka uczącego się tych języków odmiana przez przypadki będzie naturalna – zauważa Sylvia Johnson, ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply. 

Alfabet i wymowa 

REKLAMA

A jak z innymi językami? Na liście nie zabrakło też japońskiego i arabskiego. Oba te języki nie korzystają ze znanego nam alfabetu łacińskiego, więc samo opanowanie nowych znaków zajmuje trochę czasu. Systemy te nie są co prawda tak rozbudowane co w przypadku mandaryńskiego, ale w arabskim kłopot sprawia nietypowa pisownia – od prawej do lewej, zamiast od lewej do prawej. 

Alfabet to jednak dopiero początek schodów. W japońskim zaskakujący jest na przykład system formuł grzecznościowych. Mimo że dla Polaków stosowanie form pan/pani jest naturalnym elementem języka, to Japończycy wykorzystują do tego celu nie tylko specjalne zwroty, ale między innymi również konkretne formy czasowników. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku arabskiego trudnością okazuje się z kolei wymowa, zwłaszcza charakterystycznych gardłowych dźwięków – często niemal niemożliwych do wyartykułowania przez Polaka, który zaczyna swoją przygodę z nauką tego języka. Jak jednak podkreślają specjaliści z Preply, wszystko jest kwestią systematycznej praktyki, najlepiej pod okiem native speakera.

Fiński i islandzki – dwa zupełnie różne języki Północy

Polacy za języki trudne do opanowania uznają także fiński i islandzki. Mimo że oba pochodzą z Europy Północnej, diametralnie się od siebie różnią. Wbrew pozorom język fiński – w przeciwieństwie do islandzkiego – nie należy do grupy języków skandynawskich. To, co Polaków zadziwia w tym fińskim, to gramatyka, a zwłaszcza brak czasu przyszłego przy jednoczesnym występowaniu trzech czasów przeszłych. 

Zarówno fiński, jak i islandzki cechuje też nieintuicyjna dla nas intonacja. Akcent pada tu na pierwszą sylabę, a nie, jak w polskim, na drugą od końca. Jak wynika z badania Foreign Service Institute nauczenie się każdego z tych języków zajmuje średnio około 44 tygodni (1100 godzin). To plasuje je w tej samej kategorii trudności co język polski, który powszechnie uważany jest przez obcokrajowców za spore wyzwanie.

 

Czy Polak dogada się z Węgrem?

Jeśli liczymy na to, że podczas podróży do Węgier dogadamy się z mieszkańcami, stosując spontaniczną polsko-węgierską „mieszankę” językową (tak jak często to ma miejsce na przykład w Czechach), to możemy się rozczarować. Język węgierski – mimo pewnego podobieństwa do języków słowiańskich – jest po prostu dosyć trudny. Średnio jego nauka zajmuje dłużej niż opanowanie angielskiego czy włoskiego na poziomie komunikatywnym.

Wyzwania związane z jego nauką można wyliczać – od podwójnej koniugacji, przez długości samogłosek różnicujące znaczenie wyrazu, po harmonię wokaliczną, kończąc na… osiemnastu przypadkach. Deklinacja nie wygląda jednak tak jak w języku polskim. Węgierski jest językiem aglutynacyjnym, więc cechuje się „przyklejaniem” różnych przyrostków i przedrostków do rzeczowników w zależności od tego, co chcemy powiedzieć. 

- Oczywiście, trudność w nauce języka to kwestia subiektywna. Ma na nią wpływ nie tylko to, skąd pochodzimy, ale też to, jakie języki obce już znamy. Jest jednak kilka przesłanek świadczących o tym, że możemy mieć nieco większą trudność w opanowaniu danego języka. Tych przesłanek należy szukać w gramatyce, pisowni i wymowie. Im bardziej nieintuicyjne czy wręcz „egzotyczne” wydają nam się obowiązujące zasady, tym większa szansa, że nauka języka potrwa dłużej. Na szczęście przy odpowiednim planie oraz właściwym nauczycielu proces ten można przyspieszyć – dodaje Sylvia Johnson z Preply.

Źródło: Preply / All 4 Comms

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Rewolucja na rynku pracy! Rząd rusza z pilotażem 4-dniowego tygodnia pracy – firmy dostaną nawet 1 mln zł wsparcia

Rządowy pilotaż krótszego tygodnia pracy rusza już w 2026 roku. Firmy, które zdecydują się przetestować czterodniowy tydzień lub skrócony dzień pracy, mogą liczyć na dofinansowanie nawet do 1 mln zł. Celem programu jest poprawa jakości życia pracowników, wzrost efektywności i przygotowanie rynku pracy na zmiany technologiczne.

Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Groźna bakteria w lodach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega

Nic tak nie psuje urlopu jak zatrucie pokarmowe. Wysokie temperatury, niewłaściwe warunki przechowywania żywności i spożywanie posiłków w przypadkowych miejscach sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii, wirusów i pasożytów. Niektóre z nich mogą poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i dzieci.

REKLAMA

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. Wezwanie, które mrozi krew w żyłach?

Większość kraju była bez prądu, stanęło metro i windy, nie działały bankomaty… ten horror wydarzył się w Czechach. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. I znowu, tak jak pod koniec kwietnia w Hiszpanii, Portugalii, części Francji i Belgii, doszło do poważnej awarii infrastruktury elektroenergetycznej. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już pięć miesięcy temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

REKLAMA

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

REKLAMA