REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak wywalczyć dobrą pensję

Aneta Tondos
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Podczas negocjacji płacowych każda ze stron chce ugrać dla siebie jak najwięcej. Cel pracodawcy, to zatrudniać specjalistów po jak najniższych kosztach. Pracownikom zależy na jak najwyższym wynagrodzeniu.

Najważniejsze pytanie, jakie powinien zadać sobie każdy pracownik ubiegający się o dobrze płatną posadę lub podwyżkę, brzmi: dlaczego? Dlaczego właśnie ty masz dostać pensję w takiej wysokości? Dlaczego szef powinien dać ci podwyżkę? Odpowiedzi: „bo mi się należy”, „bo kolega z działu też dostał”, „bo już tyle lat tutaj pracuję”, „bo pięć lat nic nie dostawałem” to żadne argumenty. Skuteczny negocjator działa według wcześniej opracowanej strategii, ryzykuje, ale świadomie, nie ulega, gdy pojawiają się pierwsze trudności.

Możemy wyróżnić kilka obszarów, które pracownik firmy, także ten potencjalny, powinien dokładnie przeanalizować, zanim podejmie rozmowę o swoim wynagrodzeniu, w tym o podwyżce:

• rynek wynagrodzeń,

• sytuacja finansowa przedsiębiorstwa,

• stan ekonomiczny i perspektywy rozwoju branży,

Dalszy ciąg materiału pod wideo

• własna wartość i przydatność zawodowa.

Grunt to przygotowanie

REKLAMA

Wynagrodzenie to jeden z najważniejszych elementów naszej pracy, dla niektórych nawet najważniejszy. Od tego, ile zarabiamy, zależy nasze nastawienie do firmy, poziom motywacji i zaangażowania. Rozmowa o podwyżce bez wcześniejszego przygotowania, opracowania planów awaryjnych, znalezienia odpowiedzi na potencjalne pytania to ryzykowne podejście. W ten sposób łatwo jednym ruchem, słowem czy zachowaniem zakończyć negocjacje, zanim jeszcze się one na dobre zaczną. Im lepiej jesteśmy przygotowani do rozmowy, tym trudniej będzie szefowi zbyć nas ogólnymi stwierdzeniami dotyczącymi złej kondycji finansowej firmy czy branży, w której działa. Na poparcie swoich argumentów warto posiadać twarde dane, którymi będziemy mogli się wesprzeć w trakcie negocjacji.

Inaczej przygotowujemy się do rozmowy o wynagrodzeniu podczas rozmowy kwalifikacyjnej, innych argumentów szukamy, gdy idziemy do szefa po podwyżkę, jednak jest kilka zasad wspólnych dla negocjacji płacowych, od których zależy skuteczność prowadzonych rozmów. Kiedy aplikujemy na dane stanowisko, liczy się przede wszystkim nasza otwartość i elastyczność (twarde stanowisko zniechęca pracodawcę do kontynuowania rozmowy, bowiem jest to dla niego przykład tego, jakim nieustępliwym pracownikiem będzie ta osoba w przyszłości), szybkość reagowania na argumenty drugiej strony i odwaga (spryt). To sytuacja, w której możemy dużo ugrać, ale i także postawić się na wstępie już na gorszej pozycji. My nie znamy za dobrze naszego przyszłego pracodawcy, on również wie tylko tyle, ile wyczytał z CV bądź dowiedział się od nas samych. Kluczowe pytanie: „Jaki poziom zarobków pana/nią satysfakcjonuje?” otwiera całe spektrum możliwości. Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi, gdyż każda organizacja posiada własny budżet i politykę płacową. Oto, co można usłyszeć na zadane pytanie:

• Konkretna kwota X (2400 netto/brutto);

• Nie mniej niż kwota X;

• Między X a Y (2000 a 2400 netto/brutto);

• W poprzedniej firmie zarabiałem prawie 3000 na rękę, więc teraz chciałbym podobnie;

• Liczę najpierw na państwa ofertę;

• Na początku, w okresie próbnym jestem w stanie pracować za około 2500 netto;

• Kwota podstawowa, bez premii i dodatków, jakiej oczekuję to kwota X;

• Wszystko zależy od obowiązków, czasu pracy, odpowiedzialności związanej ze stanowiskiem.

REKLAMA

Istnieje wiele wariantów, opcji i pytań. Przygotowanie nie polega na znalezieniu każdej odpowiedzi, ale na opracowaniu kilku możliwych do przewidzenia scenariuszy. To znajomość swoich mocnych stron i słabości, wykorzystywanie atutów, prezentowanie tego, co wartościowe i przydatne w pracy, uwypuklanie osiągnięć, umiejętne argumentowanie, operowanie dowodami, a kiedy po raz trzeci usłyszymy kwotę poniżej naszych oczekiwań – profesjonalne wycofanie się z dyskusji. Czasami trzeba odmówić i zrezygnować, co także jest częścią negocjacji. Nie zawsze dochodzi do kompromisu.

Pierwszym krokiem w ramach przygotowania jest zebranie informacji. O firmie – pracodawcy, osobach, z którymi będziemy rozmawiali, o sytuacji w branży, rynku płac na stanowiskach podobnych lub identycznych z tym, o które będziemy się starać, a także o sobie samym. Umiejętność efektywnej sprzedaży własnej osoby i zaprezentowanie się z jak najlepszej strony wymaga, przynajmniej na początku, poznania siebie. Musimy wiedzieć, dlaczego zasługujemy na dane wynagrodzenie lub podwyżkę, co jest naszym atutem, jaką wartość wnosimy do firmy. Rzucanie kwot jak z kapelusza, niepopartych żadnymi faktami, nie przyniesie oczekiwanych efektów. Wciąż można spotkać sytuacje, gdy pracownik podaje kwotę X, która po prostu mu się należy, bo... kolega tyle zarabia albo usłyszał, że w tej firmie to dużo można dostać. Niekiedy jako jedyny powód wyższej pensji podaje się miasto. Dotyczy to głównie Warszawy.

– Ile chciałby pan zarabiać?

– 4500 netto.

– Skąd taka propozycja?

– Przecież to stolica, tutaj to normalne, że dostaje się więcej.

Założenie, że w dużym mieście czy w prężnej korporacji zarabia się ogromne kwoty jest mylne. Owszem, aplikując na stanowisko do firmy w stolicy warto uwzględnić region i tamtejszy poziom zarobków oraz koszty utrzymania, ale należy zachować to dla siebie i nie wysuwać tego jako podstawowy argument do otrzymania wyżej pensji. To samo dotyczy dużych przedsiębiorstw, gdzie płace są bardzo zróżnicowane, uzależnione od wielu czynników, często dosyć sztywne, z góry ustalone.

Ważne też, aby pracownik uzyskał informacje na temat tego, jak inne osoby na identycznych lub podobnych stanowiskach zarabiają (w przybliżeniu) i jakie jest zapotrzebowanie na takich jak on specjalistów. Wiedza o rynku wynagrodzeń to dobry punkt odniesienia w rozmowie, pod warunkiem jednak, że jest ona obiektywna i sprawdzalna. Częstym błędem pracowników jest opieranie się na przypadkach zasłyszanych i na informacjach niepotwierdzonych.

Pytania, jakie warto zadać sobie przed spotkaniem z potencjalnym pracodawcą, i które niekoniecznie muszą paść podczas rozmowy, ale posłużą do poznania swoich oczekiwań i określenia potrzeb, to między innymi:

• Ile zarabiałeś do tej pory, w poprzednich firmach?

• Czy oprócz pensji podstawowej spodziewasz się dodatkowych premii i bonusów?

• Jakie są twoje mocne strony, dlaczego pracodawca miałby zapłacić ci tyle, ile oczekujesz? Jakie umiejętności i wartości jesteś w stanie wnieść do firmy?

• Czy znasz poziom zarobków w twojej branży? Czy jest to tendencja wzrostowa?

• Jakie jest minimalne wynagrodzenie, które jesteś w stanie zaakceptować?

• Czy uważasz, że jak dotąd płacono ci adekwatnie do twoich kwalifikacji (kompetencji, doświadczenia, dokonań)?

Potencjalny pracodawca może zaskoczyć nas na wiele sposobów. Zada pytanie, którego nie przewidzieliśmy lub jego odpowiedź wprawi nas w zakłopotanie. Zastanów się, jak zareagujesz na uwagi:

• nie posiada pan/i wystarczającego doświadczenia;

• inni pracownicy w naszej firmie zarabiają zdecydowanie mniej;

• nasz budżet nie pozwala na tak wysokie pensje;

• firma X, która jest naszą konkurencją, oferuje mniejsze wynagrodzenie.

Stwierdzenia te nie muszą oznaczać prawdy. Być może firmę stać na to, aby płacić więcej niż chciałbyś, ale ważne jest to, jak zareagujesz na tego typu sformułowania. Czy przytakniesz głową i zgodzisz się na wszystko; czy przyjmiesz postawę „nie to nie”; a może spróbujesz wysunąć jakiś kontrargument: „Być może nie posiadam wystarczającego doświadczenia, ale proszę zauważyć, jakie mam dobre przygotowanie teoretyczne, jak dużo czasu poświęciłem, aby zdobyć tę cenną wiedzę. Ta praca wymaga nie tylko praktyki, ale i podstaw teoretycznych, które ja z całą pewnością posiadam”.

Starając się o podwyżkę, należy spojrzeć na firmę kompleksowo. Powinniśmy się zastanowić nad wymienionymi poniżej zagadnieniami:

• Jaka jest ogólna sytuacja finansowa firmy? Czy przynosi ona zyski, czy straty?

• Jaka jest przyjęta polityka płacowa, jak wyglądają założenia wynagradzania pracowników?

• Jaka jest minimalna, średnia i maksymalna wysokość podwyżek przyznawanych w firmie na różnych stanowiskach?

• Jak często i w jakich okresach są przyznawane podwyżki?

• Jakie są zazwyczaj powody przyznawania podwyżek?

• Jak wygląda cały proces decyzyjny przyznawania podwyżek?

• Jak są oceniane wyniki pracy i czy są powiązane z przyznawanymi podwyżkami i nagrodami?

Może się okazać, że firma nie jest w stanie zagwarantować zbyt wysokich podwyżek, dlatego należy zwrócić uwagę na innego rodzaju korzyści, jakie może nam zaoferować. Warto ocenić następujące kwestie:

• Jakie są możliwości awansu/kariery?

• Czy firma daje możliwości podnoszenia posiadanych kwalifikacji poprzez kursy, szkolenia, studia podyplomowe?

• Jakie są szanse na otrzymanie innego rodzaju korzyści i świadczeń pozapłacowych – karnety na basen, dofinansowanie nauki jazdy, dodatkowe ubezpieczenie?

Kiedy rozmawiać o podwyżce

Gdy jesteś przekonany, że podwyżka ci się należy, a do tego przeświadczenie to jest poparte wynikami pracy. Z jednej strony ważne są nasze odczucia (jestem coraz lepszy, umiem coraz więcej), z drugiej – interes pracodawcy, dla którego najważniejszym kryterium są efekty, zyski, koszty, wszelkie słupki matematyczne. Dlatego, przygotowując się do rozmowy w kwestii podwyżki, należy uwzględnić oba czynniki i przeanalizować następujące elementy:

• Subiektywne odczucia (czujemy, że nasze umiejętności, doświadczenie i kwalifikacje są więcej warte niż oferowane wynagrodzenie);

• Informacje z rynku (oferowana pensja na danym stanowisku jest niższa niż w innych konkurencyjnych firmach; otrzymaliśmy propozycję pracy za większe pieniądze – mamy lepsze oferty);

• Czas podejmowania decyzji (koniec roku jako czas zamykania budżetów, okresowe oceny pracy);

• Charakter pracy (zwiększyła się liczba obowiązków i zakres odpowiedzialności; możemy pochwalić się szczególnymi osiągnięciami w pracy; osiągnęliśmy wyższy poziom specjalizacji).

W każdym przypadku warto śledzić sytuację w firmie w oczekiwaniu na sprzyjające okoliczności, bowiem twoje szanse są o wiele większe, gdy w czasie poprzedzającym rozmowę zrealizowane zostało korzystne zamówienie, przeprowadzono duży kontrakt i generalnie sytuacja finansowa przedsiębiorstwa jest dobra.

Licytacja

To moment, w którym następuje przedstawienie ofert, poszukiwane są rozwiązania, idzie się na ewentualne ustępstwa. Rzadko kiedy pierwsza oferta jest jednocześnie ostatnią. Najczęściej stanowi ona wstęp do dalszych rozmów. Jest ona jednak niezwykle ważna, ponieważ dyskusja opiera się na sumie podanej na samym początku. Tu pojawia się ważna reguła: jeżeli to ty pierwszy podajesz kwotę, nie zaniżaj jej. Wyjdź od najwyższego pułapu, który założyłeś. Żaden pracodawca nie zaproponuje więcej niż podana na początku kwota. W negocjacjach płacowych schodzi się raczej w dół, dlatego jeżeli podasz kwotę optymalną, to prawdopodobnie dostaniesz mniej. Jeżeli zawyżysz (ale w granicach rozsądku), być może zejdziecie do poziomu, który cię satysfakcjonuje. Może pojawić się sytuacja odwrotna: to pracodawca pierwszy zaproponuje kwotę – zaniżoną (podaje 2000 netto, podczas gdy jest w stanie dać 3000). Pracownik, który nie wie, jakie są zarobki w jego branży czy w tej konkretnej firmie, godząc się, wykazuje brak wiedzy o rynku płac i pokazuje, na ile się ceni.

Kwestię wynagrodzenia należy traktować ze szczególną ostrożnością. Nieodłącznym elementem negocjacji jest ryzyko. Dlatego przed przystąpieniem do rozmów, pracownik mający jasno określony cel rozmowy musi być gotowy na to, że proponowane przez niego rozwiązania mogą nie zostać przez pracodawcę przyjęte. Bez alternatywnych rozwiązań trudno negocjować. Warto również zastanowić się nad tym, jak zachowamy się, jeśli porozumienie nie zostanie zawarte. Im bardziej będziemy elastyczni i im więcej propozycji będziemy w stanie przedstawić pracodawcy, tym większa szansa, że obie strony wyjdą ze spotkania z poczuciem zwycięstwa.

Aneta Tondos,

portal Nowebiuro.pl

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

REKLAMA

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

REKLAMA

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA