Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

REKLAMA
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.
- Stan faktyczny sprawy – żołnierz chciał kolekcjonować broń
- Droga sądowa – od Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do NSA
- Przesłanka zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego – fundament odmowy
- Katalog przesłanek negatywnych nie jest zamknięty
- Zatarcie skazania a pozwolenie na broń – przełomowe stanowisko NSA
- Przeszłość ma znaczenie – zachowania objęte fikcją zatarcia skazania
- Co to oznacza dla osób ubiegających się o pozwolenie na broń?
- Znaczenie wyroku dla żołnierzy zawodowych
- Zdaniem NSA broń to przywilej, nie prawo
Stan faktyczny sprawy – żołnierz chciał kolekcjonować broń
Sprawa, która trafiła ostatecznie przed Naczelny Sąd Administracyjny, dotyczyła żołnierza zawodowego, który złożył wniosek o wydanie pozwolenia na broń palną do celów kolekcjonerskich. Wnioskodawca był aktywnym żołnierzem, co mogłoby sugerować, że spełnia wszelkie wymagania formalne i osobowościowe do posiadania broni. W końcu żołnierze zawodowi przechodzą rygorystyczne szkolenia i są regularnie sprawdzani pod kątem zdolności do służby, w tym do posługiwania się bronią palną.
REKLAMA
REKLAMA
Jednak Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej, który jest właściwym organem do rozpatrywania wniosków o pozwolenie na broń składanych przez żołnierzy zawodowych, wydał decyzję odmowną. Organ uznał, że pomimo statusu zawodowego żołnierza, istnieją przesłanki przemawiające przeciwko wydaniu pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. W uzasadnieniu decyzji wskazano na przeszłość wnioskodawcy, a konkretnie na okoliczności związane z wcześniejszym popełnieniem przestępstwa i prawomocnym skazaniem, które jednak zostało następnie zatarte.
Żołnierz nie zgodził się z taką decyzją i postanowił walczyć o swoje prawa przed sądami administracyjnymi. Argumentował, że skoro jego skazanie uległo zatarciu, to zgodnie z przepisami Kodeksu karnego powinien być traktowany jako osoba niekarana. W związku z tym nie powinno być podstaw do odmowy wydania mu pozwolenia na broń.
Droga sądowa – od Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do NSA
W pierwszej instancji sprawę rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Wyrokiem z 16 listopada 2021 roku (sygn. akt VI SA/Wa 805/21) sąd ten przyznał rację żołnierzowi i uchylił decyzję Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej. WSA stanął na stanowisku, że zatarcie skazania powoduje określone skutki prawne, które powinny być respektowane również w postępowaniu administracyjnym dotyczącym wydania pozwolenia na broń.
REKLAMA
Rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie zakończyło jednak sprawy. Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej postanowił zaskarżyć wyrok WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa trafiła przed najwyższą instancję sądownictwa administracyjnego w Polsce, gdzie czekała na rozpoznanie przez kilka lat.
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 9 września 2025 roku (sygn. akt II GSK 491/22) uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i oddalił skargę żołnierza na decyzję odmowną. Oznacza to, że ostatecznie żołnierz zawodowy nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich, a decyzja Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej została uznana za prawidłową.
Przesłanka zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego – fundament odmowy
Naczelny Sąd Administracyjny w swoim uzasadnieniu szczegółowo odniósł się do przepisów ustawy z dnia 21 maja 1999 roku o broni i amunicji. Sąd wskazał, że organ prawidłowo dokonał wykładni art. 10 ust. 1 tej ustawy. Przepis ten stanowi, że przy udzielaniu zezwolenia na posiadanie broni wymagane jest między innymi wykazanie, że wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego.
Jest to jedna z kluczowych przesłanek, które musi spełnić każda osoba ubiegająca się o pozwolenie na broń w Polsce. Nie wystarczy bowiem przedstawić ważną przyczynę posiadania broni (np. cele kolekcjonerskie, sportowe czy ochrona osobista). Wnioskodawca musi również wykazać, że jego osoba nie budzi obaw związanych z potencjalnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Przesłanka ta podlega dalszej konkretyzacji w art. 15 ust. 1 ustawy o broni i amunicji. Przepis ten zawiera katalog szczególnych i obligatoryjnych przesłanek negatywnych wydania pozwolenia na broń. Są to sytuacje, w których organ musi odmówić wydania pozwolenia, bez względu na inne okoliczności sprawy.
Wśród tych przesłanek znajduje się między innymi art. 15 ust. 1 pkt 6 ustawy, który odnosi się do osób, co do których istnieje uzasadniona obawa, że mogą użyć broni w celu sprzecznym z interesem bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Ta przesłanka stała się kluczowa w omawianej sprawie.
Katalog przesłanek negatywnych nie jest zamknięty
Naczelny Sąd Administracyjny w swoim wyroku podkreślił bardzo istotną kwestię dotyczącą interpretacji przepisów ustawy o broni i amunicji. Sąd wskazał na ugruntowany w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym regulacja wynikająca z art. 15 ust. 1 pkt 6 ustawy nie ma charakteru wyczerpującego normatywnie na tle przesłanki ogólnej braku zagrożenia, o której mowa w art. 10 ust. 1 ustawy.
Co to oznacza w praktyce? Organ rozpatrujący wniosek o pozwolenie na broń nie jest ograniczony wyłącznie do badania przesłanek wprost wymienionych w ustawie. Również inne zdarzenia, okoliczności lub warunki osobiste strony ubiegającej się o pozwolenie na broń mogą i powinny być brane pod uwagę przez właściwy organ przy ocenie wniosku.
W szczególności organ może badać wszelkie okoliczności świadczące o stosunku wnioskodawcy do obowiązującego porządku prawnego. Jeśli z analizy całokształtu okoliczności wynika, że dana osoba ma tendencję do nieprzestrzegania lub lekceważenia prawa, może to stanowić podstawę do odmowy wydania pozwolenia na broń, nawet jeśli nie zachodzi żadna z przesłanek wprost wymienionych w ustawie.
Zatarcie skazania a pozwolenie na broń – przełomowe stanowisko NSA
Najważniejszym elementem wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego jest stanowisko dotyczące instytucji zatarcia skazania i jej wpływu na postępowanie o wydanie pozwolenia na broń. NSA jednoznacznie stwierdził, że zatarcie skazania nie stanowi przeszkody do dokonywania ustaleń, że osoba ubiegająca się o pozwolenie na broń popełniła czyn, który sam w sobie lub w powiązaniu z innymi okolicznościami rodzi obawę, że osoba ta użyje broni w celu sprzecznym z interesem porządku publicznego.
Sąd odwołał się do przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, a konkretnie do art. 75 tej ustawy, który reguluje kwestie postępowania dowodowego. Zgodnie z tym przepisem jako dowód w postępowaniu administracyjnym należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. NSA uznał, że ustalanie okoliczności związanych z przestępstwem popełnionym w przeszłości, nawet po zatarciu skazania, mieści się w ramach dopuszczalnego postępowania dowodowego.
Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił przy tym, że instytucja zatarcia skazania, uregulowana w art. 106 Kodeksu karnego, rzeczywiście pozwala uznać daną osobę za niekaraną. Jednakże przy ocenie wnioskodawcy ubiegającego się o pozwolenie na broń ważny jest nie tyle fakt ukarania bądź nieukarania, ile jego dotychczasowe życie i sposób postępowania.
Przeszłość ma znaczenie – zachowania objęte fikcją zatarcia skazania
NSA zwrócił szczególną uwagę na zachowania wnioskodawcy należące do przeszłości, które zostały objęte fikcją zatarcia skazania. Sąd stwierdził, że takie zachowania mogą wskazywać na określone właściwości, tendencje lub skłonności danej osoby do nieprzestrzegania lub lekceważenia porządku prawnego.
Jest to bardzo istotne stwierdzenie, które ma daleko idące konsekwencje praktyczne. Oznacza bowiem, że organ rozpatrujący wniosek o pozwolenie na broń może analizować całą historię życia wnioskodawcy, w tym również te epizody, które formalnie nie powinny już mieć znaczenia prawnego ze względu na zatarcie skazania.
NSA argumentował, że okoliczność uprzednio popełnionego przestępstwa i prawomocnego skazania nie pozostaje faktem obojętnym w tej sferze stosunków społecznych, w których znaczenie ma nie tylko ocena prawna, ale również konieczność uwzględnienia porządku i bezpieczeństwa publicznego. Innymi słowy, przy wydawaniu pozwoleń na broń interes publiczny związany z bezpieczeństwem ma pierwszeństwo przed formalną ochroną wynikającą z instytucji zatarcia skazania.
Co to oznacza dla osób ubiegających się o pozwolenie na broń?
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego ma ogromne znaczenie praktyczne dla wszystkich osób, które planują ubiegać się o pozwolenie na broń w Polsce. Orzeczenie to jednoznacznie potwierdza, że organy rozpatrujące wnioski o pozwolenie na broń mają szerokie uprawnienia do badania przeszłości wnioskodawców.
Przede wszystkim osoby, które w przeszłości popełniły przestępstwo, nawet jeśli ich skazanie uległo już zatarciu, muszą liczyć się z tym, że ta okoliczność może zostać wzięta pod uwagę przy rozpatrywaniu ich wniosku o pozwolenie na broń. Zatarcie skazania nie zapewnia w tym przypadku pełnej ochrony prawnej.
Po drugie, organ nie jest związany wyłącznie informacjami wynikającymi z Krajowego Rejestru Karnego. Może prowadzić własne postępowanie dowodowe i ustalać okoliczności dotyczące przeszłości wnioskodawcy z wykorzystaniem różnych źródeł dowodowych dostępnych w postępowaniu administracyjnym.
Po trzecie, przy ocenie wniosku o pozwolenie na broń organ bierze pod uwagę całokształt okoliczności dotyczących osoby wnioskodawcy, a nie tylko formalne przesłanki wymienione w ustawie o broni i amunicji. Kluczowe znaczenie ma ocena, czy wnioskodawca stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Znaczenie wyroku dla żołnierzy zawodowych
Omawiana sprawa dotyczyła żołnierza zawodowego, co nadaje jej dodatkowy wymiar. Żołnierze zawodowi są grupą, która z racji swojego zawodu ma regularny kontakt z bronią palną i przechodzi odpowiednie szkolenia. Mogłoby się wydawać, że właśnie ta grupa powinna mieć ułatwioną drogę do uzyskania pozwolenia na broń do celów prywatnych, na przykład kolekcjonerskich. Wyrok NSA pokazuje jednak, że status żołnierza zawodowego nie stanowi automatycznego przepustki do uzyskania pozwolenia na broń. Organ rozpatrujący wniosek musi dokonać indywidualnej oceny każdego wnioskodawcy, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w tym również te dotyczące przeszłości.
Warto zauważyć, że organem właściwym do rozpatrywania wniosków o pozwolenie na broń składanych przez żołnierzy zawodowych jest Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej lub komendanci oddziałów Żandarmerii Wojskowej. To właśnie te organy dysponują szczegółową wiedzą na temat służby danego żołnierza i mogą dokonać kompleksowej oceny jego osoby.
Zdaniem NSA broń to przywilej, nie prawo
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 września 2025 roku wpisuje się w ugruntowaną linię orzeczniczą polskich sądów administracyjnych, zgodnie z którą posiadanie broni palnej w Polsce stanowi przywilej, a nie prawo. Organy administracji mają szerokie uprawnienia do badania, czy dana osoba spełnia warunki do uzyskania tego przywileju.
Orzeczenie to potwierdza, że bezpieczeństwo publiczne ma pierwszeństwo przed indywidualnymi interesami wnioskodawców. Nawet jeśli formalnie dana osoba spełnia wszystkie wymogi ustawowe i może wykazać ważną przyczynę posiadania broni, organ może odmówić wydania pozwolenia, jeśli uzna, że istnieją okoliczności świadczące o zagrożeniu dla bezpieczeństwa.
Zatarcie skazania, choć stanowi ważną instytucję prawa karnego chroniącą osoby, które odbyły karę i powróciły do społeczeństwa, nie zapewnia pełnej ochrony w postępowaniu o wydanie pozwolenia na broń. Przeszłe zachowania, nawet te objęte fikcją zatarcia, mogą być brane pod uwagę jako element oceny osoby wnioskodawcy.
Dla osób planujących ubiegać się o pozwolenie na broń wyrok ten stanowi ważną wskazówkę. Warto mieć świadomość, że organ będzie analizował całokształt okoliczności dotyczących wnioskodawcy, a każde zdarzenie z przeszłości świadczące o lekceważeniu porządku prawnego może wpłynąć na ostateczną decyzję.
Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (t.j. Dz. U. z 2024 r., poz. 485)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA



