REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Platformy cyfrowe oskarżone o zmowę

Michał Fura
Michał Fura

REKLAMA

BIZNES TELEWIZJA Konkurencja na rynku platform cyfrowych

Platformy cyfrowe oskarżone o zmowę

l UOKiK bada, czy Cyfrowy Polsat i Cyfra+ nie stosują praktyk ograniczających konkurencję platformy n

l Platformy miały zrywać umowy z dystrybutorami, którzy oferowali n lub chcieli ją wprowadzić do sprzedaży

l Jeśli zarzuty się potwierdzą, obie spółki mogą zapłacić nawet 132 mln zł kary, obie zaprzeczają

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Rynek platform cyfrowych

Czy Cyfrowy Polsat i Cyfra+ są w zmowie i nie wpuszczają do sieci sprzedaży platformy satelitarnej n? Sprawdza to właśnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Postępowanie prowadzi wrocławska delegatura urzędu antymonopolowego. To tam wpłynęła skarga Felicji Czerkun, właścicielki firmy Refleks sprzedającej platformy cyfrowe w Żarach. Według niej, Cyfrowy Polsat i Cyfra+ wypowiedziały jej umowę na sprzedaż ich usług, gdy dowiedziały się, że zamierza się związać także z platformą, mimo że jej sklep był wśród 100 najlepszych w całym kraju. Gdy zerwano z nią umowy, sklep przestał funkcjonować.

- Zakończyłam działalność gospodarczą, a sklep wydzierżawiłam firmie komputerowej - opowiada Felicja Czerkun.

Jej przypadek uruchomił lawinę. Szybko okazało się, że w podobnej sytuacji były setki kolejnych autoryzowanych punktów sprzedaży (tzw. APS-ów), czyli firm zajmujących się sprzedażą Cyfrowego Polsatu i Cyfry+. „Od października 2006 r. do czerwca 2007 r. około 190 przedsiębiorców, którzy wyrazili wolę współpracy z telewizją n za naszym pośrednictwem spotkało się z wielokrotnym i zorganizowanym działaniem Cyfrowego Polsatu i Cyfry+ zmierzającym do uniemożliwienia rozpoczęcia lub zaniechania sprzedaży w tych firmach telewizji n” - alarmował w piśmie do prezesa platformy n Macieja Sojki zarząd spółki Skymax Polska z Wrocławia, jednego z największych pośredników na rynku między platformami a punktami sprzedaży.

- Takich przypadków jest mnóstwo. Ostatni mieliśmy w środę. Firma ze Świebodzina prosiła o wypowiedzenie umowy na sprzedaż platformy N, bo zażądała tego Cyfra+, strasząc zerwaniem umowy. Nie możemy nic zrobić. Staramy się natomiast iść tym ludziom na rękę, bo dla wielu z nich oznacza to bezrobocie - przyznaje Mieczysław Kolasiński, członek zarządu Skymax Polska.

Odłączono nas od systemu

Felicja Czerkun prowadziła interes odkąd na rynku pojawiły się pierwsze platformy satelitarne.

- Po jednej stronie sklepu sprzedawałam Cyfrowy Polsat, po drugiej Cyfrę+ i nikt nie wnosił zastrzeżeń. W umowach nie dopatrzyłam się zakazu sprzedaży konkurencyjnych platform, więc z chwilą wejścia na rynek platformy n podpisałam list intencyjny na jej dystrybucję - opowiada.

Ta weszła na rynek w połowie października ubiegłego roku. W firmie Refleks coraz częściej pojawiali się przedstawiciele Cyfrowego Polsatu i Cyfry+. Gdy przedstawiciel Cyfrowego Polsatu zobaczył na ladzie ulotki platformy n, Felicja Czerkun usłyszała pierwsze i nie ostatnie ostrzeżenie.

- Jeśli nie wycofamy się ze sprzedaży platformy n, zostanie rozwiązana umowa na dystrybucję Polsatu. Niemal równocześnie otrzymałam telefon z Cyfry+. Osoba powoływała się na informacje z Cyfrowego Polsatu o tym, że sprzedajemy n i również szantażowała nas rozwiązaniem umowy.

W październiku Cyfrowy Polsat wyłączył jej dostęp do internetowej obsługi sprzedaży. Felicja Czerkun chciała załagodzić sytuację i zmieniła zdanie co do sprzedaży n. Jej syn otworzył sklep naprzeciwko.

- Uznaliśmy, że ja będę sprzedawał platformę n, a mama z niej zrezygnuje. Mimo to domagano się od nas całkowitej rezygnacji ze sprzedaży platformy n - wspomina Bartłomiej Czerkun.

Cyfra+ rozwiązała umowę z Refleksem z początkiem listopada 2006 r. Okres wypowiedzenia wynosił trzy miesiące.

- Pan z Cyfry+ powiedział, że nie jesteśmy w stanie udowodnić, że powodem była platforma n, bo na rozwiązanie umowy pozwala jeden z jej paragrafów - dodaje.

- Nasze zabiegi o przywrócenie sprzedaży w tym sklepie nie przyniosły rezultatu. Powodem takiej decyzji, według wyjaśnień udzielonych nam przez Cyfrowy Polsat, było działanie na jego szkodę poprzez nawiązanie współpracy przez Refleks z platformą cyfrową N - dodaje Mieczysław Kolasiński.

O co ta walka

Gdy platforma n debiutowała w ubiegłym roku, wydała na promocję dziesiątki milionów złotych, określając się jako najnowocześniejsza oferta. Jako pierwsza zaoferowała dekoder z twardym dyskiem i nagrywarką, kanały HD (w wysokiej rozdzielczości) oraz usługę wideo na żądanie.

Rynek należał do Cyfry+ (należący m.in. do francuskiego Canal+) i Cyfrowego Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka. Obie platformy przystąpiły do kontrataku, wprowadzając nowe programy i kanały w HD, ale wciąż nie mają np. usługi wideo na żądanie.

Kluczem do zdobycia klientów na tym rynku jest sieć sprzedaży w całym kraju - małych, często rodzinnych firm. Obecnie jest ich w Polsce około 1,5 tys. Według szacunków branży, Cyfrowy Polsat dostępny jest w około 1,1 tys., a Cyfra+ w około 900.

- Przynajmniej w 40-50 proc. APS-ów, które obsługujemy, obie platformy sprzedawane są jednocześnie - dodaje Mieczysław Kolasiński.

Platforma n dostępna jest w 1,5 tys. punktach sprzedaży. To więcej niż mają konkurenci.

W czym więc problem?

- W momencie pojawienia się naszej oferty na rynku Cyfra+ i Cyfrowy Polsat zablokowały przed nami swoją sieć sprzedaży, mimo że specjaliści chcieli od początku dystrybuować naszą ofertę. Zostali postawieni przed koniecznością wyboru: albo Cyfra+ i Cyfrowy Polsat, albo platforma n. Dlatego nie ma nas w sieciach specjalistycznych, do których klienci są przyzwyczajeni. Jesteśmy natomiast w dużych sieciach z elektroniką i u niektórych dystrybutorów telefonii komórkowej - tłumaczy Grzegorz Iwaniuk, dyrektor sprzedaży platformy n.

Według niego, wybór właścicieli APS-ów był łatwy do przewidzenia.

- Jeśli ktoś przez ostatnie lata sprzedawał Cyfrę+ czy Cyfrowy Polsat i z tego się utrzymywał, w obawie przed utratą umów z tymi operatorami wycofywał się ze sprzedaży naszej oferty. Ale byli tacy, którzy się nie ugięli. Wypowiedziano im umowy i sprzedają tylko naszą ofertę - dodaje.

Podkreśla jednak, że to nie platforma n skierowała wniosek do UOKiK.

- Docierały do nas sygnały, że takie praktyki mają miejsce, ale uznaliśmy, że to pojedyncze przypadki. Dopiero gdy jeden ze sprzedawców zwrócił się do UOKiK, odezwali się inni i okazało się, że sprawa ma szerszy wymiar.

Odpierają zarzuty

W ciągu 11 miesięcy od debiutu platforma n zdobyła 150-160 tys. abonentów. Do końca roku chce mieć 300 tys., a na koniec 2008 roku - 500 tys. W tym samym czasie Cyfrowy Polsat pozyskał blisko 800 tys. nowych klientów.

Marta Jóźwiak, rzecznik prasowy Cyfry+, tłumaczy, że operator nie stosuje żadnych praktyk ograniczających konkurencję i nie stawia firmom dystrybucyjnym ograniczeń w kwestii podjęcia współpracami z konkurencją.

- Umowy zawierane przez Cyfrę+ stanowią expressis verbis, że dystrybutorzy nie są objęci zakazem konkurencji. Nieprawdziwe są sugestie o mającym ograniczać konkurencję porozumieniu Cyfry+ i Cyfrowego Polsatu. Konkurujemy z Cyfrowym Polsatem, tak jak z jakimkolwiek innym operatorem telewizyjnym.

Cyfrowy Polsat złożył pismo wyjaśniające do UOKiK w tej sprawie. Od czasu wszczęcia postępowania nie jest informowany o jego przebiegu.

- Naszą działalność prowadzimy zgodnie z przepisami i regulacjami prawnymi. Sądzę, że wynik postępowania będzie tego potwierdzeniem - mówi Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu.

UOKiK prowadzi na razie postępowanie wyjaśniające, które może potrwać nawet 60 dni. Po nim prezes urzędu antymonopolowego może zdecydować o wszczęciu postępowania właściwego.

- Jeśli wykaże ono, że zarzuty są prawdziwe, prezes może nałożyć na podmiot karę do maksymalnie 10 proc. wysokości ubiegłorocznych przychodów - tłumaczy Kamila Kurowska z biura prasowego UOKiK.

Oznacza to, że Cyfra + mogłaby zostać ukarana maksymalną karą 85 mln zł, zaś Cyfrowy Polsat - 47,9 mln zł.

NIEKTÓRE KARY NAŁOŻONE PRZEZ UOKIK

l 164 mln zł za porozumienie 20 banków wydających karty Visa i Mastercard.

l Niemal 110 mln zł za wspólne ustalanie cen przez producenta farb Polifarb Cieszyn-Wrocław i właścicieli siedmiu marketów budowlanych (Polifarb Cieszyn-Wrocław, Leroy Merlin, Praktiker, Nomi, Saint-Gobain, Obi, Bricomarche).

l Prawie 1,8 mln zł dla Johnson & Johnson Poland i Hurtowni Środków Farmaceutycznych i Artykułów Sanitarnych Hurtofarm za uzgadnianie warunków ofert przetargowych na sprzedaż leków stosowanych przy leczeniu niedokrwistości.

MichaŁ Fura

michal.fura@infor.pl

OPINIE

BERNADETA KASZTELAN-ŚWIETLIK

radca prawny z kancelarii Gessel

To, czy doszło do praktyki ograniczania konkurencji, zależeć będzie m.in. od faktycznych przyczyn wypowiedzeń umów poszczególnym dystrybutorom czy skali zjawiska. Jeśli przyczyną wypowiedzenia był rzeczywiście fakt podpisania umowy z nowym operatorem i nie było to zjawisko incydentalne, to wygląda na to, że praktyka może być prawdopodobna. Natomiast na przyszłość można radzić, aby dystrybutorzy analizowali zapisy w umowach pod kątem klauzul umożliwiających rozwiązanie z nimi umowy. Pretekstem do rozwiązania umowy przez operatora z dystrybutorem może być chociażby niezapłacenie w terminie faktury. A wtedy będzie nam dużo trudniej udowodnić szantaż z jego strony, nawet jeśli taki miał miejsce.

GRZEGORZ GAJDA

prawnik z Kancelarii Renata Urowska i Wspólnicy z Poznania

Oddziaływanie przez platformy cyfrowe na dystrybutora poprzez wprowadzenie zakazu dystrybucji odbiorników konkurencyjnej firmy może stanowić działanie zmierzające do naruszenia zasad konkurencji. Jeśli operatorzy, w następstwie sprzedaży przez dystrybutora odbiorników konkurencyjnej firmy, rozwiązali umowy z dystrybutorami, nie powołując się na żadną racjonalną i zgodną z umową podstawę prawną, dystrybutorzy mogą dochodzić przed sądem powszechnym swoich praw, domagając się uznania wypowiedzenia umowy za bezskuteczne. Istotnym problemem mogą być jednak kwestie dowodowe, w szczególności jeśli nie istniało między przedsiębiorcami żadne porozumienie w formie pisemnej.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kontrola podatkowa: czy musi być zapowiedziana. Zasada i wyjątki

Kontrola podatkowa, to oczywiście nic przyjemnego dla podatnika ale czasem się zdarza. Na taką okoliczność trzeba być przygotowanym. W szczególności warto wiedzieć, że taka kontrola z urzędu skarbowego powinna być w większości przypadków zapowiedziana z 7-dniowym wyprzedzeniem. Ale od tej zasady są niestety liczne wyjątki. Zobaczmy co na ten temat mówią przepisy.

Do 31 maja 2024 r. rolnik musi poinformować KRUS o podatku dochodowym z działalności gospodarczej za 2023 r.

31 maja 2024 roku upływa termin złożenia zaświadczenia lub oświadczenia do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) w sprawie wysokości należnego podatku dochodowego za 2023 rok. Wysokość rocznej kwoty granicznej za rok ubiegły wynosi 4.088 zł.

MRiT: Usługa Firma już w aplikacji mObywatel 2.0. W czym może pomóc przedsiębiorcy?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało w komunikacie z 23 maja 2024 r., że do aplikacji mObywatel wprowadzono nową usługę, która znacząco ułatwi życie przedsiębiorcom. Usługa Firma pozwala na wygodne gromadzenie i zarządzanie danymi dotyczącymi działalności gospodarczej oraz informacji o zarejestrowanej firmie, co może dać przedsiębiorcy oszczędność czasu i lepszą organizację pracy.

Nowa usługa dla indywidualnych przedsiębiorców w aplikacji mObywatel 2.0

W aplikacji mObywatel 2.0 pojawiła się usługa "Firma" skierowana do osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Jak z niej skorzystać?

REKLAMA

Nauczyciele i wykładowcy jako podatnicy VAT. Kiedy są zwolnieni z podatku? Interpretacja ogólna Ministra Finansów z 20 maja 2024 r.

W dniu 20 maja 2024 r. Minister Finansów wydał interpretację ogólną dotyczącą opodatkowania podatkiem od towarów i usług (VAT) świadczeń polegających na przekazywaniu wiedzy w ramach procesu kształcenia, przez osoby fizyczne (wykładowców, nauczycieli) będące podatnikami VAT, na podstawie umów zawieranych z uczelniami. W tej interpretacji Minister odniósł się do możliwych zwolnień podatkowych z VAT tych osób i usług przez nich świadczonych.

Przechodzisz na emeryturę? Kiedy korzystnie?

Osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego i udowodnienie okresu ubezpieczenia to podstawowe warunki przejścia na emeryturę. Jednak wybór momentu, w którym złożysz wniosek o emeryturę, jest także ważny. Wysokość emerytury z ZUS zależy bowiem także od miesiąca, w którym zdecydujesz się przejść na emeryturę. Kiedy najbardziej opłaca się przejść na emeryturę?

Czy podatek VAT naliczony od zakupionego sprzętu medycznego podlega odliczeniu?

Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) w swojej interpretacji potwierdziła, że podatek VAT naliczony od zakupionego sprzętu medycznego wykorzystywanego wyłącznie do czynności zwolnionych z tego podatku nie kwalifikuje się do odliczenia. 

Rekrutacja do szkół średnich 2024 – zasady, terminy, wnioski

Do kiedy trwa rekrutacja do szkół ponadpodstawowych? Kiedy jest rekrutacja uzupełniająca? Do ilu szkół można złożyć dokumenty?

REKLAMA

Producenci owoców i warzyw twardo o Zielonym Ładzie. Oberwą rolnicy, ale też inne grupy społeczne

Producenci owoców i warzyw mówią, że Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne. Nie sprzeciwiają się idei produkcji żywności wyróżniającej się wyższą jakością, zwracają jednak uwagę na szereg problemów, które przy okazji mogą poważnie uderzyć w ich działalność. Wśród nich znalazła się biurokracja.

Wynagrodzenie lekarzy: Wkrótce będzie podwyżka. Ile i dla kogo?

Zwiększy się wynagrodzenie lekarzy odbywających specjalizację w ramach rezydentury. W ministerstwie zdrowia trwają prace nad nowym rozporządzeniem.

REKLAMA