REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawa korzystających z usług komisu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Monika Burzyńska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na podstawie umowy komisu osoba przyjmująca zlecenie zobowiązuje się za wynagrodzeniem, do sprzedaży we własnym imieniu, określonej rzeczy. Rzecz sprzedawana jest na rachunek osoby dającej zlecenie.

 

Czy komis powinien przekazać nadwyżkę

 

Zleciłem komisowi sprzedaż samochodu za 17 tys. zł plus 4 proc. prowizji, czyli 680 zł. Jednak udało mu się znaleźć klienta, który zapłacił 19 tys. zł. Czy ta nadwyżka (po uwzględnieniu prowizji) należy do mnie? W umowie nie przewidziano żadnego postanowienia regulującego tego typu sytuację.

Tak

Uzyskana nadwyżka powinna być przekazana czytelnikowi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Zwykle uzgodniona przy komisie sprzedaży cena ma charakter ceny minimalnej. W ten sposób osoba sprzedająca określoną rzecz za pośrednictwem komisu zabezpiecza ochronę swoich interesów. Jednocześnie należy zaznaczyć, że komis ma obowiązek starania się o uzyskanie ceny korzystniejszej od tej, która została oznaczona w umowie.

Z obowiązujących przepisów wynika jednoznacznie, że komis powinien wydać komitentowi wszystko, co przy wykonaniu zlecenia dla niego uzyskał, w szczególności powinien przelać na niego wierzytelności, które nabył na jego rachunek. Jeśli więc komis zawarł umowę na warunkach korzystniejszych od warunków oznaczonych przez dającą mu zlecenie osobę, uzyskana korzyść należy się jej, a nie komisowi.

Podstawa prawna

• Art. 766-767 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy komis mógł dokonać sprzedaży

 

Zamówiłem w komisie zakup mebli z II połowy XIX wieku. Niestety, musiałem wyjechać za granicę. Nie miałem pieniędzy, by zapłacić komisowi i dlatego nie mogłem ich odebrać. W związku z tym sprzedał te meble, a z uzyskanej zapłaty potrącił sobie, oprócz prowizji, także należność za ich przechowywanie. Czy komis mógł postąpić w ten sposób?

Tak

W przedstawionym przez czytelnika przypadku komis postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Jeżeli komitent dopuścił się zwłoki z odebraniem rzeczy, stosuje się odpowiednio przepisy o skutkach zwłoki kupującego z odebraniem rzeczy sprzedanej. W sytuacji gdy klient zleca komisowi zakup określonych rzeczy, to ma obowiązek ich odebrania. Jeśli nie zrobi tego w wyznaczonym terminie, to popada w zwłokę. Należy zaznaczyć, że w takich sytuacjach dla zabezpieczenia roszczeń o prowizję oraz roszczeń o zwrot wydatków i zaliczek udzielonych komitentowi, jak również dla zabezpieczenia wszelkich innych należności wynikłych ze zleceń komisowych przysługuje komisantowi ustawowe prawo zastawu na rzeczach stanowiących przedmiot komisu. Jest tak dopóki rzeczy te znajdują się u niego lub u osoby, która je dzierży w jego imieniu, albo dopóki może nimi rozporządzać za pomocą dokumentów. Poza tym trzeba liczyć się z tym, że po upływie wyznaczonego terminu na klienta przechodzi ryzyko utraty lub zniszczenie zakupionych dla niego rzeczy. Komis może w takim przypadku oddać rzecz na przechowanie na koszt niesolidnego klienta. Gdy i to nie pomoże, komis może sprzedać nieodebrane rzeczy. Z uzyskanej ceny może potrącić sobie prowizję i wynagrodzenie za przechowanie.

Podstawa prawna

• Art. 769 i art. 773 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy trzeba płacić drugie odszkodowanie

 

Kiedy chciałem kupić samochód w komisie, w czasie jazdy próbnej z mojej winy doszło do jego uszkodzenia. Pokryłem koszty tej szkody komisowi. Teraz zgłosiła się do mnie osoba, która wstawiła to auto do komisu i żąda drugiego odszkodowania. Czy muszę je zapłacić?

Nie

Osobie korzystającej z pośrednictwa komisu służą roszczenia odszkodowawcze, jeżeli rzecz została zniszczona lub uszkodzona przez osobę trzecią. Także komisowi przysługują roszczenia odszkodowawcze. Jednak nie ulega wątpliwości, że sprawca szkody ma tylko raz zapłacić odszkodowanie. Jeśli tak jak w opisanym przez czytelnika przypadku pokrył on koszty szkody, płacąc komisowi odpowiednią kwotę, to nie musi płacić drugiego odszkodowania. W myśl art. 766 k.c. komis jest obowiązany wydać uzyskane odszkodowanie komitentowi.

Podstawa prawna

• Art. 766 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy komis może zwolnić się z odpowiedzialności

 

Przy dokonywaniu zakupu w komisie jego pracownik poinformował mnie, że nie ponosi odpowiedzialności za wady tej rzeczy. W moim przekonaniu komis powinien ponosić odpowiedzialność, skoro kupuję za jego pośrednictwem. Czy przepisy pozwalają na takie rozwiązanie?

Tak

REKLAMA

Rzeczywiście komis nie ponosi odpowiedzialności za wady fizyczne rzeczy, jak również za jej wady prawne, ale tylko te, które są ukryte. To wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których komis wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. Komis ma obowiązek przed sprzedażą zbadać rzecz pod kątem wad fizycznych i prawnych.

Poza tym istotne jest, by komis podał do wiadomości kupującego, że nie odpowiada za wady ukryte. Konieczne jest zatem złożenie oświadczenia odpowiedniej treści. Nie wystarczy ogłoszenie w lokalu przedsiębiorstwa, że nie odpowiada ono za wady ukryte rzeczy. Oświadczenie komis musi nastąpić przed zawarciem umowy.

Podstawa prawna

• Art. 770 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy można zapłacić prowizję w częściach

 

Pozwoliłem komisowi na sprzedaż na raty. W związku z tym po otrzymaniu każdej z nich będzie mi ją przekazywał. Jednak osoba prowadząca ten komis chce potrącić całą prowizję z pierwszej raty. Wydaje mi się, że to jest niezgodne z przepisami. Czy mam rację?

Tak

Czytelnik nie musi się zgadzać na potrącenie całej prowizji z pierwszej przekazanej mu raty. W takim przypadku płacenie prowizji również powinno odbywać się ratami. Komis nabywa roszczenie o zapłatę prowizji z chwilą, gdy komitent otrzymał cenę. Jeżeli umowa ma być wykonywana częściami, komisant nabywa roszczenie o prowizję w miarę wykonywania umowy. Nie wystarczy więc zawarcie umowę sprzedaży przez komis. Aby mógł otrzymać prowizję, konieczne jest przekazanie uzyskanej zapłaty. Jeśli odbywa się to częściami, to prowizja również powinna być potrącana częściami.

Podstawa prawna

• Art. 772 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy należy wypowiedzieć umowę

 

Oddałam wózek dziecięcy do komisu bezterminowo. Jednak do tej pory nie został sprzedany. Komis nic nie robi, żeby znaleźć kupca. Szukam nabywcy we własnym zakresie. Co powinnam zrobić, aby było możliwe dokonanie sprzedaży z pominięciem komisu? Czy muszę rozwiązać umowę?

Tak

Jeśli czytelniczka chciałaby sprzedać wózek bez płacenia prowizji komisowi, to powinna wcześniej rozwiązać zawartą z nim umowę. Z przedstawionych przez nią informacji wynika, że jest to umowa bezterminowa, nie rozwiąże się więc automatycznie wraz z upływem określonego czasu. W związku z tym będzie konieczne jej wypowiedzenie. Czytelniczka powinna sprawdzić, co na ten temat mówią postanowienia umowy. Jeżeli określono w niej termin wypowiedzenia, to umowa po złożeniu wypowiedzenia rozwiąże się po jego upływie. W sytuacji gdy w umowie nie ma w ogóle postanowień dotyczących wypowiedzenia i terminów z tym związanych, będzie miał zastosowanie przepis art. 746 kodeksu cywilnego. Zgodnie z jego treścią, dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia. W razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę. Jeśli, jak twierdzi czytelniczka, komis nie podjął żadnych czynności w celu sprawnego znalezienia nabywcy, to nie będzie problemu ze zwrotem kosztów. Wycofanie wózka z komisu prawdopodobnie nie spowoduje też szkody, nie będzie więc konieczne jej naprawianie.

Podstawa prawna

• Art. 746 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

 

Czy trzeba zapłacić wyższą cenę

 

Podpisałem z komisem umowę dotyczącą zakupu antycznych mebli. Jednak cena, jaką zapłacił, jest wyższa od tej, którą wskazałem w umowie. Czy muszę ją zapłacić?

Nie

W sytuacji gdy komis nabył rzecz za cenę wyższą od ceny oznaczonej przez komitenta, powinien o tym fakcie powiadomić swojego klienta. W tym zawiadomieniu musi określić cenę, za którą faktycznie dokonał zakupu, w przeciwnym razie nie wywoła ono skutków prawnych. Z przedstawionych przez czytelnika informacji wynika, że otrzymał takie zawiadomienie. Jeśli cena zapłacona przez komis jest dla niego nie do przyjęcia, to powinien niezwłocznie złożyć oświadczenie, z którego będzie wynikać, że nie uznaje czynności za dokonaną na jego rachunek. Brak takiego oświadczenia będzie jednoznaczny z wyrażeniem zgody na wyższą cenę. W związku z tym czytelnik nie zwlekając powinien złożyć stosowne oświadczenie. W przeciwnym razie jego milczenie będzie oznaczać zgodę.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w wyjątkowych okolicznościach klient komisu nie może odmówić zgody na wyższą cenę. Dotyczy to przypadków, gdy zlecenie nie mogło być wykonane po cenie oznaczonej, a zawarcie umowy uchroniło komitenta od szkody.

Podstawa prawna

• Art. 768 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

Przygotowała MONIKA BURZYŃSKA

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ukrywanie majątku przed komornikiem: czy grozi za to więzienie? Komornik wyjaśnia

Coraz więcej dłużników lokuje swoje pieniądze na aplikacjach takich jak Revolut czy Zen. Czy to bezpieczne rozwiązanie? Niekoniecznie. W Polsce celowe ukrywanie majątku przed egzekucją komorniczą może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym kary pozbawienia wolności.

Grill na balkonie? Uważaj - może kosztować Cię nawet 5 500 zł, a ognisko w ogrodzie - nawet 11 500 zł

Można śmiało powiedzieć, że majówka to narodowe święto grilla (a w nieco mniejszym zakresie - również ogniska). Mieszkańcy bloków - z przyczyn oczywistych - mogą zdecydować się wyłącznie na to pierwsze, a posiadacze własnych ogródków - rozniecić nieco większy płomień. Czy jednak takie przyjemności - w obrębie własnych balkonów i ogródków są legalne? Okazuje się, że nie w każdym przypadku, a ich nieroztropnych amatorów, mogą niekiedy spotkać niemiłe konsekwencje.

Rząd szykuje zmiany w emeryturach – grupa pracowników popracuje do 70 roku życia

Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem zmian w przepisach, które mają wydłużyć maksymalny wiek pełnienia funkcji przez komorników sądowych oraz ich asesorów. Zgodnie z planowanymi regulacjami, osoby wykonujące te zawody miałyby obowiązek pozostawać aktywne zawodowo nawet do 70. roku życia.

Groźna nimfa kleszcza. Jak się chronić po spacerze w lesie? Ekspert radzi

Nimfa kleszcza, choć wielkości główki od szpilki, może przenosić groźne choroby. Dlatego po powrocie z lasu warto dokładnie obejrzeć ciało, wytrzepać ubrania i wziąć prysznic – przypomina główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski.

REKLAMA

1200 zł podwyżki emerytury i (jednak!) 64 tys. zł wyrównania dla 120 tys. emerytów (bez pomijania roczników 1949-1952) – jest zupełnie nowa specustawa przeliczeniowa dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r.

W dniu 29 kwietnia 2025 r. do laski marszałkowskiej został złożony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który zakłada ponowne przeliczenie emerytur (i ich podwyżkę) oraz wypłatę wyrównań za okres pobierania świadczeń w zaniżonej wysokości dla wszystkich emerytów objętych zakresem podmiotowym wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt sygn. akt SK 140/20). W przeciwieństwie do tego co proponuje rząd – specustawa przeliczeniowa w tej wersji – nie pozbawia emerytów prawa do wyrównania (w wysokości 64 tys. zł dla każdego uprawnionego) i obejmuje również poszkodowane kobiety z roczników 1949-1952, które MRPiPS chce pozbawić nie tylko ww. wyrównania, ale również podwyżki bieżących świadczeń emerytalnych.

Co z podwyżkami dla nauczycieli od września? Są pierwsze odpowiedzi na postulaty ZNP

Związek Nauczycielstwa Polskiego apeluje o 10 proc. podwyżki dla nauczycieli od września tego roku. Rząd na razie nie odpowiedział na te żądania, ale pojawiły się już pierwsze komentarze samorządowców. Uważają oni, że mogliby wypłacić podwyżki, ale musi zostać spełniony jeden, podstawowy warunek.

Trzeba wypłacać pieniądze na czarną godzinę. Apelują o to banki. To wezwanie budzi prawdziwą trwogę

Unieruchomione pociągi i metro, paraliż na lotniskach, brak internetu, niedziałająca sieć komórkowa i tłumy ludzi w sklepach. Szturmowali je tylko ci, którzy w portfelach mieli pieniądze, bo kartą płacić się nie dało. Ten horror wydarzył się w Hiszpanii. To tam, niczym grom z jasnego nieba, spadł blackout. Czy spełnił się czarny scenariusz, jaki wieszczyły europejskie banki? Już cztery miesiące temu apelowały do swoich klientów, żeby w domu trzymali gotówkę na czarną godzinę.

Skrócenie czasu pracy – potrzebna zmiana czy kosztowny eksperyment?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło w poniedziałek, 28 kwietnia 2025 r. rozpoczęcie pilotażowego programu skrócenia czasu pracy. Na jego realizację przewidziano 10 mln zł z Funduszu Pracy. ekspertka BCC ds. prawa pracy, radca prawny w Rycak Kancelaria Prawa Pracy i HR dr Magdalena Rycak o skróceniu czasu pracy.

REKLAMA

Zakaz używania urządzeń telekomunikacyjnych na egzaminie – konsekwencje prawne

Niedługo rozpoczną się egzaminy maturalne. Warto pamiętać, że zakazane jest korzystanie z jakichkolwiek pomocy niedozwolonych. Każde takie działanie narusza zasady uczciwości egzaminacyjnej i grozi unieważnieniem egzaminu.

Prawne ryzyka używania AI przez pracowników. Odpowiedzialność pracodawcy wobec osób trzecich. Prawo pracy, prawo autorskie, ochrona danych poufnych i osobowych

Sztuczna inteligencja (AI) stanowi dużą pomoc w pracy, ułatwiając ją i przyspieszając w znacznym stopniu. Zdają sobie z tego sprawę zarówno pracodawcy, jak i pracownicy. Tak jednak ze strony pracodawców lub potencjalnych pracodawców wobec pracowników lub kandydatów, jak po ze strony pracowników, nieodpowiedzialne korzystania z AI może rodzić określone ryzyka prawne, które możemy ocenić przez pryzmat prawa pracy. Świadomość tych ryzyk jest ważna pod kątem znalezienia rozwiązań przed nimi zabezpieczających w sytuacji w której prawo powszechne takiego zabezpieczenia nie przewiduje.

REKLAMA