REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Banki różnie liczą tę samą prowizję

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Monika Krześniak
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Udzielając kredytów gotówkowych, które coraz częściej zaciągają Polacy, banki naliczają prowizje od prowizji. W niektórych przypadkach łączne opłaty przekraczają nawet ustawowe 5 proc. pożyczanej kwoty.

Banki wykorzystują fakt, że klient zaciągający kredyt na kilka tysięcy złotych nie zawsze sprawdza ostateczny koszt.

 

Taka sama prowizja od identycznej kwoty kredyty w jednym banku wyniesie 150 zł, a w innym 158 zł. Powód? Niektóre banki stosują sprytny mechanizm naliczania prowizji od prowizji i opłat, doliczając je do kwoty kredytu. Przy małych kredytach różnice wydają się niewielkie, ale przy dużych pożyczkach - kwoty, które dodatkowo płacą klienci, są już naprawdę duże. Dziś banki dają kredyty gotówkowe nawet na ponad 100 tys. zł.

Róźnice rosną wraz z kwotą

Wraz z analitykami Open Finance sprawdziliśmy, skąd biorą się te różnice. W Eurobanku łączna prowizja przy kredycie 3 tys. zł wynosi 5 proc. Kwotowo jest to 157,89 zł, a na ten koszt składa się 117,89 zł i opłata przygotowawcza 40 zł. To oznacza, że łączna prowizja przekracza 5 proc. kwoty wnioskowanego kredytu (150 zł).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podobny mechanizm stosuje Santander Consumer Bank, który przy kredycie w wysokości 3 tys. zł również weźmie 157,89 zł prowizji. W GE Money Banku prowizja procentowo określona na 3,5 przy kredycie w wysokości 3 tys. zł wyniesie 108,81 zł (choć 3,5 proc. od wnioskowanej kwoty to 105 zł). W tym przypadku bank również liczy prowizję od kwoty kredytu powiększonego o prowizję. W Dominet Banku i DB Kredyt do kwoty kredytu dolicza się ubezpieczenie. DB Kredyt wprawdzie pozwala zrezygnować z ubezpieczenia, ale wówczas kredyt ma wyższe oprocentowanie.

Banki tłumaczą, że prowizja jest liczona od kwoty brutto, a na nią składają się: kwota kredytu netto (do wypłaty) oraz opłaty i prowizje naliczane przez bank w chwili przyznania kredytu. W efekcie w ostatecznym koszcie liczona jest prowizja od prowizji.

Banki wykorzystują fakt, że klient zaciągający kredyt na kilka tysięcy złotych nie będzie dociekać, dlaczego zamiast 150 zł musi zapłacić 157 zł. Jednak przy wyższych kwotach kredytu będą to dużo większe różnice. Przy kredycie w wysokości 15 tys. zł prowizja 5 proc., liczona od kwoty netto, wyniesie 750 zł, a w wariancie, w którym bank policzy ją od kwoty brutto, będzie to aż 789,5 zł. Jak widać, różnica w tym wypadku sięgnęłaby blisko 40 zł.

SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK

Kwota udzielonych kredytów konsumenckich z wyłączeniem kart kredytowych i kredytów w rachunkach osobistych przekroczyła już 64 mld zł. To bardzo szybko rosnący portfel, a biorąc pod uwagę kwotę kredytów konsumenckich w relacji do PKB, Polska i inne kraje regionu bardzo szybko gonią Europę Zachodnią. W starej Unii stosunek tych kredytów do PKB sięga 7 proc., podczas gdy w Europie Środkowo-Wschodniej 6 proc. Według ekonomistów wkrótce w Polsce te relacja będzie wyższa niż w krajach Europy Zachodniej.

Zyski rosną

W skali banku na każdym kredycie daje to pokaźny dodatkowy zysk. Zwłaszcza uwzględniając fakt, że banki oferują kredyty gotówkowe na coraz wyższe kwoty. W Eurobanku można pożyczyć nawet 120 tys. zł, w GE Money Banku 96 tys. zł, a w Santander Consumer Bank do 50 tys. zł.

O tym, że mechanizm naliczania kosztów od kredytów powiększonych o opłaty jest kontrowersyjny świadczy fakt, że nie wszyscy go stosują. Przykładowo Raiffeisen Bank, który również kredytuje prowizję (przy pożyczkach dla osób uprawiających wolne zawody wynosi ona 3 proc.), policzy ją od 3 tys. zł i wyniesie ona 90 zł. Również ING Bank Śląski i Lukas Bank liczy prowizję od kwoty kredytu netto, czyli wypłacanej klientowi.

Kredyty gotówkowe są jednym z najbardziej popularnych produktów bankowych, na których banki naliczają najwyższe marże, a oprocentowanie sięga nawet 20 proc. Mimo licznych, choć nie zawsze przejrzystych promocji rzeczywiste roczne oprocentowanie kredytów gotówkowych, uwzględniające wszystkie koszty, w niektórych bankach przekracza 40 proc.

Podejmując decyzję o wyborze kredytu dla siebie - trzeba zapoznać się z ofertą kilku banków. Inaczej jest ryzyko, że niepotrzebnie przepłacimy za pożyczenie tej samej kwoty kredytu. Nie warto kierować się jedynie reklamą. To, co w jednym banku oferowane jest jako promocja, w innym może być po prostu ofertą standardową. Na rynku są kredyty oprocentowane na poziomie 18 proc., ale spotkać można także ofertę z oprocentowaniem 8 proc. Ważne jest jednak uwzględnienie wszystkich kosztów, także opłat i prowizji, więc najlepszym sposobem na porównanie jest prośba o podanie całkowitego kosztu kredytu.

Nie należy zapominać, że bieżące potrzeby możemy sfinansować na kilka sposobów - kredytem gotówkowym, a także ratalnym, kartą kredytową lub kredytem odnawialnym w rachunku. Jeśli potrzebujemy większej gotówki, możemy też wykorzystać pożyczkę hipoteczną. Kredyt ratalny i gotówkowy jest dobrą propozycją dla tych, którzy wolą spłacać pożyczone pieniądze w comiesięcznych ratach. Skorzystanie z karty kredytowej będzie miało sens, jeśli pożyczone pieniądze uda nam się oddać w okresie bezodsetkowym, który wynosi ok. 55 dni.

MECHANIZM PODWÓJNEJ PROWIZJI

Klient chce pożyczyć od banku 3 tys. zł, ale musi za to zapłacić 5 proc. prowizji, czyli 150 zł. Bank chętnie kredytuje tę kwotę, ale traktuje ją jak zwykłą pożyczkę, od której trzeba policzyć prowizję. Dolicza więc klientowi kolejne 5 proc., tym razem od 150 zł, co daje dodatkowo 7,5 zł. Łącznie więc prowizja wynosi ponad 157 zł.

ZE STRONY PRAWA

Łączna kwota wszystkich opłat, prowizji oraz innych kosztów związanych z zaciągnięciem kredytu konsumenckiego nie może przekroczyć 5 proc. kwoty udzielonego kredytu (z wyjątkiem kosztów zabezpieczeń i ubezpieczeń). Oprocentowanie nie może przekraczać czterokrotności stopy lombardowej NBP (obecnie 25 proc.). Konsument może, bez podania przyczyny, odstąpić od umowy o kredyt konsumencki w terminie dziesięciu dni od dnia zawarcia umowy.

 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Na co Polacy zaciągają pożyczki i jak płacimy dwa razy prowizje

MONIKA KRZEŚNIAK

monika.krzesniak@infor.pl

OPINIE


MATEUSZ OSTROWSKI

analityk Open Finance

Ustawa antylichwiarska miała poprawić sytuację klientów banków. Zostawiono w niej jednak kilka furtek, z których niektóre banki chętnie korzystają. Z jednej strony pożyczki gotówkowe są wzbogacane ubezpieczeniami, za które klient dodatkowo płaci, a bank dzieli się tymi pieniędzmi z ubezpieczycielem. Z drugiej strony niektóre banki inaczej, na swoją korzyść, interpretują przepisy dotyczące liczenia maksymalnych opłat. Do tego w wielu przypadkach nie ma możliwości poznania szczegółów oferty na infolinii, tak by móc na spokojnie porównać oferty z kilku instytucji. Klient musi wybrać się do oddziału banku, tam dostaje gotową umowę do podpisania i obietnicę otrzymania pieniędzy od ręki, więc zazwyczaj nie szuka już kolejnych ofert.


MAREK KRÓL

partner w CMS Cameron McKenna

Nie ma przepisu prawnego, który zabraniałby naliczania prowizji od prowizji. Nie ma również przepisu, który zabraniałby naliczania odsetek od udzielonej prowizji. Z tego względu wiele banków stosuje takie praktyki i nie naruszają one prawa. Zupełnie inną rzeczą jest to, czy praktyki takie są zgodne z etyką bankową i konsumencką. Moim zdaniem nie, gdyż prowizje stosowane przez banki w przypadku kredytów konsumenckich i tak są zbyt wysokie. Mimo iż postępowanie takie jest nieetyczne, nie wywiera dla klienta żadnych skutków prawnych. Niestety, jeżeli klient podpisze umowę zawierającą takie postanowienie, to w żaden sposób nie może go zaskarżyć i żądać uznania go za niewiążące. Będzie musiał zatem ponieść całkowite koszty zaciągniętego przez siebie kredytu.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rewolucja w urlopach: im więcej dzieci (i to nie tylko własnych) – tym więcej dni wolnych, a dla pracodawców, którzy nie będą się stosować – 30 tys. zł kary

Na 1 dziecko – 2 dni wolnego, na 2 dzieci – 3 dni wolnego, na 3 dzieci – 4 dni wolnego, a na 4 i więcej – 5 dni wolnego, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia, a za odmowę zwolnienia od pracy w ramach ww. puli – 30 tys. zł kary dla pracodawcy. O zmianę art. 188 kodeksu pracy – w dniu 12 kwietnia br., zawnioskowały do Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rzeczniczka Praw Dziecka i Okręgowa Rada Adwokacka, powołując się m.in. na naruszenie przez ww. przepis konstytucyjnej zasady równości. Czy położy to kres absurdowi tylko 2 dni zwolnienia od pracy na wszystkie dzieci i obojga rodziców?

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. Związkowcy wyliczają poważne wady projektu

MEN zmienia przepisy dotyczące kwalifikacji nauczycieli. Związkowcy z KSOiW NSZZ "Solidarność" uważają, że projekt rozporządzenia budzi poważne wątpliwości i niesie "istotne zagrożenia dla jakości kształcenia oraz sytuacji kadrowej w polskim systemie oświaty". Apelują o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych, aby "uniknąć negatywnych skutków dla systemu edukacji".

UWAGA: maturę można zdawać w domu. Jest komunikat CKE

Wprawdzie nie doszło jeszcze do tego, że maturę można zdawać zdalnie (na szczęście), ale okazuje się, że można ją zdawać w domu. Są na to przepisy, jest specjalny wniosek, a poszczególne Okręgowe Komisje Egzaminacyjne wydają w tym zakresie wytyczne.

Zmiany w wypłatach 800 plus. ZUS przesuwa w maju terminy przelewów. Kiedy pieniądze trafią do rodziców?

Jak to jest z tym przelewaniem 800 plus na konta rodziców? Wedle harmonogramu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pieniądze wypłacane są w dziesięciu określonych terminach. Bywa, że z powodu takiego a nie innego ułożenia dat, przelewy robione są wcześniej. Tak właśnie będzie w maju.

REKLAMA

Czy 04.05.2025 r. to niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

Długi weekend, święto w czwartek 1 maja i w sobotę 3 maja to mocno ograniczone możliwości zakupowe. Zarówno w czwartek jak i w sobotę sklepy nieczynne. W sobotę 03.05.2025 r. można je zrobić tylko w małych sklepach osiedlowych, a z sieciowych głównie w Żabce. A jak będzie w niedzielę 04.05.2025 r. - można wybrać się do Lidla lub Biedronki albo wręcz do galerii handlowej na duże tygodniowe zakupy?

MRPiPS: nowe rozwiązania na rzecz osób z niepełnosprawnościami i przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności. Termin do 20 maja 2025 r. na składanie dokumentów

Rok 2025 jest wyjątkowo obfitujący w zmiany prawa czy też projekty zmian w zakresie uprawnień dla osób z niepełnosprawnościami i ogólnie dla całego systemu orzecznictwa. Ale to nie koniec! Idą kolejne zmiany i to na z góry określone lata: na 2026, 2027 a nawet 2028 r. Perspektywa odległa - to fakt, ale takie działania jak zapowiada resort pracy wymagają długiej perspektywy. Udało się dotrzeć do informacji, z których wynika, że MRPiPS ogłasza program: "Przebudowa modelu orzekania o niepełnosprawności". Co będzie obejmował program, do kogo jest skierowany i co można zyskać?

Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze?

Egzaminy maturalne 2025 rozpoczną się już niebawem. Główna sesja egzaminacyjna zaplanowana jest na okres od 5 do 22 maja 2025 r. Jakie dokumenty trzeba mieć przy sobie na maturze? Co w przypadku, gdy zapomni się dokumentów?

Znieważenie flagi państwowej – co grozi za obrazę symboli narodowych?

Flaga państwowa to jeden z najważniejszych symboli każdego kraju – wyraża tożsamość narodową, suwerenność, a także dumę z historii i wspólnoty obywatelskiej. W Polsce ochrona flagi jest zagwarantowana przepisami prawa, a jej znieważenie jest przestępstwem. Warto więc wiedzieć, czym jest znieważenie flagi Rzeczypospolitej Polskiej, jakie formy może przybrać oraz jakie sankcje grożą za tego rodzaju działanie.

REKLAMA

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób [NOWE ŚWIADCZENIE]. Dodatkowo wyrównanie od stycznia 2025

2610,72 zł w maju z ZUS dla prawie 130 tys. osób. Co istotne osoby, który mają prawo do tego nowe dodatku dostaną również wyrównanie od 1 stycznia 2025 r. Wysokość dodatku wynosiła w styczniu i lutym 2025 r. 2520 zł, a od marca jest to 2610,72 zł. Na konta świadczeniobiorców wpłyną więc w maju spore pieniądze.

Co najmniej 2074 zł brutto za pracę w majówkę?

Związek Zawodowy „Związkowa Alternatywa” apeluje do rządu o wprowadzenie wyższego wynagrodzenia dla pracowników wykonujących swoje obowiązki w trakcie dni świątecznych w majówkę. W opublikowanym komunikacie związkowcy proponują, by za trzy dni pracy (1,3 i 4 maja) wypłacana była kwota nie niższa niż 2074 zł brutto.

REKLAMA