Zarejestruj się
REKLAMA
W dniu 15 czerwca 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał dwa korzystne dla kredytobiorców wyroki w sprawach wytoczonych bankom przez konsumentów, którzy zaciągnęli kredyty denominowane we frankach szwajcarskich. Zdaniem TSUE bank nie ma prawa żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału. Ponadto Trybunał uznał, że sądy mogą zarządzać środek tymczasowy w postaci zawieszenia spłaty rat kredytu w trakcie trwania procesu o ustalenie nieuczciwego charakteru warunków umowy. Rzecznik Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Barszczewski ocenił pierwszy z tych wyroków TSUE (w sprawie o sygn. C-520/21), jako negatywny dla sektora bankowego i całej polskiej gospodarki.
Po opinii Rzecznika Generalnego TSUE polski nadzór finansowy podtrzymuje w całości opinię wyrażoną przez Przewodniczącego KNF przed TSUE w dniu 12 października 2022 r. - przekazała w piątek KNF.
16 lutego rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił swoją opinię, zgodnie z którą banki nie mają prawa do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Mamy komentarz radcy prawnego, Marcina Szołajskiego.
Zarówno Frankowicze jak i banki z niecierpliwością oczekują na opinię rzecznika generalnego TSUE, który 16 lutego przedstawi stanowisko w kwestii prawa banków do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Chodzi o procesy frankowiczów i przypadki, w których zapada wyrok o unieważnienie umowy kredytu hipotecznego we franku. Jakie skutki poniosą strony?
REKLAMA
Frankowicze odetchną? Ekonomiści prognozują, że kurs franka szwajcarskiego w 2023 r. będzie stabilny. Według niektórych, jest nawet szansa na to, że spadnie poniżej 4,5 zł, a perspektywa 5 zł lub wyższej wartości jest w ogóle mało prawdopodobna w tym roku. Do tego analitycy bankowi twierdzą, że w drugiej połowie roku sytuacja frankowiczów powinna być lepsza niż obecnie. Czy przełoży się to na liczbę pozwów?
REKLAMA
REKLAMA