REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd podnosi CIT dla banków do 30% – ekonomiści ostrzegają: zapłacą zwykli Polacy, a nie banki

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rząd podnosi CIT dla banków do 30% – ekonomiści ostrzegają: zapłacą zwykli Polacy, a nie banki
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Decyzja rządu o radykalnym podniesieniu podatku CIT dla banków budzi ogromne emocje. Eksperci Forum Obywatelskiego Rozwoju, fundacji założonej przez Leszka Balcerowicza, ostrzegają, że ciężar nowej daniny spadnie nie na wielkie instytucje finansowe, ale na klientów – czyli wszystkich Polaków.

rozwiń >

We wtorek 30 września rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o CIT, wprowadzający stopniowe zwiększanie podatku dochodowego dla banków. Zmiany mają wejść w życie od 2026 roku, a pełne skutki odczujemy już kilka miesięcy później. Ekonomiści i byli politycy apelują, że takie działania nie tylko pogorszą sytuację sektora finansowego, ale przede wszystkim uderzą w gospodarkę i oszczędności obywateli.

REKLAMA

REKLAMA

Podatek CIT dla banków rośnie aż do 30% – co to oznacza dla rynku i klientów?

Zgodnie z przyjętym projektem, stawka CIT płacona przez banki wzrośnie z obecnych 19 proc. do rekordowych poziomów. Harmonogram zmian jest już jasno zapisany w ustawie:

  • od 2026 r. – 30 proc.
  • od 2027 r. – 26 proc.
  • od 2028 r. – 23 proc.

To oznacza, że w zaledwie dwa lata banki zostaną obciążone jednym z najwyższych podatków w całym regionie Europy. Rząd argumentuje, że w ten sposób uda się zasilić budżet miliardami złotych, które potrzebne są na realizację programów społecznych i bieżących wydatków państwa.

Jednak ekonomiści wskazują, że taka polityka fiskalna nie pozostanie bez wpływu na klientów. Koszty wyższych podatków zostaną przerzucone na zwykłych Polaków w postaci droższych kredytów, wyższych opłat bankowych czy ograniczonej dostępności finansowania dla firm.

REKLAMA

Ekonomiści FOR: „Zwiększenie CIT ostatecznie obciąży Polaków”

Prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, Marcin Zieliński, zwraca uwagę, że rząd kieruje się błędnym podejściem, patrząc jedynie na zyski nominalne banków. W jego opinii, prawidłową miarą kondycji sektora powinna być rentowność kapitału własnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Właściwą miarą jest rentowność kapitału własnego (...) W 2024 r. to było niecałe 15 proc. i to nie jest bardzo wysoka rentowność, jest sporo niższa niż np. przed kryzysem finansowym (z 2008 r.)” – podkreślił Zieliński.

Ekonomista zaznaczył, że choć w Polsce wskaźnik rentowności jest wyższy niż w krajach Europy Zachodniej, to wciąż pozostaje niższy niż w większości państw naszego regionu. Tymczasem na rynku finansowym liczy się nie tylko wielkość zysków, ale ich stabilność oraz możliwość dalszego inwestowania i finansowania rozwoju gospodarki.

Polskie rodziny już straciły miliardy – efekt ogłoszenia podwyżki

Zieliński przytoczył także dane, które jasno pokazują, jak negatywnie zareagował rynek na samą zapowiedź zmian w CIT. „Przed zapowiedzią podniesienia CIT dla banków ich akcje były warte ponad 83 mld zł. Następnego dnia wycena akcji banków należących do OFE spadła o 8 mld zł, to daje ponad 500 zł w przeliczeniu na przeciętnego członka OFE. To są polskie rodziny, które już poniosły koszty tej zapowiedzi” – stwierdził.

Ekonomista dodał również, że na całej operacji straci także państwo, ponieważ Skarb Państwa miał stracić na tym 5 mld zł. To oznacza, że efekt podwyższenia CIT jest nie tylko krótkoterminowo negatywny dla inwestorów, ale również dla samego budżetu, który rząd chce zasilić dodatkowymi miliardami.

„Nie potrzebujemy nowych podatków” – ostrzeżenie Mateusza Michnika

Kolejny ekspert FOR, Mateusz Michnik, podkreśla, że problemem polskiej gospodarki nie jest brak podatków, ale nadmierne wydatki państwa. „Polska nie potrzebuje nowych podatków, a raczej redukcji wydatków” – zaznaczył, wskazując na liczne przykłady nieefektywności w budżecie.

Michnik wylicza przede wszystkim:

  • wydatki socjalne, takie jak program 800+, które nie są uzależnione od dochodu,
  • wysokie dopłaty do nierentownego górnictwa, które co roku kosztują budżet kilka miliardów złotych.

Jak dodał, „Prostym kierunkiem, który może zmniejszyć obciążenie sektora instytucji rządowych i samorządowych jest ograniczenie 800+, np. przez wprowadzenie kryterium dochodowego (...) Innym jest ograniczenie dofinansowaniem dla kopalń. Już co roku dokładamy parę miliardów złotych”.

Według niego, podnoszenie CIT-u dla banków nie jest rozwiązaniem, a ostatecznie obciąży Polaków, którzy zapłacą za decyzje polityków wyższymi ratami kredytów i kosztami życia.

Balcerowicz: „Niedorozwinięty sektor finansowy i przerośnięty fiskalny – to się źle skończy”

Głos w sprawie zabrał także sam Leszek Balcerowicz, były wicepremier i minister finansów, a jednocześnie założyciel Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego ocena sytuacji jest bezkompromisowa.

„Trudno sobie wyobrazić większy, szybszy i długotrwały rozwój gospodarczy bez większego udziału jednolitego sektora finansowego” – powiedział, dodając, że decyzja rządu „bije w istotny punkt dla wzrostu gospodarczego”.

Balcerowicz ostrzegł, że Polska już teraz ma „niedorozwinięty sektor finansowy” i jednocześnie „przerośnięty sektor fiskalny”. Jego zdaniem takie połączenie „nigdy dobrze się nie kończy dla wzrostu gospodarczego”.

To oznacza, że zamiast wzmacniać instytucje finansowe, które są niezbędne do finansowania inwestycji i przedsiębiorczości, państwo wybiera drogę dalszego fiskalnego obciążania.

Forum Obywatelskiego Rozwoju – kto stoi za krytyką rządu?

Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) została założona w marcu 2007 r. przez prof. Leszka Balcerowicza. Jej misją – jak sama wskazuje – jest „zmiana świadomości Polaków oraz obowiązującego i planowanego prawa w kierunku wolnościowym”.

Od lat eksperci fundacji ostrzegają przed nadmierną rozbudową państwa, wzrostem wydatków socjalnych i nieodpowiedzialną polityką fiskalną. Krytyka obecnej podwyżki CIT wpisuje się w szerszy kontekst ich działalności, w którym kluczowe jest wskazywanie na skutki gospodarcze decyzji politycznych.

Banki już płacą miliardy – dane Ministerstwa Finansów

Rząd podkreśla, że banki są jednymi z największych płatników CIT, a ich obciążenie fiskalne i tak jest wysokie. Faktycznie, dane Ministerstwa Finansów wskazują, że tylko za 2024 rok największe instytucje wpłaciły do budżetu gigantyczne kwoty.

  • Bank Pekao – ponad 1,9 mld zł
  • Santander Bank Polska – ponad 1,5 mld zł
  • ING Bank Śląski – ponad 828,4 mln zł
  • mBank – ponad 736,7 mln zł
  • Alior Bank – ponad 557 mln zł
  • Millennium – ponad 339,3 mln zł
  • Deutsche Bank Polska – ok. 288 mln zł
  • PKO BP (grupa kapitałowa) – 2,5 mld zł CIT

Te liczby pokazują, że sektor bankowy już teraz wnosi ogromny wkład do budżetu państwa. Podniesienie podatków oznacza jeszcze większe sumy, które będą musiały zostać wyciągnięte z kieszeni klientów poprzez prowizje i marże.

CIT w górę, ale podatek bankowy w dół – czy to realna ulga?

W projekcie nowelizacji resort finansów zapisał także obniżkę stawki podatku bankowego. Dziś wynosi ona 0,0366 proc. podstawy opodatkowania, w 2027 r. spadnie do 0,0329 proc., a od 2028 r. do 0,0293 proc.

Według rządu to ma być swoiste „wyrównanie” dodatkowych kosztów. Jednak ekonomiści zwracają uwagę, że korzyści z tej zmiany są znacznie mniejsze niż straty wynikające z podniesienia CIT.

Budżet państwa zyska miliardy – ale kto naprawdę zapłaci?

Z oceny skutków regulacji dołączonej do projektu wynika, że w przyszłym roku budżet państwa uzyska z tytułu wyższych podatków 6,6 mld zł. W ciągu najbliższych 10 lat łączny efekt ma wynieść 14,8 mld zł.

Na papierze wygląda to imponująco, jednak – jak alarmują eksperci – ostatecznie to nie banki, lecz zwykli Polacy pokryją tę kwotę. Wyższe podatki dla instytucji finansowych w praktyce zawsze przekładają się na klientów.

To oni będą płacić droższe raty kredytów, wyższe prowizje bankowe i zmierzą się z ograniczoną dostępnością taniego finansowania dla firm. W efekcie całe społeczeństwo zapłaci za decyzje polityków, którzy zamiast szukać oszczędności w wydatkach publicznych, wybierają łatwą drogę fiskalnego obciążenia sektora finansowego.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd podnosi CIT dla banków do 30% – ekonomiści ostrzegają: zapłacą zwykli Polacy, a nie banki

Decyzja rządu o radykalnym podniesieniu podatku CIT dla banków budzi ogromne emocje. Eksperci Forum Obywatelskiego Rozwoju, fundacji założonej przez Leszka Balcerowicza, ostrzegają, że ciężar nowej daniny spadnie nie na wielkie instytucje finansowe, ale na klientów – czyli wszystkich Polaków.

Męczy Cię choroba przewlekła? Sprawdź, czy należą Ci się świadczenia z ZUS i PFRON

Cierpisz na cukrzycę, chorobę serca, depresję albo inną chorobę przewlekłą? Taka diagnoza może otworzyć Ci drogę do pieniędzy, ulg i specjalnych przywilejów. Od 2025 roku obowiązuje nowy katalog 208 jednostek chorobowych, które mogą kwalifikować do orzeczenia o niepełnosprawności. Nie każda diagnoza równa się automatycznie orzeczeniu o niepełnosprawności, ale wiele chorób może otworzyć dostęp do konkretnych form pomocy i ulg.

Organ podatkowy sprawdzi, co masz ma w budynku. Podatnicy są zdziwieni, że muszą płacić podatek od tych urządzeń, ale przepisy mówią jasno

Po wprowadzeniu do 1 stycznia 2025 r. zmian w obowiązujących przepisach podatnicy są zdezorientowani. Często nie wiedzą od czego mają zapłacić podatek, a od czego nie. Interpretacji zwykle dokonują na swoją korzyść, a to może okazać się zwodnicze.

Prawnicy ostrzegają przed cesjami. Sprzedaż wierzytelności frankowej nie bardzo się opłaca: frankowicze mogą na tym stracić nawet 90% wartości roszczenia

Aż 50-70%, a czasem nawet 85-90%, wartości roszczenia można stracić, sprzedając wierzytelność frankową. Oznacza to, że w przypadku wygranej kredytobiorca odzyskuje np. o 50-100 tys. zł mniej, niż gdyby złożył pozew. Traci też kontrolę nad sprawą, choć i tak musi pojawić się w sądzie. A nabywca wierzytelności zupełnie nie chroni jego interesów, np. przed pozwaniem przez bank o zwrot kapitału. Prawnicy ostrzegają frankowiczów przed pułapkami, jakie może zawierać to rozwiązanie. Jeśli już ktoś się na nie decyduje, to powinien precyzyjnie określić odpowiedzialność nabywcy roszczeń w umowie i wyraźnie zaznaczyć, kto i w jaki sposób rozlicza się z bankiem.

REKLAMA

Nastroje na rynku pracy 2025: widoczna różnica między dyrektorem a stażystą. Osoby w wieku 25-34 lat najbardziej zestresowane i wypalone

Nastroje na rynku pracy w 2025 roku ukazuje Indeks Nastrojów Zawodowych przygotowany przez Pracuj.pl w ramach kampanii "Znajdź swoich ludzi". Widoczna jest różnica między dyrektorem a stażystą, m.in. w zadowoleniu z pracy i zachowywaniu balansu między życiem prywatnym i zawodowym. Natomiast osoby w wieku 25-34 lat są najbardziej zestresowane i wypalone.

Najnowszy sondaż partyjny. Donald Tusk bez szans na rządzenie?

Najnowsze badanie opinii publicznej, przygotowane przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, rzuca nowe światło na układ sił na polskiej scenie politycznej. Wyniki sondażu, opublikowane w czwartek, pokazują, że choć Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, to różnica względem Prawa i Sprawiedliwości jest niewielka i – zdaniem komentatorów – nie daje Donaldowi Tuskowi gwarancji na samodzielne rządzenie po wyborach.

Granica 70 lat: dyskryminacja czy zabezpieczenie w umowach medycznych? UOKiK zajmuje się sprawą seniora i podmiotu medycznego

Granica 70 lat: dyskryminacja czy zabezpieczenie w umowach medycznych? W ostatnim czasie obywatel zgłosił zastrzeżenia wobec warunku umownego stosowanego przez prywatnego przedsiębiorcę medycznego, który przyznaje mu prawo do rozwiązania umowy z konsumentem bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu osiągnięcia przez konsumenta 70. roku życia. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zwróciło się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o rozważenie zbadania wzorców umownych tego podmiotu w zakresie stosowania takiego postanowienia umownego. Takie postanowienie może mieć charakter dyskryminujący i stawiać konsumentów-seniorów w mniej korzystnej sytuacji prawnej i faktycznej, co jest niezgodne z zasadami równego traktowania oraz dobrymi obyczajami rynku usług zdrowotnych.

Szkoły w Polsce zamknięte w Dzień Nauczyciela, 14 października 2025 r. – zaskoczeni rodzice zastanawiają się co z opieką nad dziećmi i czy to legalne?

W dniu 14 października każdego roku, w Polsce obchodzony jest Dzień Edukacji Narodowej, potocznie zwany Dniem Nauczyciela. Czy w tym dniu szkoły mogą być zamknięte (tj. nie organizować dla uczniów ani zajęć dydaktycznych, ani wychowawczo-opiekuńczych) i co, w takiej sytuacji, z opieką nad dziećmi? To ważne informacje dla wszystkich pracujących rodziców, ponieważ praktyka jak i interpretacje przepisów (m.in. w zakresie prawa rodziców do zwolnienia od pracy, celem sprawowania opieki na dzieckiem) są niejednolite.

REKLAMA

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

Pilny komunikat ZUS. Kończy się czas na złożenie wniosku. Potem pieniądze przepadną

Plecaki dawno są wypełnione zeszytami i książkami, a tymczasem w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nadal do wzięcia są pieniądze na szkolne wyprawki. Jak dotąd po świadczenie Dobry Start zgłosiło się około 70 procent uprawnionych. Reszta przegapiła? Jeśli tak, to 300 plus jest do wzięcia tylko do końca listopada. Potem pieniądze przepadną.

REKLAMA