Strona główna » Na co uważać, kupując polisę przez internet

Na co uważać, kupując polisę przez internet

29 października 2007, 00:00

Krystyna Krawczyk

REKLAMA

Rośnie liczba ubezpieczeń na życie sprzedawanych przez internet. Sprzedaż on-line to dla nas oszczędność czasu, dostępność i wygoda. Kupując polisę w sieci, nie zawsze możemy dochodzić swoich praw w Polsce.

Internet i telefon daje możliwość zawarcia umowy z dowolnego miejsca z dowolnym ubezpieczycielem. Dzięki internetowi Polacy, którzy pracują w Irlandii, kupują on-line polisy ubezpieczenia zdrowotnego w duńskim towarzystwie, od polskiego pośrednika. Co ważne - są przy tym zupełnie bezpieczni, jeśli chodzi o ewentualne problemy z realizacją roszczeń.

- Warunki takiej umowy przewidują, że spory będą rozstrzygane zgodnie z prawem duńskim lub polskim w jurysdykcji wybranej przez ubezpieczonego - mówi Anna Wawrzyńczak, prezes Ubezpieczeniaonline.pl.

W przypadku rozbieżności ogólnych warunków ubezpieczenia z prawem krajowym zastosowanie ma prawo krajowe.

Problem możemy mieć, gdy kupimy polisę w zagranicznym towarzystwie, które nie miało woli docierania do polskich klientów.

- Przykład: polisa turystyczna kupiona przez internet jako dodatek do wycieczki w zagranicznym towarzystwie. Wtedy nie będziemy mieli kompetencji do pomocy w razie sporu - mówi Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na szczęście takich przypadków nie jest wiele. Polacy coraz częściej kupują polisy w zagranicznych towarzystwach, które nie mają swoich spółek akcyjnych w Polsce, tylko oddziały. W praktyce oznacza to, że kupują w Polsce polisy towarzystwa, które podlega nadzorowi francuskiemu czy niemieckiemu. Z takiej możliwości skorzystali ubezpieczyciele, którzy ostatnio weszli na rynek polis komunikacyjnych sprzedawanych przez telefon i internet: AXA i Liberty Direct. AXA działa jako polski oddział zarejestrowanego we Francji potentata ubezpieczeniowego. Bardziej skomplikowany jest status Liberty. To oddział hiszpańskiej spółki, która należy do amerykańskiej firmy. Jakie to ma znaczenie dla klientów? Niewielkie - procedury w każdym przypadku są długie.

- Skargi na firmę działającą na zasadzie oddziału czy swobody świadczenia usług można kierować do Komisji Nadzoru Finansowego - mówi Łukasz Dajnowicz z KNF.

Komisja zwróci się do zakładu ubezpieczeń o wyjaśnienia, z powołaniem się na przepisy prawa unijnego (art. 40 ust. 2 Dyrektywy 92/49/EWG oraz art. 46 ust. 1 Dyrektywy 2002/83/WE). W przypadku nieprzekazania KNF żądanych informacji możliwe jest wystąpienie o wyjaśnienia do macierzystego nadzoru danej firmy.

TU MOŻNA POSKARŻYĆ SIĘ NA DZIAŁALNOŚĆ TOWARZYSTW

Rzecznik ubezpieczonych, www.rzu.gov.pl

dyżury tel. (22) 333 73 28, codziennie 10.00-15.00 i 17.00-19.00.

Komisja Nadzoru Finansowego, www.knf.gov.pl

Skargi do departamentu ochrony klienta można wysyłać:

mailem: dok@knf.gov.pl, faksem:(22) 548 72 66,

listownie: pl. Powstańców Warszawy 1, 00-950 Warszawa

MARCIN JAWORSKI

marcin.jaworski@infor.pl

Wypowiedź Pani Krystyny Krawczyk, dyrektora Biura Rzecznika Ubezpieczonych

To, czy umowę ubezpieczenia zawrzemy na odległość, tj. posługując się infolinią telefoniczną lub internetem, czy tradycyjnie u pośrednika nie powinno mieć większego znaczenia dla poziomu naszej ochrony. Ważne jest, by potencjalny klient dobrze przygotował się do zawarcia umowy.

Klient powinien przede wszystkim znać swoje potrzeby w zakresie ochrony ubezpieczeniowej i dobrze zapoznać się z treścią oferowanej mu umowy.

Dla przykładu, jeżeli ubezpieczamy samochód w zakresie autocasco, a często wyjeżdżamy za granicę, należy sprawdzić, czy ochrona obejmuje terytorium tych państw. Druga ważna sprawa to zakres wyłączeń odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, tzn. lista sytuacji, w których pomimo wystąpienia szkody na odszkodowanie nie możemy liczyć. W ubezpieczeniu autocasco może to być odmowa wypłaty odszkodowania, gdy pojazd jest wykorzystywany w rajdach.

Trzeba również sprawdzić, czy procedury i terminy likwidacji szkód nie są dla nas zbyt uciążliwe. Warto też pamiętać, że od umowy ubezpieczenia zawartej na odległość (tzn. przy użyciu telefonu, internetu) konsument może odstąpić w terminie 30 dni od jej zawarcia, bez podania przyczyn.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Krystyna Krawczyk
dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych

Źródło: Gazeta Prawna Nr 206/2007 z dnia 2007-10-23.

Zapisz się na newsletter

Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.