REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Unia karze za spłatę kredytu przed terminem

Małgorzata Kryszkiewicz
Małgorzata Kryszkiewicz
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nowa dyrektywa Unii Europejskiej wprowadza wspólne zasady kredytów konsumenckich. Zgodnie z nimi za wcześniejszą spłatę kredytu zapłacimy karę w wysokości 0,5-1%. Co w zamian ?

Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy, która wprowadza zharmonizowane zasady udzielania kredytów konsumenckich we wszystkich krajach członkowskich. Po ich wejściu w życie polski konsument może jednak dużo stracić. Zezwala ona bowiem bankom na pobieranie od kredytobiorcy prowizji w wysokości od 0,5 do 1 proc. spłaconej przed terminem kwoty kredytu. Natomiast obecnie polska ustawa o kredycie konsumenckim zakazuje bankom takich praktyk.

Bez rewolucji

Dyrektywa zharmonizuje podstawowe zagadnienia prawne związane z udzielaniem kredytów na obszarze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Dotyczyć to ma przede wszystkim informacji udzielanych przed zawarciem umowy czy prawa do odstąpienia od umowy.

- Polskie banki z pewnością zdążą wprowadzić zmiany na czas, zwłaszcza że wiele rozwiązań, o których mówi dyrektywa, zostało wdrożonych dużo wcześniej - mówi Jerzy Bańka, radca prawny ze Związku Banków Polskich.

Obecnie bowiem w ustawie o kredycie konsumenckim jest przepis, który nakłada na polskie banki obowiązek podania kredytobiorcy całkowitego kosztu kredytu.

REKLAMA

- Jeżeli chodzi o polskie ustawodawstwo nie odbiegamy na niekorzyść od regulacji unijnych. Polska wdrożyła dyrektywę o kredycie konsumenckim już wiele lat temu i, jak pokazuje praktyka, nie ma z tym żadnych problemów - przekonuje Jerzy Bańka.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dzięki nowemu prawu konsumenci będą mogli wybierać pomiędzy kredytami oferowanymi im przez rodzime banki oraz tymi, które działają w innych krajach członkowskich. Umowy będą mogły być zawierane za pośrednictwem elektronicznych środków przekazu - internetu, a nawet sms-ów.

Zmieni się również sposób informowania konsumentów o warunkach kredytu. Dyrektywa wprowadza bowiem jednolity europejski formularz informacyjny, w którym kredytodawca ma obowiązek udzielić konsumentom podstawowych informacji o pożyczce.

Straty klienta

Należy jednak zaznaczyć, że dyrektywa będzie miała także negatywne skutki dla polskich konsumentów.

- Prawo, które obecnie funkcjonuje w państwach członkowskich, jest czasami bardziej prokonsumenckie niż to, które chce wprowadzić parlament europejski - tłumaczy Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Tak też jest w Polsce, gdzie obowiązuje ustawa o kredycie konsumenckim - dodaje.

REKLAMA

Artykuł 8 ust. 3 tej ustawy zakazuje bowiem bankom pobierania od klienta prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Dyrektywa natomiast pozwoli polskim bankom na pobieranie od konsumenta maksymalnie 1-proc. prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Biorąc pod uwagę, że regulacja ta objąć ma kredyty o wartości od 200 euro do 75 tys. euro, to prowizja ta może wynieść w niektórych przypadkach nawet 750 euro.

- Polska początkowo sprzeciwiała się wprowadzeniu rekompensaty za wcześniejszą spłatę kredytu. Po konsultacjach zgodziliśmy się ją przyjąć pod pewnymi warunkami - informuje Małgorzata Cieloch.

Jednym z warunków było wyłączenie spod tego uregulowania kredytów o zmiennej stopie oprocentowania.

- Duże grono konsumentów w Polsce bierze właśnie kredyty o zmiennym oprocentowaniu. Są to kredyty, których najczęściej udzielają parabanki - wyjaśnia Małgorzata Cieloch.

Należy także zaznaczyć, że spod dyrektywy wyłączone zostaną kredyty hipoteczne. I jest to zmiana na gorsze, bowiem w tej chwili możliwe jest zaciągnięcie kredytu konsumenckiego na remont mieszkania.

Co na plus

Jaki rzeczywiście wpływ na prawa konsumenckie będzie miała dyrektywa zależy także od tego, w jaki sposób zostanie przeniesiona na grunt prawa polskiego. Zgodnie z jej przepisami państwa członkowskie same mogą ustalać próg, od którego nie będzie można pobierać prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu.

- Może to być kwota nawet do 10 tys. euro - informuje Małgorzata Cieloch.

Należy także podkreślić, że z badań przeprowadzonych przez Komisję Europejską wynika, iż zdecydowana większość kredytów udzielanych jest w Polsce w przedziale od 300 do 400 euro.

- Tak więc wprowadzone negatywne zmiany nie dotkną większości konsumentów pożyczających np. na pralkę czy lodówkę - wyjaśnia Małgorzata Cieloch.

Kraje unijne będą miały dwa lata na implementację przepisów od dnia ich wejścia w życie.

Inną zmianą jest wydłużenie okresu, w ciągu którego klienci będą mogli odstąpić od umowy. Obecnie, zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, jest na to 10 dni. Natomiast dyrektywa wydłuża ten okres do 14 dni.

- Jest to akurat uregulowanie działające na korzyść konsumenta - mówi Małgorzata Cieloch.

Ponadto nowe prawo unijne zwiększa kwotę kredytu uznawanego za konsumencki. Będzie on przyznawany w kwocie od 200 euro do 75 tys. euro.

- Obecnie jest to kwota do 80 tys. zł, niezależnie od tego, w jakiej walucie kredyt został udzielony - informuje Małgorzata Cieloch.

W pewnym zakresie z wejścia w życie przepisów dyrektywy korzyści mogą odnieść banki polskie.

- Dyrektywa otworzy także dla polskich banków nowe możliwości oferowania na obszarze innych państw Unii Europejskiej swoich usług. Nie można bowiem oceniać tej regulacji tylko w taki oto sposób, że to polscy klienci będą zaciągać kredyty w innych państwach członkowskich - podkreśla Jerzy Bańka.

- My również spodziewamy się, że obywatele w szczególności z młodych państw członkowskich będą klientami polskich banków - dodaje.

Banki zadowolone są także z faktu, iż implementacja dyrektywy na grunt polski wymusi na ustawodawcy przegląd naszego prawa regulującego kwestie bankowe.

- Przyszły stan prawny poprawi konkurencyjność polskich banków. Do tej pory bowiem banki polskie były w pewnym sensie dyskryminowane. Wynikało to z faktu, iż regulacje obowiązujące w innych państwach członkowskich były bardziej liberalne z punktu widzenia interesów banków niż obowiązujące w Polsce - podsumowuje Jerzy Bańka.

Kredyty konsumenckie

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

MaŁgorzata Kryszkiewicz

malgorzata.kryszkiewicz@infor.pl

 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

REKLAMA

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

REKLAMA

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA