REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Zamiast wziąć wolne, biorą zwolnienia lekarskie. Tak niektórzy pracownicy „oszczędnie” gospodarują urlopem. Na chorobowym remontują mieszkania, jeżdżą na wakacje, biorą fuchy i zarabiają pieniądze. Hulaj dusza, piekła nie ma? Do czasu, bo kłamstwo ma krótkie nóżki, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma coraz lepsze sidła, bo inspektorzy od nowego roku zyskali nowe uprawnienia.
Jeżdżą za granicę, remontują mieszkania, pracują na całego, w taki sposób niektórzy „kurują się” na zwolnieniach lekarskich. Ostatnio hitem stało się „mostkowanie." To wykorzystywanie jednodniowych L4 w sposób, który pozwala na przedłużenie weekendu. Takie chorobowe robi furorę, szczególnie teraz, przed długa majówką. Ale kłamstwo ma krótkie nóżki. Zdrowi chorzy coraz częściej wpadają w sidła kontrolerów, którzy przykręcają śrubę, bo lewe L4 to straty dla firm. W namierzaniu naciągaczy kontrolerzy są coraz bardziej skuteczni. Pomaga im w tym specjalna aplikacja.
Remontują mieszkania, jeżdżą na zagraniczne wakacje, pracują na całego, w taki sposób niektórzy „kurują się” na zwolnieniach lekarskich. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który tropi zdrowych chorych od nowego roku zamierza przykręcić kontrolną śrubę. Inspektorzy zyskają nowe uprawnienia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA