REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowe urlopy wypoczynkowe w kodeksie pracy: 35 dni w roku zamiast 26

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakie będzie nowy wymiar urlopu wypoczynkowego w kodeksie pracy po zmianach
Jakie będzie nowy wymiar urlopu wypoczynkowego w kodeksie pracy po zmianach
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Oprócz dyskusji nad skróceniem czasu pracy zgłoszony jest przez związki zawodowe postulat wydłużenia urlopów wypoczynkowych. Takie zmiany w kodeksie pracy są wskazana e z kilku powodów. Raz, że sam wymiar urlopu w kodeksie pracy nie zmienił się od pół wieku. Dwa, że Polacy są zapracowani, na czym cierpią i rodziny, i gospodarka.

Zwłaszcza w rodzinach z dziećmi, od lat jest dylemat co do terminu wyboru dłuższego urlopu: czy planować go latem czy zima. Na dodatek gdy pracują oboje rodzice, ciężko jest zgrać urlop w jednym terminie, bo by np. oboje poszli na długi urlop latem potrzebna jest zgoda nie jednego, le dwóch pracodawców jednocześnie.
Gdy urlop będzie 35-dniowy zamiast liczącego 20, a nawet 26 dni – problem ten będzie można rozwiązać łatwiej, bowiem taki wymiar urlopu pozwala na zaplanowanie w roku nie jednego, ale dwóch dłuższych, np. dwutygodniowych urlopów, z których jeden może być w wakacje a drugi np. w ferie zimowe.

REKLAMA

REKLAMA

Urlop wypoczynkowy dla każdego pracownika powinien być dłuższy o dziewięć dni w roku, tak uważają związkowcy. Upłynęło więcej niż pół wieku gdy ustalono żelazny wymiar: 20 i 26 dni, czas więc na zmiany. A co z czterodniowym tygodnie pracy i wszystkimi weekendami zaczynającymi się w czwartek - czy da się to pogodzić?
Czy możliwe są jednocześnie dwie rewolucje w nowym kodeksie pracy: skrócenie wymiaru czasu pracy do 35 godzin lub czterech dni oraz wydłużenie o 9 dni urlopów wypoczynkowych?
Raczej nie. Gdyby wszyscy bowiem korzystali z 35 dni urlopu wypoczynkowego przy czterodniowym tygodniu pracy, to – jak łatwo policzyć – przysługujący pracownikowi urlop wypoczynkowy realnie wynosiłby dwa miesiące w roku.
Jednak czyżby miało dojść do rewolucji w kodeksie pracy, która była planowana już osiem lat temu, ale wówczas nie doszła do skutku, bo budziła duże kontrowersje?

Polecamy: Niezbędnik kadrowo-płacowy 2025 - seria 12 poradników

Nowe urlopy wypoczynkowe: dodatkowe dziewięć dni czy dla wszystkich 35 dni w roku

Rewolucja w urlopach to nie jest sprawa nowa. Osiem lat temu gdy rządy obejmowało Prawo i Sprawiedliwość, resort pracy powołał komisję kodyfikacyjną, która przygotowała reformę kodeksu pracy. Wydawało się bowiem, że niedopuszczalne jest by tak kluczowy akt prawny miał swój rodowód jeszcze w czasach PRL.
Naukowcy i eksperci, którym zlecono to zadanie przygotowali kompleksowe zmiany, materializujące się w postaci aż dwóch kodeksów pracy (wiadomo: samo prawo nie wystarczy, musi być jeszcze sprawiedliwość) – oddzielnym dla pracowników i oddzielnym dla pracodawców.

REKLAMA

Jedno z proponowanych rozwiązań dotyczyło zrównania prawa do urlopu, niezależnie od długości okresu zatrudnienia czyli stażu pracy. Wiadomo, teraz najpierw jest tylko 20 dni urlopu wypoczynkowego, zaś na urlop wypoczynkowy w pełnym wymiarze 26 dni trzeba sobie zapracować.
Ten punkt akurat był powszechnie aprobowany. Jednak inne zmiany dotyczące czasu pracy i sposobu jego rozliczania wzbudziły już kontrowersje. Jedno z rozwiązań zakładało wygodne dla pracodawców zagospodarowanie zaległych urlopów. Zamiast przechodzić na następne lata miałyby być one ewidencjonowane i „wydawane” w naturze gdy np. zakład pracy musi ogłosić przerwę ze względów produkcyjnych; w ostateczności zaś rozliczane w formie wypłacanego ekwiwalentu gotówkowego.
Takie rozwiązanie wzbudziło powszechne niezadowolenie ze strony pracowników, ale i tak było drobiazgiem w porównaniu z nowym przepisem wydłużającym czas pracy palaczom. Przerwy na palenie miały się przekładać na dniówkę np. o godzinę dłuższą.
Niezadowolenie po ujawnieniu wstępnych założeń nowych kodeksów pracy było tak duże, że trafiły one do szuflady i mocno zostały zamknięte na klucz. Co prawda ówczesna szefowa resortu pracy zapowiadała, że nie budzące kontrowersji rozwiązania będą sukcesywnie wprowadzane przez nowelizację starego kodeksu pracy, ale projektów dotyczących ujednolicenia urlopu wypoczynkowego nigdy nie procedowano a w konsekwencji i nie zrealizowano.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Urlop wypoczynkowy w kodeksie pracy po zmianach: 35 dni dla wszystkich - zamiast 20 dni i 26 dni?

Wydłużony do 35. Dni urlop wypoczynkowy jako projekt Lewicy pojawił się już w Sejmie poprzedniej kadencji. Co oczywiste, nie miał wówczas jednak szans realizacji. Wszystkie takie projekty trafiały do tak zwanej sejmowej zamrażarki i nie miały okazji doczekać się nawet pierwszego czytania.
Nic więc dziwnego, że jako obietnica wyborcza pojawił się w trakcie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Choć ostatecznie Lewica weszła w skład obecnie sprawującego władzę rządu, projekt 35-dniowego urlopu na razie przynajmniej nie jest forsowany.
Ustąpił on miejsca innym rozwiązaniom mającym służyć skróceniu czasu pracy. Jak oficjalnie komunikują już od dłuższego czasu przedstawiciele kierownictwa ministerstwa pracy, aktualnie trwają prace analityczne nad dwoma rozwiązaniami w tym zakresie: 35-godzinnym czasem pracy w zmienionym kodeksie pracy, czyli wszystkie dniówki skrócone o godzinę albo czterodniowym tygodniem pracy.

Temat wydłużonych do 35. Dni urlopów wypoczynkowych odżył natomiast za sprawą związków zawodowych. NSZZ „Solidarność” zwrócił się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z wnioskiem o wydłużenie urlopu wypoczynkowego dla wszystkich do 35 dni.
Argumentacja wnioskodawców idzie dwutorowo: z jednej strony odwołując się do historii i faktu, iż wymiar urlopu 20 i 26 dni ustanowiony został już ponad pół wieku temu. Z drugiej – wskazując, że urlopy są wydłużane, ale tylko dla wybranych grup pracowników, w tym szczególnie obarczonych obowiązkami rodzinnymi.
Sęk w tym, że ta druga kwestia to generalnie nie są pomysły rodzime, ale konieczność dostosowania polskiego prawa pracy do rozwiązań ogólnoeuropejskich, czego wymagają dyrektywy UE.

Czy wymiar urlopu wypoczynkowego powinien zależeć dalej od stażu pracy

Pewne jest jedno. Niezależnie od tego jakie ostatecznie rozwiązania wejdą na ścieżkę legislacji i staną się wkrótce prawem powszechnie obowiązującym w Polsce, kodeks pracy czeka prawdziwa rewolucja dotycząca czasu pracy. Jej efektem będzie skrócenie czasu pracy, choć teraz jeszcze nie wiadomo w jaki konkretnie sposób.
Czy możliwy jest czterodniowy tydzień pracy i 35-dniowy urlop wypoczynkowy? To chyba nie wchodzi w rachubę, bo w praktyce oznaczałoby dla wszystkich zatrudnionych dwumiesięczne wakacje. 35 dni rozłożone na robocze tygodnie to wszak prawie 9 tygodni czyli dwa miesiące właśnie.

Już większe prawdopodobieństwo wiąże się z opcją dwa razy 35: 35-godzinny tydzień pracy i 35-dniowy w roku urlop wypoczynkowy.
Czy dla wszystkich, to pewnie znów kwestia dyskusyjna. W polskich realiach raczej nie do zrealizowania, bo staż musi być. Może więc pojawi się kompromisowa 35-dniowego urlopu nie dla wszystkich pracowników, ale dla tych z długim stażem, np. 15- czy 20-letnim. Wtedy powszechny wymiar urlopu wypoczynkowego mógłby zyskać kolejną kwalifikację jako 20 dni dla zaczynających pracę, 26 dla już z pewnym stażem i 35 dni urlopu dla zasłużonych pod względem okresu zatrudnienia.

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe zasady na cmentarzach, a za naruszenie grożą kary do nawet 5000 zł. Uwaga na te pułapki we Wszystkich Świętych, łatwo się pomylić

Zbliża się 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych oraz 2 listopada – zaduszki. To czas pamięci o tych, którzy odeszli, szczególnie osobach bliskich. W tym czasie masowo ruszymy odwiedzać groby, a niektórzy już teraz je porządkują przed 1 listopada. Jednak czas ten nie zwalnia nas od przestrzegania przepisów. Także na cmentarzach obowiązują zasady segregacji, a w tym roku w niektórych miejscach czeka na nas nowość - jaka?

Przedłużenie okresu przedawnienia w podatku od spadków ukryte w nowelizacji. Fikcyjna deregulacja niekorzystna dla spadkobierców

Najnowszy rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn nałoży na podatników (spadkobierców) obowiązek złożenia zeznania podatkowego po uzyskaniu postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia (APD). Jeżeli ta nowelizacja wejdzie w życie, to faktycznie termin przedawnienia wyniesie 5 lat, licząc od końca roku, w którym powstał obowiązek podatkowy, a nie 3 lata, jak obecnie, co wynika z art. 68 § 2 Ordynacji podatkowej. Nie realizuje się w tym wypadku deklarowanego celu w postaci „uproszczenia procedur oraz ochrony spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych.”, lecz w istocie przedkłada się projekt ustawy niekorzystnej dla podatników – pisze adwokat Konrad Giedrojć.

103 średnie pensje na mieszkanie w Warszawie (50 m2). A w innych miastach? Ceny mieszkań w III kwartale 2025 r. [raport]

W III kwartale 2025 r. w większości z 17 największych polskich miast ceny mieszkań spadły w porównaniu z poprzednim kwartałem. W segmencie mieszkań średniej wielkości (35–60 m²) największy spadek odnotowano w Gdyni – o prawie 5%. Po obniżkach przeciętna ofertowa cena mieszkania o powierzchni 50 m² w tym mieście wynosi 585 tys. zł. Dla porównania, w najtańszej Częstochowie to 350 tys. zł, a w najdroższej z zestawienia Warszawie – prawie 837 tys. zł. W stolicy w ostatnim kwartale ceny mieszkań wzrosły o 2%. Warszawa należy też do najdroższych stolic Europy pod względem dostępności mieszkań. Aby kupić mieszkanie o powierzchni 50 m² poza centrum, potrzeba 103 średnich pensji. Tak wynika z najnowszego raportu Rankomat.pl i Rentier.io.

PKO Leasing nadal na czele, rynek z wolniejszym wzrostem – leasing w 2025 roku [Gość Infor.pl]

Polski rynek leasingu po trzech kwartałach 2025 roku wyraźnie zwalnia. Po kilkunastu latach dwucyfrowych wzrostów branża wchodzi w fazę dojrzewania – prognozowany roczny wynik to zaledwie jednocyfrowy przyrost. Mimo spowolnienia, lider rynku – PKO Leasing – utrzymuje pozycję z bezpieczną przewagą nad konkurencją.

REKLAMA

Opiekunowie osób niepełnosprawnych w szoku – zmiany od 2026 r. mogą uderzyć w tysiące rodzin

Od 2026 r. opiekunowie osób z niepełnosprawnościami mogą stanąć przed rewolucją w systemie wsparcia. Ustawa o asystencji osobistej wprowadza nowe zasady, ogranicza budżet osobisty i skraca okresy decyzji. Równocześnie rząd zapowiada zmiany w świadczeniu pielęgnacyjnym i nową emeryturę opiekuńczą. Czy rodziny są gotowe na te zmiany?

Większość Polaków nie ma testamentu. Co to oznacza dla ich rodzin? W takiej sytuacji majątek jest dziedziczony ustawowo, zgodnie z hierarchią opisaną w Kodeksie cywilnym

Badania pokazują, że większość osób w Polsce nie spisało testamentu. W praktyce oznacza to, że majątek po śmierci dziedziczony jest ustawowo – nie zawsze zgodnie z wolą zmarłego. Sprawdź, jak prosto uregulować sprawy spadkowe i ochronić najbliższych.

Ceny ogrzewania 2025/2026. Ile zapłacimy za gaz i ciepło tej zimy?

Zima jeszcze się nie zaczęła, a portfele Polaków już drżą. W nadchodzącym sezonie 2025/2026 rachunki za ogrzewanie wzrosną bardziej niż rok temu. Ceny gazu i ciepła systemowego podbiją nowe taryfy dystrybucyjne, wyższe koszty emisji CO₂ oraz rosnące opłaty przesyłowe. Według ekspertów wzrost sięgnie nawet 25–30 procent, co oznacza, że wiele gospodarstw domowych zapłaci rekordowe kwoty. Dla niektórych rodzin to może być najdroższa zima od dekady.

Jakie ogrodzenie bez pozwolenia, a jakie na zgłoszenie – koniec z ostro zakończonymi płotami? Kluczowa jest wysokość, zmierz swój płot – nowe przepisy

Przepisy prawa budowlanego są na tyle rozbudowane, a ograniczenia w wykonywaniu prawa własności obostrzone tak, że można już zapomnieć o powiedzeniu „wolnoć Tomku w swoim domku”. Przepisy dotykają też zasad stawiania ogrodzeń.

REKLAMA

Tym seniorom ZUS wypłaci emeryturę lub rentę wcześniej w październiku i listopadzie 2025 r.

Emeryci i renciści otrzymują swoje świadczenia z ZUS-u w ustalonych terminach płatności. W październiku i listopadzie 2025 r. niektórzy z nich mogą jednak spodziewać się przelewu bankowego lub wizyty listonosza nieco wcześniej niż zwykle.

Oszczędności warunkiem poczucia bezpieczeństwa Polaków: jak Polacy oceniają swoją sytuację finansową i w jaki sposób oszczędzają? [RAPORT]

Jak wynika z badania SW Research na zlecenie Job Impulse, rośnie odsetek osób, które nie potrzebują dodatkowych funduszy, aby czuć stabilność finansową (17% w 2025 r. i 13% w 2023 r.). Jednocześnie ponad połowa badanych (55%) wskazuje, że dla osiągnięcia poczucia bezpieczeństwa finansowego ich gospodarstwa domowe wymagają co najmniej tysiąca złotych miesięcznie więcej. Najnowsze badanie pokazuje, jak Polacy oceniają swoją sytuację finansową i w jaki sposób oszczędzają.

REKLAMA