REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy zatankujesz 1 listopada

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązują już przepisy zakazujące pracy w święta w placówkach handlowych. Handlować mogą osobiście właściciele. Wbrew stanowisku PIP wolne powinni mieć także pracownicy stacji benzynowych.

Praca w handlu jest od 26 października br zakazana w święta. W niedziele natomiast mogą być otwarte placówki, jeśli zaspokajają codzienne potrzeby ludności lub ze względu na ich społeczną użyteczność. Tak stanowi ustawa z 24 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy kodeks pracy (Dz.U. nr 176, poz. 1239), która dziś wchodzi w życie. Oznacza to, że wolne święta będą mieć wszyscy pracownicy. Placówki handlowe w święta będą mogli prowadzić jedynie właściciele lub osoby pracujące dla nich na podstawie umów cywilnoprawnych. Nowe przepisy nie są jednak precyzyjne.

- W polskim prawie nie ma definicji placówki handlowej - mówi Jadwiga Gunerka z departamentu prawnego Państwowej Inspekcji Handlowej.

Nie wiadomo więc, w których obiektach handlowych dozwolona będzie praca w święta, a w których nie. Najwięcej kontrowersji wzbudza praca w święta na stacjach benzynowych, w aptekach oraz sklepach prowadzonych na podstawie umowy franczyzy.

PIP otwiera stacje

REKLAMA

Ponad miesiąc temu GP donosiła, że wprowadzenie zakazu pracy w handlu w święta może oznaczać konieczność zamykania stacji benzynowych i aptek. Państwowa Inspekcja Pracy w przedstawionym przedwczoraj stanowisku uznała, że stacje paliw należy zaliczyć do placówek usługowych, wykonujących prace konieczne ze względu na ich użyteczność społeczną.

REKLAMA

- Uznanie, że są one placówkami usługowymi, a nie handlowymi, to niezwykle dyskusyjna decyzja. Rozumiem, że podejmując ją inspekcja chciała w praktyce zapobiec konieczności zamykania stacji paliw w święta - mówi Bartłomiej Raczkowski, adwokat z Kancelarii Prawa Pracy Bartłomiej Raczkowski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlaczego decyzja ta jest tak kontrowersyjna? Po pierwsze, użyteczność społeczna, zgodnie z nowymi przepisami kodeksu pracy, uzasadnia otwieranie sklepów i wykonywanie w nich pracy w niedziele, a nie w 12 dni świątecznych w roku. Po drugie, z przedstawionego przez Departament Prawa Pracy stanowiska z 22 października tego roku wynika, że przy wykładni pojęcia placówka handlowa można posługiwać się posiłkowo Polską Klasyfikacją Działalności (PKD), wyjaśnieniami występującymi w słownikach języka polskiego oraz orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Sądu Najwyższego. Korzystając z tych źródeł departament przyjął, że pojęcie placówka handlowa występujące w kodeksie pracy obejmuje wszelkie instytucje i zakłady, których główną działalnością jest działalność handlowa, zarówno hurtowa jak i detaliczna, a więc które kupują wyroby w celu ich sprzedaży. Placówką handlową będą zatem np. sklepy, stacje paliw, stoiska, hurtownie, stragany, składy węgla, składy materiałów budowlanych, domy towarowe, domy wysyłkowe, biura zbytu. To opinia sprzeczna z późniejszym stanowiskiem PIP.

Ministerstwo odwołuje

24 października na stronach internetowych resortu pracy pojawiła się informacja, że MPiPS podtrzymuje stanowisko Państwowej Inspekcji Pracy, że zakaz handlu w święta nie może dotyczyć stacji benzynowych, ponieważ są to placówki użyteczności publicznej.

- Nie możemy doprowadzić do sytuacji, że 1 listopada, kiedy Polacy wyjadą samochodami na groby, zastaną pozamykane stacje benzynowe - uważa minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska.

Eksperci uważają jednak, że żaden urząd nie może arbitralną decyzją podważać przepisów kodeksu pracy.

- Pracownicy stacji, którzy będą pracować w święta, mogą składać skargi do inspekcji pracy - mówi Bartłomiej Raczkowski.

Jego zdaniem, nawet jeśli PIP nie podejmie żadnych działań, bo zgodnie ze swoim stanowiskiem uzna, że nie doszło w tym przypadku do naruszenia prawa, pracownik stacji będzie mógł się odwołać od decyzji inspekcji do sądu administracyjnego. A sądy orzekają na podstawie ustaw, a nie stanowisk urzędów państwowych. Na pewno też wezmą pod uwagę dotychczasowe orzecznictwo SN i NSA. Za naruszenie przepisów dotyczących czasu pracy pracodawcom grozi grzywna do 30 tys. zł.

Nawet Państwowa Inspekcja Pracy uważa, że nowe przepisy są kontrowersyjne. W swoim stanowisku zwraca uwagę, że są one na tyle niejednoznaczne, że trafią do Trybunału Konstytucyjnego.

Apteki będą otwarte

Wszystko wskazuje, że zakaz pracy w święta nie obejmie aptek. Co prawda zgodnie z PKD sprzedaż lekarstw jest działalnością handlową (nie mówiąc już o takich artykułach jak kosmetyki czy środki higieniczne), ale godziny pracy tych placówek określają nie tylko przepisy kodeksu pracy, ale także ustawy z 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (Dz.U. nr 126, poz. 1381 z późn. zm.).

- Zgodnie z art. 94 tej ustawy, rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych powinien zapewniać dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedziele, święta i inne dni wolne od pracy - mówi Maria Głowniak, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Podkreśla ona, że w przypadku aptek nie można wprowadzić rozwiązania, zgodnie z którym to właściciel takiej placówki zostałby zobowiązany do pracy w niej w święta, a pracownicy mieliby w te dni wolne.

- Pracownicy aptek muszą bowiem posiadać tytuł magistra farmacji. Właścicielem zaś może być osoba, która nie jest farmaceutą - dodaje rzecznik prasowy NIA.

Franczyza zobowiązuje

Sklepy w święta będą mogli, a często musieli, otwierać także właściciele lub zarządzający placówkami handlowymi działającymi na podstawie franczyzy lub umowy agencyjnej. Tak działają na przykład sklepy Żabki czy saloniki prasowe Kolportera. To efekt tego, że franczyzodawcy mogą zobowiązać właścicieli tych placówek do ich otwierania w święta. Na przykład właściciele sklepów Żabka muszą je otwierać 365 dni w roku.

- W święta fraczyzobiorcy sami będą więc musieli prowadzić sprzedaż, bo zatrudnieni pracownicy będą mieli wolne - tłumaczy Agnieszka Jesiotr, radca prawny i partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

Właściciele placówek skarżą się, że jeśli franczyzodawcy zobowiążą ich do prowadzenia handlu w święta bez pracowników, nie będą w stanie sami obsługiwać kasy, uzupełniać towaru na półkach i zapobiegać kradzieżom.

- Stosowanie nowych przepisów początkowo może powodować problemy. Obie strony umowy franczyzy lub agencyjnej mogą jednak renegocjować jej warunki - mówi Kinga Wojciechowska, ekspert ds. franczyzy firmy konsultingowej Profit System.

Będą zmiany umów

Modyfikacje warunków umów zapowiada na przykład Żabka.

- Będziemy zachęcać, a nie zmuszać, właścicieli do otwierania sklepów w święta - mówi Grzegorz Kurzyca z działu prawnego firmy Żabka.

Wejście w życie zakazu pracy w handlu spowoduje nie tylko skutki prawne, ale także ekonomiczne. Z szacunków resortu pracy wynika, że z powodu ograniczenia czasu otwarcia placówek, pracę w handlu może stracić od 18 do 27 tys. osób.

- Zdaniem Andrzeja Falińskiego z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zakaz pracy w święta najbardziej uderzy w niewielkie sklepy o profilowanym asortymencie, np. te sprzedające zabawki, prezenty, ubrania, dewocjonalia, sprzęt RTV-AGD, kwiaty. Z utratą zysków muszą liczyć się nie tylko sklepy, ale także firmy świadczące usługi na ich rzecz - np. agencje ochrony, firmy logistyczne, sprzątające.

SZERSZA PERSPEKTYWA - UNIA

W większości państw UE zakaz pracy i handlu w niedziele i święta jest unormowany w innych ustawach, a nie kodeksach pracy. Tak jest np. w Niemczech i we Francji. Tam zakazano pracy i handlu nie tylko w święta, ale też we wszystkie niedziele. Jednak władze lokalne mogą zezwolić na prowadzenie działalności handlowej w uzasadnionych przypadkach (np. na południu Francji często zakaz nie obowiązuje, bo samorządy utrzymują się z turystyki). W Danii także panuje zakaz pracy i handlu w niedziele, ale wyłączono z niego podstawowe usługi, np. dowóz żywności czy prasy. Takiego zakazu nie ma np. w Czechach i Irlandii.
 

Praca w handlu w dni świąteczne

Kliknij aby zobaczyć ilustrację. 

Łukasz Guza
lukasz.guza@infor.pl

 
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Uważam, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. niesprawiedliwie pominął grupę emerytów, która złożyła wnioski o wcześniejszą emeryturę między 6 czerwca a 31 grudniem 2012 r.

Do naszej redakcji stale trafiają historie emerytów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni przez niekorzystne przeliczenie wcześniejszych emerytur. Trwa to od 2013 r. aż do dnia dzisiejszego. Mechanizm pokrzywdzenia? Emerytura powszechna jest pomniejszana o np. 1000 zł miesięcznie jako sankcja za pójście na emeryturę wcześniejszą. Miesiąc w miesiąc. W artykule przykład takiego listu – autorem jest emerytowany operator kamery. Opisał, że wprost pytał się w ZUS w 2012 r (pracowników i służby prasowe), czy straci na emeryturze powszechnej za pójście na wcześniejszą emeryturę. Usłyszał, że absolutnie nie. Okazało się, że stracił i traci do teraz (do 2025 r.). Historia emeryta jest więc interesująca bo czuł w 2012 r., że zbyt piękne jest, aby nie było jakiegoś haczyka we wcześniejszej emeryturze. I próbował uniknąć zagrożenia szukając informacji w ZUS. Nie udało mu się (pomimo starań).

Kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. Już od czerwca 2025 r.

Na polskich przedsiębiorców ale i konsumentów, już za miesiąc, bo w czerwcu 2025 r. czekają kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. O co chodzi?

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - jest już ustawa

Jak się okazuje Karta Dużej Rodziny uprawnia nie tylko do licznych ulg i zniżek, jak i zasad pierwszeństwa w życiu społecznym co do korzystania z tzw. rzeczy powszechnego użytku czy miejsc użyteczności publicznej, ale rodzice - posiadacze Karty Dużej Rodziny mają też specjalne profity na rynku pracy! Czy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie do ich aktywizacji? Tym bardziej, że będzie to generowało ogromny koszt dla skarbu państwa. Zatem jakie są zasady Karty Dużej Rodziny? I co to jest wyszukiwarka partnerów KDR?

Ponad 4000 zł na nowoczesną protezę zębową do wzięcia dla każdego już w maju 2025 r. Nareszcie jest nowe zarządzenie Prezesa NFZ

10 kwietnia br. został opublikowany projekt nowego zarządzenia Prezesa NFZ, które ma wejść w życie już w maju br. i z którego wynikają wartości punktowe dla protez „o charakterze overdenture”, na podstawie których będzie można określić przysługujące kwoty refundacji. To doprecyzowanie dotychczas „martwych” przepisów, na które wiele osób czeka już od stycznia br., sprawi, że – możliwość wykonania nowoczesnej protezy, na koszt NFZ, wreszcie stanie się rzeczywistością. Jest jednak pewien haczyk – proteza „o charakterze overdenture” to nie do końca to samo, co proteza overdenture.

REKLAMA

Pytania online na aplikację adwokacką i radcowską. Przygotuj się do egzaminu wstępnego 2025 r. [KK i KPK, pytania z 2024 r.]
22 pytania testowe na egzamin wstępny dla kandydatów na aplikantów adwokackich i radcowskich. Kodeks karny i Kodeks postępowania karnego, pytania z 2024 r.
Grozi nam upadek tysięcy firm. Co z zakazem używania wyrobów pirotechnicznych? Czy powstaną strefy wolne od fajerwerków?

Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki z niepokojem śledzi działania legislacyjne prowadzące do jej likwidacji. Przestrzega przed upadłością tysięcy firm i niekontrolowanym napływem do Polski niebezpiecznej pirotechniki niewiadomego pochodzenia.

Ci, którzy są po pięćdziesiątce dostaną przelew z ZUS. Na ich konto trafi ponad 4 tysiące złotych. Jak to możliwe?

Skąd ten przelew na kilka tysięcy złotych i to jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego? Dla kogo Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest aż tak hojny? Chodzi o tak zwane świadczenie kompensacyjne. To odpowiednik pomostówki. Taka comiesięczna ZUS-owska pensja może wynieść nawet ponad 4 tysiące złotych. Wyjaśniamy, komu należy się taki przywilej i jakie trzeba spełnić warunki.

Wybory prezydenckie 2025 coraz bliżej. Sprawdź, jak głosować poza miejscem zamieszkania. Nie przegap terminów!

Już 18 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Jeśli w dniu głosowania nie będziesz w swoim miejscu zameldowania, masz jeszcze kilka dni, by złożyć odpowiednie wnioski. Wyjaśniamy, jak zagłosować korespondencyjnie, przez pełnomocnika lub w innym lokalu – i do kiedy trzeba to załatwić.

REKLAMA

Zmiany w urlopach: 2 dni wolne na 1 dziecko, 3 na 2 dzieci, 4 na 3 dzieci, 5 na 4 dzieci, a za odmowę udzielenia – 30 tys. zł kary dla pracodawcy

Na 1 dziecko – 2 dni wolne, na 2 dzieci – 3 dni wolne, na 3 dzieci – 4 dni wolne, a na 4 i więcej – 5 dni wolnych, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, poddając pod wątpliwość zgodność ww. przepisu z konstytucyjną zasadą równości oraz zasadą ochrony praw dziecka. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy w roku kalendarzowym, na wszystkie dzieci i łącznie dla obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

REKLAMA