REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

O tym nie informuj na Facebooku i w innych mediach społecznościowych, bo sam się prosisz o kłopoty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Cyberprzestępcy wykorzystują Facebook i inne media społecznościowe do przygotowania ataku na swoje ofiary
Cyberprzestępcy wykorzystują Facebook i inne media społecznościowe do przygotowania ataku na swoje ofiary
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Media społecznościowe pozwalają ludziom łączyć się, dzielić doświadczeniami zawodowymi, zdjęciami czy filmami. Jednak nadmierna chęć do wymiany informacji i zawierania znajomości mogą ściągnąć na użytkowników sporo kłopotów. 

Według różnych szacunków co czwarta ofiara oszustw internetowych została oszukana w mediach społecznościowych. Ponadto Facebook, LinkedIn czy Instagram są kopalniami danych dla cyberprzestępców.
Miliardy użytkowników sieci społecznościowych przyciągają różnej maści oszustów. Ale czujność, a także ścisłe trzymanie się zasad i reguł postępowania w sieci pozwoli ominąć pułapki zastawiane przez cyberprzestępców.
Trzeba być powściągliwym, konto w mediach społecznościowych nie może być pamiętnikiem czy też słupem ogłoszeniowym. Przed publikacją posta warto przez chwilę się zastanowić czy nie stanie się on pożywką dla oszustów. 

REKLAMA

REKLAMA

Facebook to dla oszustów doskonałe miejsce na przygotowanie się do ataku, dlaczego

Internetowi oszuści doskonale opanowali sztukę socjotechniki, pozwalającą manipulować ludźmi tak, aby dzielili się poufnymi informacjami, a czasami nawet pieniędzmi.
Pierwszą fazą ataku socjotechnicznego, takiego jak na przykład phishing, jest rozpoznanie. Polega ono na tym, że napastnik stara się zebrać jak najwięcej informacji o swojej potencjalnej ofierze.
Bardzo ważne z punktu widzenia napastnika jest opracowanie e-maila lub SMS-a zachęcającego odbiorcę do reakcji. O wiele większe jest prawdopodobieństwo, że adresat prędzej odbierze spersonalizowaną wiadomość niż e-maila, który jest wysyłany jednocześnie do kilkunastu tysięcy osób.

Dlatego między innymi zdaniem ekspertów idealnym miejscem służącym do rozpoznania potencjalnych ofiar są właśnie media społecznościowe. Profile na Facebooku, Instagramie, czy LinkedInie zawierają nieprzebrane zasoby danych.
Większość ludzi lubi się chwalić swoimi osiągnięciami zawodowymi, bogactwem czy życiowymi sukcesami. Użytkownicy mediów społecznościowych często działają automatycznie, nie zdając sobie sprawy z tego, iż publikowane przez nich informacje mogą być w dowolnej chwili wykorzystane przez hakerów.

Rozpoznanie nie jest nową taktyką wymyśloną przez cyberprzestępców. W analogiczny sposób działają włamywacze.
Niezwykle rzadko zdarza się, że wybierają dom na chybił trafił. Najpierw szukają słabości i oceniają, który lokal oferuje najwięcej korzyści po uwzględnieniu ryzyka i zysków. Czyli jednym słowem, szukają miejsc, gdzie można zdobyć najwięcej łupów przy minimalnym wysiłku.

REKLAMA

Księgowa, dyrektor finansowy powinni uważać na spersonalizowane e-maile

Nie inaczej wygląda to w przypadku cyberataków.
Część oszustów preferuje sprofilowane ataki, takie jak na przykład BEC (Business E-mail Compromise), bowiem przynoszą im najwyższe profity. W tym przypadku cyberprzestępcy wykorzystują prawdziwe dane właścicieli firm i osób z zarządów przedsiębiorstw, podszywając się pod nich i wysyłając e-maile do kontrahentów lub podwładnych.
Wiadomości kierowane są najczęściej do księgowych, dyrektorów finansowych i przedstawicieli zespołów płatności.
– W mailach proszą między innymi o: zmianę numeru rachunku do przelewu, pilne uregulowanie płatności na wskazany adres, a czasami dostęp do poufnych informacji – ostrzega Michał Łabęcki, Marketing Manager G DATA Software.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hakerzy inaczej działają na Facebooku, a inaczej na LinkedIn

Metody stosowane przez napastników zależą od platformy mediów społecznościowych.
Na przykład Facebook pozwala użytkownikom zachować prywatność zdjęć oraz komentarzy. W związku z tym internetowy oszust stara się zaprzyjaźnić się ze znajomymi potencjalnej ofiary lub wysyła bezpośrednio prośbę o dodanie do grona znajomych do docelowego użytkownika. Niemniej połączenie ze znajomymi znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że osoba znajdująca się na celowniku hakera zaakceptuje zaproszenie.

– Łakomym kąskiem dla cyberprzestępców grasujących w mediach społecznościowych jest LinkedIn. Sieci użytkowników tej platformy w znacznym stopniu tworzą współpracownicy oraz kontrahenci. Napastnik może wykorzystać publiczne informacje, aby znaleźć kilku pracowników, którzy mają dostęp do informacji finansowych, prywatnych danych klientów lub dostępu do sieci o wysokich przywilejach. LinkedIn wydaje się być bezcennym źródłem informacji dla grup przestępczych przeprowadzających ataki typu BEC – tłumaczy Michał Łabęcki.
LinkedIn jako największa na świecie platforma z profesjonalnymi kontaktami, stała się ważnym miejscem poszukiwania pracy i nawiązywania relacji zawodowych. Jednak wraz z jej rosnącą popularnością i prestiżem, zwiększa się ryzyko natknięcia na fałszywe oferty pracy.
Tego rodzaju oszustwa mają na celu wprowadzenie osób w błąd, aby dostarczyły wrażliwe informacje bądź dokonały pod fałszywymi pretekstami dokonały wpłat finansowych.

Facebook: jak wśród nowych znajomych rozpoznać oszusta

W mediach społecznościowych, podobnie jak w życiu, należy rozważnie dobierać znajomych. Dlatego warto patrzeć chłodnym okiem na wszelkie prośby o dodanie do znajomych czy obserwowania.
Zwłaszcza, kiedy pochodzą od nieznanych osób. Ich autorami często są właściciele kont stworzonych do zbierania informacji dla celów przestępczych lub rozpowszechniania fałszywych informacji.
Jednym ze sposobów na zdemaskowanie oszustów jest analiza ich profilu. Jeśli jest na nim niewiele treści lub zaledwie kilku przyjaciół, powinna zapalić się czerwona lampka. Przeciętny użytkownik Facebooka ma około 200-250 znajomych. Niezależnie od platformy, jeśli konto ma mniej obserwujących lub jest bardzo nowe, może to być oszust.

Media społecznościowe: klikanie może być równie niebezpieczne jak phishing

Nie można też zapominać o silnych, unikalnych hasłach, będących pierwszym krokiem do ochrony kont w mediach społecznościowych przed włamaniem.
Nagminnym błędem popełnianym przez użytkowników jest posługiwanie się tym samym hasłem dla każdego kanału mediów społecznościowych. W takim przypadku, kiedy haker zdobędzie hasło, ma otwarte drzwi do wszystkich platform.
Kiedy coś wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, prawdopodobnie prawdziwe nie jest.
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że propozycje świetnych możliwości inwestycyjnych, wygrania najnowszego modelu iPhone’a, randki z atrakcyjną partnerką czy dobrze płatnej pracy nie wymagającej wysokich kwalifikacji, są nieprawdziwe.
To tylko próby wciągnięcia potencjalnej ofiary do kliknięcia linka prowadzącego do złośliwego oprogramowania bądź wyciągnięcia od niej pieniędzy.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Już od stycznia 2026 r. wchodzi nowy 15% podatek, realizujący dyrektywę unijną. Kogo dotyczy i na czym polega?

Rozpoczyna się rewolucja w opodatkowaniu, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego jako GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze systemu podatkowego. Celem tej transformacji jest zapewnienie, że największe globalne koncerny będą płacić sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od jurysdykcji, w której generują swoje zyski. To koniec z cypryjskimi spółkami?

Nowe świadczenie 1000 plus miesięcznie na drugie (również dorosłe) dziecko dla każdego, jeżeli rodzina nie przekracza 280 tys. zł dochodu rocznie. Powszechny sprzeciw samorządów, bo nie przyniesie wzrostu dzietności, a pogłębi kryzys finansowy

„Szacuje się, że w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1 000 zł miesięcznie” – poinformowała Kancelaria Prezydenta, po podpisaniu przez Karola Nawrockiego, w dniu 8 sierpnia br., projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, który został następnie wniesiony przez Prezydenta do Sejmu. Świadczenie ma być skierowane do osób z co najmniej dwójką dzieci (również już dorosłych – jeżeli będą spełniać określone w ustawie warunki), które nie przekraczają poziomu dochodów 140 tys. zł rocznie na małżonka, czyli 280 tys. zł rocznie na rodzinę. Wprowadzenie nowego wsparcia budzi jednak powszechny sprzeciw samorządów, w opinii których – „nie przyniesie ono wzrostu dzietności, a uszczupli dochody publiczne”, doprowadzając do kryzysu finansowego w gminach.

Prawie 5 tysięcy złotych dla każdego. Staż pracy nie ma znaczenia. Pracodawca musi pieniądze wypłacić. Czy wiecie o tej zmianie w przepisach?

4806 zł brutto. Tyle od stycznia ma wynosić płaca minimalna w Polsce. „Dużo czy mało?” – pytanie wydaje się retoryczne. Bo choć to o 140 zł więcej niż obecnie, nikt nie ma wątpliwości: tej podwyżki nie da się nazwać ani odważną, ani satysfakcjonującą. Nie takiego ruchu oczekiwali związkowcy. Nie takiej decyzji chcieli pracodawcy.

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

REKLAMA

Chcesz sobie zrobić długi weekend i bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - pomylisz się i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper - przepisy prawa pracy niby oczywiście chronią pracowników, ale można też natrafić na minę. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu.

Oni nie muszą brać wolnego. I bez tego mają długi weekend. Sprawdź, czego nie uda ci się załatwić 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, inni nie będą musieli tego robić.

MEN bez danych o absencjach uczniów. Resort planuje centralny e-dziennik

Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. młodzieży przedstawiciele MEN przyznali, że resort nie ma szczegółowych danych o absencjach uczniów. Ministerstwo analizuje stworzenie centralnego, bezpłatnego e-dziennika.

Program OLiOC w samorządach - zadania i finansowanie

Pierwszy Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej jest wdrażany już w latach 2025–2026. Następne będą miały charakter planów czteroletnich. Co jest podstawą finansowania tych zadań?

REKLAMA

800 zł mniej za prąd rocznie. Prezydent Karol Nawrocki pokazał projekt ustawy Tani prąd – 33%

Nawrocki dotrzymał obietnicy? Prezydent zaprezentował ustawę Tani prąd – 33%, która ma zmniejszyć rachunki za energię nawet o 800 zł rocznie. Z ulgi skorzystają miliony Polaków, a reforma ma objąć wszystkie gospodarstwa domowe. Dokument trafi do Sejmu, a prezydent zapewnia, że to realna obniżka kosztów życia i koniec z dodatkowymi opłatami na rachunkach. Sprawdź, czy Ty też zapłacisz mniej.

MON zaprasza na szkolenia obronne. Zapiszesz się jednym kliknięciem w mObywatelu

Użytkownicy aplikacji mObywatel mogą już zapisywać się na bezpłatne szkolenia obronne organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Program obejmuje naukę reagowania w sytuacjach kryzysowych, udzielania pierwszej pomocy i podstaw cyberbezpieczeństwa. To wspólna inicjatywa MON i Ministerstwa Cyfryzacji, mająca zwiększyć praktyczne umiejętności i świadomość bezpieczeństwa wśród obywateli.

REKLAMA