REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy instrument dla inwestujących w nieruchomości – SINN ma być bezpieczny niczym obligacje Skarbu Państwa, czy to realne

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Nowy instrument ma być bezpieczny jak obligacje dla inwestujących w nieruchomości
Nowy instrument ma być bezpieczny jak obligacje dla inwestujących w nieruchomości
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Umożliwienie inwestowania w nieruchomości osobom nie dysponującym kapitałem na zakup mieszkania czy lokalu użytkowego wciąż w Polsce nie doczekało się pomyślnego finału. Po klęsce zamkniętych funduszy inwestycyjnych – PIZ, nie udało się prawnego unormowania ?funduszy REITT. Teraz szykowana jest ustawa o SINN, spółkach inwestujących w najem nieruchomości. Czy spełni oczekiwania

Historia wprowadzania na polski rynek funduszy typu REIT trwa już dobre osiem lat i coraz bardziej przypomina niekończącą się opowieść. Tymczasem w najlepsze trwa medialna batalia, mająca za zadanie z jednej strony sprowokować legislacyjną mobilizację rządu w przedmiotowej kwestii, z drugiej w miarę możliwości podreperować zapewne wciąż dość marną edukację Kowalskich dotyczącą SINN-ów, czyli REIT-ów w rodzimym wydaniu, komentują eksperci portalu RynekPierwotny.pl.

REKLAMA

REKLAMA

SINN: sposób na powszechne inwestowanie w nieruchomości

Dla nieobeznanych w instrumentach finansowych z rynku nieruchomości: SINN to Spółki Inwestujące w Najem Nieruchomości, a REIT to Real Estate Investment Trust – amerykański pierwowzór funduszu inwestującego w nieruchomości, niekoniecznie dedykowane wyłącznie przeznaczonym na wynajem.

Jeszcze niedawno REIT było pojęciem raczej słabo kojarzonym w Polsce, prawdopodobnie nawet przez sporą część doświadczonych inwestorów.
Jak podkreśla Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, jeśli sytuacja uległa w najnowszych czasach pod tym względem jakiejkolwiek poprawie, to głównie za sprawą szumu medialnego, jaki od dłuższego czasu towarzyszy legislacyjnemu, niestety raczej pozorowanemu niż faktycznemu procesowi tworzenia ram prawnych dla funkcjonowania polskich REIT-ów.

  Rodzimy paradoks REIT polega jednak na tym, że tak egzotyczne do niedawna dla przeciętnego rodaka zagraniczne instytucje o obco brzmiącej nazwie, już od dobrych kilkunastu lat jako podmioty inwestycyjne są głównym graczem na polskim rynku nieruchomości komercyjnych, odpowiadającym nawet za dwie trzecie obrotu na rynku warszawskim – wyjaśnia ekspert.

REKLAMA

Jeszcze na początku bieżącego wieku udział mieszkaniówki w portfelach światowych REIT-ów był wręcz śladowy. Z czasem sytuacja zaczęła się nieco poprawiać i w 2010 roku udział ten doszedł do 10 proc., by obecnie osiągnąć wartość 13 proc. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl trudno oczekiwać, by po ewentualnym uruchomieniu w Polsce sektora SINN udział mieszkań w ich kapitalizacji był docelowo większy.

SINN-y bezpieczne niczym obligacje Skarbu Państwa?

Kolejną tezą obecnie bardzo chętnie lansowaną w przestrzeni publicznej, ma być rzekomo wyjątkowo korzystny stosunek zysku do ryzyka inwestycji w REIT-y, rzecz jasna z ich rodzimą odmianą na czele, o ile oczywiście ta ostatnia ujrzy kiedykolwiek światło dzienne.
Z jednej z licznych ostatnio wypowiedzi eksperckich na przedmiotowy temat można się nawet dowiedzieć, że owo inwestycyjne bezpieczeństwo dorównuje inwestycjom w obligacje skarbowe.

W rzeczywistości akcje notowanych na giełdach REIT-ów absolutnie niczym nie różnią się od walorów wszelkich innych spółek akcyjnych, z ryzykiem inwestycyjnym na czele.
– Co więcej, może być ono nawet nieco wyższe, bowiem na REIT-y silnie oddziałuje nie tylko koniunktura giełdowa, ale i ta panująca na rynku nieruchomości. Fakt ten generuje większą zmienność notowań REIT-ów w stosunku do innych spółek. Stąd w czasach giełdowo-nieruchomościowej prosperity ich indeksy szybują wyraźnie szybciej od pozostałych, niestety w trakcie hamowania czy załamania koniunktury jest dokładnie odwrotnie – przestrzega ekspert.

Fundusze REIT: jakie straty ponosili inwestorzy w przeszłości

Jak przypomina ekspert. w najnowszej historii rynków REIT-y zaliczyły trzy bardzo poważne tąpnięcia notowań.
Pierwsze z lat 2007-2009 po wybuchu kryzysu subprime, drugie w związku z pandemią Covid-19 w początkach 2020 roku, i po raz trzeci całkiem niedawno w 2022 roku w reakcji na wybuch inflacji i wzrost stóp procentowych, który dla REIT-ów bywa silnie destrukcyjny z racji agresywnego zazwyczaj lewarowania inwestycji.
Spadki mierzone globalnym indeksem FTSE EPRA/NAREIT wyniosły we wspomnianych przypadkach odpowiednio 68 proc., 43 proc. i 36 proc., czyli za każdym razem z możliwym do przypisania statusem krachu.
– Przeceny były następnie odrabiane w okresach kilkuletnich, natomiast ostatni, inflacyjny zjazd notowań wciąż jakby pozostaje w trakcie kontynuacji, której końca póki co nie widać. W sumie tego rodzaju emocje akcjonariuszy REIT-ów raczej mają niewiele wspólnego ze względnie spokojnym snem posiadaczy obligacji skarbowych, o bezpieczeństwie inwestycyjnym nie wspominając – przypomina Jarosław Jędrzyński.

Fundusze REIT: czy na giełdzie są w stanie wygrać ze spółkami deweloperskimi

Czy uprzywilejowane podatkowo dywidendy REIT-ów są w stanie zrekompensować tego typu zmienność notowań funduszy?
– Raczej z dużym trudem. W ostatnich latach ich średnia stopa dywidendy komunikowana przez organizację NAREIT wynosiła nieco ponad 4 proc. To całkiem dobry wynik jak na warunki rynków zachodnich, w tym głównie USA, gdzie średnia dywidenda z S&P 500 oscyluje w okolicach 2 proc., podobnie zresztą jak i kupon obligacji 10-letnich – komentuje ekspert.
Od połowy 2014 roku do dziś, czyli równo w przeciągu okresu dekady, globalny wskaźnik koniunktury rynków REIT praktycznie nie zmienił poziomu notowań, a nawet kilka procent zniżkował.
Dla porównania rodzimy WIG-Nieruchomości w analogicznym okresie poszybował o, bagatela, niemal równe 200 proc. Tym samym polskim REIT-om, o ile będą podążać za globalnym trendem, może być dość trudno konkurować pod względem rynkowych wycen z już notowanymi na GPW spółkami nieruchomościowymi.

Fundusze nieruchomości i inne: w nieruchomości inwestować chce coraz więcej Polaków

Według różnych badań przeprowadzanych na przestrzeni ostatnich lat, inwestycje w nieruchomości, w tym oczywiście przede wszystkim mieszkania na wynajem, są zdaniem Polaków absolutnie najlepszą formą lokowania kapitału.
Taką opinię prezentuje ponad dwie trzecie rodaków, a potwierdzają to statystyki pierwotnego rynku mieszkaniowego, wg których zakupy inwestycyjne mieszkań deweloperskich okresowo osiągają nawet 50 proc. udziału w transakcjach.
– Nic zatem dziwnego, że inwestycje w nieruchomości coraz częściej określa się mianem polskiego sportu narodowego. W tej sytuacji powszechne oczekiwania wyśrubowanej popularności polskich REIT-ów, kiedy te doczekają się wreszcie rynkowej materializacji, rosną już od dłuższego czasu jak grzyby po deszczu. Niestety, tak dużego optymizmu nie da się poprzeć racjonalnymi przesłankami – uważa Jarosław Jędrzyński.

Bezsporny fakt, że w Polsce w ostatnich czasach bezpośrednie inwestycje mieszkaniowe cieszą się ogromnym powodzeniem, w żadnym wypadku nie oznacza, że ten sam trend zawładnie inwestycjami pośrednimi za sprawą SINN-ów.
Jak podkreślają eksperci portalu RynekPierwotny.pl wbrew pozorom są to bowiem dwie absolutnie odrębne kategorie inwestycji, dedykowane zupełnie różnego rodzajowi inwestorów, w dodatku rządzące się zupełnie innymi prawami.
Inwestorzy indywidualni w roku ubiegłym na rynku głównym GPW wygenerowali raptem 16 proc. obrotów. Można się więc spodziewać, że udział w popycie z ich strony na akcje SINN może okazać się wartością jednocyfrową.

– Trudno też oczekiwać, by cały rynek giełdowy zapomniał już na dobre o dość niechlubnej historii z krajowymi FIZ nieruchomości, jak by nie patrzeć starszymi krewniakami przyszłych SINN-ów, które jeszcze nie tak dawno wpędzały inwestorów w straty liczone w dziesiątkach procent i milionach złotych zainwestowanego kapitału – przestrzega ekspert.

Dodatkowo zwraca uwagę na fakt, iż przeciętny Kowalski, nie dysponujący odpowiednim czy wręcz jakimkolwiek doświadczeniem rynkowym, ma dość ograniczone zaufanie do rodzimej giełdy. Kojarzy mu się ona bardziej z kasynem niż z bezpieczną przystanią dla jego oszczędności.
Jeśli więc inwestuje na GPW to głównie przez fundusze inwestycyjne, które zapewne i tym razem wraz z innymi inwestorami instytucjonalnymi będą głównym źródłem kapitału i kołem zamachowym notowań dla ewentualnie wchodzących na rynek SINN-ów.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Luka w przepisach. Opiekun niepełnosprawnych traci 847 zł miesięcznie (4134 zł - 3287 zł). Zyskuje święty spokój

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

Wytyczne w MOPS, żeby dawać jak najmniej zasiłków. Fałsz czy prawda? Na przykładzie zasiłku celowego 200 zł i zasiłku stałego dla stopnia umiarkowanego [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

Spadek i zachowek a obowiązki rodzinne. Przepisy po zmianach

Niedopełnianie obowiązków rodzinnych może wpływać na późniejsze kwestie dotyczące dziedziczenia. Niekiedy jednak odsunięcie krewnych od spadku nie należy do najłatwiejszych. Trzeba pamiętać o szeregu wymogów. Jakich?

REKLAMA

Znalazłeś pracę, ale ją straciłeś? Nowe przepisy pozwalają bezrobotnym wrócić do zasiłku

1 czerwca 2025 roku weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy, która wprowadza zmiany dotyczące powrotu do zasiłku dla bezrobotnych. Zgodnie z nowymi przepisami, osoba bezrobotna, która podjęła pracę lub rozpoczęła działalność gospodarczą, będzie mogła ponownie ubiegać się o zasiłek, jeśli spełni ustalone kryteria. Jakie? Oto szczegóły.

W 2026 roku pracownik z najniższym wynagrodzeniem dostanie ponad 14 tys. zł za rozwiązanie umowy. Skąd ta kwota?

Na co mogą liczyć najniżej wynagradzani pracownicy w przypadku niespodziewanej utraty pracy? Obowiązujące przepisy jasno regulują ich prawa i obowiązki pracodawców. Jednym z nich jest wypłata odprawy pieniężnej. Ale czy będzie należała się każdemu?

Dodatek energetyczny 2025 - dla kogo dopłaty do rachunków w tym roku? Kto musi złożyć wniosek?

W 2025 roku Polacy mogą skorzystać aż z dwóch dodatków energetycznych. Oba mają łagodzić skutki rosnących kosztów ogrzewania i energii, ale różnią się grupą odbiorców i sposobem przyznania. Sprawdź, kto może liczyć na dopłatę, ile wynosi świadczenie i od kiedy złożyć wniosek o dodatek energetyczny.

Rusza 4. edycja programu „Edukacja z wojskiem”. Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa i obronności

Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej zainaugurowały czwartą edycję programu „Edukacja z wojskiem”. To największa odsłona projektu, którego celem jest zwiększenie świadomości uczniów w zakresie bezpieczeństwa, obronności i reagowania w sytuacjach kryzysowych. Zajęcia w szkołach potrwają do 19 grudnia 2025 roku.

REKLAMA

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję czują młodzi pracownicy

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję do pracy pomimo choroby czują młodzi pracownicy. Z czego to wynika? Jakie mogą być skutki takiego postępowania?

Takie wpłaty to nie jest darowizna. Skarbówka zmienia zdanie – przełomowa interpretacja po wyrokach sądów administracyjnych, ważna dla tysięcy twórców internetowych i darczyńców!

Anonimowe wsparcie finansowe dla twórców internetowych nie jest darowizną i nie podlega podatkowi od darowizn – tak wynika z najnowszej interpretacji skarbówki, wydanej po serii wyroków sądów administracyjnych. To jest na pewno przełomowe stanowisko fiskusa!

REKLAMA