REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Reklama nie może wprowadzać w błąd

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Monika Burzyńska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ciekawie brzmiące reklamy mają zachęcić klienta do zakupu towaru lub usługi. Jeśli jednak wprowadzają w błąd są nieuczciwą praktykę rynkową. Przedsiębiorca, który tak się reklamuje może słono za to zapłacić.

 

Celem stosowania reklam jest powiększenie kręgu klientów. Chociaż ze swej natury bywają przesadne, nie mogą przekraczać pewnych granic. Ich treść powinna być rzetelna i zgodna z prawdą. Ma to związek z jednym z podstawowych praw konsumenta dotyczącym uzyskania rzetelnych, prawdziwych i pełnych informacji o towarze lub usłudze. W przypadku gdy wprowadzająca w błąd reklama trafia do szerokiego kręgu klientów, stanowi zagrożenie dla tzw. zbiorowego interesu konsumentów.

Nęcenie klienta

REKLAMA

Definicja reklamy wprowadzającej w błąd znajduje się w Dyrektywie Rady Unii Europejskiej nr 450/84. Zgodnie z jej treścią, jest to każda reklama, która w jakikolwiek sposób, łącznie ze sposobem jej prezentowania, wprowadza w błąd lub jest zdolna do wprowadzenia w błąd osób, do których jest skierowana lub do których dociera, skutkiem czego może wpłynąć na ich gospodarcze zachowanie się albo z tych powodów szkodzi konkurentom lub może im szkodzić. Przy ustalaniu, czy dana reklama wprowadza w błąd, dyrektywa nakazuje brać pod uwagę wszystkie jej składniki, np. cenę towaru, datę produkcji, pochodzenie geograficzne, warunki dostarczenia towaru lub świadczenia usługi.

Z kolei z art. 16 ust. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wynika, że przy ocenie reklamy wprowadzającej w błąd należy uwzględnić wszystkie jej elementy, zwłaszcza dotyczące ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy lub konserwacji reklamowanych towarów lub usług, a także zachowania się klienta.

Należy zaznaczyć, że zwrot zwłaszcza oznacza, że w tym przepisie nie określono wyczerpującego katalogu składników reklamy wprowadzającej w błąd. Aby określona reklama została uznana za wprowadzającą w błąd, musi ona jednocześnie wpływać na decyzję związaną z zakupem towaru lub skorzystaniem z usługi. Nie ma przy tym znaczenia, że przedsiębiorca zagwarantowuje możliwość zwrotu towaru.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ceny niższe i niepełne

W praktyce wprowadzanie konsumentów w błąd często dotyczy ceny reklamowanego towaru lub usługi. Bez wątpienia jej wysokość jest elementem decydującym o tym, czy klient zainteresuje się ofertą. Oznaczanie towarów i usług w sposób naruszający obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej i prawdziwej informacji o cenach oraz rozpowszechnianie informacji w sposób wprowadzający w błąd co do ich wysokości może być uznane za bezprawną praktykę narażającą na uszczerbek interesy znacznej grupy lub wszystkich konsumentów. Brak rzetelnej i prawdziwej informacji o cenie pozbawia bowiem konsumentów podstawowych danych o towarze oraz uniemożliwia dokonanie świadomego wyboru. Przyjmuje się, że stosowanie reklamy wprowadzającej w błąd co do ceny powoduje zakłócenie funkcjonowania uczciwej konkurencji rynkowej.

Wyolbrzymianie walorów

Przykładem reklam wprowadzających w błąd mogą być także informacje wyolbrzymiające pewne cechy produktu, wskazując np. że określony krem jest najskuteczniejszy, co potwierdzają badania naukowe.

REKLAMA

Wprowadzenie w błąd może polegać nie tylko na podaniu nieprawdziwych informacji. Czasem przekazy reklamowe zawierają prawdziwe informacje, lecz przedstawiają je w sposób dwuznaczny i przez to mylący. Należy pamiętać, że odbiorcą reklamy z reguły jest zwykły konsument, który nie posiada specjalistycznej wiedzy. Nie można więc oczekiwać do niego profesjonalnej analizy reklamy pod względem ewentualnego wprowadzania go w błąd.

Bardzo często przedsiębiorcy posługują się reklamami, które nie przedstawiają wszystkich istotnych z punktu widzenia klienta informacji. Są to tzw. reklamy niepełne, które poprzez pominięcie istotnych danych sprawiają, że klient zaczyna mieć mylne wyobrażenie o promowanym towarze lub usłudze.

WAŻNE

Wprowadzająca w błąd reklama jest uznawana za czyn nieuczciwej konkurencji i nieuczciwą praktykę rynkową, a także działanie godzące w zbiorowe interesy konsumentów. Z tego powodu jest niedozwolona.

Innym przykładem wprowadzania konsumentów w błąd jest mylne oznaczenie reklamującego, wywołujące wrażenie powiązania go w pewien sposób z cudzymi znakami towarowymi.

Najtańsza taksówka

O tym jak ważne jest podawanie precyzyjnych i zgodnych z rzeczywistością informacji, przekonał się jeden z przedsiębiorców z Poznania zajmujący się świadczeniem taksówkarzom usług informacyjno-dyspozytorskich. Stosował on wprowadzającą w błąd reklamę dotyczącą przewozu osób taksówką. Podawał w niej niezgodne z rzeczywistością zapewnienie, że jego korporacja jest najtańsza w Poznaniu. Taką informację zamieszczał na wizytówkach reklamowych rozdawanych klientom. Identycznej treści wizytówki były publikowane na łamach bezpłatnego tygodnika Kup Auto. Podobne zapewnienie zostało opublikowane w Polskich Książkach Telefonicznych.

Wynikało z niego jednoznacznie, że jego korporacja jest nie tylko największa, ale i najtańsza w całym Poznaniu. Jednak korzystające z tych usług osoby były lepiej zorientowane co do cen przejazdu taksówkami w tym mieście. W związku z tym na skutek skargi sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wszczęto postępowanie wyjaśniające, a później postępowanie w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów polegających na posługiwaniu się nieuczciwą i wprowadzającą w błąd reklamą przewozu osób.

Aby ustalić, czy informacje podawane w treści badanej reklamy są prawdziwe czy też wprowadzające w błąd, prezes UOKiK zwrócił się do 11 korporacji taksówkarzy działających w Poznaniu z prośbą o przedstawienie aktualnych cenników usług przewozu osób łącznie z wykazem stosowanych rabatów. Z nadesłanych informacji wynikało, że co najmniej dziewięć korporacji świadczących usługi przewozu taksówkami na terenie Poznania dla większości klientów miało niższe ceny. W rezultacie okazało się, że najtańszą firmą świadczącą usługi polegające na przewozie osób taksówką jest zupełnie inna korporacja.

Oskarżony o stosowanie reklamy wprowadzającej w błąd próbował tłumaczyć się tym, że przy opracowywaniu treści materiałów reklamowych kierował się własnymi ustaleniami. Jednak nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów, które potwierdziłyby prawdziwość twierdzeń zawartych w jego reklamach. Po prostu nie potrafił wykazać, że oferowane przez niego usługi rzeczywiście są najtańsze. Nie sprostał więc spoczywającemu na nim ciężarowi dowodów.

Prezes UOKiK wydał więc decyzję, w której uznał, że w omawianym przypadku miała miejsce praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. W pierwszym punkcie sentencji decyzji nakazał zaniechanie jej stosowania. Oprócz tego nakazał dwukrotną publikację pierwszego punktu sentencji decyzji. W związku z całą sprawą, a przede wszystkim jej finałem, treść ogłoszenia reklamowego w tygodniku Kup Auto zmieniono na Jesteśmy jedni z tańszych.

KONSEKWENCJE NARUSZENIA PRAWA

Przedsiębiorca posługujący się taką reklamą musi liczyć się z tym, że konsument, którego interes został z tego powodu zagrożony lub naruszony, może domagać się m.in.:

• naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu,

• zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej, ochroną dziedzictwa narodowego lub ochroną konsumentów.

Przedsiębiorca stosujący reklamy wprowadzające w błąd może być ukarany przez prezesa UOKiK karą pieniężną w wysokości mieszczącej się w granicach 10 proc. przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia tej kary.

MONIKA BURZYŃSKA

monika.burzynska@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

Art. 3 ust. 1, art. 10 oraz art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. nr 47, poz. 211 ze zm.).

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jednorazowa wypłata całości emerytury, która należałaby się do końca życia, zamiast comiesięcznych wypłat świadczenia – Sejm ma nowy pomył na obniżenie kosztów ZUS

„To my Panu wypłacimy jednorazowo całość emerytury, która by się Panu należała do końca życia” – „pozwoli to na uniknięcie ogromnych opłat [red.: ponoszonych przez ZUS w związku z obsługą takiego świadczenia], wielokrotnie przewyższających kwotę tej emerytury” – padło w czasie posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Senioralnej, która pochyliła się nad problemem tzw. emerytur groszowych. Co to oznacza dla emerytów, którzy otrzymują świadczenia na poziomie niższym od minimalnej, gwarantowanej ustawowo wysokości emerytury i czy w przypadku wprowadzenia takiej zmiany – utracą oni prawo do corocznej trzynastej i czternastej emerytury?

Koniec darmowych worków na śmieci od gminy. Zmiany w sposobie segregacji odpadów

Coraz więcej gmin w Polsce nie udostępnia już darmowych worków na śmieci dla swoich mieszkańców. Jest to związane ze zmianą sposobu segregacji odpadów. Zmiany mają na celu walkę z niewłaściwym sortowaniem śmieci.

Odrzucenie spadku i tak nie uchroni przed długami po zmarłym

Odrzucenie spadku i tak nie uchroni przed długami po zmarłym - dlaczego? Cóż, kwestie dziedziczenia po bliskich budzą wiele emocji, a nierzadko również obaw. Choć przyjęcie spadku kojarzy się z korzyścią, niewiedza i skomplikowane przepisy mogą prowadzić do poważnych problemów finansowych, zwłaszcza gdy w grę wchodzą długi zmarłego. Zawiłości prawa spadkowego potrafią zaskoczyć, o czym świadczą kontrowersyjne orzeczenia sądowe, które wymagają interwencji nawet Rzecznika Praw Obywatelskich.

Ponad 3 tysiące zł miesięcznie dla każdego. Nikt nie pyta o zarobki. Wystarczy ten dokument. Wypłaty ruszą niebawem

Dokładnie 3287 zł miesięcznie, tyle wynosi teraz świadczenie pielęgnacyjne przysługujące tym, którzy opiekują się bliskimi z niepełnosprawnością. Novum, jakie pojawiło się w przepisach, pozwala na łączenie świadczenia z pracą zarobkową. Jak uzyskać to finansowe wsparcie na nowych zasadach?

REKLAMA

Msze w kościołach bez pieniędzy. Ruszyła rewolucyjna zmiana w polskich parafiach

Czy wkrótce podczas mszy nie usłyszymy już brzęku monet wrzucanych na tacę? Coraz więcej na to wskazuje. W polskich kościołach trwa cicha, ale znacząca zmiana – rewolucja, która zaczęła się od jednego urządzenia i szybko ogarnęła całą Polskę. Mowa o… ofiaromacie czyli elektronicznym terminalu, dzięki któremu wierni mogą złożyć datki kartą, telefonem lub Blikiem.

1500 zł mandatu i 10 punktów karnych za stłuczkę? Jak tego uniknąć? Wystarczy smartfon z aplikacją mObywatel

Kolizja na drodze to stres, mandaty, punkty karne i długie czekanie na patrol. Na szczęście już niedługo w niektórych przypadkach będzie można tego wszystkiego uniknąć. Legalnie, szybko i bez papierologii. Sprawdź, co się zmieni i jak wkrótce będziesz mógł oszczędzić nawet 1500 zł.

Intensywne opady deszczu uszczuplą portfele wielu właścicieli nieruchomości o nawet 10 tys. zł. Kontrolerzy nie będą mieli litości dla Polaków

Ostatnie dni obfitują w gwałtowne zjawiska pogodowe, w tym m.in. w intensywne opady deszczu. Stąd, wiele osób zmaga się z problemem wód opadowych gromadzących się w nadmiarze na ich posesjach. Zagospodarowanie wód opadowych, leży w gestii właściciela nieruchomości. Nie każdy jest świadomy, że za odprowadzanie deszczówki niezgodnie z przepisami, grożą poważne konsekwencje – w tym grzywna w wysokości nawet 10 tys. zł.

Niekorzystna zmiana dla wszystkich emerytów i rencistów: ZUS będzie mógł zażądać zwrotu świadczeń za ostatnie 3 lata! Nowe narzędzie w rękach ZUS, pod przykrywką ułatwienia dla seniorów

Osoba, która wykonuje pracę zarobkową w czasie pobierania emerytury (jeżeli nie osiągnęła jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, chyba, że – kontynuuje zatrudnienie u dotychczasowego pracodawcy) lub renty musi mieć świadomość, iż przekroczenie przez nią tzw. limitów dorabiania (do emerytury lub odpowiednio – renty), może skutkować zmniejszeniem przysługującego jej świadczenia, a w określonych okolicznościach – nawet całkowitym zawieszeniem jego wypłacania. Z limitami tymi – związany jest obowiązek corocznego powiadamiania ZUS o wysokości osiąganych przychodów, który ciąży na emerytach i rencistach. W związku z projektem deregulacyjnym rządu – w odniesieniu do większości emerytów i rencistów ma on zostać zniesiony. Okazuje się jednak, że pośredni skutek takiej zmiany, może być dla świadczeniobiorców bardzo niekorzystny.

REKLAMA

To pewne: będzie wyższa kwota wolna w PIT i niższy podatek od dochodów. Ceną podatek katastralny czyli nie od metra kwadratowego ale wartości mieszkania i domu?

Podatek katastralny zamiast podatku od nieruchomości? Rząd niezmiennie kwestionuje możliwość wprowadzenia takiej zmiany w podatkach. Jednocześnie jednak sondowane są nieoficjalnie różnie opcje podatku od wartości mieszkania i domu w miejsce obecnie obowiązującego podatku naliczanego dla obywateli nie od wartości nieruchomości, ale od jej metrażu.

Ponad 1700 złotych bez względu na staż pracy. Ta podwyżka już weszła w życie

Bon na zasiedlenie bez limitu wieku, rejestracja na podstawie miejsca zamieszkania, a nie adresu zameldowania, takie zmiany przyniosły bezrobotnym nowe przepisy, jakie z początkiem czerwca zaczęły obowiązywać w urzędach pracy. To nie wszystko. Rewolucja dotyczy także wypłaty zasiłku.

REKLAMA