REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przewalutowanie oszczędności się nie opłaca

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Anna Lach

REKLAMA

Przewalutowanie oszczędności ze złotego na euro opłaca się tylko w przypadku zasobnego portfela. W Polsce, w przeciwieństwie do Słowacji, na wprowadzenie euro jednak poczekamy. Ekonomiści prognozują, że do 2012 roku złoty będzie jeszcze się umacniał.

 

 

Rządzący w Polsce ciągle nie mogą zdecydować się, kiedy w naszych portfelach pojawi się euro. I choć już wiemy, że prawdopodobnie kryteria niezbędne do wejścia do strefy euro spełnimy już w 2009 roku lub najpóźniej w 2010 roku, to nie oznacza to, że w 2011 czy 2012 roku euro zastąpi złotego. Do tego potrzeba bowiem odwagi i woli politycznej - tymczasem premier Donald Tusk enigmatycznie mówi, że gotowi będziemy w 2011 roku, nie precyzując, czy gotowi oznacza, że spełnimy kryteria czy że przyjmiemy euro w 2012 roku.

Eksporterzy kontra Kowalski

Przy ustalaniu kursu wejścia do euro zetrą się interesy Polaków, którzy oszczędzają obecnie w złotych, z potrzebami eksporterów. Za silny złoty oznacza mniejszą konkurencyjność polskiego eksportu, za słaby - spadek wartości oszczędności w przeliczeniu na euro.

Według obliczeń Analiz Online, na koniec 2007 r. oszczędności polskich gospodarstw domowych wynosiły 695,9 mld zł, czyli 194,3 mld euro (przy kursie ok. 3,58 zł za euro). Jeśli oszczędności z końca 2007 r. przeliczyć po kursie z końca kwietnia 2008 r. (NBP: 3,4604 PLN/EUR), to ich wartość liczona w euro wzrosłaby do 201,1 mld euro. Przy kursie z końca kwietnia 2005 r., gdy euro biło rekordy (NBP: 4,2756 PLN/EUR), w ten sposób przeliczane oszczędności stopniałyby do 162,8 mld euro.

Analizy Online wyliczyły, że relacja oszczędności Polaków do PKB wynosiła na koniec 2007 r. 62 proc., jednak to ponad trzykrotnie mniej niż w części krajów Europy Zachodniej, gdzie średnia relacja oszczędności do PKB wynosiła w 2006 roku 220 proc. Jak obliczali analitycy, żeby w Polsce osiągnąć podobny poziom, wartość oszczędności powinna przekraczać 2 bln zł.

- Wskaźnik dwukrotności PKB jest przekroczony m.in. we Włoszech, w Portugalii, Belgii. W Szwecji jest to nawet pięć razy więcej. Bardzo blisko granicy 200 proc. jest w przypadku oszczędności Niemców - mówi Tomasz Publicewicz z Analiz Online.

Mała siła nabywcza Polaków

Relacja oszczędności do polskiego PKB nie będzie zależeć od kursu przejścia na euro (i oszczędności, i PKB zostaną podzielone przez tę samą wartość), jednak szacunki Analiz Online pokazują, jak mała jest siła nabywcza polskich konsumentów.

Eksporterzy mają jednak dostać ustawę, która umożliwi rozliczenia w euro między polskimi firmami bez uzyskiwania specjalnego zezwolenia NBP, co zmniejszy koszty wynikające ze wzmacniającego się złotego. Jednak indywidualnym inwestorom pozostaje ciągła niepewność: teraz złoty jest silny i 350 zł oszczędności oznacza możliwość wydania 100 euro. Gdyby jednak wrócić do rekordów euro, 350 zł to już tylko niecałe 82 euro.

Polacy mają do dyspozycji zarówno fundusze inwestujące w krajach euro, jak i lokaty. Według danych z Comperia.pl, 1 tys. euro przyniesie na lokacie trzyletniej, w najlepszej ofercie, prawie 79 euro odsetek (już po zapłaceniu tzw. podatku Belki), czyli niecałe 280 zł. Najlepsza w tym okresie lokata złotowa o porównywalnej wartości - 3,5 tys. zł - pozwoli zarobić 510,3 zł. Najlepsze oprocentowanie trzyletnich lokat w euro to 3,25 proc., w złotych 6 proc., jednak polska inflacja zjada 2/3 odsetek.

Rafał Antczak, główny ekonomista grupy PZU, zwraca uwagę, że złoty zachowuje się tak, jak waluty krajów wcześniej wchodzących do strefy euro.

- Popatrzmy na zmiany kursu funta. Jeszcze nie tak dawno temu - co było ważne dla wyjeżdżających - funt był po 6,20 zł, teraz jest po 4,30 zł. To pokazuje, jak polska gospodarka i polski złoty się wzmocniły względem funta brytyjskiego. Można powiedzieć, że oszczędzający zawsze mogą wybrać lepszy moment do przewalutowania oszczędności i nie czekać na przyszłe przewalutowanie z automatu. Jeżeli wierzymy w siłę polskiej gospodarki, to znaczy, że złoty nadal będzie się wzmacniał w średnim okresie - powiedział Rafał Antczak Gazecie Prawnej.

- Dla oszczędzających najlepszy moment zamiany inwestycji denominowanych w złotych na inwestycje w euro jest wówczas, gdy złoty jest najsilniejszy wobec euro - mówi Adam Kałdus, dyrektor biura inwestycji PTE Bankowy.

Michał Witkowski, rzecznik prasowy grupy PZU, powiedział, że grupa nie prognozuje obecnie najkorzystniejszego kursu walutowego.

- Przed wejściem Polski do euro czeka nas dwuletni okres mechanizmu ERM2 oraz określenie poziomu referencyjnego kursu walutowego. Wówczas na podstawie przyjętych założeń oraz polityki monetarnej Unii Europejskiej będziemy się starali zabezpieczyć maksymalny poziom wypłacanych świadczeń w przyszłości - dodał.

Silny złoty opóźni zmianę waluty

Jednak wciąż nie wiadomo, kiedy Polska wejdzie do strefy euro. W dodatku - na co zwracała kilka tygodni temu uwagę wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska - o ile umacniający się złoty ogranicza inflację, o tyle może zmniejszać konkurencyjność polskiej gospodarki. W efekcie za silny złoty może opóźnić moment zmiany waluty. Zarządzający aktywami sugerują, że warto już zainteresować się uzupełnianiem portfela.

- Rynek będzie zmierzał w kierunku większej dywersyfikacji strategii poza Polską - uważa Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI.

- Polscy klienci zaczynają dostrzegać perspektywę wchodzenia do strefy euro, zaczynają się do tej waluty przenosić - zwraca uwagę Stanisław Markowski, jeden z szefów polskiego przedstawicielstwa banku Sal. Oppenheim.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Czy oszczędzać w Euro

OSZCZĘDZANIE W EURO - CO WARTO WIEDZIEĆ

l Jeśli chcesz zacząć inwestować w euro, pamiętaj, że kurs walutowy się zmienia.

l Według prognoz, w średnim terminie złoty może się umocnić.

l Nie zamieniaj dziś wszystkich swoich oszczędności na inwestycje denominowane w euro.

l O inwestycjach denominowanych w euro warto myśleć przynajmniej w kontekście 2012-2013 r. albo nawet w dłuższym horyzoncie.

l O oszczędzaniu w euro warto myśleć już dziś także wtedy, gdy ma się kredyt w tej walucie. Oszczędności zabezpieczą przed ewentualną niekorzystną zmianą kursu.


Anna Lach

anna.lach@infor.pl

Współpraca Mirek Kuk


OPINIA

JACEK WIŚNIEWSKI

główny ekonomista Raiffeisen Bank

Z dużym prawdopodobieństwem kurs złotego będzie się umacniał lub pozostawał na relatywnie mocnych poziomach. Taki efekt widzieliśmy w przeszłości we wszystkich krajach, które przygotowywały się do wejścia do strefy euro - ich waluty były poddawane presji na umocnienie, bo zazwyczaj gospodarki tych państw rozwijały się szybciej od gospodarek strefy euro. Ewentualne silniejsze osłabienie złotego mogłoby mieć miejsce, gdyby na drodze do wspólnej waluty pojawiły się jakieś kłopoty. Na razie nasza prognoza zakłada, że w 2012 roku euro będzie kosztowało ok. 3,30 zł.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

Dobre wiadomości dla najemców: najem przestał drożeć

W maju tylko w Gdańsku i Poznaniu poszły w górę przeciętne ceny najmu mieszkań dostępnych na rynku. W pozostałych największych metropoliach stawki czynszu utrzymały poziom z poprzedniego miesiąca. Co ważne, bardzo wzrosła liczba mieszkań oferowanych do wynajmu.

W kryzysie Polacy zaczęli oszczędzać i teraz już im to zostało. Stajemy się przez to bardziej zamożni?

Już dwie trzecie polaków oszczędza pieniądze. Najczęściej oszczędzają na koncie oszczędnościowym oraz lokatach. Podczas wyboru produktu bankowego kierują się bezpieczeństwem związanym z brakiem utraty wartości środków oraz wysokim oprocentowaniem (41 proc.).

REKLAMA

Inflacja spada, ale nie ceny żywności. Liderzy drożyzny w sklepach niemal niezmiennie ci sami

Najnowsze dane ze sklepów nie pozostawiają złudzeń. Dynamika wzrostu cen znowu zaczyna przyspieszać. W maju wzrost cen nabrał znów większej dynamiki. Co gorsza, najmocniej wzrastają w dalszym ciągu ceny żywności. To może być teraz główna bariera spowalniająca spadek inflacji.

Pracujesz na własnym laptopie? Co to oznacza dla ciebie i dla twojego pracodawcy

Jeszcze kilka lat temu strategia Bring Your Own Device - BYOD, polegająca na tym, że pracownik wykonuje swoje zadania na prywatnym komputerze, laptopie lub telefonie, była postrzegana jako nowoczesne podejście do organizacji pracy. Cyberzagrożenia w ostatnim czasie zasadniczo zmieniają tę optykę.

Nawet 2 333 zł miesięcznie dla aktywnych zawodowo osób po 50 roku życia. Nowe świadczenie od 1 czerwca 2025 r.

Od 1 czerwca 2025 r., osobom powyżej 50 roku życia (również tym, którzy osiągnęli już wiek emerytalny), które podejmą zatrudnienie – jako pośrednim beneficjentom świadczenia – przysługuje z powiatowego urzędu pracy dofinansowanie części ich wynagrodzenia, które może opiewać nawet na 2 333 zł brutto miesięcznie. Może to nie tylko zwiększyć szansę na znalezienie pracy przez seniorów (warto uświadamiać przyszłych pracodawców o takiej możliwości, np. podczas rozmowy rekrutacyjnej), ale realnie wpłynąć na wysokość otrzymywanego przez nich wynagrodzenia za pracę.

Pieniądze po zmarłych leżą na kontach w ZUS. Spadkobiercy o nich nie wiedzą. Można odzyskać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych

Jak to jest z tymi pieniędzmi na koncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, kiedy ktoś przeniesie się na tamten świat? Czy współmałżonek albo dzieci mogą je dziedziczyć. Okazuje się, że tak. To może być nawet blisko 30 tysięcy. I mało kto o tym wie.

REKLAMA

Milion szans na życie dzięki dawcom krwi. Polska świętuje Światowy Dzień Krwiodawcy

Ponad 651 tysięcy honorowych dawców, 1,5 miliona donacji krwi i 1,6 miliona przetoczeń – to bilans, którym Polska może się pochwalić z okazji Światowego Dnia Krwiodawcy. Ministerstwo Zdrowia opublikowało dane i podziękowało wszystkim, którzy bezinteresownie oddają krew, ratując ludzkie życie.

Podwyżka emerytury o 768 zł. Wyrównanie o blisko 30 000 zł. Jedno z pierwszych prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

W artykule prezentujemy jedno z pierwszych prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Emerytka wygrała zarówno podwyższenie emerytury jak i wyrównanie za trzy lata wstecz. Wyrównanie wynosi 29.606,12 zł. Niestety nie rekompensuje to szkody z tytułu zaniżenia emerytury, gdyż ta wynosi za okres od przyznania zaniżonej emerytury w 2017 r. do czerwca 2025 r. – 53.313,56 zł. W sądach są dziesiątki takich spraw. Wszystkie dotyczą ponownego przeliczenie emerytur obniżonych niezgodnie z Konstytucją RP o korzyści z emerytur wcześniejszych.

REKLAMA