Ostatnie lata nie były łatwe dla polskiej waluty. W analogicznym okresie rok temu za euro płaciliśmy około 4,55 zł, natomiast obecnie jest to 4,83 zł – według danych NBP. Oznacza to, że planując w lipcu 2021 r. tygodniowe wakacje w Grecji za – przykładowo – 800 euro, musieliśmy wymienić około 3640 zł, aktualnie wydamy na nie ponad 200 zł więcej. W 2020 r. euro było jeszcze tańsze – za walutę Eurolandu płaciliśmy niecałe 4,50 zł. Rażąca słabość złotego jest widoczna nie tylko na tle euro, ale również w stosunku do bardziej „wakacyjnych” walut.
Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, należy wliczać nie tylko okres przepracowany w firmie, w której pracownik jest obecnie zatrudniony, lecz również okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na długość przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy (art. 1541 § 1 Kodeksu pracy).
28 maja weszła w życie unijna dyrektywa, tzw. Omnibus, na nowo regulująca wiele obszarów e-commerce oraz wzmacniająca pozycję konsumentów wobec e-sklepów. Spośród nowych regulacji, na uwagę zasługuje unormowanie zasad publikowania opinii o sklepach internetowych. Jakie obowiązują teraz zasady? De facto nie można już kupować opinii, co nie ukrywajmy zdarzało się nagminnie. Trzeba będzie też szczegółowo informować o cenach produktów objętych promocją. Za łamanie zasad grożą surowe kary: 2 miliony złotych albo 10% dochodów. Prawo obowiązuje zgodnie z przepisami unijnymi ale w Polsce na razie nie ma instytucji, która może jego stosowanie kontrolować i nakładać kary. W naszym kraju nie dostosowano bowiem prawodawstwa. Nowe przepisy analizuje mec. Robert Szczepanek z kancelarii prawnej Causa Finita.
W czasach PRL jednym z przywilejów dla pracowników były dofinansowania do wczasów. Większość dużych zakładów pracy posiadało swoje ośrodki wypoczynkowe, a osoby które nie chciały spędzać wakacji z kolegami z pracy mogły korzystać z dofinansowań na tak zwane „wczasy pod gruszą”. Może wydawać się, że czasy te minęły bezpowrotnie, jednak nadal istnieją uregulowania prawne, które na celu mają wsparcie wypoczynku od pracy i przewidują możliwość korzystania z pewnych świadczeń urlopowych i dofinansowań, a także zwolnień podatkowych.
Sezon urlopowy powoli się rozpoczyna, a wraz z nim firmy transportowe czekają kolejne wydatki, których mogą nie być nawet do końca świadomi. Jakie? Chodzi o wynagrodzenia urlopowe kierowców zawodowych, które wylicza się na podstawie wynagrodzenia z umowy o pracę, najczęściej za okres ostatnich 3 miesięcy. Jeszcze rok wcześniej pracownicy otrzymywali pensję brutto w wysokości 3200 – 3300 zł i to właśnie z tej średniej wyliczane było wynagrodzenie urlopowe. Od 2 lutego 2022 r. to się zmienia, ponieważ wypłata polskiego kierowcy wzrosła do 10-12 tys. brutto. I właśnie ta kwota posłuży do wyliczenia średniej za urlop wypoczynkowy, co daje prawie trzykrotny wzrost względem wypłat za poprzedni sezon. – Może się okazać, że będzie to kolejna „cegiełka” do tych wyższych kosztów, których firmy transportowe, szczególnie te małe, mogły nie wziąć pod uwagę, planując budżet na 2022 rok. A ten koszt będą musieli dopiero ponieść, bo sezon urlopowy dopiero się rozpoczyna – tłumaczy Łukasz Włoch, ekspert OCRK, Grupa Inelo.
W kwietniu Kantar Consumer Index, czyli wskaźnik klimatu konsumenckiego spadł o 4,6 pkt. i wyniósł minus 33,9 pkt. Spadła również ocena sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, o 5,2 pkt. - do poziomu minus 27,9 pkt