REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polacy wolą nie płacić za polisy

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Tylko co czwarte polskie gospodarstwo domowe mające samochód decyduje się na wykupienie dobrowolnej polisy autocasco. To jeden z powodów, dla których duża część pieniędzy za naprawy samochodów trafia do szarej strefy.
Ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem tych pojazdów jest najpowszechniej występującym rodzajem ubezpieczenia obowiązkowego – podaje raport prof. Janusza Czapińskiego oceniający warunki i jakość życia Polaków.
Z tytułu tego ubezpieczenia przysługuje odszkodowanie, jeżeli sprawca, jadąc, wyrządzi pojazdem szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia lub też utrata, zniszczenie bądź uszkodzenie mienia. Ubezpieczyciel musi wypłacić odszkodowanie za szkodę spowodowaną przez każdą osobę kierującą ubezpieczonym pojazdem. I to także wówczas, jeśli na przykład ukradł go złodziej.

CEPiK zamiast policjanta

Wśród ubezpieczeń obowiązkowych dominują właśnie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Autorzy raportu „Diagnoza społeczna 2005” twierdzą, że aż 80 proc. Polaków przyznaje, iż obowiązek ubezpieczenia był jedynym i podstawowym powodem wykupienia polisy OC. Jednak nie wiadomo dokładnie, ilu właścicieli samochodów jeździ nie posiadając takiego dokumentu. Inne dane z tego dokumentu pokazują, że ubezpieczenie OC ma w rzeczywistości niecałe 60 proc. właścicieli aut. Jednak wkrótce ma to się zmienić. Dane o ponad 17,7 mln zarejestrowanych w Polsce pojazdów zostały przekazane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG), żeby wykryć właścicieli nieopłacających OC. Właściciele aut, którzy nie mają opłaconej polisy OC, mają być wzywani do jej zapłacenia oraz wyjaśnienia statusu samochodu. Prace nad systemem informatycznym CEPiK trwają od 1997 roku. Całość kosztować ma około 0,5 mld złotych.
Raport „Diagnoza społeczna 2005” podaje, że obok obowiązku ubezpieczenia, jako powód wykupu OC ludzie posiadający samochody na drugim miejscu wymieniają obawę o przyszłość rodziny. Zdaniem ekspertów właśnie ten powód ma największy związek z ideą ubezpieczeń. Przyczyna ta wymieniana jest jako najważniejsza dla rodzin pracujących na własny rachunek (w 2005 roku – 54 proc., w 2003 roku – 59 proc.).
Natomiast reklama jest uznawana przez Polaków jako najmniej ważna przyczyna decydująca o wyborze formy ubezpieczenia. I co dziwniejsze, wielkości te nie ulegają większym zmianom.

OC przed autocasco

Z danych statystycznych wynika, że przeciętnie 57 proc. (w 2003 roku – 54 proc.) gospodarstw domowych ma samochód. Częściej mają go rodziny, w których jedna z osób pracuje na własny rachunek. Jednak wśród właścicieli samochodów pokutuje przekonanie, że AC jest zbyt dużym luksusem. Z tego powodu zaledwie co czwarty samochód ma polisę autocasco.
Wielu Polaków jest zmuszonych do wykupienia polisy AC na przykład z powodu zakupu samochodu na kredyt. Posiadanie takich produktów ubezpieczeniowych wybranych „pod przymusem” w przypadku ubezpieczeń autocasco dotyczy jednak tylko 3,7 proc. gospodarstw domowych (w 2003 roku – 3,9 proc.).

Problemy z likwidacją

Posiadanie polisy nie oznacza jednak, że w przypadku kolizji lub kradzieży zakład ubezpieczeniowy szybko zlikwiduje szkodę. Sprawy drażliwe najczęściej trafiają do instytucji mających chronić konsumentów. Jedną z nich jest rzecznik ubezpieczonych. W 2004 roku rzecznik wielokrotnie wskazywał zakładom ubezpieczeń na nieuzasadnioną redukcję kosztów związanych z likwidacją szkód, przez co spadała jakość, a sprawy przeciągały się. Zdarzały się także przypadki niewłaściwej i niepełnej informacji udzielanej konsumentom o przebiegu postępowań likwidacyjnych – zwłaszcza przez infolinie, za pomocą których zakłady ubezpieczeń informują, na jakim etapie znajduje się postępowanie w indywidualnych sprawach.
Pojawiały się także problemy dotyczące kwalifikowania szkody w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako tak zwanej szkody całkowitej. Nieprawidłowości te dotyczyły najczęściej uznawania przez zakłady naprawy za nieopłacalną w przypadku, gdy jej koszt przekroczył ustalony przez ubezpieczyciela procent wartości pojazdu.
Problemy dotyczyły także:
• zasad ustalania ubytku wartości części pojazdu (amortyzacji),
• stosowania katalogowych cen części zamiennych,
• uśredniania cen za holowanie,
• określenia wartości pozostałości pojazdu,
• nieuwzględniania w odszkodowaniu podatku VAT, co w zasadniczy sposób wpływa na wysokość odszkodowania w ramach ubezpieczenia OC.

Pieniądze do ręki

Na kłopoty zwraca także uwagę Polska Izba Motoryzacji. Firmy ubezpieczeniowe promują szybki sposób likwidacji szkód. Proponują bowiem poszkodowanym gotówkę wprost do ręki na podstawie wyceny szkody przygotowanej przez rzeczoznawcę towarzystwa ubezpieczeniowego. Jest to zwykle pracownik techniczny ubezpieczyciela niemający uprawnień niezależnego rzeczoznawcy. Kłopot zaczyna się wtedy, kiedy kierowcy trafiają do warsztatów naprawczych. Okazuje się wówczas, że np. robociznę policzono według najniższych stawek, według których nie opłaca się pracować legalnym warsztatom. W takim przypadku poszkodowany może albo naprawić samochód w legalnym zakładzie, ale będzie musiał dołożyć do naprawy z własnej kieszeni, lub udać się do warsztatu w szarej strefie. Jednak wówczas do naprawy zostaną użyte części niewiadomego pochodzenia. W najgorszym wypadku poszkodowany może naprawić samochód częściowo, na ile pozwoli otrzymane odszkodowanie.
Każdy z wymienionych sposobów likwidacji szkody komunikacyjnej nie sprzyja ani ubezpieczonym, ani rynkowi motoryzacyjnemu. Skala problemu jest duża. Według wyliczeń Polskiej Izby Motoryzacji obecnie około 70 proc. szkód komunikacyjnych jest rozliczanych pieniędzmi do ręki poszkodowanego. Jak szacują specjaliści w dziedzinie rynku ubezpieczeń motoryzacyjnych, w grę wchodzi co roku 2-3 miliardy złotych, które „wyciekają” z budżetu państwa z racji wypłat zaniżonych odszkodowań, napraw w szarej strefie (bez faktur) oraz braku wpływów z tytułu podatku VAT i podatku dochodowego. Z tego powodu osoby wybierające firmy ubezpieczeniowe powinny zwracać uwagę na zapisy zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Nie zawsze także należy kierować się ceną. Tania polisa nie musi bowiem gwarantować odpowiedniej ochrony. I jak twierdzą specjaliści, należy wybierać polisy najlepszych firm, które nie mogą sobie pozwolić na utratę marki.
Bożena Wiktorowska


Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w urlopach: im więcej dzieci (i to nie tylko własnych) – tym więcej dni wolnych, a dla pracodawców, którzy nie będą się stosować – 30 tys. zł kary

Na 1 dziecko – 2 dni wolnego, na 2 dzieci – 3 dni wolnego, na 3 dzieci – 4 dni wolnego, a na 4 i więcej – 5 dni wolnego, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, powołując się m.in. na naruszenie przez ww. przepis konstytucyjnej zasady równości. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy na wszystkie dzieci i obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

UWAGA: maturę można zdawać w domu. Jest komunikat CKE

Wprawdzie nie doszło jeszcze do tego, że maturę można zdawać zdalnie (na szczęście), ale okazuje się, że można ją zdawać w domu. Są na to przepisy, jest specjalny wniosek, a poszczególne Okręgowe Komisje Egzaminacyjne wydają w tym zakresie wytyczne.

Zmiany w wypłatach 800 plus. ZUS przesuwa w maju terminy przelewów. Kiedy pieniądze trafią do rodziców?

Jak to jest z tym przelewaniem 800 plus na konta rodziców? Wedle harmonogramu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pieniądze wypłacane są w dziesięciu określonych terminach. Bywa, że z powodu takiego a nie innego ułożenia dat, przelewy robione są wcześniej. Tak właśnie będzie w maju.

REKLAMA

Czy 04.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Długi weekend, święto w czwartek 1 maja i w sobotę 3 maja to mocno ograniczone możliwości zakupowe. Zarówno w czwartek jak i w sobotę sklepy nieczynne. W sobotę 03.05.2025 r. można je zrobić tylko w małych sklepach osiedlowych, a z sieciowych głównie w Żabce. A jak będzie w niedzielę 04.05.2025 r. - można wybrać się do Lidla lub Biedronki albo wręcz do galerii handlowej na duże tygodniowe zakupy?

MRPiPS: nowe rozwiązania na rzecz osób z niepełnosprawnościami i przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności. Termin do 20 maja 2025 r. na składanie dokumentów

Rok 2025 jest wyjątkowo obfitujący w zmiany prawa czy też projekty zmian w zakresie uprawnień dla osób z niepełnosprawnościami i ogólnie dla całego systemu orzecznictwa. Ale to nie koniec! Idą kolejne zmiany i to na z góry określone lata: na 2026, 2027 a nawet 2028 r. Perspektywa odległa - to fakt, ale takie działania jak zapowiada resort pracy wymagają długiej perspektywy. Udało się dotrzeć do informacji, z których wynika, że MRPiPS ogłasza program: "Przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności". Co będzie obejmował program, do kogo jest skierowany i co można zyskać?

Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze?

Egzaminy maturalne 2025 rozpoczną się już niebawem. Główna sesja egzaminacyjna zaplanowana jest na okres od 5 do 22 maja 2025 r. Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze? Co w przypadku, gdy zapomni się dokumentów?

Znieważenie flagi państwowej – co grozi za obrazę symboli narodowych?

Flaga państwowa to jeden z najważniejszych symboli każdego kraju – wyraża tożsamość narodową, suwerenność, a także dumę z historii i wspólnoty obywatelskiej. W Polsce ochrona flagi jest zagwarantowana przepisami prawa, a jej znieważenie jest przestępstwem. Warto więc wiedzieć, czym jest znieważenie flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jakie formy może przybrać oraz jakie sankcje grożą za tego rodzaju działanie.

REKLAMA

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób [NOWE ŚWIADCZENIE]. Dodatkowo wyrównanie od stycznia 2025

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób. Co istotne osoby, który mają prawo do tego nowe dodatku dostaną również wyrównanie od 1 stycznia 2025 r. Wysokość dodatku wynosiła w styczniu i lutym 2025 r. 2520 zł, a od marca jest to 2610,72 zł. Na konta świadczeniobiorców wpłyną więc w maju spore pieniądze.

Co najmniej 2074 zł brutto za pracę w majówkę?

Związek Zawodowy „Związkowa Alternatywa” apeluje do rządu o wprowadzenie wyższego wynagrodzenia dla pracowników wykonujących swoje obowiązki w trakcie dni świątecznych w majówkę. W opublikowanym komunikacie związkowcy proponują, by za trzy dni pracy (1,3 i 4 maja) wypłacana była kwota nie niższa niż 2074 zł brutto.

REKLAMA