Zmiany w rachunkach za prąd. Tak pójdą w górę miesięczne wydatki za energię

REKLAMA
REKLAMA
Znowu pojawiła się na fakturach za prąd. Od lipca na nasze rachunki za energię decyzją rządu wróciła opłata mocowa. To oznacza, że wzrosną miesięczne wydatki większości gospodarstw domowych. Najbardziej odczują to ci, którzy zainwestowali w ekologiczne technologie, takie jak pompy ciepła, klimatyzacja czy domowe ładowarki do samochodów elektrycznych.
- Z czego składa się rachunek za prąd
- Wysokość opłaty mocowej
- Zapłacą więcej, bo zainwestowali w ekologię
- Maksymalne stawki i konsekwencje powrotu opłaty
Z czego składa się rachunek za prąd
Rachunek za prąd składa się z czterech głównych części przypomina Portal Samorządowy. Pierwsza to opłata za faktyczne zużycie energii, druga pozycja to opłata dystrybucyjna, czyli koszt doprowadzenia prądu do domu za pomocą sieci dystrybucyjnej. Trzecią częścią rachunku jest opłata mocowa, która pojawiła się w styczniu 2021 roku jako dodatkowa pozycja, a czwartą częścią są podatki. Opłata mocowa, inaczej nazywana opłatą za gotowość do zapewnienia dostarczania energii, ma przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne kraju. Do końca czerwca była zawieszona w ramach rządowej tarczy energetycznej, ale teraz powróciła, co bezpośrednio wpłynie na nasze miesięczne wydatki.
REKLAMA
REKLAMA
Wysokość opłaty mocowej
Wysokość opłaty mocowej zależy od rocznego poziomu energii pobranej i ustalana jest przez Urząd Regulacji Energetyki – przypomina samorządowy serwis. Gospodarstwa domowe, które w ciągu roku wykorzystują do 500 kilowatogodzin, zapłacą miesięcznie 2,86 zł. Te, których roczne zużycie mieści się w przedziale od 500 do 1200 kilowatogodzin, będą płacić 6,86 zł miesięcznie. W przypadku gospodarstw, które pobierają od 1200 do 2800 kilowatogodzin rocznie, opłata wyniesie 11,14 zł miesięcznie, a dla tych, których roczne zużycie przekracza 2800 kilowatogodzin, stawka wynosi 16,01 zł. Przeciętne polskie gospodarstwo pobiera rocznie od 2000 do 2500 kilowatogodzin, co oznacza, że większość odbiorców znajdzie się w trzeciej grupie taryfowej, a w skali roku daje to około 130 złotych
Zapłacą więcej, bo zainwestowali w ekologię
Portal Samorządy powołuje się na wyliczenia serwisu chip.pl, który wskazuje, że powrót opłaty mocowej najbardziej odczują ci, którzy zainwestowali w ekologiczne technologie. Właściciele pomp ciepła, klimatyzacji czy domowych ładowarek do samochodów elektrycznych znajdą się w najwyższych grupach taryfowych. To oznacza, że będą ponosić najwyższe koszty. Jednocześnie chip.pl zauważa, że progresywny system stawek może zachęcać do bardziej racjonalnego korzystania z energii i inwestowania w technologie energooszczędne, które pozwolą przejść do niższych grup taryfowych.
Resort klimatu podkreśla, że opłata mocowa jest niezbędna do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju, zwłaszcza w okresach szczytowego zapotrzebowania na energię. Ministerstwo argumentuje, że dalsze przedłużanie jej zawieszenia byłoby zbyt daleko idącą ingerencją, ponieważ obecna sytuacja na rynku energii i stabilizacja cen na rynkach hurtowych nie uzasadniają dalszego utrzymywania ulg. Jednocześnie przypomina, że dzięki wcześniejszym działaniom rządu udało się zmniejszyć ceny hurtowe energii, a planowana na czwarty kwartał 2025 roku rekalkulacja taryf ma jeszcze bardziej obniżyć koszty dla odbiorców indywidualnych.
REKLAMA
Maksymalne stawki i konsekwencje powrotu opłaty
Do końca września tego roku nadal będą obowiązywać maksymalne stawki za energię elektryczną. Oznacza to, że wzrost rachunków wynika bezpośrednio z powrotu opłaty mocowej, a nie z samej zmiany cen energii w tym okresie.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA