REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Reklama nie może wprowadzać w błąd

Monika Burzyńska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ciekawie brzmiące reklamy mają zachęcić klienta do zakupu towaru lub usługi. Jeśli jednak wprowadzają w błąd są nieuczciwą praktykę rynkową. Przedsiębiorca, który tak się reklamuje może słono za to zapłacić.

 

Celem stosowania reklam jest powiększenie kręgu klientów. Chociaż ze swej natury bywają przesadne, nie mogą przekraczać pewnych granic. Ich treść powinna być rzetelna i zgodna z prawdą. Ma to związek z jednym z podstawowych praw konsumenta dotyczącym uzyskania rzetelnych, prawdziwych i pełnych informacji o towarze lub usłudze. W przypadku gdy wprowadzająca w błąd reklama trafia do szerokiego kręgu klientów, stanowi zagrożenie dla tzw. zbiorowego interesu konsumentów.

Nęcenie klienta

REKLAMA

Definicja reklamy wprowadzającej w błąd znajduje się w Dyrektywie Rady Unii Europejskiej nr 450/84. Zgodnie z jej treścią, jest to każda reklama, która w jakikolwiek sposób, łącznie ze sposobem jej prezentowania, wprowadza w błąd lub jest zdolna do wprowadzenia w błąd osób, do których jest skierowana lub do których dociera, skutkiem czego może wpłynąć na ich gospodarcze zachowanie się albo z tych powodów szkodzi konkurentom lub może im szkodzić. Przy ustalaniu, czy dana reklama wprowadza w błąd, dyrektywa nakazuje brać pod uwagę wszystkie jej składniki, np. cenę towaru, datę produkcji, pochodzenie geograficzne, warunki dostarczenia towaru lub świadczenia usługi.

Z kolei z art. 16 ust. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wynika, że przy ocenie reklamy wprowadzającej w błąd należy uwzględnić wszystkie jej elementy, zwłaszcza dotyczące ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy lub konserwacji reklamowanych towarów lub usług, a także zachowania się klienta.

Należy zaznaczyć, że zwrot zwłaszcza oznacza, że w tym przepisie nie określono wyczerpującego katalogu składników reklamy wprowadzającej w błąd. Aby określona reklama została uznana za wprowadzającą w błąd, musi ona jednocześnie wpływać na decyzję związaną z zakupem towaru lub skorzystaniem z usługi. Nie ma przy tym znaczenia, że przedsiębiorca zagwarantowuje możliwość zwrotu towaru.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ceny niższe i niepełne

W praktyce wprowadzanie konsumentów w błąd często dotyczy ceny reklamowanego towaru lub usługi. Bez wątpienia jej wysokość jest elementem decydującym o tym, czy klient zainteresuje się ofertą. Oznaczanie towarów i usług w sposób naruszający obowiązek udzielania konsumentom rzetelnej i prawdziwej informacji o cenach oraz rozpowszechnianie informacji w sposób wprowadzający w błąd co do ich wysokości może być uznane za bezprawną praktykę narażającą na uszczerbek interesy znacznej grupy lub wszystkich konsumentów. Brak rzetelnej i prawdziwej informacji o cenie pozbawia bowiem konsumentów podstawowych danych o towarze oraz uniemożliwia dokonanie świadomego wyboru. Przyjmuje się, że stosowanie reklamy wprowadzającej w błąd co do ceny powoduje zakłócenie funkcjonowania uczciwej konkurencji rynkowej.

Wyolbrzymianie walorów

Przykładem reklam wprowadzających w błąd mogą być także informacje wyolbrzymiające pewne cechy produktu, wskazując np. że określony krem jest najskuteczniejszy, co potwierdzają badania naukowe.

REKLAMA

Wprowadzenie w błąd może polegać nie tylko na podaniu nieprawdziwych informacji. Czasem przekazy reklamowe zawierają prawdziwe informacje, lecz przedstawiają je w sposób dwuznaczny i przez to mylący. Należy pamiętać, że odbiorcą reklamy z reguły jest zwykły konsument, który nie posiada specjalistycznej wiedzy. Nie można więc oczekiwać do niego profesjonalnej analizy reklamy pod względem ewentualnego wprowadzania go w błąd.

Bardzo często przedsiębiorcy posługują się reklamami, które nie przedstawiają wszystkich istotnych z punktu widzenia klienta informacji. Są to tzw. reklamy niepełne, które poprzez pominięcie istotnych danych sprawiają, że klient zaczyna mieć mylne wyobrażenie o promowanym towarze lub usłudze.

WAŻNE

Wprowadzająca w błąd reklama jest uznawana za czyn nieuczciwej konkurencji i nieuczciwą praktykę rynkową, a także działanie godzące w zbiorowe interesy konsumentów. Z tego powodu jest niedozwolona.

Innym przykładem wprowadzania konsumentów w błąd jest mylne oznaczenie reklamującego, wywołujące wrażenie powiązania go w pewien sposób z cudzymi znakami towarowymi.

Najtańsza taksówka

O tym jak ważne jest podawanie precyzyjnych i zgodnych z rzeczywistością informacji, przekonał się jeden z przedsiębiorców z Poznania zajmujący się świadczeniem taksówkarzom usług informacyjno-dyspozytorskich. Stosował on wprowadzającą w błąd reklamę dotyczącą przewozu osób taksówką. Podawał w niej niezgodne z rzeczywistością zapewnienie, że jego korporacja jest najtańsza w Poznaniu. Taką informację zamieszczał na wizytówkach reklamowych rozdawanych klientom. Identycznej treści wizytówki były publikowane na łamach bezpłatnego tygodnika Kup Auto. Podobne zapewnienie zostało opublikowane w Polskich Książkach Telefonicznych.

Wynikało z niego jednoznacznie, że jego korporacja jest nie tylko największa, ale i najtańsza w całym Poznaniu. Jednak korzystające z tych usług osoby były lepiej zorientowane co do cen przejazdu taksówkami w tym mieście. W związku z tym na skutek skargi sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wszczęto postępowanie wyjaśniające, a później postępowanie w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów polegających na posługiwaniu się nieuczciwą i wprowadzającą w błąd reklamą przewozu osób.

Aby ustalić, czy informacje podawane w treści badanej reklamy są prawdziwe czy też wprowadzające w błąd, prezes UOKiK zwrócił się do 11 korporacji taksówkarzy działających w Poznaniu z prośbą o przedstawienie aktualnych cenników usług przewozu osób łącznie z wykazem stosowanych rabatów. Z nadesłanych informacji wynikało, że co najmniej dziewięć korporacji świadczących usługi przewozu taksówkami na terenie Poznania dla większości klientów miało niższe ceny. W rezultacie okazało się, że najtańszą firmą świadczącą usługi polegające na przewozie osób taksówką jest zupełnie inna korporacja.

Oskarżony o stosowanie reklamy wprowadzającej w błąd próbował tłumaczyć się tym, że przy opracowywaniu treści materiałów reklamowych kierował się własnymi ustaleniami. Jednak nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów, które potwierdziłyby prawdziwość twierdzeń zawartych w jego reklamach. Po prostu nie potrafił wykazać, że oferowane przez niego usługi rzeczywiście są najtańsze. Nie sprostał więc spoczywającemu na nim ciężarowi dowodów.

Prezes UOKiK wydał więc decyzję, w której uznał, że w omawianym przypadku miała miejsce praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. W pierwszym punkcie sentencji decyzji nakazał zaniechanie jej stosowania. Oprócz tego nakazał dwukrotną publikację pierwszego punktu sentencji decyzji. W związku z całą sprawą, a przede wszystkim jej finałem, treść ogłoszenia reklamowego w tygodniku Kup Auto zmieniono na Jesteśmy jedni z tańszych.

KONSEKWENCJE NARUSZENIA PRAWA

Przedsiębiorca posługujący się taką reklamą musi liczyć się z tym, że konsument, którego interes został z tego powodu zagrożony lub naruszony, może domagać się m.in.:

• naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu,

• zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej, ochroną dziedzictwa narodowego lub ochroną konsumentów.

Przedsiębiorca stosujący reklamy wprowadzające w błąd może być ukarany przez prezesa UOKiK karą pieniężną w wysokości mieszczącej się w granicach 10 proc. przychodu osiągniętego w roku rozliczeniowym poprzedzającym rok nałożenia tej kary.

MONIKA BURZYŃSKA

monika.burzynska@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

Art. 3 ust. 1, art. 10 oraz art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. nr 47, poz. 211 ze zm.).

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

REKLAMA

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

REKLAMA

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA