REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sposób na tańsze leki w Polsce. Eksperci pokazują rozwiązanie

Artur Sadziński
Dziennikarz i redaktor z doświadczeniem w tworzeniu treści o finansach, prawie i sprawach konsumenckich. Pisze z myślą o praktycznym wsparciu dla czytelnika.
Sposób na tańsze leki w Polsce. Eksperci pokazują rozwiązanie
Nowe dane: ceny leków w Polsce mogą spaść nawet o 30%
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nowe dane pokazują, że ceny leków w Polsce mogą spaść nawet o 30%. To efekt mechanizmu, który od lat działa w innych krajach Europy, a u nas wciąż jest wykorzystywany tylko w niewielkim stopniu. Eksperci podkreślają, że dzięki niemu system ochrony zdrowia zyskałby miliardy złotych, a pacjenci płaciliby mniej w aptekach, bez żadnych kompromisów w jakości terapii.

rozwiń >

Tańsze leki – oczekiwanie pacjentów i wyzwanie dla państwa

Ceny leków od lat należą do najbardziej odczuwalnych wydatków w domowych budżetach Polaków. W sytuacji, gdy koszty życia rosną, a system ochrony zdrowia zmaga się z coraz większą presją finansową, pytanie o to, jak zapewnić pacjentom tańszy dostęp do terapii, staje się kluczowe. Najnowsze dane pokazują, że istnieje mechanizm pozwalający znacząco obniżyć ceny leków, zwiększyć konkurencję i jednocześnie odciążyć budżet NFZ. Co ważne, działa on od dawna w krajach Unii Europejskiej, a w Polsce dopiero zaczyna być wykorzystywany.

REKLAMA

REKLAMA

Czym jest import równoległy leków?

Import równoległy polega na sprowadzaniu do Polski oryginalnych leków z innych państw Unii Europejskiej, gdzie ich cena jest niższa. Po odpowiednim przepakowaniu i uzyskaniu zezwoleń trafiają one do aptek i szpitali w Polsce. To w pełni legalny mechanizm, który funkcjonuje w całej UE od kilkudziesięciu lat.

Warto podkreślić, że nie są to zamienniki ani leki generyczne, lecz te same produkty oryginalnych producentów, dostępne w korzystniejszej cenie. Importerzy równolegli podlegają tym samym rygorom prawnym i kontrolnym co producenci czy hurtownie farmaceutyczne, co zapewnia identyczne standardy bezpieczeństwa.

3,6 mld zł oszczędności w ciągu 6 lat

Z raportu przygotowanego przez niezależną firmę badawczą IQVIA na zlecenie Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów Leczniczych wynika, że w latach 2019–2024 polski system ochrony zdrowia zaoszczędził aż 3,6 mld zł dzięki importowi równoległemu. To ogromna kwota, która odpowiada budżetowi kilku dużych programów zdrowotnych.

REKLAMA

Co istotne, ponad 35,8 mln zł oszczędności pochodziło z segmentu leków refundowanych. To oznacza realne odciążenie dla pacjentów, którzy mniej dopłacali w aptekach, oraz dla NFZ, który w mniejszym stopniu finansował zakup drogich terapii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sama dynamika oszczędności również robi wrażenie. Tylko w 2024 roku import równoległy wygenerował 722,8 mln zł oszczędności, a średnia roczna dla całego okresu to około 600 mln zł. To pieniądze, które w budżecie zdrowia mogą oznaczać dziesiątki nowych karetek, podwyżki dla medyków albo finansowanie terapii in vitro czy leczenia SMA.

Złotówka, która pracuje podwójnie

Raport pokazuje jeszcze jedną ciekawą zależność: każda złotówka obrotu lekami z importu równoległego przynosi średnio 1,18 zł oszczędności całemu rynkowi.

Dlaczego więcej niż 1:1?

  • Po pierwsze, sprowadzane leki są tańsze, więc pacjent i NFZ płacą mniej.
  • Po drugie, sama obecność tańszej alternatywy wymusza na producentach obniżki cen leków referencyjnych. To tzw. presja konkurencyjna, która sprawia, że zyskują także ci pacjenci, którzy kupują leki od producentów oryginalnych, a nie od importerów.

Efekt? Konkurencja działa, a cały system zdrowia realnie korzysta – zyskują pacjenci, NFZ i szpitale.

Presja konkurencyjna obniża ceny leków

Jednym z największych efektów importu równoległego nie są same tańsze opakowania sprowadzone z innych krajów, lecz reakcja producentów oryginalnych leków na nową konkurencję. Kiedy na rynek wchodzi produkt w niższej cenie, firmy farmaceutyczne muszą dostosować swoje cenniki. To właśnie tzw. oszczędności pośrednie, które w latach 2019–2024 osiągnęły imponującą wartość ponad 2,8 mld zł.

Dzięki temu realnie tanieją także leki kupowane od producentów, a nie tylko te sprowadzane. To mechanizm dobrze znany z rynków zachodnich, gdzie import równoległy od lat stabilizuje ceny.

Przykłady z Polski są bardzo wymowne:

  • Pantoprazol (lek stosowany w leczeniu refluksu i choroby wrzodowej) – przed wejściem konkurencji kosztował średnio 7,30 zł za opakowanie. Po pojawieniu się tańszego odpowiednika z importu równoległego cena stopniowo spadła do ok. 5 zł. To aż 32% mniej, co bezpośrednio odczuli pacjenci kupujący lek w aptece.
  • Abilify (lek refundowany stosowany m.in. w leczeniu schizofrenii i zaburzeń afektywnych) – do końca 2021 roku pacjenci płacili ok. 95 zł. Wprowadzenie importu równoległego wymusiło obniżkę ceny do stabilnego poziomu ok. 80 zł, co oznacza spadek o 26%.

Takie przypadki pokazują, że import równoległy nie tylko zwiększa dostępność oryginalnych terapii, ale działa jak hamulec dla rosnących cen leków. W efekcie oszczędza nie tylko budżet państwa, ale też portfele milionów pacjentów.

Realne korzyści dla pacjentów i państwa

Oszczędności wynikające z importu równoległego to nie tylko suche liczby w raportach, to konkretne pieniądze, które można od razu przełożyć na życie i zdrowie pacjentów.

Weźmy przykład terapii SMA (rdzeniowego zaniku mięśni). Jednorazowe podanie leku Zolgensma kosztuje około 10 mln zł. Dzięki oszczędnościom z importu równoległego możliwe byłoby sfinansowanie leczenia aż 60 dzieci rocznie, bez dodatkowego obciążania budżetu NFZ. To liczby, które pokazują, że każdy milion złotych ma realną twarz małych pacjentów i ich rodzin.

Podobnie wygląda to w przypadku programu in vitro. W 2025 r. jego budżet ustalono na 600 mln zł. To dokładnie tyle, ile średnio wynoszą roczne oszczędności wygenerowane przez import równoległy. Innymi słowy, cała ogólnopolska polityka wspierania leczenia niepłodności mogłaby być finansowana wyłącznie z pieniędzy „uwolnionych” dzięki tańszym lekom.

Jak podkreśla Jana Nowak-Blahova, wiceprezes Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów Leczniczych:

Każda złotówka zaoszczędzona na lekach to złotówka, którą można przeznaczyć na nowe terapie, dodatkowe świadczenia czy inwestycje w zakup karetek. Import równoległy to proste, sprawdzone rozwiązanie, które działa w całej Europie.

Takie przykłady pokazują, że mechanizm importu równoległego nie jest abstrakcyjnym narzędziem ekonomicznym. To realny ratunek dla chorych dzieci, wsparcie dla par starających się o dziecko i szansa na odciążenie systemu zdrowia, który zmaga się z coraz większą presją finansową.

Polska w tyle za Europą

Choć raporty pokazują ogromne korzyści finansowe i społeczne, udział importu równoległego w Polsce pozostaje marginalny.

  • W aptekach produkty te stanowią zaledwie ok. 1% sprzedaży leków,
  • wśród leków refundowanych – tylko 0,25%,
  • dla porównania w Niemczech jest to już około 8%, a w Danii – blisko 30%.

Różnica jest więc kolosalna. Tam, gdzie systemy zdrowia od lat korzystają z importu równoległego, rynek działa stabilniej, pacjenci mają szerszy dostęp do terapii, a ceny są utrzymywane w ryzach. Polska dopiero uczy się tego mechanizmu.

Dlaczego? Eksperci wskazują, że główną barierą są skomplikowane procedury administracyjne i brak jasnych regulacji prawnych. Ustawa refundacyjna w obecnym kształcie sprawia, że tylko niewielki odsetek leków sprowadzanych równolegle trafia do grup refundacyjnych. To zamyka drogę do szerokich oszczędności, które mogłyby zasilić system ochrony zdrowia.

Jest jednak światełko w tunelu, w resorcie zdrowia trwają obecnie prace nad nowelizacją ustawy refundacyjnej. Jeśli uda się uprościć procedury i znieść zbędne bariery administracyjne, import równoległy może rozwinąć się na podobną skalę jak w krajach zachodnich, co oznaczałoby miliardy złotych dodatkowych oszczędności każdego roku.

Głos pacjentów, farmaceutów i ekspertów

Import równoległy nie jest jedynie postulatem branży, jego szersze wykorzystanie popierają także pacjenci, farmaceuci i organizacje pracodawców.

  • Federacja Pacjentów Polskich oraz Federacja Konsumentów podkreślają, że dzięki niemu zwiększa się dostępność nowoczesnych terapii. Dla wielu chorych tańszy lek z importu równoległego to jedyna szansa, by rozpocząć lub kontynuować leczenie.
  • Związek Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych wskazuje na pozytywny efekt konkurencji. Większa liczba graczy na rynku oznacza niższe ceny i większą stabilność dostaw. To ważne szczególnie w czasach, gdy globalne łańcuchy dostaw są podatne na kryzysy.
  • Związek Zawodowy Pracowników Farmacji apeluje o uproszczenie procedur, które dziś skutecznie ograniczają rozwój tego segmentu. Farmaceuci z aptek codziennie widzą, że pacjenci pytają o tańsze leki, a jednocześnie wiedzą, jak wiele przeszkód stoi na drodze, by te produkty były powszechnie dostępne.

Jak podsumował w piśmie do SIRPL Andrzej Stachnik, prezes Związku Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych:

Obok wysokich standardów jakości i dobrych praktyk dystrybucyjnych, istotną wartością na rynku farmaceutycznym jest konkurencja. Importerzy równolegli wnoszą tę konkurencję, bezpośrednio konkurując z producentami poszczególnych marek.

Sprawdzony sposób na obniżenie cen leków

Import równoległy to mechanizm, który realnie działa, obniża ceny, zwiększa konkurencję i pozwala zaoszczędzić miliardy złotych w systemie ochrony zdrowia. To nie są abstrakcyjne liczby, ale konkretne środki, które można przeznaczyć na nowe terapie, wsparcie pacjentów czy rozwój szpitali.

Doświadczenia Niemiec czy Danii pokazują, że szerokie wykorzystanie importu równoległego stabilizuje rynek i daje pacjentom tańszy dostęp do tych samych, oryginalnych leków. Polska wciąż ma tu ogromny niewykorzystany potencjał.

Jeśli trwające prace legislacyjne ułatwią dostęp leków z importu równoległego do refundacji, możemy mówić o jednym z najprostszych i najbardziej efektywnych narzędzi w walce z rosnącymi kosztami terapii. To sposób, by obniżyć ceny leków bez kompromisu na jakości i bezpieczeństwie, a na tym zyskują wszyscy: pacjenci, NFZ i całe państwo.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
W 2026 r. trzynasta pensja dla każdego etatowego pracownika na minimalnej płacy – otrzymaj nawet 5.379,20 zł więcej w skali roku!

Już od września 2025 r. są znane kwoty wynagrodzenia minimalnego miesięcznego oraz minimalnej stawki godzinowej. Jest sposób aby zarabiać więcej będąc na minimalnej płacy – nawet o jedną dodatkową minimalną pensję w roku! Konkretnie mowa o 5.379,20 zł więcej w skali roku.

Przepadek psa i zakaz posiadania zwierząt dla właścicieli, którzy nie dopilnują swoich zwierząt. Nad zmianami pracuje Sejm

Liczba zwierząt domowych w Polsce rośnie. W ostatnim czasie wzrosła też liczba niebezpiecznych zdarzeń z udziałem psów. Problem narasta, a Sejm pracuje nad projektem zmian, który ma szansę nieco poprawić sytuację.

Masz AI w telefonie? Możliwe, że służby czytają już twoje prompty. Pierwszy w historii nakaz sądowy dot. danych z ChatGPT

Czasopismo Forbes ujawniło przełomową sprawę z Maine, która zmienia sposób, w jaki myślimy o prywatności cyfrowej w erze sztucznej inteligencji. Po raz pierwszy w historii amerykańskie organy federalne uzyskały nakaz sądowy zmuszający OpenAI do wydania danych użytkownika na podstawie zapytań do ChatGPT – a szczegóły tej sprawy są absolutnie fascynujące. Co więcej, nowy raport wywiadowczy Anthropic z sierpnia 2025 roku ujawnia znacznie szerszy obraz wykorzystania systemów AI przez cyberprzestępców, tworząc niepokojący kontekst dla rosnącej roli sztucznej inteligencji zarówno w przestępczości, jak i w jej zwalczaniu.

Czy od 2026 r. trzeba będzie raportować do fiskusa transakcje firmowymi i prywatnymi kartami płatniczymi? Ministerstwo wyjaśnia

W sieci pojawiają się nieprawdziwe informacje, według których od 2026 r. urzędy skarbowe będą rzekomo otrzymywać od banków dane o płatnościach kartą przekraczających ustalony próg. Ministerstwo Finansów zdementowało te doniesienia. Wprowadzenie takich przepisów byłoby uzasadnione tylko w wybranych sytuacjach kryzysowych - powiedział PAP prof. Błażej Podgórski.

REKLAMA

Refinansowanie zakupu nowoczesnych tachografów: do 3 tys. zł na jeden pojazd. Wnioski, warunki, regulamin

W dniu 19 listopada 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że od 1 grudnia 2025 r. przewoźnicy mogą składać wnioski o refinansowanie wymiany tachografów na urządzenia najnowszej generacji. Środki na ten cel w wysokości 320 mln zł będą pochodziły z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. To pierwsza tego typu realna pomoc finansowa dla branży transportu drogowego. Nabór wniosków potrwa do końca stycznia 2026 roku.

Wniosek o świadczenie pielęgnacyjne. Rodzice mają problem z niejasnym terminem

Jeżeli rodzic zawnioskuje o świadczenie w okresie trzech miesięcy, licząc od dnia wydania orzeczenia, to gmina przyzna wsparcie począwszy od miesiąca, w którym złożono wniosek o ustalenie niepełnosprawności lub stopnia niepełnosprawności. Jak liczyć ten termin, gdy orzeczenie o niepełnosprawności uzyskano w postępowaniu sądowym?

Stawkę za grudzień trzeba zaktualizować. Nie każdy o tym pamięta. Pracownicy powinni sprawdzić, czy dostali należne pieniądze

Zmiany wprowadzane na gruncie prawa pracy i prawa podatkowego najczęściej wchodzą w życie na początku roku kalendarzowego. W szczególności dotyczy to przypadków, w których są one związane z obciążeniami finansowymi. Niestety nie jest to regułą, co oznacza, że zawsze trzeba zachować czujność.

Godna emerytura: Emeryci dostaną dużo więcej pieniędzy? Prezent od prezydenta Karola Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy pod hasłem „Godna emerytura”. Zakłada on wzrost najniższych świadczeń o 150 zł już od 2026 roku, podnosząc minimalną emeryturę do około 2 030 zł. Podwyżki mają objąć również 13. i 14. emeryturę.

REKLAMA

Do 31 marca 2026 r. trwa okres zimowy. Sprawdź 5 obowiązków pracodawcy w tym czasie

Od 1 listopada 2025 r. do 31 marca 2026 r. trwa okres zimowy ustalany na potrzeby przepisów BHP. Sprawdź 5 obowiązków, jakie muszą spełniać pracodawcy w tym czasie. Czy dotyczą wszystkich pracowników?

Staż pracy 2026 - zmiany w Kodeksie pracy od 1 stycznia. Do okresu zatrudnienia liczone będą zlecenia i prowadzenie firmy

Od 1 stycznia 2026 staż pracy będzie liczony według zupełnie nowych zasad. Do okresu zatrudnienia doliczone zostaną także lata prowadzenia działalności gospodarczej, umowy zlecenia i umowy agencyjne. To jedna z największych zmian w kodeksie pracy od lat.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA