REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd przyjął projekt budżetu na przyszły rok

Subskrybuj nas na Youtube
fot. KPRM
fot. KPRM

REKLAMA

REKLAMA

Rząd przyjął we wtorek projekt budżetu na 2012 rok. Część polityków zarzuca rządowi zbytni optymizm, tymczasem koalicjant PO Waldemar Pawlak z PSL uważa, że założenia są zbyt pesymistyczne. Większość ekonomistów jest zdania, że projekt jest realistyczny.

W dokumencie założono, że w przyszłym roku wzrost gospodarczy wyniesie 2,5 proc., deficyt budżetowy nie przekroczy 35 mld zł, a deficyt sektora finansów publicznych nie przekroczy 3 proc.

Premier Donald Tusk powiedział, że budżet na 2012 r. będzie "skrajnie odpowiedzialny" i nie zawiera rozwiązań radykalnych, ponieważ kryzys jest - jego zdaniem - czasem na odpowiedzialne działania, a nie na rewolucje. Premier tłumaczył, że jeśli będzie potrzeba, to rząd jest przygotowany do rewizji budżetu.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że według projektu wydatki budżetu państwa wyniosą maksymalnie 328 mld 847 mln zł, a przychody 293 mld 847 mln zł. Zgodnie z założeniami do projektu bezrobocie na koniec 2012 r. wyniesie 12,3 proc.

Politycy i komentatorzy są zgodni, że przyjęcia projektu opartego na 2,5-proc. wzroście PKB należało się spodziewać, ale różnie oceniają sam dokument.

REKLAMA

Wicepremier, szef PSL Waldemar Pawlak powiedział, że zapisane w projekcie budżetu na 2012 rok wskaźniki dotyczące wzrostu gospodarczego i inflacji są zbyt pesymistyczne. Oświadczył, że Rostowski przedstawił swoje "autorskie spojrzenie" na budżet, a rząd przyjął jedynie drobne korekty. Pawlak nazwał je "skromnym makijażem".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wiceszef sejmowej komisji finansów Sławomir Neumann (PO) ocenia, że projekt jest odpowiedzialny, zawiera "zawory bezpieczeństwa", na wypadek, gdyby opóźniało się stabilizowanie w strefie euro. Według Neumanna budżet ten jest także bardzo konserwatywny w założeniach. Poseł PO zapewnił, że koalicja jest trwała i "sobie poradzi". Podkreślił też, że projekt budżetu został przyjęty przez cały rząd, również przed ministrów PSL.

Wiceprzewodniczący klubu Ruchu Palikota Sławomir Kopyciński powiedział, że założenia budżetu są "optymistyczne, ale przy dobrej koniunkturze do osiągnięcia". Wśród zagrożeń dla budżetu i dla stabilności finansów publicznych poseł wskazał kurs złotego w stosunku do euro. Według Kopycińskiego rozczarowujący może być brak oszczędności, jeśli chodzi o administrację.

REKLAMA

Z kolei szef klubu SLD Leszek Miller uważa, że przedstawione przez rząd założenia projektu budżetu na 2012 rok są ambitne, ale zastanawia się, czy realne. Jego zdaniem zasadne jest pytanie, czy możliwe jest zejście z deficytem do poziomu 35 mld zł.

Zdaniem wiceszefowej PiS Beaty Szydło rząd skonstruował budżet "na przetrwanie", w którym nie widać "żadnej szerszej wizji, myślenia o przyszłości". Według posłanki jeśli wskaźnik wzrostu PKB będzie nieco wyższy, to rząd ogłosi to jako swój sukces, a jeśli niższy - winą zostanie obarczona sytuacja zewnętrzna. Szydło powiedziała też, że niepokoi ją zakładany wysoki poziom bezrobocia. Posłanka ma wątpliwości, czy założony deficyt zostanie utrzymany. Według niej jeśli nie uda się uzyskać założonych dochodów, to albo czeka nas korekta budżetu, albo kolejne podwyżki.

W założenia do budżetu nie wierzy rzecznik klubu Solidarna Polska Patryk Jaki. Według niego wzrost gospodarczy będzie mniejszy, a deficyt większy, a ekipa Tuska to "rząd czarodziei i fantastów". Jaki uważa, że w przyszłym roku możemy mieć do czynienia ze spadkiem PKB o 1 proc., a deficyt zamiast 35 mld zł wyniesie 70 mld "i będzie dużym obciążeniem dla wszystkich Polaków".

Większość ekonomistów, z którymi rozmawiała PAP, uważa jednak, że przyjęte przez rząd założenia są realistyczne.

Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka jest zdania, że prognoza wzrostu PKB nie jest ani specjalnie konserwatywna, ani też nadmiernie optymistyczna, założenie dotyczące bezrobocia uzasadnione, a prognoza wzrostu cen dobra. Gomułka ma jednak wątpliwości co do osiągnięcia zaplanowanego deficytu. Według niego nie jest wykluczone, że minister finansów liczy na duże zasilenie ze strony Narodowego Banku Polskiego.

Główny ekonomista Deutsche Banku Arkadiusz Krześniak uważa, że przyjęty 2,5 proc. wzrost PKB jest "dość obiektywną" prognozą. Według Krześniaka budżet może zostać zrealizowany, ale na osiągnięcie planowanej stopy bezrobocia nie ma co liczyć. Ekonomista wskazał, że tempo wzrostu poniżej 3 proc. na pewno nie będzie generować nowych miejsc pracy.

Zdaniem eksperta Pracodawców RP Piotra Rogowieckiego do osiągnięcia w przyszłym roku jest nawet 3-proc. wzrost PKB. Rogowieckiego niepokoi i dziwi jednak, że przy zmniejszonej prognozie wzrostu PKB, a więc niższych dochodach z podatków, rząd nadal stoi na stanowisku, że deficyt wyniesie 35 mld złotych.

Dyrektor Departamentu Ekonomicznego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Jacek Adamski uważa, że przyjęty wzrost PKB na poziomie 2,5 proc. "wydaje się być racjonalnym rozwiązaniem". Adamski przypomina, że większość niezależnych agencji, czy instytucji międzynarodowych przewiduje, że w przyszłym roku polski wzrost PKB wyniesie pomiędzy 2 a 3 procent, z zastrzeżeniem, że w międzyczasie nie nastąpi gwałtowny kryzys strefy euro.

Natomiast prof. Krzysztof Rybiński obawia się, że wzrost PKB będzie niższy niż zakłada rząd, a bezrobocie wyższe. Jego zdaniem niewykluczone jest, że już na przełomie 2012 i 2013 r. zawita do Polski recesja i konieczne będą jeszcze większe cięcia wydatków i inne oszczędności niż teraz. Rybiński uważa, że za wyższe bezrobocie będzie odpowiedzialne podniesienie składki rentowej i zakończenie wielu inwestycji infrastrukturalnych.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w urlopach: im więcej dzieci (i to nie tylko własnych) – tym więcej dni wolnych, a dla pracodawców, którzy nie będą się stosować – 30 tys. zł kary

Na 1 dziecko – 2 dni wolnego, na 2 dzieci – 3 dni wolnego, na 3 dzieci – 4 dni wolnego, a na 4 i więcej – 5 dni wolnego, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, powołując się m.in. na naruszenie przez ww. przepis konstytucyjnej zasady równości. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy na wszystkie dzieci i obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

UWAGA: maturę można zdawać w domu. Jest komunikat CKE

Wprawdzie nie doszło jeszcze do tego, że maturę można zdawać zdalnie (na szczęście), ale okazuje się, że można ją zdawać w domu. Są na to przepisy, jest specjalny wniosek, a poszczególne Okręgowe Komisje Egzaminacyjne wydają w tym zakresie wytyczne.

Zmiany w wypłatach 800 plus. ZUS przesuwa w maju terminy przelewów. Kiedy pieniądze trafią do rodziców?

Jak to jest z tym przelewaniem 800 plus na konta rodziców? Wedle harmonogramu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pieniądze wypłacane są w dziesięciu określonych terminach. Bywa, że z powodu takiego a nie innego ułożenia dat, przelewy robione są wcześniej. Tak właśnie będzie w maju.

REKLAMA

Czy 04.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Długi weekend, święto w czwartek 1 maja i w sobotę 3 maja to mocno ograniczone możliwości zakupowe. Zarówno w czwartek jak i w sobotę sklepy nieczynne. W sobotę 03.05.2025 r. można je zrobić tylko w małych sklepach osiedlowych, a z sieciowych głównie w Żabce. A jak będzie w niedzielę 04.05.2025 r. - można wybrać się do Lidla lub Biedronki albo wręcz do galerii handlowej na duże tygodniowe zakupy?

MRPiPS: nowe rozwiązania na rzecz osób z niepełnosprawnościami i przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności. Termin do 20 maja 2025 r. na składanie dokumentów

Rok 2025 jest wyjątkowo obfitujący w zmiany prawa czy też projekty zmian w zakresie uprawnień dla osób z niepełnosprawnościami i ogólnie dla całego systemu orzecznictwa. Ale to nie koniec! Idą kolejne zmiany i to na z góry określone lata: na 2026, 2027 a nawet 2028 r. Perspektywa odległa - to fakt, ale takie działania jak zapowiada resort pracy wymagają długiej perspektywy. Udało się dotrzeć do informacji, z których wynika, że MRPiPS ogłasza program: "Przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności". Co będzie obejmował program, do kogo jest skierowany i co można zyskać?

Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze?

Egzaminy maturalne 2025 rozpoczną się już niebawem. Główna sesja egzaminacyjna zaplanowana jest na okres od 5 do 22 maja 2025 r. Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze? Co w przypadku, gdy zapomni się dokumentów?

Znieważenie flagi państwowej – co grozi za obrazę symboli narodowych?

Flaga państwowa to jeden z najważniejszych symboli każdego kraju – wyraża tożsamość narodową, suwerenność, a także dumę z historii i wspólnoty obywatelskiej. W Polsce ochrona flagi jest zagwarantowana przepisami prawa, a jej znieważenie jest przestępstwem. Warto więc wiedzieć, czym jest znieważenie flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jakie formy może przybrać oraz jakie sankcje grożą za tego rodzaju działanie.

REKLAMA

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób [NOWE ŚWIADCZENIE]. Dodatkowo wyrównanie od stycznia 2025

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób. Co istotne osoby, który mają prawo do tego nowe dodatku dostaną również wyrównanie od 1 stycznia 2025 r. Wysokość dodatku wynosiła w styczniu i lutym 2025 r. 2520 zł, a od marca jest to 2610,72 zł. Na konta świadczeniobiorców wpłyną więc w maju spore pieniądze.

Co najmniej 2074 zł brutto za pracę w majówkę?

Związek Zawodowy „Związkowa Alternatywa” apeluje do rządu o wprowadzenie wyższego wynagrodzenia dla pracowników wykonujących swoje obowiązki w trakcie dni świątecznych w majówkę. W opublikowanym komunikacie związkowcy proponują, by za trzy dni pracy (1,3 i 4 maja) wypłacana była kwota nie niższa niż 2074 zł brutto.

REKLAMA