Od 900 do 1800 zł nowego dodatku mieszkaniowego. Prezydent podpisał ustawę, wypłaty jeszcze przed świętami

REKLAMA
REKLAMA
Od 900 do nawet 1800 zł miesięcznie, tyle wynosi nowe świadczenie mieszkaniowe, które zacznie trafiać na konta uprawnionych jeszcze przed świętami. Ustawa została już podpisana przez prezydenta, a wypłaty ruszają w najbliższych dniach. Wyjaśniamy, kto może skorzystać z nowego dodatku, od czego zależy jego wysokość i jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać pieniądze.
- Co wprowadza ustawa podpisana przez prezydenta?
- Ile wynosi nowy dodatek mieszkaniowy?
- Zwrot kosztów dojazdu – dodatkowa korzyść
- Dla kogo jest nowe świadczenie i kto może je stracić?
- Jak złożyć wniosek i kiedy wypłata?
- Kontrowersje i wyzwania
- Dlaczego wprowadzono nowe świadczenie?
- Podstawa prawna
Co wprowadza ustawa podpisana przez prezydenta?
8 października 2025 roku prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o zmianie zasad zakwaterowania funkcjonariuszy służb mundurowych. Nowe przepisy zastępują dotychczasowe uprawnienia, czyli prawo do lokalu służbowego, równoważnik za brak lokalu, dopłatę na remont zajmowanego lokalu i pomoc finansową na uzyskanie własnego mieszkania, jednym świadczeniem mieszkaniowym. Ustawa wchodzi w życie dzień po ogłoszeniu i obowiązuje z mocą od 1 lipca 2025, co pozwala wypłacać wyrównanie za miesiące od lipca.
REKLAMA
REKLAMA
Reforma obejmuje policjantów, strażaków, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa oraz służb specjalnych (ABW, AW, SKW, SWW). Nowe świadczenie przysługuje osobom pełniącym służbę przygotowawczą lub stałą, od dnia mianowania do dnia zwolnienia ze służby. Z możliwości skorzystania z dodatku wyłączono funkcjonariuszy, którzy, sami lub ich małżonkowie, są właścicielami bądź współwłaścicielami mieszkania.
Ile wynosi nowy dodatek mieszkaniowy?
Kwotę świadczenia ustala się na podstawie stałej stawki bazowej 300 zł pomnożonej przez tzw. mnożnik lokalizacyjny dla powiatu, w którym funkcjonariusz pełni służbę. W praktyce oznacza to, że w małych miejscowościach wsparcie wynosi 900 zł miesięcznie, w średnich miastach 1200-1500 zł, a w największych aglomeracjach nawet 1800 zł. Świadczenie jest zwolnione z podatku i nie koliduje z innymi dodatkami służbowymi, więc cała kwota trafia do kieszeni funkcjonariusza.
Wysokość dodatku zależy od miejsca pełnienia służby, jest wyższa w regionach o wysokich kosztach życia. Resort podkreśla, że podstawą przyznawania poszczególnych kwot jest obiektywna mapa kosztów najmu, choć w niektórych jednostkach pojawiają się wątpliwości, dlaczego funkcjonariusze z tej samej miejscowości, ale innych garnizonów, otrzymują różne stawki. Związkowcy obawiają się też, że mimo zapowiedzi corocznej waloryzacji o inflację, rosnące czynsze w dużych miastach mogą szybko zniwelować realne korzyści.
REKLAMA
Zwrot kosztów dojazdu – dodatkowa korzyść
Poza dopłatą do zakwaterowania ustawa wprowadza zwrot kosztów dojazdu dla funkcjonariuszy mieszkających poza miejscem pełnienia służby. Świadczenie przysługuje od dnia złożenia wniosku, a odległość liczy się najkrótszą publiczną drogą między granicami miejscowości zamieszkania a miejscowości służby. Kwoty zwrotu zależą od dystansu:
Odległość od miejsca służby | Miesięczny zwrot kosztów |
|---|---|
Do 30 km | 140 zł |
30 -50 km | 180 zł |
Ponad 50 km | 220 zł |
Funkcjonariusz może zdecydować, czy dodatek mieszkaniowy obliczany będzie na podstawie miejsca zamieszkania, czy miejsca pełnienia służby. W tym drugim przypadku traci jednak prawo do dojazdówki
Dla kogo jest nowe świadczenie i kto może je stracić?
Dodatek przysługuje wszystkim wymienionym służbom, jednak lista wyłączeń rośnie. Świadczenia nie otrzyma m.in. funkcjonariusz, który:
- nadal mieszka w lokalu służbowym i nie złożył formalnej rezygnacji,
- spóźni się z wnioskiem – aby uzyskać wyrównanie za okres od 1 lipca 2025 , wniosek trzeba złożyć do 15 grudnia,
- nie zawarł umowy najmu lub kredytu; w praktyce część właścicieli odmawia podpisywania umów,
- służy w jednostce, która nie przygotowała jeszcze wewnętrznych wytycznych,
- przebywa na niektórych rodzajach zwolnień.
Według informacji na branżowych forach zdarzają się przypadki, że jednostki wymagają dodatkowych dokumentów niewskazanych w ustawie, co wstrzymuje wypłatę świadczenia. Funkcjonariusze narzekają, że wytyczne pojawiają się z opóźnieniem, a niektóre komendy wymagają zaświadczeń od właściciela mieszkania lub dodatkowych załączników.
Jak złożyć wniosek i kiedy wypłata?
Wniosek o dodatek mieszkaniowy składa się elektronicznie; w niektórych formacjach wymagane jest jednak papierowe potwierdzenie. Formularze są dostępne m.in. na stronie Agencji Mienia Wojskowego. Aby otrzymać wyrównanie za okres od lipca, funkcjonariusz musi:
- pełnić służbę 1 lipca 2025 roku,
- złożyć wniosek do 15 grudnia,
- przedstawić wymagane dokumenty (umowę najmu, kredytu, zaświadczenia),
- liczyć na to, że jego jednostka zdąży obsłużyć wniosek przed końcem roku – związkowcy ostrzegają, że przeciążone kadry mogą spowodować opóźnienia.
Pierwsze wypłaty zaplanowano jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia w 2025 r., wraz z wyrównaniem od lipca. Radio RMF24 informuje, że świadczenie jest wypłacane miesięcznie, a wybór formy zakwaterowania (dodatek, mieszkanie służbowe, kwatera tymczasowa lub internat) należy do funkcjonariusza. Osoby odchodzące ze służby nie mogą korzystać z nowego dodatku.
Kontrowersje i wyzwania
Zmiana systemu zakwaterowania budzi emocje, bo po raz pierwszy tak duża odpowiedzialność za mieszkanie została przerzucona na funkcjonariuszy. Do tej pory zakwaterowanie było scentralizowane; nowy system wymaga od funkcjonariusza dbania o umowę najmu, terminy i formalności jak przy kredycie. Jednostki muszą reagować na setki indywidualnych sytuacji, co rodzi chaos i opóźnienia.
Podczas prac legislacyjnych w parlamencie doprecyzowano również kwestie zwrotu pomocy otrzymanej na starych zasadach. Ostatecznie ustalono, że funkcjonariusze, którzy korzystali z wcześniejszych form wsparcia, muszą oddać połowę otrzymanych środków. Świadczenie mieszkaniowe nie wlicza się do wysługi emerytalnej.
Dlaczego wprowadzono nowe świadczenie?
Resort Spraw Wewnętrznych i Administracji przyznaje, że w systemie zakwaterowania panował chaos: 160 tys. funkcjonariuszy dysponowało zaledwie ok. 9 tys. mieszkań służbowych. Niedobory lokali, ich fatalny stan oraz rosnące ceny najmu sprawiały, że wielu młodych mundurowych wynajmowało mieszkania na własną rękę.
Policja boryka się też z wakatami, tylko w 2024 roku liczba brakujących etatów sięgała prawie 14,6 tys., co stanowiło 13,5 % całej formacji. Celem dodatku jest więc zwiększenie atrakcyjności służby i zachęcenie do pozostania w formacji.
Podstawa prawna
REKLAMA
REKLAMA



