Rozpoczęła się współpraca z obcojęzycznym kontrahentem, prowadzone są rozmowy, negocjacje handlowe, przez ręce przewijają się dziesiątki stron dokumentów, które trzeba dać do przetłumaczenia. Niby prosta sprawa, ale od tych kilku kartek papieru, od jednej rozmowy może zależeć sukces bądź porażka firmy.
Jestem nowo mianowanym menedżerem. Pracuję w dużej międzynarodowej firmie. Każdego dnia odbywa się wiele spotkań, zebrań, konferencji, w których muszę brać udział. Od momentu, kiedy kilka miesięcy temu awansowałem, obserwuję, że większą część dnia spędzam na różnych spotkaniach, konsekwencją tego jest coraz dłuższe siedzenie w pracy, bo przecież po spotkaniach muszę wypełniać swoje obowiązki. Jako szef też często prowadzę zebrania. Jak najefektywniej przygotować się i przeprowadzić spotkanie, żeby uczestnicy wyszli z poczuciem, że czas na to przeznaczony został dobrze wykorzystany, a zebranie faktycznie było potrzebne?
„Reklama dźwignią handlu” - to znane powiedzenie, które z pewnością niejednokrotnie słyszałeś, ma w pełni zastosowanie również do działalności usługowej. Pierwszym krokiem, który powinieneś wykonać w celu skutecznego pozyskania klientów (oczywiście zakładając, że jesteś w pełni przygotowany do świadczenia usług księgowych, nie tylko merytorycznie, ale też technicznie i rzeczowo) – jest odpowiednie zareklamowanie oferowanych przez Ciebie usług.
Pracownicy ochrony naszego sklepu podczas służbowej interwencji wdali się w bójkę z klientem. W związku z tym zostali przewiezieni do komisariatu policji, aby złożyć wyjaśnienia. Tego dnia (środa) mieli zaplanowane 10 godzin pracy od 6.00 do 16.00, a pracę faktycznie wykonywali w godz. od 6.00 do 15.00. Później pojechali do komisariatu, który opuścili o godz. 19.00. Pracownicy żądają, aby zaliczyć im do czasu pracy 4 godziny między 15.00 a 19.00, które spędzili na wyjaśnianiu zajścia. Czy mają rację?
Zatrudniamy pracownika na stanowisku kierowcy jednego z dyrektorów naszej firmy. Jego praca polega na tym, że wozi dyrektora na spotkania służbowe. Często jednak czeka na dyrektora w miejscach, do których go zawozi, nie wykonując w tym czasie pracy. Czasami taki czas oczekiwania trwa nawet kilka godzin. Jaki system czasu pracy najkorzystniejszy dla firmy ustalić temu pracownikowi? Zatrudniamy go w systemie podstawowym czasu pracy, ale nie jesteśmy z tego zadowoleni, ponieważ płacimy pracownikowi za czas, kiedy odpoczywa w samochodzie, czekając na dyrektora.
Wiele urządzeń przesyłowych (służących do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej) wybudowanych na prywatnych gruntach ma nieuregulowany stan prawny. Sytuacja taka prowadziła w wielu przypadkach do konfliktów między właścicielami nieruchomości a przedsiębiorstwami przesyłowymi, które nierzadko swój finał znajdowały przed sądem. Dzięki wejściu w życie nowych przepisów powstała szansa, aby dotychczasową praktykę w tym przedmiocie zmienić, a stan prawny uzdrowić . Przedsiębiorców ta kwestia powinna zainteresować tak jak innych właścicieli nieruchomości, na których znajdują się takie urządzenia.