REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Woda - eliksir młodości

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Wysokiej jakości woda w butelce jest obecnie droższa niż napój gazowany. I słusznie. W stresie i zmęczeniu sięgamy po cud-specyfiki i napoje woniejące chemią, a przecież energię, zdrowie i urodę może nam dać wyłącznie woda.

Dobrze zmineralizowana woda potrafi działać niczym panaceum na wiele dokuczliwych przypadłości. Najważniejsze jednak nie jest wcale to, co widać, ale zbawienny wpływ, jaki mają zawarte w niej biopierwiastki na nasz mózg, system nerwowy, metabolizm oraz tysiące różnorodnych procesów, zachodzących w organizmie każdego człowieka.

Od początku lat 90. produkcja oraz spożycie butelkowanych wód w Polsce wzrosły aż dwudziestokrotnie! Równocześnie przeciętny Polak nie bardzo wie, co pije. W wyborze przeźroczystego płynu, nabywanego najczęściej w plastikowych butelkach typu PET, kierujemy się najczęściej smakiem. We Włoszech czy Francji nader cenieni są kiperzy… wodni doradzający, z którego regionu lub źródła woda pasuje do określonych mięs, serów czy potraw roślinnych. U nas ta profesja nie ma szans, ponieważ do posiłków pijemy herbatę.

Skoro mowa o subtelnościach organoleptycznych, należy powiedzieć, że wody najbardziej wartościowe dla zdrowia, te serwowane pacjentom w uzdrowiskach, czyli lecznicze, nie głaszczą przyjemnie naszych podniebień. Ale też i nie o nich będzie głównie mowa, między innymi dlatego, że stosunkowo rzadko trafiają do handlu detalicznego.

Drobiny szczęścia

Swego czasu w okolicach Nałęczowa przeprowadzono badania na obecność magnezu w organizmach żyjących tam ludzi. Okazało się, że powszechny u współczesnych populacji problem niedoboru tego pierwiastka nałęczowian nie dotyczy. Z drugiej strony, nadmiar minerałów też nie zachwyca, o czym wie najlepiej starsze pokolenie mieszkańców okolic Krynicy i Muszyny. Zanim w regionie zbudowano sieć wodociągową ze zwykłą wodą, ludzie drążący indywidualne studnie dawali na msze i odprawiali zbiorowe modły, żeby przypadkiem z ich prywatnych odwiertów nie trysnęła mineralna. No bo co to za przyjemność mieć na szklance z herbatą gruby, biały osad i co kwartał wymieniać imbryk „zarośnięty” kamieniem?

W Puławach ogłoszono niedawno, że z tamtejszych kranów cieknie woda o parametrach lepszych niż niejedna butelkowana. Wydobywana w okolicznych lasach, z głębokich źródeł sięgających kredowych pokładów, ma około 600 mg składników stałych w jednym litrze. Według kryteriów formalnych jest to woda słabozmineralizowana, ponieważ za mineralne uważa się takie, które zawierają powyżej 1000 mg składników mineralnych na litr. Dodajmy, że w popularnych plastikowych PET-ach nie pływa zwykle więcej niż 4000 mg.

Ilość minerałów znajdujących się w butelkowanej wodzie powinna być wpisana pod tabelką z ich wyszczególnieniem, jako np. „Suma składników stałych: 1600 mg”. Jest to podstawowe kryterium określające, z jaką wodą mamy do czynienia.

Piraci słodkowodni

Jeszcze dziesięć lat temu, kiedy butelka typu PET stawała się symbolem wody mineralnej, setki cwanych producentów czerpało ze zwykłych studni, a nawet sieci wodociągowych, zalewając rynek tysiącami hektolitrów wody sygnowanej pięknymi etykietami, na których wypisywano zdumiewające informacje. Z 500 (sic!) rodzajów wód w butelkach, obecnych wówczas w sklepach, prawdziwe mineralne stanowiły 3, najwyżej 5%. Spore sukcesy odnosił płyn reklamowany wielkimi literami następująco: „Leczy kaca i dodaje męskiego wigoru!”. I jak nie kupić takiego specjału?

Z czasem pojawili się wielcy gracze rynkowi, wyrastający na dominantów niekoniecznie dlatego, że oferowali wody mineralne, lecz dlatego, że prowadzili umiejętny, wsparty potężnymi środkami finansowymi marketing. Ich obecność uporządkowała jednak nieco sytuację. Wodni „piraci”, którym co jakiś czas zdarza się wpadka, podszywają się najczęściej ze swoją kranówką właśnie pod największe marki.  

Minerały w butelce

Dziś w Polsce butelkuje się rocznie około 2 miliardów litrów wód podziemnych, występujących w handlu pod około 200 nazwami. Są to wody: lecznicze, mineralne, źródlane (chociaż i one wydobywane są przez odwierty do ziemi) oraz stołowe. Nie wszystkie one, o czym wspominaliśmy, mają wpływ na ludzką psychofizyczną kondycję.

To, co wybieramy, żeby ugasić pragnienie, zależy często od mody. Spa to nazwa urokliwego belgijskiego miasteczka, która stała się w ostatnich latach synonimem zdrowego stylu życia oraz zabiegów przywracających zdrowie, młodość i poczucie szczęścia. SPA rozwinięte w łacińską sentencję brzmi: Sanus Per Aquam, czyli: Zdrowie przez Wodę. Jakiś geniusz reklamy z kurortu Spa ukuł poetyckie hasło reklamowe, trafiające w samo serce: „Woda SPA jest dla ciała tym samym, czym marzenie dla duszy”. W efekcie w krajach Beneluksu, a zwłaszcza Brukseli, woda SPA jest najpopularniejszym napojem gaszącym pragnienie, chociaż zawiera zaledwie 30 mg biopierwiastków, czyli o połowę mniej niż deszczówka!

Biodopalacz

Magnez nie bez kozery nazywany jest „królem życia”. Już w początkach minionego wieku wody z jego dużą zawartością sprzedawano na recepty w aptekach jako antidotum przeciwko nerwicom. Okazuje się, że przodkowie współczesnych medyków, obserwując kuracjuszy w sanatoriach, wiedzieli znacznie więcej o naturalnych metodach leczenia ludzi niż nam się wydaje. „Zastrzyk” dużej ilości magnezu, który prosto z wody jest łatwo wchłaniany, potrafi stawiać na nogi ludzi przepracowanych, zmęczonych i zestresowanych. A przy tym właśnie z wodą popijaną przez cały dzień możemy przyjmować go w sposób naturalny i bez konieczności pamiętania o dozowaniu, co jest niezbędne w przypadku zażywania tabletek. Właściwe nawodnienie organizmu wymaga, by mężczyzna wypijał codziennie blisko 3 litry płynów, kobieta ponad 2 litry, przy czym na ilość tę złożyć powinna się woda z napojów (bez alkoholu), zupy oraz inna żywność występująca w stanie półpłynnym.

Dla prawidłowego przyswajania niezwykle ważna jest tzw. równowaga magnezowo-wapniowa, która powinna wynosić 1 : 2. Jeżeli weźmiemy więc wodę mineralną zawierającą 100 mg magnezu oraz 200 mg wapnia, to stosunek jest akurat taki, jak trzeba. Oczywiście w praktyce bywa różnie i znajdziemy w sklepach wody, w których relacja Mg do Ca wynosi bodaj i 1 : 10.

REKLAMA


Magnez i wapń znajdziemy również w mleku, jednak szkopuł w tym, że staliśmy się populacją uczuleniowców, w związku z czym pokaźna część lidzkości nie toleruje nabiału w żadnej postaci. Ratunkiem dla ich prawidłowej kondycji są właśnie wody mineralne. Wypicie jednego litra dziennie pozwala zapewnić sobie blisko 60% dziennego zapotrzebowania na Ca i Mg.

Towarzysze

Wszyscy wiedzą, że wapń jest budulcem systemu kostnego, ale to nie jedyna jego rola. Obecność Ca w odpowiedniej ilości ma oddziaływanie profilaktyczne wobec niebezpieczeństwa m.in. osteoporozy, nadwagi, nadciśnienia oraz niektórych rodzajów nowotworów.


Wody mineralne zawierają sód, którego potrzebujemy niewielkie ilości, stąd niechęć niektórych osób do wódy wysokosodowych. Specjaliści uważają, że problemem nie jest zawarty w nich sód, ale to, że Polacy przejawiają skłonność do przesalania wszystkiego, co jedzą, a nawet piją, ponieważ zwyczaj doprawiania szczyptą soli kefiru czy soku pomidorowego jest nader rozpowszechniony. W wodach z dużą ilością sodu występuje też podwyższona zawartość chlorków, z których część odgrywa istotną rolę, jak chociażby chlorek sodu, odpowiedzialny za właściwe ciśnienie osmotyczne krwi oraz płynów ustrojowych.


Reasumując: wszystkie legendy o wodzie życia traktują z całą pewnością o… wodzie mineralnej!

Wodna klasyfikacja

Przewaga wód, które kupujemy w butelkach, nad cieczą z kranów polega na tym, iż te pierwsze wydobywane są z ujęć podziemnych i dzięki temu odznaczają się tzw. czystością pierwotną, ze wszystkimi jej dla nas dobrodziejstwami. Poza tym zestawiając wody podziemne z naziemnymi, powiedzieć trzeba, iż te ze źródeł głębinowych cechują się podwyższoną mineralizacją. Na tej podstawie dokonano ich klasyfikacji.

Wody źródlane, zwane również miękkimi, zawierają nie więcej niż 500 mg minerałów na litr. Stanowią doskonały substytut wody wodociągowej, której jakość bywa kiepska. Wód źródlanych warto używać do robienia kawy i herbaty, zup, rozcieńczania soków itp. Ich przydatność w kuchni wynika też stąd, że znakomicie eksponują smak rozpuszczanych w nich wiktuałów, dlatego są osoby, które piją kawę lub gotują bigos tylko na ulubionej wodzie źródlanej.

Wprawdzie skutecznie gaszą one pragnienie, zwłaszcza te gazowane, jednak podczas skwarów lub mrozów nie powinno się z ich piciem przesadzać, wypłukują bowiem z naszych organizmów minerały.

Wody słabozmineralizowane, określane czasami mianem akratopegów, cechują się mineralizacją od 500 do 1000 mg/l. Bałagan panujący w wodnej nomenklaturze ostatniej dekady poprzedniego stulecia spowodował, że producenci nie bardzo wiedzą, jak je nazwać, więc najczęściej piszą: „źródlana”. Są smaczne i dla naszego zdrowia obojętne, gdyż nie naruszają równowagi elektrolitycznej. Można i należy pić je codziennie.

Wody mineralne to te, które mają od 1000 do 4000 mg biopierwiastków w litrze. To one charakteryzują się oddziaływaniem profilaktyczno-zdrowotnym, poprawiając sprawność umysłową i fizyczną, mobilność, nastrój oraz ogólną kondycję. Specjaliści nie bez kozery określają je mianem „szlachetnych”.

Wody lecznicze – z zawartością od 4000 do kilkudziesięciu tysięcy mg/l. Ze względu na wyraźny, raczej przykry smak łatwe do odróżnienia, nawet jeśli pijemy je z zamkniętymi oczami. Jak sama nazwa wskazuje, przeznaczone dla ludzi chorych, a więc do używania zgodnie z zaleceniem lekarskim.

Wody stołowe powstają poprzez wzbogacanie wód źródlanych składnikami mineralnymi, dzięki czemu również zyskują charakter profilaktyczno-zdrowotny. Najczęściej dodawany jest do nich magnez i wapń, zachowują niski poziom wodorowęglanów.

Mniej bąbelków

Spożywamy o ponad jedną czwartą więcej wody niegazowanej od gazowanej. Można się domyślać, że decydują o tym medialne informacje o domniemanej szkodliwości tych drugich albo też gotujemy na wodzie, unikając niesmacznej kranówki. W minionym roku aż o 3% w stosunku do 2005 r. zwiększył się popyt na wody aromatyzowane – do 11,5% wszystkich sprzedanych wód. Wspominamy o tym z obowiązku, ponieważ ta akurat tendencja kłóci się z ideą wodnej profilaktyki zdrowotnej. Sztuczne aromaty oraz konserwanty powodują, że mamy do czynienia już nie z wodą, ale z napojem przygotowanym na bazie wody!

Źródło danych liczbowych: NIELSEN

REKLAMA


Adam Molenda
Źródło: Kobiece Sfery, Lato 2007

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Trzynasta emerytura 2026: ile wyniesie i kto dostanie dodatkowy przelew w kwietniu?

W kwietniu 2026 r. emeryci otrzymają trzynastą emeryturę równą najniższej emeryturze po waloryzacji - wstępne wyliczenia wskazują ok. 1 971 zł brutto. Sprawdź kto i kiedy dostanie przelew oraz dlaczego część seniorów zobaczy drugi przelew związany ze zwrotem podatku.

Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa [Test z lektury]
Czy pamiętasz mroźną, uśpioną śniegiem krainę, do której prowadziła stara szafa? To ponadczasowa opowieść o współpracy, sile miłości i o tym, by się nie poddawać. Warto wracać do tej książki nie tylko podczas Świąt Bożego Narodzenia i w zimowe wieczory. A po przeczytaniu możesz sprawdzić się w naszym teście! Jak dobrze znasz Opowieści z Narnii?
10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Emerytura i zwrot z „trzynastki” i „czternastki”. Kto może odzyskać część potrąconego PIT i jak to załatwić?

Seniorzy, którym w 2025 r. potrącono zaliczki na podatek od tzw. trzynastej lub czternastej emerytury, mogą w 2026 r. otrzymać zwrot części pobranego PIT - pod warunkiem, że ich łączny roczny dochód z emerytur i dodatków nie przekroczył 30 000 zł. Poniżej znajdziesz prosty poradnik: kto kwalifikuje się do zwrotu, ile można dostać i jakie kroki podjąć, by nie przepuścić pieniędzy.

REKLAMA

W Boże Narodzenie wyrzucamy najwięcej jedzenia. Rocznie w śmieciach ląduje żywność o wartości 2-3 tys. zł

Jedno gospodarstwo domowe wyrzuca 165 kg żywności rocznie; to ok. 67 kg w przeliczeniu na mieszkańca - wynika z danych Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego. Zdaniem IOŚ, święta Bożego Narodzenia to okres największej nadprodukcji żywności w polskich domach.

Specjalne świadczenie emerytalne dla 50 latków. Wypłacają 4875 zł

Choć większość Polaków przechodzi na emeryturę dopiero po ukończeniu 60 lub 65 lat, istnieją zawody, w których uprawnienia emerytalne można zdobyć znacznie wcześniej. W wyjątkowych przypadkach świadczenie może sięgać nawet 5000 zł już około pięćdziesiątego roku życia.

Dla tych wdów i wdowców nie 15%, a 55% [lub nawet 60%] świadczenia po zmarłym współmałżonku lub współmałżonce. Dla kogo taka renta wdowia?

Od lipca 2025 r. rozpoczęły się wypłaty tzw. renty wdowiej, która umożliwia owdowiałym seniorkom i seniorom pobieranie jednocześnie własnego świadczenia emerytalno-rentowego i renty rodzinnej (stanowiącej część emerytury lub renty po zmarłym mężu lub żonie). W zależności od wybranej konfiguracji – jest to 15% własnego świadczenia i 100% renty rodzinnej lub 15% renty rodzinnej i 100% własnego świadczenia. Niektóre owdowiałe Polki i Polacy, mogą jednak liczyć na dużo wyższe świadczenia – sięgające nawet 60% emerytury lub renty zmarłego współmałżonka lub współmałżonki.

Zmiany w rachunkach za gaz. Kolejne miesiące przyniosą kolejne uderzenie w domowe budżety

Czy należy się spodziewać niższych cen gazu? Skąd to tchnące optymizmem pytanie? Bo Prezes Urzędu Regulacji Energetyki oficjalnie zatwierdził nową taryfę dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Wiadomość brzmi dobrze, ale tylko na pierwszy rzut oka. Dlaczego? Owa taryfa nie dotyczy samej ceny surowca, ale wyłącznie dystrybucji paliwa gazowego, czyli usługi jego transportu do odbiorcy końcowego. Stawki spadną średnio o 1,7 proc. w porównaniu do stawek obowiązujących w roku poprzednim. Jak to się przełoży na nasze rachunki? W sezonie grzewczym ostateczne ceny gazu dla zwykłego Kowalskiego i tak będą wyższe.

REKLAMA

Pierwszy dzień zimy. Kiedy wypada astronomiczna i kalendarzowa zima w 2025 r.?

Zima 2025. Kiedy przypada pierwszy dzień kalendarzowej i astronomicznej zimy? Kiedy jest najkrótszy dzień w roku? Czym jest zima meteorologiczna?  

Nie każdego zatrudnianego pracownika trzeba skierować na badania. Dlaczego? Przepisy jasno to wskazują

Aby pracodawca zgodnie z przepisami mógł dopuścić zatrudnianego pracownika do pracy, ten musi legitymować się wymaganym orzeczeniem lekarskim o braku przeciwskazań do jej wykonywania. Jednak ta zasada nie obowiązuje w każdym przypadku. Dlaczego?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA