REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szkoły, które źle kształcą, będą likwidowane

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Guza
Łukasz Guza
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Dwie podwyżki wynagrodzeń nauczycieli po 5 proc., obniżenie wieku szkolnego, wydłużenie nauczycielskiego pensum i przyznanie większych uprawnień samorządom - to rządowe propozycje zmian w ustawie o systemie oświaty.

Rozmawiamy z KRYSTYNĄ SZUMILAS, wiceministrem edukacji narodowej

REKLAMA

 

W 2009 roku największe podwyżki otrzymać mają nauczyciele stażyści. Czy rzeczywiście spowoduje to, że młodzi ludzie chętniej będą podejmować pracę w szkołach?

- W tej chwili płace nauczycieli stażystów są drastycznie niskie. Teoretycznie nauczyciel powinien zarobić brutto 1,7 tys., a to, jak na obecne warunki życia, bardzo mała kwota. Stąd propozycja rządu, aby w 2009 roku podwyżka dla nauczyciela stażysty wynosiła średnio 586 zł, czyli więcej niż np. mianowanego czy dyplomowanego. Wzrost wynagrodzeń na pewno zachęci młodych ludzi do podejmowania pracy w szkole.

REKLAMA

Rząd chce też umożliwić samorządom zwiększenie wymiaru obowiązkowych zajęć nauczycieli o cztery godziny. Związki zawodowe twierdzą, że realne podwyżki będą więc niższe, bo nauczyciele będą musieli więcej pracować.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Nie chcemy zwiększyć wymiaru czasu pracy nauczycieli. Nadal wynosić będzie on 40 godzin tygodniowo. Chcemy natomiast zmienić proporcje między czasem poświęconym na zajęcia w szkole a czasem, w którym nauczyciel przygotowuje się do lekcji i wykonuje inne czynności związane z prowadzeniem zajęć. Samorządy powinny samodzielnie ustalać pensum nauczycieli w zależności od typu szkoły, rodzaju prowadzonych zajęć i liczby uczniów w klasach. To nie oznacza, że wszyscy nauczyciele powinni mieć podwyższony wymiar zajęć. Na pewno nie chcemy podwyższać pensum np. nauczycielom polonistom lub matematykom, bo opracowanie planu zajęć zajmuje im najwięcej czasu. Twierdzenie, że wszyscy nauczyciele będą mieć wyższe o cztery godziny pensum, jest nieuzasadnione. Są samorządy, które deklarują, że w ogóle nie podniosą pensum, są też takie, które twierdzą, że podwyższą je tylko niektórym nauczycielom w zależności od przedmiotu lub liczby uczniów w klasie.

Czy protesty związkowców nie wynikają z faktu, że nauczyciele sami uważają za czas pracy tylko 18 godzin zajęć, a czas na przygotowanie się do lekcji jako wolny?

- Większość Polaków sądzi, że nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo. Wynika to m.in. z faktu, że do tej pory nie był ewidencjonowany ich czas pracy poza lekcjami. Nie wiadomo np., ile czasu nauczyciele poświęcają na przygotowanie się do lekcji. Chcemy, aby zajęcia wykonywane poza pensum, które da się rejestrować, np. wycieczka szkolna, były ewidencjonowane. Zastanawiamy się, w jaki sposób unormować też czas, jaki nauczyciele poświęcają na przygotowanie się do zajęć i realizację statutowych zadań szkoły. Związki, z którymi rozmawialiśmy już na ten temat, zaproponowały, aby zrobić badania czasu pracy nauczycieli. Dzięki temu dowiemy się, czy pracują oni 40 godzin tygodniowo.

Związki domagają się dodatkowych podwyżek dla nauczycieli, jeśli samorządy będą mogły wydłużać im pensum. Rząd zgodzi się na to, czy zrezygnuje z wyższego pensum?

- Ze związkami rozmawiamy od maja. Propozycje zmiany w Karcie Nauczyciela przedstawiliśmy już w czerwcu. Jeśli chodzi o podwyżki, porozumieliśmy się, że wynagrodzenia nauczycieli wzrosną w przyszłym roku dwukrotnie po 5 proc. Temat wydłużania pensum jest nadal negocjowany.

Rząd może się więc wycofać z przyznania samorządom prawa do podwyższania pensum?

- Dopóki ustawa nie zostanie uchwalona przez Sejm, jest to wyłącznie propozycja.

Związki twierdzą, że podwyższenie pensum może spowodować zwolnienia nawet 100 tys. nauczycieli. Czy to możliwe?

- Związkowcy założyli, że od 1 września wszyscy nauczyciele będą mieć wyższe pensum o cztery godziny. A to nieprawda. Poza tym obecnie nauczyciele prowadzą ponad 1,35 mln godzin zajęć powyżej pensum, czyli tzw. godzin ponadwymiarowych. Oznacza to, że w oświacie jest 75 tys. etatów, które można obsadzić, jeśli nauczyciele nie mieliby nadgodzin. Poza tym od 2009 roku obniżony zostanie wiek szkolny, więc zwiększy się liczba uczniów i klas w szkołach podstawowych. Jeśli nawet doszłoby więc do masowego podwyższania pensum, to niemożliwe, aby z tego powodu pracę straciło 100 tys. nauczycieli.

Czy szkoły przygotowane są do obniżenia wieku szkolnego?

- Do polskich szkół od kilkunastu lat trafia coraz mniej dzieci z powodu niżu demograficznego. Bez obniżenia wieku szkolnego liczba godzin i liczba dzieci w szkołach nadal by malała. Tak więc infrastruktura szkolna jest przygotowana do przyjęcia większej liczby dzieci, bo jeszcze kilka - kilkanaście lat temu było ich znacznie więcej.

Rząd chce też zreformować nadzór pedagogiczny, ograniczyć m.in. uprawnienia kuratoriów w tym zakresie. Czy prowadzeniem szkół zajmować się będą teraz wyłącznie samorządy?

- Kuratoria nie stracą swoich uprawnień. Ich zadaniem jest kontrolowanie jakości kształcenia. Tymczasem poprzez nadmiar biurokratycznych obowiązków związanych z opiniowaniem dokumentacji szkolnej nie mają one czasu na prowadzenie odpowiedniego nadzoru pedagogicznego. Na przykład w maju wizytatorzy mają czas wyłącznie na sprawdzenie 31 tys. arkuszy organizacyjnych szkół, a nie na nadzorowanie jakości kształcenia. Po wakacjach okazuje się, że arkusze się zmieniły, bo np. zmniejszyła się liczba uczniów lub nauczycieli, klasy zostały podzielone na grupy itp. Na przełomie sierpnia i września kuratoria znów sprawdzają 31 tys. arkuszy. To bezsensowna praca. Dlatego chcemy to zmienić. Kuratorzy nie będą już musieli opiniować dokumentów, które nie dotyczą w żaden sposób jakości kształcenia. Podkreślam jednocześnie, że nie zamierzamy likwidować kuratoriów. Konstytucja RP przewiduje funkcjonowanie nadzoru pedagogicznego w polskiej oświacie. Powinniśmy natomiast dyskutować o tym, co zrobić, aby był on skuteczny.

Kuratoria nie będą też opiniować wniosków samorządów o zlikwidowanie szkoły. Czy nie spowoduje to, że więcej placówek będzie zamykanych?

- Proces likwidacji jest obecnie dwukrotnie kontrolowany przez ten sam organ. Najpierw musi zrobić to kurator we własnym imieniu na wniosek samorządu, a następnie w imieniu wojewody, już po przyjęciu uchwały w tej sprawie przez władze samorządowe. Proces ten będzie więc nadal kontrolowany przez kuratoria, tyle że nie dwukrotnie. Dodajmy, że większość opinii kuratoriów dotyczących likwidacji szkół zazwyczaj jest pozytywna.

Opinia kuratora nie będzie też konieczna w przypadku odwołania dyrektora szkoły w trybie natychmiastowym.

- Samorządy będą mogły samodzielnie odwołać dyrektora w trybie natychmiastowym tylko w szczególnych sytuacjach, np. jeśli popełni on przestępstwo, złamie dyscyplinę finansową wiążącą placówkę lub działa na szkodę dzieci. W takich sytuacjach trzeba natychmiast zareagować. Do tej pory samorząd miał związane ręce, bo najpierw musiał zdobyć opinię kuratorium.

Ale czy nie spowoduje to nadużyć? Samorządy mogą dowolnie interpretować, co to znaczy działać na szkodę dzieci.

- Opinia kuratora w takiej sytuacji zazwyczaj nie była pomocna. Działał on przecież na podstawie opinii samorządów w tej sprawie lub przedstawionych dokumentów. Mógł jedynie ocenić, czy konkretna sytuacja uzasadnia odwołanie dyrektora czy też nie. Poza tym każdy dyrektor, który uzna, że został niesłusznie odwołany, może wnieść skargę przeciwko pracodawcy do sądu pracy.

Z kolei ze związkami zawodowymi samorządy nie będą już musiały uzgadniać corocznego regulaminu wynagrodzeń. Czy nie zachęci ich to do wypłacania pensji w niższej, niż określona w Karcie Nauczyciela, wysokości?

- Już teraz nie wszystkie samorządy wywiązują się z ustawowego obowiązku ustalenia wysokości dodatków do pensji nauczyciela na takim poziomie, aby otrzymywali co najmniej średnie wynagrodzenie ustalane na podstawie Karty Nauczyciela. Związki mocno to krytykowały i dlatego wprowadzono przepis, zgodnie z którym samorządy muszą uzgodnić co roku treść regulaminu wynagrodzeń nauczycieli ze związkami. Ale dziś sami związkowcy twierdzą że ten mechanizm się nie sprawdził. Dlatego chcemy zobowiązać samorządy do przedstawienia corocznej informacji o średniej płacy nauczycieli, ich terenie oraz o wydatkach poniesionych na wynagrodzenia nauczycieli. Jeśli nauczyciele zarobią w danym roku poniżej średniej, samorządy będą musiały uzupełnić fundusz płac o tę kwotę i wypłacić nauczycielom zaległości. Informację o wynagrodzeniach w oświacie otrzyma m.in. przewodniczący rady gminy, powiatu, dyrektorzy szkół oraz związki zawodowe. Dziś związkowcy skarżą się, że nie mogą otrzymać od samorządów takich informacji. Teraz będą mieli do tego prawo.

Samorządy, a także inne organy lub instytucje dotujące szkoły będą mogły je kontrolować. Czy zlikwiduje to patologie, takie jak wyłudzenie dotacji budżetowych przez szkoły niepubliczne na uczniów, którzy w praktyce do szkoły nie chodzą?

- Na takie nieprawidłowości zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli, ale także wiele samorządów, które posiadało informację, że dana szkoła, najczęściej niepubliczna, wykorzystuje dotację budżetową na inne cele niż prowadzenie placówki, a mimo to nie mogły jej skontrolować. To się zmieni. Jeżeli samorząd otrzyma sygnały o niewłaściwym wykorzystaniu dotacji lub np. złej jakości kształcenia w szkole, będzie mógł przeprowadzić kontrolę. Przedstawiciel samorządu będzie miał prawo wglądu do ksiąg finansowych placówki, listy obecności na zajęciach itp. Skuteczny musi być także nadzór pedagogiczny. Po ograniczeniu biurokratycznych obowiązków wizytatorzy będą mogli skupić się na kontroli jakości kształcenia. Dzięki tym zmianom szkoły, które nieprawidłowo wydatkują publiczne pieniądze lub nie zapewniają odpowiedniej jakości kształcenia, będą musiały zlikwidować nieprawidłowości i poprawić jakość nauki. W przeciwnym razie znikną z sieci szkół.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Marek Matusiak

Krystyna Szumilas, ukończyła matematykę na Uniwersytecie Śląskim oraz studia podyplomowe z zakresu m.in. prawa samorządu terytorialnego i zarządzania oświatą. Pracowała jako nauczyciel. Od 2001 roku poseł na Sejm RP. W trakcie V kadencji była przewodniczącą sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży

Rozmawiał: Łukasz Guza


KRYSTYNA SZUMILAS

ukończyła matematykę na Uniwersytecie Śląskim oraz studia podyplomowe z zakresu m.in. prawa samorządu terytorialnego i zarządzania oświatą. Pracowała jako nauczyciel. Od 2001 roku poseł na Sejm RP. W trakcie V kadencji była przewodniczącą sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe faktury elektroniczne w 2026 r. Prof. Modzelewski: art. 106nda ust. 3 ustawy o VAT nakłada niewykonalne obowiązki i jest sprzeczny z prawem UE

Nowe faktury elektroniczne, o których mowa w art. 106nf, 106nh, 106nda i 106nha ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (ustawa o VAT), które będą w przyszłym roku wystawione zgodnie z wzorem faktury ustrukturyzowanej, budzą wśród podatników najwięcej wątpliwości – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

ZUS: Miała dług wobec ZUS ponad 300 000 zł. Opłaty dla ZUS 151 959 zł. Dług dalej nie spadł poniżej 300 000 zł

Taką historię przedstawiła dr Katarzyna Kalata. Osoba winna ZUS-owi sporo pieniędzy zapłaciła przez kilka lat ponad 60 000 zł, ale nie spłaciła ani złotówki kapitału. ZUS doliczył jej łącznie 151 959 zł opłat prolongacyjnych. Dziś nadal musi spłacić… ponad 328 000 zł. Tyle samo, co 4 lata temu.Dlaczego?Bo zgodnie z mechanizmem stosowanym przez ZUS, każda wpłata najpierw pokrywa odsetki i koszty egzekucyjne – dopiero potem zaliczana jest na należność główną.

PPK: czy można obniżyć wpłatę podstawową? Znaczenie ma kwota 5599,20 zł

Czy w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych można obniżyć wpłatę podstawową? Okazuje się, że uczestnik PPK zatrudniony u kilku pracodawców sam musi sprawdzić, czy ma prawo do obniżenia wpłaty podstawowej.

KSeF 2026: Tylko 4 miesiące na przygotowanie. Czego wymagać od dostawców oprogramowania? Kto powinien mieć dostęp do systemu?

Od 1 lutego 2026 roku w Polsce zacznie obowiązywać obligatoryjne fakturowanie elektroniczne z wykorzystaniem faktur ustrukturyzowanych wprowadzonych do ustawy o podatku VAT. Najpierw dotyczyć to będzie największych podatników (przekroczone 200 mln zł obrotów brutto w 2024 r.), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Oznacza to, że wymiana faktur pomiędzy przedsiębiorcami będzie musiała odbywać się za pośrednictwem Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

REKLAMA

ZUS: W 2026 r. nowe zaświadczenia dla pracodawcy. A w nich potwierdzenia okresów potrzebnych do przeliczenia stażu pracy. Wnioski tylko przez PUE ZUS

Kto składa wnioski i otrzymuje zaświadczenia z ZUS? Pracownicy, którzy będą mieli 2 lata na wdrożenie najnowszego przywileju z Kodeksu Pracy. Polega on na ponownym przeliczeniu okresu zatrudnienia poprzez uwzględnienie w nim umów cywilnoprawnych i prowadzenia własnej firmy. Np. w 2026 r. pracodawca doliczy pracownikowi do okresu zatrudnienia (staż pracy) 4 lata przepracowane na umowie zlecenia z okresu studiów w 2018 r. Dzięki temu będzie miał dłuższy urlop (26 dni a nie 20 dni) czy wyższą odprawę. UWAGA! Pracodawca nie załatwi dokumentów niezbędnych do przeliczenia stażu pracy za pracownika. Musi mieć dokument (zaświadczenie) będący podstawą prawną. To wystawia ZUS tylko na wniosek pracownika.

Zmiany w VAT: rozliczanie importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej

W dniu 17 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, będący częścią pakietu deregulacyjnego. Jak wyjaśnia Ministerstwo Finansów nowelizacja ta jest konieczna, bowiem po wprowadzeniu od czerwca br. nowego systemu celnego AIS/IMPORT PLUS, niektóre firmy posiadające pozwolenie na stosowanie zgłoszenia uproszczonego i stosujące to uproszczenie zostałyby de facto pozbawione możliwości rozliczania podatku VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej. Dzięki nowym przepisom ci przedsiębiorcy będą mogli nadal rozliczać podatek VAT z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej.

Kredyty hipoteczne oparte na WIBOR: Kontrowersje, stanowisko TSUE i analiza potencjalnego powództwa o usunięcie „wadliwego” wskaźnika

W 2025 roku kredyty hipoteczne w Polsce pozostają silnie uzależnione od wskaźnika WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate), który determinuje oprocentowanie zmiennych rat kredytu lub pożyczki. Według danych z lipca 2025 r., WIBOR 3M wynosi 4,96%, a WIBOR 6M – 4,79%, co po serii obniżek stóp procentowych NBP (ostatnia we wrześniu o 0,25 pp.) przyniosło ulgę kredytobiorcom. Prognozy wskazują na potencjalny dalszy spadek do ok. 4,18% w ciągu najbliższych miesięcy, co mogłoby obniżyć raty o 60-70 zł przy umowie kredytu opiewającej na 400 tys. zł.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości

Regulacja dotycząca służebności przesyłu i innych form posiadania czy korzystania z nieruchomości istnieje od dawna. Pomimo to, wiele przedsiębiorstw przesyłowych (energetyczne, gazowe, telekomunikacyjne, wodociągowe) w dalszym ciągu korzysta z cudzych nieruchomości bez tytułu prawnego. Jednocześnie, wielu właścicieli nieruchomości nie ma wiedzy jak uregulować taki stan rzeczy. Czy przysługuje im z tego tytułu jakiekolwiek roszczenie?

REKLAMA

Ulga B+R na wakacjach. O czym należy pamiętać przy ewidencji czasu pracy w czasie nieobecności pracowników?

Ulga na działalność badawczo-rozwojową (ulga B+R) to jeden z najistotniejszych i najbardziej przystępnych instrumentów wspierających finansowanie innowacji w Polsce. Ta preferencja podatkowa umożliwia przedsiębiorcom odliczenie od podstawy opodatkowania kosztów poniesionych na działania badawczo-rozwojowe nawet na poziomie 200%. W praktyce oznacza to możliwość odzyskania wydatków ponoszonych m.in. na wynagrodzenia pracowników zaangażowanych w prace B+R. Jednak dużym wyzwaniem pozostaje prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy osób zaangażowanych w takie projekty.

ZUS tylko online? Sejm proceduje projekt ustawy ułatwiający życie przedsiębiorcom

Przedsiębiorcy mogą szykować się na duże ułatwienie. Do Sejmu trafił projekt ustawy, który znosi obowiązek przechowywania przez 5 lat papierowych kopii zgłoszeń do ZUS wysłanych drogą elektroniczną. Jeśli przepisy wejdą w życie, firmy zyskają mniej biurokracji, niższe koszty i pełną cyfryzację procesu.

REKLAMA