REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jaka kara grozi za samowolne ustawienie, zniszczenie lub przesunięcie znaku drogowego?

Jaka kara grozi za samowolne ustawienie, zniszczenie lub przesunięcie znaku drogowego?/ fot. Fotolia
Jaka kara grozi za samowolne ustawienie, zniszczenie lub przesunięcie znaku drogowego?/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Nieuzasadnione ustawianie, usuwanie, niszczenie, uszkadzanie, włączanie czy wyłączanie znaku, sygnału, urządzenia ostrzegawczego lub zabezpieczającego to wykroczenie, którego sprawca może bardzo pożałować. Zgodnie z art. 85. k.w. takie zachowanie podlega karze grzywny do 5 tys. zł, ograniczenia wolności albo aresztu do 30 dni.

Samowolnie ustawianie, usuwanie, niszczenie, uszkadzanie, włączanie czy wyłączanie znaku, sygnału, urządzenia ostrzegawczego lub zabezpieczającego podlega karze grzywny do 5 tys. zł, ograniczenia wolności albo aresztu do 30 dni. Wynika to z art. 85. k.w. Przepis nie precyzuje, jakie konkretnie oznaczenia obejmuje. Jednak w doktrynie podnosi się, że może chodzić o każdy znak poziomy lub pionowy, a także o słupek czy pachołek, który wskazuje uczestnikowi ruchu drogowego określone postępowanie. Jeżeli dojdzie do kolizji, nawet drobnej, to osoba nielegalnie „zarządzająca” tego typu symbolem, np. na osiedlu, może ponieść odpowiedzialność karną z tytułu sprowadzenia zagrożenia w komunikacji i transporcie. W ustaleniu winnego pomoże szereg dowodów, m.in. zeznania świadków bądź nagranie z monitoringu. Oczywiście w niektórych sytuacjach odnalezienie sprawcy będzie utrudnione.

REKLAMA

Areszt najsurowszą konsekwencją

REKLAMA

Z praktyki orzeczniczej wynika, że w przypadku jednorazowego wybryku, pozbawionego poważnych konsekwencji, sprawca raczej nie trafia do aresztu. Jest to kara najsurowsza, a zatem jej wymierzenie, co do zasady, musiałoby wynikać z przekonania sądu o pewnym szczególnie istotnym nasileniu wykroczenia. Może to być np. uporczywe, samowolne malowanie na parkingu tzw. koperty i stawianie w danym miejscu zakazu postoju. Oprócz powtarzających się działań, najcięższa ustawowo kara aresztu  będzie grozić sprawcy, jeżeli jego postępowanie miałoby drastyczne skutki. Czasem nieprzemyślany czyn może jednak doprowadzić do katastrofy. Wówczas istnieje prawdopodobieństwo zbiegu przepisów kodeksu wykroczeń z kodeksem karnym.

Nawet nieumyślność działania sprawcy nie oznacza, że nie może on ponieść kary długoletniego pozbawienia wolności. To wynika chociażby z art. 173 k.k. Jeżeli bowiem skutkiem nielegalnego przestawienia znaku byłaby śmierć człowieka, której przecież przy samowolnym przestawieniu znaku drogowego, nie można wykluczyć w skrajnych przypadkach, to ustawa przewiduje zagrożenie do 12 lat pozbawienia wolności – ostrzega adwokat Mikołaj Kozak z Kancelarii Sikorski Majewski Spółka Adwokacka.

REKLAMA

Jeśli osoba, która ustawiła znak drogowy bez wymaganego trybu, powiadomi straż miejską o tym, że nie jest on przestrzegany, to de facto sama narazi siebie na odpowiedzialność wykroczeniową. Może bowiem zostać wszczęte przeciwko niej postępowanie o czyn określony w art. 85 § 1 k.w. Należy też pamiętać, że na podstawie art. 85 § 3 k.w. sąd ma prawo zobowiązać ją do pokrycia kosztów usunięcia znaku bądź przywrócenia go do stanu poprzedniego. To może być kwota rzędu kilkuset złotych, co wynika z praktyki podobnych postępowań.

Osoba, która zniszczy, przestawi czy w jakikolwiek sposób uszkodzi znak postawiony bezprawnie, nie będzie ponosić odpowiedzialności z art. 85. § 1 kodeksu wykroczeń. Przedmiotem ochrony, w rozumieniu tego przepisu, są bowiem wyłącznie legalnie funkcjonujące znaki czy sygnalizatory. I to nie budzi żadnych wątpliwości w doktrynie. Jednak, bez względu na okoliczności zdarzenia, właściciel nielegalnego znaku ma prawo dochodzić swoich roszczeń, np. z tytułu zniszczenia mienia – wyjaśnia mecenas Kozak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trudność w ustaleniu czy znak został ustawiony legalnie

Zdaniem eksperta, szybkie ustalenie, czy dany znak został postawiony legalnie, bywa dość trudne. Kierowca nie dysponuje środkami, które pozwolą mu w krótkim czasie, np. w nocy, skontaktować się z właściwym organem, żeby to dokładnie ustalić. Przepisy rozporządzeń wykonawczych do ustaw o drogach publicznych oraz prawo o ruchu drogowym, nakładają na zarządców dróg obowiązki ewidencyjne. Tymi jednostkami mogą być marszałkowie województw, prezydenci miast, starości lub Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, przy którym działa Bank Danych Drogowych.

Gdybyśmy mieli podejrzenie, że nasz sąsiad bezprawnie ustawił znak, należy zgłosić sprawę właściwemu zarządcy drogi. Rekomendowanym działaniem jest złożenie wniosku ze zdjęciem np. z parkingu czy też z podjazdu. Dalsza procedura będzie zależna od starania urzędnika. Czasem może udać się ustalić legalność znaku właściwie od razu, a w niektórych przypadkach potrwa to kilka dni, a nawet kilka tygodni – tłumaczy Mikołaj Kozak.

Ekspert zaznacza, że strażnik miejski podejmujący interwencję nie ma, szybkiego dostępu do ewidencji znaków drogowych. W związku z tym, może dojść do paradoksalnej sytuacji, w której osoba nieprzestrzegająca nielegalnego znaku zostałaby ukarana mandatem i punktami karnymi. W takim przypadku, oczywiście później można będzie podważyć tę decyzję przed sądem. W celu wszczęcia postępowania, warto najpierw uzyskać informację w sprawie znaku czy też słupka, a następnie złożyć pisemne oświadczenie zarządcy drogi, że dany symbol widniał w określonym miejscu bezprawnie.

Jeżeli uznalibyśmy, że dla bezpieczeństwa warto postawić legalny znak drogowy, to trzeba złożyć wniosek do właściwego zarządcy ruchu. Ważne jest to, aby należycie uargumentować swoje podanie, np. załączając do niego dokumentację fotograficzną. Musimy wskazać, z jakich przyczyn brak danego znaku rodzi określone zagrożenia. Potem czeka się na rozpatrzenie sprawy i z całą stanowczością nie można samowolnie w tym przedmiocie postępować. Organy administracji powinny załatwiać sprawę bez zbędnej zwłoki w terminie do 30 dni, ale praktyka nie jest tak optymistyczna. Co do zasady, nie powinniśmy ponieść z tego tytułu żadnych kosztów – zapewnia adwokat.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Casual friday to już prawie weekend. Ale czy na pewno szef może decydować o stroju pracownika? Sprawdź, gdzie kończy się służbowe podporządkowanie.

Casual Friday, czyli idziemy do biura w T-shircie. Dress code towarzyszy nam od najmłodszych lat. Ale czy na pewno szef może decydować o tym, jak ubiera się pracownik? Sprawdź, gdzie kończy się podporządkowanie, a zaczynają dobra osobiste.

Babciowe to konkretne pieniądze na dziecko [1500-1900 zł miesięcznie]. Co warto wiedzieć już teraz o programie Aktywny rodzic w pracy

Babciowe, czyli świadczenie „aktywny rodzic w pracy” będzie przysługiwało od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończyło 12. miesiąc życia, do ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dziecko ukończy 36. miesiąc życia. Ustawodawca szczegółowo określił wymagania dotyczące nowego świadczenia. Babciowe w tym programie może wynosić 1500 zł lub 1900 zł miesięcznie.

Zasiłek rodzinny 95 zł i dochód 674 zł na osobę. Waloryzacja do 15 maja 2024 r.?

Szokuje, że trzeba zarabiać mniej niż 674 zł na osobę, by dostać zasiłek rodzinny. Jednak do 15 maja rząd powinien otrzymać propozycję waloryzacji tego zasiłku. 

Sąd Najwyższy podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Jakie zagadnienia zostały rozstrzygnięte?

Uchwała została podjęta w składzie całej Izby Cywilnej w czwartek 25 kwietnia 2024 r. Odnosi się ona do pięciu kluczowych problemów.

REKLAMA

Zapłaciłeś opłatę cukrową? Minął termin na złożenie informacji CUK-1 i na zapłatę podatku. Sprawdź zasady.

Zapłaciłeś opłatę cukrową? 25 dzień miesiąca był ostatnim dniem na złożenie informacji CUK-1. Czy to wspiera prozdrowotne wybory konsumentów i ogranicza spożycie słodkich napojów? Bez względu na to, jaka jest odpowiedź na to pytanie, termin minął, a płacić trzeba.

TSUE nakłada karę na Polskę - 7 mln euro za niewdrożenie dyrektywy o ochronie sygnalistów

Niewdrożenie dyrektywy o ochronie sygnalistów będzie kosztowało Polskę 7 mln euro ryczałtu oraz okresową karę w wysokości 40 tys. euro dziennie od momentu ogłoszenia wyroku.

ZUS wypłacił ponad 15 mld zł na 13. emerytury

13. emerytury trafiły już do 8,5 mln osób, a łączna kwota wypłat przekroczyła 15 mld zł – poinformował rzecznik ZUS Paweł Żebrowski. Trzynastki są wypłacane wraz z emeryturą i rentą, w terminie ich wypłat.

Waloryzacja zasiłku pielęgnacyjnego. Ile będzie? 300 zł 400 zł? 500 zł?

Dziś zasiłek pielęgnacyjny wynosi jeszcze 215,84 zł miesięcznie. Ile będzie po zbliżającej się waloryzacji? Tego jeszcze nie wiemy - 300 zł? 400 zł? 500 zł?

REKLAMA

Producenci będą musieli naprawiać towary, nawet po okresie gwarancyjnym. Unia przyjęła przepisy rozszerzające “prawo do naprawy”

Konsumenci mogą odetchnąć z ulgą. We wtorek Parlament Europejski uchwalił dyrektywę, która ma im zapewnić większą możliwość przedłużania cyklu życia produktów dzięki wprowadzeniu nowych regulacji prawnych. Dla producentów nowe prawo oznacza obowiązek naprawy towarów, nawet po okresie gwarancyjnym. Decyzję Europarlamentu komentuje Mariusz Ryło, CEO Fixit 

Ksiądz aresztowany za oszustwa podatkowe na wielką skalę. Skarb Państwa mógł stracić 5 mln zł

Funkcjonariusze z Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie zatrzymali księdza z jednej z parafii warszawskich. Zatrzymanie miało miejsce w kontekście śledztwa dotyczącego oszustw podatkowych i przywłaszczenia funduszy z darowizn. Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Regionalna w Warszawie.

REKLAMA