REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stopy procentowe w górę jeszcze tylko raz

Paweł Czuryło

REKLAMA

REKLAMA

Rada Polityki Pieniężnej może zakończyć cykl podnoszenia stóp procentowych w marcu z główną stopą NBP na poziomie 5,5 proc. Przyczynią się do tego oczekiwane spowolnienie gospodarcze na świecie i ruchy innych banków centralnych.


W środę RPP podwyższyła stopy procentowe o 0,25 pkt proc. i od wczoraj główna stopa NBP wynosi 5,25 proc
. To piąta podwyżka stóp od kwietnia 2007 roku.

- Takiej decyzji można się było spodziewać, bo praktycznie zapowiadali ją wcześniej sami członkowie RPP - mówi Olivier Desbarres, ekonomista z Credit Suisse w Londynie.

Po posiedzeniu Rady

- Czynniki wpływające na wzrost inflacji wciąż przeważają nad tymi, które mogą ją obniżać - stwierdzili po posiedzeniu członkowie RPP.

Prezes NBP Sławomir Skrzypek dodał, że podwyżka wynikała m.in. z oczekiwanego wzrostu inflacji bazowej (nieuwzględniającej cen żywności i paliw).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rada przyznaje, że tempo wzrostu gospodarczego w 2008 roku będzie niższe od 6,5 proc. w 2007 roku i zwiększyło się ryzyko spowolnienia gospodarczego na świecie. Ale z drugiej strony według RPP w najbliższych miesiącach inflacja utrzyma się powyżej 3,5 proc., m.in. dzięki wzrostowi cen kontrolowanych. Rada ocenia też, że presja płacowa może dalej rosnąć, co może utrudniać powrót inflacji do 2,5 proc.

Według Piotra Bielskiego, ekonomisty BZ WBK, rada nie daje sygnału osłabiającego oczekiwania na wzrost stóp procentowych, ale z drugiej strony podwyżki stóp nie będą już znaczne.

- Podtrzymujemy scenariusz z jeszcze jedną podwyżką w marcu - dodaje ekonomista BZ WBK.

REKLAMA

Według Oliviera Desbarrese'a komunikat RPP sugeruje, że nie będzie się ona spieszyła z kolejnymi podwyżkami. Chociaż prognozy Credit Suisse wskazują, że na koniec 2008 roku główna stopa NBP wyniesie 5,75 proc. wobec 5,25 proc. obecnie, to Olivier Desbarres podkreśla ryzyko mniejszej skali zacieśnienia polityki pieniężnej.

- Grudniowe dane makro okazały się słabsze od prognoz, zwłaszcza sprzedaż detaliczna. Poza tym inne banki centralne obniżają stopy, obawiając się znacznego spowolnienia gospodarczego - zaznacza ekonomista.

- Ale z drugiej strony w Polsce wciąż inflacja konsumencka i bazowa rosną, podobnie jednostkowe koszty pracy. Ostatecznie jednak głosy Andrzeja Wojtyny, Andrzeja Sławińskiego i Jana Czekaja mogą przesądzić tylko o jednej podwyżce - dodaje Olivier Desbarres.

Ostatni miesiąc przyniósł znaczną weryfikację prognoz dotyczących przyszłych podwyżek stóp procentowych.

- Jeszcze niedawno mogło się okazać, że rację mieli ci, którzy postawili na 6-proc. stopę NBP na koniec roku - podkreśla Jacek Wiśniewski, ekonomista Raiffeisen Banku.

Teraz większość ekonomistów oczekuje, że w 2008 roku może jeszcze dojść tylko do jednej podwyżki stóp i główna stopa NBP znajdzie się na poziomie 5,5 proc. Powodem weryfikacji prognoz jest ryzyko spowolnienia gospodarki amerykańskiej (a tym samym europejskiej), czemu chce zapobiec m. in. Fed, obniżając stopy procentowe w USA.

Wyższe raty

REKLAMA

Podwyżka stóp i możliwe kolejne to oczywiście zła wiadomość dla spłacających kredyty w złotych, które będą jeszcze droższe. Wczoraj stawka trzymiesięcznego Wiboru, na której opiera się oprocentowanie kredytów hipotecznych, wynosiła 5,63 proc., a sześciomiesięcznego 5,84 proc. Według danych GP na początku tego tygodnia oprocentowanie 30-letniego kredytu o wartości 200 tys. złotych wynosiło średnio 6,65 proc. (Wibor plus marża banku), co oznaczało miesięczną ratę 1283,93 zł. Podwyżka stóp o 0,25 pkt proc. przełoży się na podwyżkę miesięcznej raty takiego kredytu o około 35 zł.

- W ślad za tą podwyżką na pewno zdrożeją kredyty hipoteczne. Nie oznacza to jednak podniesienia oprocentowania kredytów gotówkowych. Od początku roku rośnie też oprocentowanie lokat bankowych, jednak jest to bardziej wynik konkurencji na rynku niż samego wzrostu stóp. Co ciekawe, od lutego Ministerstwo Finansów obniża oprocentowanie obligacji 2-, 4- i 10-letnich - podkreśla Katarzyna Siwek, analityk Expandera.

Wpływ na decyzje rady będą miały zapewne kolejne dane o inflacji, która w pierwszych miesiącach 2008 roku może nawet dojść do 4,5 proc., a cel RPP to 2,5 proc. z dopuszczalnymi wahaniami od 1,5 do 3,5 proc.

Najnowsze prognozy Ministerstwa Finansów wskazują, że w I kwartale inflacja znajdzie się w przedziale 4-4,5 proc. i obniży się w II połowie roku.

- W skali całego roku inflacja średnioroczna powinna wynieść ok. 3,5 proc. - mówi wiceminister finansów Stanisław Gomułka.

- Zakładam, że RPP będzie uprawiać politykę, która zapewni to, że nie będzie dużego odstępstwa od celu inflacyjnego oraz to, że wypełnimy kryteria z Maastricht - dodaje.

Na posiedzeniu w lutym RPP otrzyma nową projekcję inflacyjną, która może być pewnym wskazaniem koniecznego zachowania w polityce pieniężnej. Wtedy też może okazać się, kiedy istnieje szansa na powrót inflacji do celu RPP, czyli 2,5 proc.

Najszybszy od 10 lat wzrost PKB

Perspektywy inflacyjne może poprawić nieco niższe tempo wzrostu polskiej gospodarki, jakie jest oczekiwane w 2008 roku. Wczoraj GUS opublikował wstępny szacunek dotyczący wzrostu gospodarczego za 2007 rok i okazało się, że w ubiegłym roku polski PKB wzrósł o 6,5 proc., po 6,2-proc. wzroście w 2006 roku. Tym samym wzrost PKB był najszybszy od dziesięciu lat.

- To jest drugi rok, kiedy wykorzystywane były rezerwy wzrostu z ubiegłych lat; rezerwy stopniowo się wyczerpują, to już widać na rynku pracy. Oczekujemy jednak nadal wysokiego tempa inwestycji i niższego wzrostu wynagrodzeń - mówi Stanisław Gomułka, wiceminister finansów.

Za taką dynamikę PKB odpowie głównie wzrost popytu krajowego (o 7,3 proc., czyli tak jak w 2006 roku) i inwestycje (o 20,4 proc., wobec 15,6 proc. w 2006 roku). Spożycie indywidualne wzrosło o 5,2 proc., wobec 4,9 proc. rok wcześniej.

- Struktura wzrostu PKB z dominującą rolą nakładów inwestycyjnych i bardzo umiarkowanym wzrostem popytu konsumpcyjnego jest stosunkowo korzystna dla perspektyw inflacji i wskazuje na szybki, a zarazem zrównoważony rozwój gospodarki. Dlatego te dane raczej poszerzają zbiór argumentów dla RPP, że kolejne podwyżki stóp procentowych nie muszą być zdecydowane - podkreślają ekonomiści BZ WBK.

W 2008 roku polską gospodarkę powinny nadal napędzać inwestycje i popyt krajowy. Według prognoz z sześciu banków, które zebrała GP, dynamika PKB spadnie w 2008 roku do 5,3 proc. Najsłabszy może być I kwartał, gdy wzrost PKB może wynieść 5 proc., w II i III może to być 5,5 proc., a w IV 5,3 proc. Prognozy wskazują, że w tym roku niższa w porównaniu z ubiegłym będzie dynamika inwestycji (13,8 proc.), popytu krajowego (6,1 proc.) i spożycia indywidualnego (5,4 proc.).

Według Stanisława Gomułki, dynamika PKB w 2008 roku powinna być zgodna z rządowymi założeniami i wynieść 5,5 proc.

- Rozkład kwartalny może być bardzo zmienny z uwagi na czynniki jednorazowe i efekt bazowy - dodaje wiceminister finansów.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Wojciech Górski

Rada Polityki Pieniężnej (na zdjęciu trzej jej członkowie, od lewej Stanisław Owsiak, Sławomir Skrzypek i Mirosław Pietrewicz) podwyżkę stóp procentowych argumentuje wciąż wysokim ryzykiem wzrostu inflacji

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Stopa referencyjna

PAWEŁ CZURYŁO

pawel.czurylo@infor.pl

OPINIE

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Lars Christensen, analityk Danske Banku

LARS CHRISTENSEN

analityk Danske Banku

Nie ma niespodzianki. Każdy oczekiwał takiej decyzji RPP w styczniu, ale teraz kluczowe pytanie dotyczy tego, czy być może nie jesteśmy blisko końca cyklu zacieśniania polityki monetarnej. Widzimy jeszcze miejsce na jedną podwyżkę stóp i to będzie koniec, mimo że inflacja jest wyższa od celu RPP. Ale inflacja spadnie w II połowie roku. W tym samym czasie EBC może obniżyć stopy procentowe, co może mieć wpływ na decyzje RPP. Polska gospodarka zwolni w tym roku, ale realny jest wzrost PKB na poziomie 5,5 proc. Ostateczny wynik będzie zależał od tego, w jakiej kondycji znajdzie się sektor przemysłowo-budowlany i jak głębokie będzie spowolnienie w Europie.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Jan Czekaj, członek Rady Polityki Pieniężnej

JAN CZEKAJ

członek Rady Polityki Pieniężnej

Sytuacja nie jest tak jasna, jak jeszcze parę tygodni temu. Z jednej strony mamy niespodziewane obniżki stóp w USA, które mogą spowodować także obniżkę stóp w strefie euro. A z drugiej strony mamy także słabsze niż oczekiwano dane dotyczące gospodarki w grudniu 2007 r. Nie wiemy, czy to już jest początek jakiejś tendencji. Z oceną trzeba poczekać. Na przyszłe decyzje RPP mogłoby wpłynąć utrwalenie się oznak spowolnienia gospodarczego w Polsce. I wtedy nie wiadomo, czy byłyby potrzebne kolejne podwyżki. Gdyby Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe, to moim zdaniem zmniejszyłaby się skłonność RPP do kolejnych podwyżek stóp, mimo podwyższonej inflacji.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

REKLAMA

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

REKLAMA

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

QUIZ Historia sztuki. Te informacje wypada znać. Dasz radę zdobyć 6/10?
Co to są rubensowskie kształty? A tycjanowski kolor? Kto namalował "Śniadanie na trawie"? Znasz odpowiedzi na te pytania? W takim razie jest duża szansa na komplet punktów.

REKLAMA