O tym, że organy ścigania rozsmakowały się w konfiskacie, sporo można ostatnio wyczytać. Po tzw. konfiskatę rozszerzoną, czyli przepadek przedsiębiorstwa stanowiącego własność sprawcy, służącego do popełnienia przestępstwa lub ukrycia osiągniętej z niego korzyści, sięga się co raz częściej. Jak wynika z najnowszych danych, w zeszłym roku przypadków takich było 668, a łącznie odnosiły się one do mienia o wartości ponad 2 mld zł.
Przeterminowane, czy opóźnione płatności są znaczącym problemem gospodarki, który dotyka zarówno większe firmy, jak i tych mniejszych przedsiębiorców. Niepłacący na czas klienci i kontrahenci są problemem już dla 6 na 10 firm w Polsce. Początkowo jedna, dwie nieopłacone faktury nie niosą ze sobą negatywnych skutków, ale w dłuższym czasie konsekwencje zatorów płatniczych potrafią być bardzo dotkliwe dla firm. To z kolei przekłada się na brak środków na bieżącą działalność, rozwój czy inwestowanie w nowe technologie oraz zatrudnianie nowych pracowników, a w przypadku firm w najcięższej sytuacji – nawet wypadnięcie z rynku.